Nic nie przeskrobał, ale musiał trafić za kratki - na szczęście tylko na czas transportu do lecznicy. Mowa o bocianie, który ostatnio spacerował po jezdni na ul. Lubowidzkiej
. Ptak nie był w stanie latać, dlatego do akcji wkroczył Ekoptarol Straży Miejskiej.
Jak bocian Wojtek Gdynię zawojował
2024-08-07 08:30
Opinia wyróżniona
Nie wiem, czy to ten sam, ale często widywałem (z miesiąc-dwa temu) bociana siedzącego na lampie na początku Lubowidzkiej od strony jabłoniowej. Nawet myślałem, za pierwszym razem, że jest szuczny, bo wygladał dokładnie jak reklama Atlasa :)
Zatem całkiem prawdopodobne, że ma gdzies w okolicy gniazdo. Czy areszt bociana nie jest zagrożeniem dla jego ew. młodych?
2024-08-07 10:32
Przecież w artykule jest ewidentnie napisane, że to młodziak. Widocznie czymś się upaćkał (wzmianka o dziobie pokrytym jakąś substancją) i nie mógł sobie samodzielnie wyprostować/wygładzić lotek. Stąd niemożność latania, i przez to zapewnienia sobie pokarmu. Dobrze, że trafił w fachowe ręce i ma jeszcze szansę na wylot do Afryki :)
2024-08-06 21:04
Opinia wyróżniona
2024-08-06 15:19
2024-08-06 16:00
Ze to atak na dzietność, rodziny, polskość i wiarę
I uziemienie bociana to robota wrogich sił niemieckich i wsciekłych piorunów.
2024-08-06 17:41
2024-08-06 18:06
że wymyślasz takie głupie prowokacje i jeszcze boćki w to mieszasz.
2024-08-06 18:15
wyprzedził te humorystyczne, poza jednym. Więc nawet to ci się nie udało.
2024-08-07 10:11
Lepiej do kościoła niech ciemnota idzie !
2024-08-06 17:51
2024-08-06 19:01
2024-08-06 21:04
Opinia wyróżniona
2024-08-07 08:30
Opinia wyróżniona
Nie wiem, czy to ten sam, ale często widywałem (z miesiąc-dwa temu) bociana siedzącego na lampie na początku Lubowidzkiej od strony jabłoniowej. Nawet myślałem, za pierwszym razem, że jest szuczny, bo wygladał dokładnie jak reklama Atlasa :)
Zatem całkiem prawdopodobne, że ma gdzies w okolicy gniazdo. Czy areszt bociana nie jest zagrożeniem dla jego ew. młodych?
2024-08-07 10:32
Przecież w artykule jest ewidentnie napisane, że to młodziak. Widocznie czymś się upaćkał (wzmianka o dziobie pokrytym jakąś substancją) i nie mógł sobie samodzielnie wyprostować/wygładzić lotek. Stąd niemożność latania, i przez to zapewnienia sobie pokarmu. Dobrze, że trafił w fachowe ręce i ma jeszcze szansę na wylot do Afryki :)
2024-08-08 19:46
Bo to klatka na bociany.
Tak śpiewała Maryla Rodowicz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy ze zwierzętami w roli głównej 
