• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co zrobić z rannym ptakiem?

Joanna Skutkiewicz
9 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W mieście nietrudno spotkać rannego ptaka. Jak mu pomóc? W mieście nietrudno spotkać rannego ptaka. Jak mu pomóc?

Zbliża się pora roku szczególnie trudna dla zwierząt. Jesienią i zimą ranne oraz chore ptaki są wyjątkowo narażone na utratę życia ze względu na zagrożenie wyziębieniem. Co zrobić, gdy idąc ulicą trafimy na ptaka ewidentnie potrzebującego naszej pomocy?





Pierwsza pomoc dla ptaków - co zrobić z rannym ptakiem?



W przeciwieństwie do psów i kotów, ptaki nie są w stanie domagać się pomocy ze strony człowieka. Nawet gdy są ciężko chore i ranne, możemy je co najwyżej zauważyć, gdy siedzą w rogu budynku, pod krzakiem w parku lub innych mało dostrzegalnych miejscach. Rzadko też jesteśmy w stanie udzielić ptakowi pomocy samodzielnie. Nie znaczy to jednak, że jedynym wyjściem jest pozostawienie ptaka samopas - bynajmniej. Często to od nas zależy zdrowie i życie latającego stworzenia, warto więc zatrzymać się na chwilę i nad nim pochylić.

Gdzie zgłosić rannego ptaka?



W województwie pomorskim jedynym ośrodkiem zajmującym się pomocą i leczeniem chorych ptaków jest Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja". Działa jednak bardzo prężnie. Ze względu na lokalizację poza Trójmiastem, ośrodek współpracuje z dwiema lecznicami, do których można dostarczyć zwierzę potrzebujące specjalistycznej pomocy.

Są to: Klinika Weterynaryjna 24h przy ulicy Stryjskiej w Gdyni-Redłowie oraz Przychodnia Weterynaryjna Zwierzyniec w Gdańsku przy ulicy Kartuskiej.

Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt 'Ostoja' - tutaj ratują dzikie ptaki:

Chory i ranny ptak - kiedy interweniować?



Interweniować należy zwłaszcza wtedy, gdy napotkany ptak:
  • mocno kuleje,
  • nie może wzlecieć w powietrze i widać u niego asymetrię skrzydeł,
  • ma widoczne rany, sączącą się krew,
  • ma sznurki lub inne ciała obce oplątane wokół skrzydeł lub nóg,
  • nie reaguje na otoczenie, siedzi nastroszony,
  • jest podejrzenie, że zderzył się z samochodem/oknem,
  • jest gdzieś uwięziony (w budynku, sieci wentylacyjnej itp.)

Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy ptak rzeczywiście wymaga pomocy, skontaktujmy się z pracownikiem Ostoi pod numerem telefonu 606 90 77 40 (w godzinach 9-17).


  • Sikorka trafiła do lecznicy przy Kartuskiej, a stamtąd do ośrodka Ostoja w Pomieczynie.
  • Sikorka trafiła do lecznicy przy Kartuskiej, a stamtąd do ośrodka w Pomieczynie.
  • Sikorka trafiła do lecznicy przy Kartuskiej, a stamtąd do ośrodka Ostoja w Pomieczynie.

Pisklęta - kiedy wymagają pomocy?



Szczególną ostrożność w podejmowaniu decyzji należy zachować w przypadku znalezienia pisklęcia. Błędem jest zabieranie z parku czy osiedlowego trawnika podlota, który wygląda na porzuconego. W istocie jego rodzice najczęściej doglądają go z bezpiecznej odległości.

Zostaw w krzakach tego zwierzaka - akcja edukacyjna


Gdy jednak znajdziemy nieopierzone pisklę, które wypadło z gniazda, a nie uda nam się go tam umieścić z powrotem, powinniśmy skontaktować się z najbliższym ośrodkiem zajmującym się dzikimi ptakami. Co więcej - o czym zapewne poinformuje nas również pracownik ośrodka - w międzyczasie musimy zapewnić zwierzakowi ogrzewanie, na przykład umieszczając go pod lampką lub przy butelce z ciepłą wodą.

Ptak uderzył w szybę - co robić?



W miastach od wielu lat coraz większym problemem dla ptaków są oszklone biurowce. Ptak, który z rozpędu uderzy w szybę, często jest oszołomiony i nie podejmuje prób latania. Jeżeli nie jest ranny, można włożyć go do niewielkiego kartonu i pozostawić na godzinę w ciszy, ciemności i spokoju. Gdy po tym czasie nie ożywi się i wciąż nie będzie chciał latać, należy zwrócić się o pomoc do ośrodka zajmującego się ptakami.

Podczas oddawania ptaka do lecznicy weterynaryjnej należy wypełnić formularz, na podstawie którego zakładana jest zwierzakowi karta. Dzięki niej możemy później dowiadywać się o dalszych losach danego ptaka. Cała procedura nie wiąże się z żadną opłatą.

Miejsca

Opinie (85) ponad 10 zablokowanych

  • od lat wiadomo że kto rano wstaje temu pan bóg daje

    • 6 2

  • Ciekawe co zrobia ci, co na obiad jedza martwe kurczaki ?

    • 5 3

  • Niedzwiedz (1)

    Dlaczego utylizuja stare zwierzeta w ZOO to nieludzkie

    • 4 1

    • Tną na kawałki i dają mięsożercom!!!

      • 0 1

  • (1)

    a jak widze ptaka skaczącego na jednej nodze i zwiewa jak się podchodzi? przecież nie będę się z nim ganiac

    • 3 4

    • Też musiałam kilka razy odpuścić :( No niestety, nie każdy ma czas i możliwości łapać ptaki na mieście :(

      • 0 0

  • 1% (4)

    A są organizacją,której można przekazać 1% przy rocznym rozliczeniu podatku?

    • 4 3

    • można zadzwonić do nich i sie zapytać.Tel jest podany (1)

      • 0 0

      • Albo zwyczajnie wejść na ich stronę www

        • 0 0

    • Tak. Ostoi można przekazywać 1%. Ja robię to co roku :) http://ostoja.gda.pl/podaruj-ostoi-swoj-1-ratuj-dzikie-zwierzeta-razem-z-nami/

      • 1 0

    • Tak, mozna

      Mają na swojej stronie podany KRS. Jak poszukasz w necie też ci wyskoczy. Też im od trzech lat przekazuję.

      • 0 0

  • Ostoja to wspaniali ludzie i ogromne serca

    Ostoja pomaga też jeżom, wiewiórkom. Pamiętajcie o nich przy przekazywaniu np. 1% podatku. To dobrzy ludzie, którzy z wielką pasją podchodzą do pomocy dzikim zwierzętom.

    • 9 2

  • Pomoc w Gdańsku (1)

    W Gdańsku nie ma żadnej instytucji, która pomaga złapać ranne zwierzę. Fikcją są telefony do Straży Miejskiej, Dyżurnego Inżyniera Miasta itd. Owszem, myśliwi przyjadą i dobiją. Gdańsk ma umowę z Ostoją, ale to działa od momentu dowiezienia zwierzaka (głównie ptaka) do określonej lecznicy. Łapaniem rannych zwierząt musi zajmować się wyspecjalizowana ekipa, zeby nie zrobiła im krzywdy. Po drugie większość z tych zwierząt jest pod prawna ochroną i nikt poza osobami mającymi specjalne pozwolenie nie może zgodnie z prawem ich łapach, anie przechowywać. Większosć miast w Polsce ma ekopatrole, bo to na władzy lokalnej spoczywa obowiązek dbania o te chronione. Poza tym mamy XXI wiek i pomoc rannym zwierzętom w mieście to niezbędne minimum.

    • 10 1

    • Jestes nie doinformowany...jest ktos taki na Gdansku

      • 1 2

  • Piękny Drozd Śpiewak (2)

    Właśnie w niedzielę zawoziłem rannego Drozda Śpiewaka do Ostoi w Pomieczynie. Pozdrawiam Panią przyjmująca. za tydzień dzwonię co z nim. Znalazłem go pod drzewem na mojej działce w Kielpinie k. Kartuz - miał niedowład nóżki. Wysłałem zdjęcia do Pani i stąd dowiedziałem się jaki to gatunek.

    • 13 0

    • a czy Pan wspomógł ich chociaż finansowo np 1% podatku?

      • 1 1

    • Już wszystko dobrze.

      Jest po rezonansie i dostał trombolizę. Niedowład ustępuje, powoli go rehabilitujemy.

      • 0 1

  • dzieciństwo soędziłem na wsi ! ...

    i pamiętam z tamtego okresu ,że ranne ptactwo domowe -kury ,kaczki .indyki było zwykle skracane o głowe , obierane {skubane } z pierza ,patroszone i lądowało w garnku !

    • 1 7

  • Nie spotka rannego ptaka ten kto do późna śpi

    A kto spotka niech go zostawi w spokoju - tacy też chcą żyć nie trzeba ich siłą prowadzić do lekarza (choć to nienormalne by tak wcześnie wstawać).

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane