• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz więcej lisów w Gdyni. Straż złapała ostatnio dwa

ewel
19 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Lisy uratowane przez gdyński patrol Straży Miejskiej.
  • Lisy uratowane przez gdyński patrol Straży Miejskiej.

Gdyńska Straż Miejska jest ostatnio zasypywana zgłoszeniami dotyczącymi lisów biegających po mieście. Tylko w środę, 18 sierpnia, mundurowi złapali i uratowali dwa młode lisy, które dokuczały mieszkańcom Wzgórza św. Maksymiliana.



Spotkałe(a)ś kiedyś lisa w mieście?

Mieszkańców Trójmiasta już raczej nie dziwi widok dzików czy lisów spacerujących po ulicach. Ostatnio jednak tych drugich jest w Gdyni coraz więcej. Straż Miejska w Gdyni przyznaje, że jest ostatnio zasypywana zgłoszeniami dotyczącymi pojawiających się w mieście lisów.

To sprytne oraz zręczne zwierzęta, dlatego złapanie ich jest bardzo trudne. Lisy wchodzą mieszkańcom na posesję, do ogrodów, garaży, wygrzewają się na tarasach i nie reagują na obecność ludzi lub zwierząt domowych. Nie inaczej było w ostatnią środę.

- W środę, 18 sierpnia, na Wzgórzu św. Maksymiliana funkcjonariusze Straży Miejskiej w Gdyni złapali dwa młode lisy, które dokuczały tamtejszym mieszkańcom. W różnych miejscach miasta są ustawione żywołapki, czyli specjalne klatki do odławiania tych zwierząt. Wszystko po to, aby potem bezpiecznie wywieźć je daleko od miasta. W razie potrzeby zwierzętom jest udzielana także pomoc weterynaryjna - informuje gdyńska straż.

Film z Redłowa z lipca tego roku

Lisy łatwo adaptują się do nowego środowiska. Doskonale sobie radzą zarówno w lesie, jak i w mieście, gdzie nie mają właściwie żadnych naturalnych wrogów.

- Dostępność pożywienia na terenach miejskich - niezabezpieczone altanki śmietnikowe, łatwy dostęp do wystawionego dla kotów pokarmu - powodują, że lisy stały się jednym z elementów naszego krajobrazu - wskazują strażnicy.

Jak się zachować, spotykając na swojej drodze lisy?



Lisów nie trzeba się bać, ale nie wolno ich też głaskać i przytulać. To dzikie zwierzęta i ze strachu mogą człowieka podrapać lub ugryźć. Jak podaje powiatowy lekarz weterynarii, w Gdyni od 1998 roku nie zanotowano przypadków wścieklizny, o którą lisy są najczęściej podejrzewane. To wszystko dzięki wykładanym w lasach przez nadleśnictwo doustnym szczepionkom przeciwko tej chorobie.

Co zrobić, gdy spotkamy na drodze lisa?



Najlepiej przejść obok niego spokojnie, nie straszyć go, a tym bardziej nie karmić. Niestety to się często zdarza i jest główną przyczyną bytowania tych zwierząt na terenach miejskich.

Czytaj też:

Coraz więcej lisów w Trójmieście



Natomiast jeśli spotkamy lisa potrąconego przez samochód lub wyglądającego na chorego - poinformujmy o tym natychmiast straż miejską pod całodobowym, bezpłatnym numerem telefonu 986.

Patrol odłowi zwierzę i przekaże je lekarzowi weterynarii, który udzieli mu potrzebnej pomocy.

ewel

Miejsca

Opinie (78) 8 zablokowanych

  • Biedne lisy... człowiek niszczy ich dom, wycina lasy i buduje kolejne blokowiska w miejscu gdzie kiedyś lisy mieszkały i później ma pretensję że lisy biegają po osiedlu.

    • 1 0

  • Mieszkam na obrzeżach Gdyni w domu jednorodzinnym. Lisów jak do tej pory nie spotkałam, za to dziki owszem. Teraz małżonek rozłożył woreczku kunagone przy ogrodzeniu, więc dzikie zwierzęta się nie zbliżają do posesji. Mam nadzieję, że tak pozostanie.

    • 0 1

  • ha

    a czy wiecie zę w Gdańsku w Jelitkowie mieszka rodzina szakali. Wiedzą o tym działkowicze i nawet pracownicy stacji PKN orlen co je dokarmiają . Chodzą sobie a mój pies juz je ganiał kilka razy. Zaprzyjaźni sie z nimi. Ten gatunek nie powinien tutaj sobie sie rozwijać bo to szkodnik ale kocham zwierzeta i niech sobie zajda miejsce u nas Par regana w pobliżu. Chodzą nad może i łapia ptactwo:)

    • 0 0

  • Pamiętajcie o wściekliźnie

    Dziwnie zachowujące się zwierzę może ugryźć znienacka, a w ten sposób przenieść wirusa wścieklizny. To bardzo specyficzny wirus, który przenosi się przez ślinę zwierzęcia (np. przez ugryzienie). Zostajesz zakażony, masz 2 opcje: iść do lekarza i przyjąć bolesny zastrzyk przeciw wściekliźnie i mieć 100% szans na przeżycie, lub zignorować ugryzienie i czekać na pierwsze objawy choroby, ale wtedy twoje szanse na przeżycie spadają do zera, bo kiedy już się pojawią objawy, to na 100% umrzesz. Szczególnie powinny uważać osoby mające koty, które są puszczane wolno.

    • 0 0

  • To nie lisy - tylko dość duże szczury

    od razu widać, to że strażnicy miejscy się nie znają to jeszcze można zrozumieć, ale żeby weterynarz nie rozróżniasz lisa od szczura to jest nie do przyjęcia.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane