- 1 Znalazł się pyton zgubiony w SKM. Gdzie był? (138 opinii)
- 2 Lisy atakują yorki. Straż prowadzi kontrole (366 opinii)
- 3 Wąż poszukiwany. Pyton królewski uciekł z pudełka (39 opinii)
- 4 Odpowie za znęcanie się nad psami (99 opinii)
- 5 Lisy zamieszkały w mieście? "Porwał naszego yorka" (213 opinii)
- 6 Jeż utknął. Na pomoc ruszyli strażacy (11 opinii)
Chemiczny oprysk przy strefie rekreacji? "Wykonawca wezwany do wyjaśnień"
Część mieszkańców Osowej jest zaniepokojona zastosowaniem herbicydu w sąsiedztwie nowo powstającej strefy rekreacji przy ul. Nowej Koziorożca. Na tereny wchodzą psy, a tuż obok bawią się dzieci. - Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że był to legalnie dopuszczony do obrotu środek chwastobójczy, stosowany w ramach przygotowania terenu pod założenie łąki kwietnej - komentują przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Od miesięcy trakt komunikacyjny jest już użytkowany przez pieszych i zmotoryzowanych. Obecnie kończą się prace związane z terenami rekreacyjnymi - pojawiają się nowe nasadzenia i rabaty kwietne.

"Ziemia jak wypalona"
Mieszkańcy alarmują, że w ostatnim czasie na tych terenach zostały zastosowane herbicydy i mają wątpliwości, czy teren został odpowiednio zabezpieczony.
- Ziemia wygląda jak wypalona. Wiele razy widziałem, jak wchodzą tam dzieci, a także są wypuszczane psy. W mojej ocenie to powinno być odgrodzone albo przynajmniej, pracownicy powinni zostawić jakąś informację - zwraca uwagę Marcin, który mieszka przy ul. Sołdka.
Tymczasem na lokalnym forum internetowym w mediach społecznościowych jedna z mieszkanek poinformowała, że w efekcie zastosowania herbicydu poparzony miał zostać jej pies.
Miejsce nie jest odgrodzone, nie było też informacji o przeprowadzonych działaniach.
"Zabieg został przeprowadzony poza terenem rekreacyjnym"
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy gdański magistrat. Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Gdańsku badają sytuację.
- Wykonawca został wezwany do złożenia szczegółowych wyjaśnień. Oczekujemy informacji, na temat tego, jaki środek został użyty oraz kiedy dokładnie przeprowadzono zabieg - przekazała Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Miasto podkreśla, że zabiegi były realizowane poza miejscami wypoczynku.
- Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że był to legalnie dopuszczony do obrotu środek chwastobójczy, stosowany w ramach przygotowania terenu pod założenie łąki kwietnej. Podkreślamy, że zabieg został przeprowadzony poza terenem rekreacyjnym - dodaje Aneta Niezgoda.
Teren rzeczywiście znajduje się poza terenem rekreacyjnym, ale jest w jego bezpośrednim sąsiedztwie.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2025-06-09 11:47
trochę elementarnej wiedzy: (10)
Herbicyd działa na rosliny. Rosliny są inne niż pies, dzieci czy inne ssaki. Zastosowany herbicyd to glifosat który blokuje aparat szparkowy rośliny i powoduje, że roślina usycha. Nie ma tu żadnego "wypalania" i nie ma możliwości poparzenia.
Glifosat składa się z prostego (naturalnego!) aminokwasu i jonu fosforanowego. Rozkłada się bardzo szybko dzięki wszechobecnym bakteriom. Produkty rozkładu mogą najwyżej użyźnić trawę ale to byłby bardzo drogi użyźniacz.- 9 9
-
2025-06-10 07:09
troche pominietej elementarnej wiedzy: (1)
"Zagrożenie zatrucia się glifosatem poprzez drogi oddechowe jest niewielkie, ponieważ związek jest nielotny i nie unosi się w powietrzu. Ponadto bardzo słabo wchłania się przez skórę. Zatrucia glifosatem najczęściej zdarzają się drogą pokarmową w wyniku przypadkowego połknięcia środka. U takich osób obserwuje się niewydolność oddechową i zaburzenia rytmu serca. Objawy te mogą prowadzić nawet do śmierci człowieka."
ps.uruchom czasem wyobraznie- 1 0
-
2025-06-10 23:40
Ale dodaj informację, ile trzeba by tego zjeść. Pi razy oko jedno bardzo duże opakowanie. Takie około dwóch kilogramów substancji aktywnej.
- 1 0
-
2025-06-09 20:40
(1)
Prawdopodobnie. I nie ma cienia możliwości, żeby wywołał oparzenia u psa. Nie ma takich właściwości.
- 3 3
-
2025-06-10 23:40
Możecie drodzy minusować, ale takie są fakty.
- 1 0
-
2025-06-09 11:50
(5)
Skąd wiesz czego konkretnie użyli?
- 4 1
-
2025-06-09 15:18
Również sądzę, że to glifosat.
Relatywnie tani i bardzo skuteczny.
Raczej nieszkodliwy przy sporadycznym kontakcie - chyba, że ktoś go wypije ;)- 2 3
-
2025-06-09 11:53
Zgaduję, to Roundup (3)
- 4 0
-
2025-06-09 14:18
(2)
To chyba czepianie się ludzi o "brak elementarnej wiedzy" w sytuacji gdy sam zgadujesz czego użyli jest trochę nie na miejscu.
- 5 2
-
2025-06-09 15:59
ok, postaram się przystępnie (1)
pisałem glifosacie, substancji czynnej, jest on obecny w herbicydach o róznych nazwach handlowych, podałem najpopularniejszą
- 1 2
-
2025-06-10 08:26
nie znam
- 1 0
-
2025-06-09 12:42
Jakiego koloru i konsystencji substancję trzeba mieć w głowie, żeby silnym środkiem wypalać trawę,
a następnie w tym miejscu wysiać łąkę kwietną. Jak by nie było glebogryzarek. I wysiać można by od razu , a nie czekać nie wiadomo ile . Że o kwestii ekologicznej nie wspomnę.
- 34 11
-
2025-06-09 08:17
(16)
może rozwiązaniem jest nie puszczać psa na plac budowy.
bo chyba jak ktoś idzie bez smyczy to i tak ma kontrolę nad pieskiem, prawda?- 96 19
-
2025-06-10 11:20
i z kagańcem!
No bo kto by zapomniał puszczać psa z kagańcem. No kto? Przecież to nie groźny piesek i nikogo nigdy nie pogryzł.
- 1 1
-
2025-06-09 22:07
Ale to nie jest plac budowy (1)
Tylko zaniedbany zieleniec przylegający do chodnika
- 3 0
-
2025-06-10 06:57
Jest to plac budowy, tereny rekreacyjne nie zostały oddane do użytku
- 2 3
-
2025-06-09 14:28
plac budowy powinien być ogrodzony i z zakazem wstępu.
- 8 1
-
2025-06-09 14:01
Może...
Lepszym rozwiązaniem jest nie truć wszystkiego wokół siebie? Będzie zdrowiej i taniej.
- 6 1
-
2025-06-09 11:38
Herbicyd w okresie kwitnienia i aktywnosci pszczół? Co za zenada
- 8 3
-
2025-06-09 11:17
tak bardzo chcesz pohetjowac wlascicieli psow, ze
pominales kwestie dzieci, duuurniu
- 13 7
-
2025-06-09 11:09
(1)
Tylko chyba o to chodzi w tym artykule, że to nie plac budowy, bo łąki się nie buduje i brakowało jakichkolwiek oznaczeń, że teren zielony jest wypalony jakimiś środkami chemicznymi.
- 12 2
-
2025-06-09 11:49
no jesli jest to teren objęty budową to tak
plac budowy czy teren budowy- no jeśli jakims elementem inwestycji- przebudowy drogi- jest założenie terenów zielonych - to tak- jakkolwiek dziwnie to by nie brzmiało- łąka jest terenem budowy, powieni byc zabezpieczony i nikt nie powinein tam łazic. Co nie zmienia faktu że przygotowanie ternu poprzez używanie ciężkiej chemii żeby potem posiać tam trawę i kwitnące chwasty (bo tym są łąki kwietne) - no słabe
- 4 0
-
2025-06-09 10:13
Zastanawiające jest wyłącznie tylko to jak szybko idiocieje społeczeństwo przy jednoczesnym wzroście roszczeniowości. (6)
Kilka dni temu artykuł o asie co to psa bez smyczy pasł i płacze, że go lis porwał. Teraz kolejne gwiazdy wypuszczają psy i bombelki na plac budowy.
- 13 4
-
2025-06-10 10:00
To co piszesz świadczy o tobie
Ten teren na forum Osowa był ogłoszony przez radnego jako zieleniec. Nie ma żadnego oznaczenia że to plac budowy
- 3 0
-
2025-06-10 07:02
tobie zidiocenie nie grozi, ty sie taki urodziles (1)
- 2 0
-
2025-06-10 09:54
nie bądz taki jak Twojego ojca dzieci.
- 1 1
-
2025-06-09 11:33
to co porwał lis to nie było pies tylko york (1)
- 4 1
-
2025-06-09 11:39
Nowy jork?
- 2 1
-
2025-06-09 11:16
dokladnie tak głupota i roszczeniowość
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.