• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adoptuj Babi - płochliwa kotka szuka opiekuna

Agnieszka Majewska
4 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Babi jest płochliwa przy nowych gościach, ale po kilku minutach wychodzi z ukrycia, gdy wie, że nic jej nie grozi. Niestety utrudnia jej to poznanie nowych opiekunów. Potrzebuje czasu. Babi jest płochliwa przy nowych gościach, ale po kilku minutach wychodzi z ukrycia, gdy wie, że nic jej nie grozi. Niestety utrudnia jej to poznanie nowych opiekunów. Potrzebuje czasu.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat, czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o psiaku Bounty, który ufnie czeka na nowych opiekunów, dziś szukamy domu dla kotki Babi.



Babi to ok. 3-letnia kotka, która bardzo chciałaby mieć swój spokojny kąt. Została zabrana z parkingu wraz z innymi wolno żyjącymi kotami, aby poddać je zabiegom sterylizacji. Po zabiegu część kotów wróciła na miejsce swojego bytowania, poza Babi właśnie, która została pod skrzydłami Fundacji Kotella, ponieważ okazała się domową kotką.

- Babi znajduje się pod opieką fundacji już od ok. roku i wciąż czeka na swój dom stały. Miała być adoptowana kilka tygodni temu, lecz przyszli opiekunowie zrezygnowali w ostatniej chwili, to przykre i dla niej, i dla nas - opowiada wolontariuszka fundacji.
  • Babi jest płochliwa przy nowych gościach, ale po kilku minutach wychodzi z ukrycia, gdy wie, że nic jej nie grozi. Niestety utrudnia jej to poznanie nowych opiekunów. Potrzebuje czasu.
  • Babi jest płochliwa przy nowych gościach, ale po kilku minutach wychodzi z ukrycia, gdy wie, że nic jej nie grozi. Niestety utrudnia jej to poznanie nowych opiekunów. Potrzebuje czasu.
  • Babi jest płochliwa przy nowych gościach, ale po kilku minutach wychodzi z ukrycia, gdy wie, że nic jej nie grozi. Niestety utrudnia jej to poznanie nowych opiekunów. Potrzebuje czasu.

Imprezy i akcje charytatywne dla zwierząt



Babi jest płochliwa przy nowych gościach, ale po kilku minutach wychodzi z ukrycia, gdy wie, że nic jej nie grozi. Niestety raczej nie toleruje innych kotów, boi się i chowa przed nimi, ale nie robi nikomu krzywdy.

Kotka jest zdrowa, wykastrowana, bardzo puchata i uwielbia zabawę z wędką. Przy dłuższym poznaniu wskakuje na kolana i mruczy. Poszukiwany jest dom bezpieczny, niewychodzący.


Osoby zainteresowane adopcją Babi prosimy o telefon do pani Iwony 501 806 196, kontakt pod adresem e-mailowym: fundacjakotella@wp.pl lub poprzez profil na Facebooku.

Miejsca

Opinie (60) 5 zablokowanych

  • (2)

    Czarne koty przynosza szczescie. W ogole zwierzaki przynosza szczescie. Chyba, ze ktos ma alergie. Wtedy przynosza katar i szczescie

    • 60 3

    • :D

      • 0 0

    • Czarna magia

      Chociaż przesąd mówi zupełnie co innego...

      • 0 0

  • Rudy

    Czy ona ma wianek

    • 1 0

  • A co na to rodowici rodzice kotki?

    Czyżby pozbyli się problemu?

    • 3 13

  • Piekna (1)

    Chętnie bym ją wzięła, ale mieszkam tysiąc km od trojmiasta

    • 3 3

    • Chwalisz się czy żalisz?

      • 0 3

  • Babi pojechała właśnie do nowego domu

    Bardzo dziękujemy za artykuł :)

    • 60 0

  • ? (12)

    Z tymi adopcjami to jest horror. Chciałam przygarnąć kota, to nie mogę, bo mieszkam na parterze i nie mogę zagwarantować, że kot nie będzie wychodził. Jasne. Niech będzie sobie tymczasem albo w schronisku - tam mu na pewno będzie lepiej...
    Powariowaliście z tymi wymogami dot. nie wychodzących domów.

    • 50 16

    • (1)

      To zaadoptuj z Promyka a nie fundacji. W lutym przygarnełam koteczkę z Promyka i nie było takich wymagań. To tylko z prywatnymi fundacjami takie jazdy. Panie chcą być ważne i tyle.

      • 24 5

      • nie znasz tematu to nie ośmieszaj się głupimi tekstami ,bo wstyd , wiekszosć kotów zabrana z bezdomnosci

        często ciężko okaleczone to koty wychodzące które zgubiły drogę do domu , bądz leżą ranne czy zabite w polskich rowach , fundacyjne i schroniskowe koty to też wychodzące i co kolejny raz mają być wychodzące ,a kto im wtedy pomoże gdy coś się stanie , oczywiście ty nie tylko mielisz twarzą głupoty

        • 6 10

    • (2)

      No właśnie mam koty wychodzę z nimi na balkon i pilnuje z tym przypusowym niewychodzeniem albo siatkami to nadinterpretacja oczywiście można balkon osiatkowac i nie interesować się co kot robi albo się interesować i opiekować naprawdę

      • 7 2

      • Kot niewychodzacy (1)

        Nie masz napisane na czole, ze jestes odpowiedzialna. Oni maja do czynienia z różnymi ludźmi i traktują wszystkich jednakowo. Chodzi im o bezpieczeństwo kota

        • 7 4

        • Czyli odpowiedzialność zbiorowa?

          To, że są ludzie nieodpowiedzialni, to mnie nie wolno adoptować kota? Bo mieszkam na parterze? Paranoja.

          • 0 0

    • Bo kot domowy... (1)

      Nie powinien wychodzić. Patrzac po osiedlach najlepiej miec ale niech lata miedzy autami i może wróci może nie.

      • 11 2

      • w punkt

        • 3 3

    • Kot na parterze

      Wystarczy zabezpieczyc siatka okna. Z parterowego okna kot latwo zeskoczy, a chodzi o to, zeby tego nie robil. To jest dla jego bezpieczeństwa. Jak ma się zabezpieczone okna, to nic juz nie przeszkadza w adopcji kota. Fundacje i domy tymczasowe nie toleruja wypuszczania kota na zewnątrz

      • 4 2

    • Nie bierz kota MAgda, bo jak niedługo będziesz w ciąży, to i tak byś musiała się go pozbyć, (3)

      ze względu na toksoplazmoze, którą roznoszą wszystkie koty.

      • 4 8

      • To ty nie wypisuj głupot gdy się na temacie nie znasz , tą chorobą można się zarazić niedogotowanym mięsem , (1)

        brudnymi warzywami ,a poza tym ona jest kocim kale ale nie wszystkie koty to mają , a co gdy wyczyścisz kuwetę łap nie myjesz ,?Ogrom ludzi na świecie ma toksoplazmozę tylko o tym nie wie i nie jest ona zagrożeniem życia , a co do kobiet w ciązy to podczas ciązy nie wolno się nią zarazić ,a więc uważać na niedogotowane mięso , brudne warzywa , a kuwetę może czyścić inny członek rodziny , chyba ,że kobieta będzie to robić w rękawiczkach . Największym nosicielem wszystkich syfów jest człowiek ,a nie zwierzęta ,

        • 4 3

        • Sedno

          • 2 0

      • W naszej rodzinie od 4-rech pokoleń koty i psy , od małego uczyliśmy się podstawowych zasad higieny,

        zero toksoplazmozy ( córki i wnuczki rodziły i badały się w kierunku przeciwciał), zero innych pasożytów, gdy w przedszkolu dzieci miały owsiki, nasze nie miały.

        • 1 0

  • (7)

    Cudowna kotka. Planowałem przygarnąć teraz kociaka, ale znowu sytuacja zmusza mnie do wyjazdów za granicę; dopóki nie "przygarnę" jakiejś damy, opieka nad zwierzątkiem odpada...
    Nie zostawię go przecież samego na kilka tygodni :(

    • 14 5

    • (3)

      Tzn chcesz przygarnąć kota ale zrzucić opiekę na kogoś innego. XD.

      • 7 10

      • (2)

        Nie, po prostu nie jestem w stanie zapewnić opieki gdy będę za granicą :)

        Boże, wy umiecie czytać ze zrozumieniem ludzie?

        • 15 1

        • Za duzo wymagasz od ludzi, czytać ze zrozumieniem? Moze jeszcze chcialbys zeby powstrzymywali sie przed durnymi komenatarzami? Dobre sobie. A kocica rzeczywiście piękna i te wielkie okrągłe oczy...

          • 8 1

        • To go zabierz ze sobą. Wrzucać opiekę na innych to każdy potrafi.

          • 2 4

    • Możesz wziąć kota na kilka dni a potem oddać go spowrotem do schroniska...

      przynajmniej zwierzę będzie miało jakąś rozrywką a nie tylko w jednym miejscu siedzieć za kratami.

      • 2 5

    • No to zycze rychlego znalezienia damy swojego serca i rownie blyskawicznej adopcji kota. Tylko niech lepiej wybranka lubi koty, zeby nie robila ci z serca kaszany i sie pozniej kota pozbedziecie, bo ona ma "alergie".

      • 0 0

    • dama

      Bardzo odpowiedzialne ;))To w ramach życzeń świątecznych życzę przygarnięcia jakiejś damy , sama mam dwie kotki i wiem , że muszą mieć zawsze opiekę

      • 0 0

  • (5)

    Jak możecie pisać że kotka jest "wykastrowana"? Kotki się sterylizuje a kocury się kastruje. Poza tym zgarniacie kota z parkingu gdzie żył na wolności i się dziwicie że po totalnym zamknięciu jest plochliwy.

    • 8 10

    • (2)

      Nie prawda, jest różnica między kastracją a sterylizacją- najpierw poczytaj a potem pisz. Kotki również się kastruje

      • 6 4

      • (1)

        Śmiech na sali. Sam poczytaj. Ale wiedzę naukową a nie słuchaj głupot z fundacji.

        • 2 6

        • On ma rację, to są dwa różne zabiegi, sam poczytaj i się tak nie oburzaj :)..

          • 3 1

    • Prosze najpierw zapytac o szzegoly, a nie oceniac (1)

      Pani parkingowa urzadzila sobie oboz koncentracyjny dla kotow. Wylapywala sobie koty z parkingu i zamykala je w osiatkowanym miejscu o powierzchni metra kwadratowego. Koty mieszkaly we wlasnych odchodach, wyziebione, zarobaczone i chore, ok. 20 kotow.
      Sterylizacja to przecięcie lub podwiązanie nasieniowodów u kota i jajników u kotki. Kastracja to usunięcie jąder i nasieniowodów u kota oraz jajników, jajowodów i macicy u kotki.
      Prosze sie doedukowac i nie osadzac!

      • 5 1

      • Kiedyś was "osadzą" za to wyłapywanie kotów i posądzanie wszystkich że są kotożercami.

        • 1 3

  • Rolnik z pomorskiego (1)

    A jak u Babi z łapaniem myszy? Jak łapie jak szalona to bierze na gospodarstwo... Stodoła chlewy magazyny i obejście do obrobienia...

    • 6 16

    • to szybko padaj na 4 łapy i odszczurzaj

      • 2 4

  • Ale kochana kotka

    • 8 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Uroczysta gala z okazji 70-lecia Gdańskiego Zoo

gala, jubileusz

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane