- 1 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
- 2 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (137 opinii)
- 3 Koń z Gdyni na gigancie (86 opinii)
- 4 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (24 opinie)
- 5 58 psów zabrano z nielegalnej hodowli (244 opinie)
- 6 Psy z pseudohodowli potrzebują pomocy (334 opinie)
Co zrobić z rannym ptakiem?
Zbliża się pora roku szczególnie trudna dla zwierząt. Jesienią i zimą ranne oraz chore ptaki są wyjątkowo narażone na utratę życia ze względu na zagrożenie wyziębieniem. Co zrobić, gdy idąc ulicą trafimy na ptaka ewidentnie potrzebującego naszej pomocy?
- Pierwsza pomoc dla ptaków - co zrobić z rannym ptakiem?
- Gdzie zgłosić rannego ptaka?
- Chory i ranny ptak - kiedy interweniować?
- Pisklęta - kiedy wymagają pomocy?
- Ptak uderzył w szybę - co robić?
Pierwsza pomoc dla ptaków - co zrobić z rannym ptakiem?
Gdzie zgłosić rannego ptaka?
W województwie pomorskim jedynym ośrodkiem zajmującym się pomocą i leczeniem chorych ptaków jest Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja". Działa jednak bardzo prężnie. Ze względu na lokalizację poza Trójmiastem, ośrodek współpracuje z dwiema lecznicami, do których można dostarczyć zwierzę potrzebujące specjalistycznej pomocy.
Są to: Klinika Weterynaryjna 24h przy ulicy Stryjskiej w Gdyni-Redłowie oraz Przychodnia Weterynaryjna Zwierzyniec w Gdańsku przy ulicy Kartuskiej.
Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt 'Ostoja' - tutaj ratują dzikie ptaki:
Chory i ranny ptak - kiedy interweniować?
Interweniować należy zwłaszcza wtedy, gdy napotkany ptak:
- mocno kuleje,
- nie może wzlecieć w powietrze i widać u niego asymetrię skrzydeł,
- ma widoczne rany, sączącą się krew,
- ma sznurki lub inne ciała obce oplątane wokół skrzydeł lub nóg,
- nie reaguje na otoczenie, siedzi nastroszony,
- jest podejrzenie, że zderzył się z samochodem/oknem,
- jest gdzieś uwięziony (w budynku, sieci wentylacyjnej itp.)
Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy ptak rzeczywiście wymaga pomocy, skontaktujmy się z pracownikiem Ostoi pod numerem telefonu 606 90 77 40 (w godzinach 9-17).
Pisklęta - kiedy wymagają pomocy?
Szczególną ostrożność w podejmowaniu decyzji należy zachować w przypadku znalezienia pisklęcia. Błędem jest zabieranie z parku czy osiedlowego trawnika podlota, który wygląda na porzuconego. W istocie jego rodzice najczęściej doglądają go z bezpiecznej odległości.
Zostaw w krzakach tego zwierzaka - akcja edukacyjna
Gdy jednak znajdziemy nieopierzone pisklę, które wypadło z gniazda, a nie uda nam się go tam umieścić z powrotem, powinniśmy skontaktować się z najbliższym ośrodkiem zajmującym się dzikimi ptakami. Co więcej - o czym zapewne poinformuje nas również pracownik ośrodka - w międzyczasie musimy zapewnić zwierzakowi ogrzewanie, na przykład umieszczając go pod lampką lub przy butelce z ciepłą wodą.
Ptak uderzył w szybę - co robić?
W miastach od wielu lat coraz większym problemem dla ptaków są oszklone biurowce. Ptak, który z rozpędu uderzy w szybę, często jest oszołomiony i nie podejmuje prób latania. Jeżeli nie jest ranny, można włożyć go do niewielkiego kartonu i pozostawić na godzinę w ciszy, ciemności i spokoju. Gdy po tym czasie nie ożywi się i wciąż nie będzie chciał latać, należy zwrócić się o pomoc do ośrodka zajmującego się ptakami.
Podczas oddawania ptaka do lecznicy weterynaryjnej należy wypełnić formularz, na podstawie którego zakładana jest zwierzakowi karta. Dzięki niej możemy później dowiadywać się o dalszych losach danego ptaka. Cała procedura nie wiąże się z żadną opłatą.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (85) ponad 10 zablokowanych
-
2019-10-09 18:48
od lat wiadomo że kto rano wstaje temu pan bóg daje
- 6 2
-
2019-10-09 19:16
Ciekawe co zrobia ci, co na obiad jedza martwe kurczaki ?
- 5 3
-
2019-10-09 19:21
Niedzwiedz (1)
Dlaczego utylizuja stare zwierzeta w ZOO to nieludzkie
- 4 1
-
2019-10-09 21:54
Tną na kawałki i dają mięsożercom!!!
- 0 1
-
2019-10-09 19:23
(1)
a jak widze ptaka skaczącego na jednej nodze i zwiewa jak się podchodzi? przecież nie będę się z nim ganiac
- 3 4
-
2019-10-10 09:09
Też musiałam kilka razy odpuścić :( No niestety, nie każdy ma czas i możliwości łapać ptaki na mieście :(
- 0 0
-
2019-10-09 19:33
1% (4)
A są organizacją,której można przekazać 1% przy rocznym rozliczeniu podatku?
- 4 3
-
2019-10-09 22:17
można zadzwonić do nich i sie zapytać.Tel jest podany (1)
- 0 0
-
2019-10-10 09:11
Albo zwyczajnie wejść na ich stronę www
- 0 0
-
2019-10-10 09:11
Tak. Ostoi można przekazywać 1%. Ja robię to co roku :) http://ostoja.gda.pl/podaruj-ostoi-swoj-1-ratuj-dzikie-zwierzeta-razem-z-nami/
- 1 0
-
2019-10-11 18:32
Tak, mozna
Mają na swojej stronie podany KRS. Jak poszukasz w necie też ci wyskoczy. Też im od trzech lat przekazuję.
- 0 0
-
2019-10-09 20:53
Ostoja to wspaniali ludzie i ogromne serca
Ostoja pomaga też jeżom, wiewiórkom. Pamiętajcie o nich przy przekazywaniu np. 1% podatku. To dobrzy ludzie, którzy z wielką pasją podchodzą do pomocy dzikim zwierzętom.
- 9 2
-
2019-10-09 21:01
Pomoc w Gdańsku (1)
W Gdańsku nie ma żadnej instytucji, która pomaga złapać ranne zwierzę. Fikcją są telefony do Straży Miejskiej, Dyżurnego Inżyniera Miasta itd. Owszem, myśliwi przyjadą i dobiją. Gdańsk ma umowę z Ostoją, ale to działa od momentu dowiezienia zwierzaka (głównie ptaka) do określonej lecznicy. Łapaniem rannych zwierząt musi zajmować się wyspecjalizowana ekipa, zeby nie zrobiła im krzywdy. Po drugie większość z tych zwierząt jest pod prawna ochroną i nikt poza osobami mającymi specjalne pozwolenie nie może zgodnie z prawem ich łapach, anie przechowywać. Większosć miast w Polsce ma ekopatrole, bo to na władzy lokalnej spoczywa obowiązek dbania o te chronione. Poza tym mamy XXI wiek i pomoc rannym zwierzętom w mieście to niezbędne minimum.
- 10 1
-
2019-10-09 22:43
Jestes nie doinformowany...jest ktos taki na Gdansku
- 1 2
-
2019-10-09 21:14
Piękny Drozd Śpiewak (2)
Właśnie w niedzielę zawoziłem rannego Drozda Śpiewaka do Ostoi w Pomieczynie. Pozdrawiam Panią przyjmująca. za tydzień dzwonię co z nim. Znalazłem go pod drzewem na mojej działce w Kielpinie k. Kartuz - miał niedowład nóżki. Wysłałem zdjęcia do Pani i stąd dowiedziałem się jaki to gatunek.
- 13 0
-
2019-10-09 22:18
a czy Pan wspomógł ich chociaż finansowo np 1% podatku?
- 1 1
-
2019-10-10 12:53
Już wszystko dobrze.
Jest po rezonansie i dostał trombolizę. Niedowład ustępuje, powoli go rehabilitujemy.
- 0 1
-
2019-10-09 21:58
dzieciństwo soędziłem na wsi ! ...
i pamiętam z tamtego okresu ,że ranne ptactwo domowe -kury ,kaczki .indyki było zwykle skracane o głowe , obierane {skubane } z pierza ,patroszone i lądowało w garnku !
- 1 7
-
2019-10-09 22:42
Nie spotka rannego ptaka ten kto do późna śpi
A kto spotka niech go zostawi w spokoju - tacy też chcą żyć nie trzeba ich siłą prowadzić do lekarza (choć to nienormalne by tak wcześnie wstawać).
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.