• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adopcje zwierzaków: zwykła niezwykła Milka czeka na dom

Agnieszka Majewska
8 maja 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Kotka Milka czeka na swojego człowieka. Kotka Milka czeka na swojego człowieka.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Poniżej historia Milki, wrażliwej kotki, która pilnie szuka domu.



Historia Milki jest smutna, jak większość historii kotów trafiających pod skrzydła fundacji KOTangens.

Milka trafiła do swojej tymczasowej opiekunki po tym, jak wygryzła sobie szew po sterylizacji. Była kotem wolno bytującym, ale wiemy, że miała wcześniej dom. Była oswojona, umiała korzystać z kuwety. Nie wiemy, czemu znalazła się na ulicy, być może właściciele chcieli się pozbyć problemu, bo gdy kotka na początku roku zachorowała na zapalenie pęcherza - rutynowe badania krwi wskazały na cukrzycę.

Na szczęście reszta wyników jest bardzo dobra - Milka ma zdrowe nerki, wątrobę i trzustkę. W dobrych warunkach może się cieszyć jeszcze długim, nowym życiem wraz ze swoim opiekunem.

Milka to kotka, która bardzo potrzebuje spokojnego, kochającego i odpowiedzialnego domu. Ze względu na wiek, chorobę oraz pospolite umaszczenie jej szanse na adopcję są bardzo niewielkie. W domu tymczasowym coraz bardziej niknie. Zdrowe koty jej nie akceptują, co sprawia, że Milka jest bardzo wycofana. Boi się iść sama do kuwety, więc musi być do niej zanoszona. Oczywiście, potrafi z niej korzystać i zanim relacje między kotami osiągnęły punkt krytyczny, zawsze trafiała do kuwety sama.

Obecnie cały czas spędza na parapecie, bo tylko tam czuje się bezpiecznie - niestety, nie mamy możliwości odizolowania jej od stada. Teraz jest trochę lepiej - odkąd zrobiło się ciepło, Milka całe dnie spędza na balkonie, gdzie w końcu może poczuć się swobodnie. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie - tęskni za człowiekiem i stałym kontaktem, zresztą lato trwa krótko i niebawem Milka znowu będzie musiała wrócić na stałe do mieszkania, w którym źle się czuje.

W nowym domu Milka mogłaby odzyskać spokój i tym samym miałaby duże szanse na wyzdrowienie i na to, aby w przyszłości nie musieć przyjmować insuliny. W obecnych warunkach jest to niemożliwe. Nie pomogła również obroża feromonowa. Milka jest dzięki niej nieco spokojniejsza, ale nie nabrała odwagi w stosunku do innych kotów.


  • Kotka Milka czeka na swojego człowieka.
  • Kotka Milka czeka na swojego człowieka.
  • Kotka Milka czeka na swojego człowieka.
  • Kotka Milka czeka na swojego człowieka.
  • Kotka Milka czeka na swojego człowieka.
  • Kotka Milka czeka na swojego człowieka.
  • Kotka Milka czeka na swojego człowieka.
  • Kotka Milka czeka na swojego człowieka.

Cukrzyca to nie wyrok



Milka jest chora na cukrzycę - wymaga podawania insuliny co 12 godzin, dlatego też jej szanse na adopcję są niewielkie. Pomimo wielu ogłoszeń - telefon w jej sprawie milczy. Podawanie insuliny jest bardzo proste - to zastrzyk podskórny. Kotka bardzo dzielnie to znosi.

- Cukrzyca u kotów często się cofa samoczynnie, mieliśmy w fundacji sporo takich przypadków, jednakże potrzebne jest do tego odpowiednie żywienie i spokój. Tego ostatniego Milka niestety nie ma, dlatego też ciągle jest smutna, a poziom cukru we krwi gwałtownie się zmienia - w zależności od reakcji stresowych - mówi Dorota Groth z fundacji Kotangens. - Kotka póki co przyjmuje bardzo małą dawkę insuliny - 1 jednostkę - głównie po to, aby niwelować skutki stresu. Większa dawka nie jest jej potrzebna. Szanse na wyzdrowienie są w jej przypadku bardzo duże, o ile czynnik stresogenny, czyli inne koty, zostanie usunięty z jej życia.

Jaka jest i czego potrzebuje Milka?



Milka to kotka już starsza. Prawdopodobnie ma około 7 lat. Jest bardzo grzeczną i miłą kotką, stąd też jej imię. Jedno jest pewne - nie może mieszkać w kocim stadzie. Lata życia na dworze przekonały ją, że kotów na danym terenie nie powinno być za dużo. Tej zasady Milka trzyma się również w domu.

Jest w stanie porozumieć się z jednym spokojnym kotem, ale towarzystwo osobników młodych i dominujących to dla niej zdecydowanie za dużo. Uwielbia za to ludzi - całymi godzinami mogłaby nadstawiać się do głaskania, gdyby tylko jej opiekunka miała tak duże możliwości czasowe. Niestety nie ma, więc Milka dużo czasu spędza sama. Świetnie się czuje także na kolanach.

W stosunku do psów początkowo jest nieufna, ale do osobnika spokojnego i pozytywnie nastawionego z czasem się przyzwyczai. Nie ma żadnego problemu z pozostawieniem jej samej w domu.

Jak mówi opiekunka Milki: to idealny kot - spokojny, grzeczny, zrównoważony, nie robi żadnych szkód w domu, korzysta z kuwety i drapaka.

Osoby zainteresowane adopcją Milki proszone są o kontakt pod numerem telefonu
513 332 386.

Miejsca

Opinie (27) 2 zablokowane

  • ile miesięcznie wydam dla niej na żarcie? (6)

    • 6 44

    • z 4 stówy

      • 4 12

    • myslę że 100 zł to pewne...

      • 0 2

    • żeby było ekskluzywnie to ze 3k

      • 4 1

    • Wystarczy, abyś sam tyle nie żarł, aż tłuszcz bokami się wylewa, to i dla kota wystarczy

      Przygarnij kota, to może w końcu twój umysł skupiony na sobie i na żarciu w końcu trochę rozszerzy horyzonty.

      • 14 4

    • nawet jak kupisz najtańszą z tych dobrych karm to ta mała k...a dużo nie bedzie kosztowała

      ja kupuje "Taste of the Wild" i kot więcej niż za 3-4 dychy miesięcznie nie wp....li

      • 6 0

    • Mniej niż Ty na swoje żarcie. Morda w kubeł,nie do Ciebie ten apel.

      • 0 1

  • to kurde kot jak setki innych zwykły dachowiec pełno takich na osiedlu

    • 7 49

  • (2)

    Po*eby jesteście, wasze życie mniej warte niż to co ten kot w kuwecie zostawi. Karbiem Was matka karmiła w kołysce.

    Ale słuszna uwaga, informacja o koszcie insuliny czy w ogóle utrzymaniu tego chorego kota była by przydatna.

    • 24 5

    • a ty normalna, że ludzi w necie wyzywasz?

      • 2 6

    • na twoje leczenie szkoda państwowych pieniedzy twoje miejcena srebrzysku i oby cie z niego niewypuszczali

      jestes najlepszym przykłademdo czego prowadzi jak sie ma kota zamiast mózgu.
      Ty i tobie plusu jacy!

      • 1 6

  • moglibyście pod każdym artykułem zdawać relację z efektów poprzedniego

    czy dany pies / kot znalazł nowy dom, czy też dalej czeka na adopcję

    • 34 3

  • Jana

    Podobna do mojej Misi. Wzięłam ją z ulicy w zimie, kiedy miały się zacząć mrozy, a ona malutka (ok. 2 m-ce) pewnie by nie przeżyła. Jest kochana i nie wyobrażam sobie bez niej domu. Ludzie, nie kupujcie snobistycznych ras zwierząt. One często hodowane w skandalicznych warunkach przez pazernych pseudo hodowców. Jak nie będzie popytu, to stracą one rację bytu. Poza tym rasowe zwierzęta często mają jakieś wady genetyczne i są bardzo wrażliwe. Bierzcie te bezdomne, które potrafią się za to odwdzięczyć :)

    • 37 4

  • Miesięczny koszt utrzymania Milki (5)

    Miesięczny koszt utrzymania Milki to ok. 150 zł - 65 zł chrupki Royal Canin Diabetic 1,5 kg, insulina to koszt ok. 80 zł za dawkę wystarczającą na ok. 5 miesięcy, do tego należy doliczyć żwir. Milka jest dość wybrednym kotem, nie przepada za mokrą karmą. Lubi jedynie Cosma Nature, ale z uwagi na to, że jest to karma droga, dostaje ją "od czasu do czasu" razem z innymi podopiecznymi. Na co dzień jest na suchej karmie. Zapraszam do kontaktu osoby zainteresowane adopcją kici.

    • 22 2

    • wchłonie czarny kawior?

      czy pogardzi?

      • 3 6

    • (1)

      A na barfa bylaby w stanie przejsc? To by jej normowalo cukier.

      • 0 0

      • Nie bardzo, niestety. Z surowego mięsa jada tylko wątróbkę - od wszystkiego innego się odwraca, podobnie jak od karm bezzbożowych.

        • 1 1

    • Insulina do oddania (1)

      Mój kot miał cukrzycę po sterydach. Po leczeniu zostały mi dwie fiołki insuliny levemir ważne jeszcze do czerwca . Chętnie oddam koeczce

      • 1 0

      • Bardzo dziękuję za chęć pomocy!

        Milka przyjmuje inną insulinę - Lantus. Zapytam w fundacji, może ktoś inny potrzebuje. Dziękuję serdecznie za zainteresowanie i chęć pomocy!

        • 0 0

  • Biedactwo

    Mam nadzieję, że znajdzie spokojny i kochający dom :)

    • 16 0

  • może jakiś artykuł (1)

    o adopcji ludzi

    • 0 8

    • Chyba nie w dziale: Zwierzęta... Humanizm nigdy dotąd nie wykluczał inteligencji i sztuki myślenia... Czyżby się coś zmieniło?

      • 1 0

  • Pospolite umaszczenie (1)

    no jakie tam pospolite - białe wstawki i skarpetki są czaderskie...

    Tylko na ostatnim zdjęciu to chyba jakiś inny kocio się przyplątał... ???

    • 2 0

    • To prawda. Brawo za dobre oko.

      • 0 0

  • Jest śliczna

    I widać, że fajna. Powodzenia!

    • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Exotic Fest

35 zł
targi

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

Doggy Day 2024

targi

Najczęściej czytane