- 1 Jadowity pająk w pociągu Polregio (121 opinii)
- 2 Zbieracie orzechy i żołędzie? Zanieście je do zoo (18 opinii)
- 3 Manul Manuel ma już dziewczynę (161 opinii)
- 4 Historia miłosna mysikrólików z Gdańska (8 opinii)
- 5 Jak udzielać pierwszej pomocy psom? (75 opinii)
- 6 Uwaga na jeże. Jesienią szykują się do snu (18 opinii)
Czego nie mogą jeść koty - lista produktów
Dla swoich pupili zawsze chcemy jak najlepiej i nic w tym dziwnego. Nie zawsze jednak to się udaje, bo zapominamy, że kot to nie człowiek i mimo że darzymy go podobną, a czasem nawet miłością niż ludzi, to podsuwanie mu smakołyków, którymi sami się zajadamy, nigdy nie jest dobrym pomysłem. Czego nie powinny jeść koty, czego jeść im nie wolno, a co warto wdrożyć do diety, by cieszyły się długim i zdrowym życiem? Podajemy listę produktów zakazanych dla kotów, a także tych, które sprawią, że spędzimy z nimi długie i dobre życie.
Zacznijmy od tego, że koty to mięsożercy, ale nie można tego rozumieć w ludzki sposób. My też jemy mięso, ale przeżyjemy bez niego, a nawet jak je lubimy, to najczęściej nie stanowi ono przeważającej większości produktów, jakie spożywamy na co dzień. Tymczasem koty mają specyficzne potrzeby żywieniowe i wiele produktów powszechnie spożywanych przez ludzi może być dla nich szkodliwych, a nawet toksycznych.
Co ciekawe, wśród produktów, których nie powinny jeść koty, są również takie, które w powszechnej świadomości uważane są nie tylko za zdrowe, ale wręcz pożądane w dietach kota.
Czego nie powinny jeść koty:
- Czekolada i kofeina
Zawierają teobrominę, która może prowadzić do problemów sercowych, drgawek, a nawet śmierci kota. Warto rozważyć, czy ryzyko podania kotu nawet jednej kosteczki jest tego warte. - Cebula, czosnek, szczypiorek
U ludzi są bardzo wskazane, uważane nawet przez niektórych za "naturalne antybiotyki". Nie oznacza to jednak, że tak samo pozytywnie działają na organizm kota. Związki siarkowe w tych warzywach niszczą czerwone krwinki kota, co może prowadzić do anemii. Cebula w szczególności jest bardzo toksyczna. - Alkohol i surowe ciasto drożdżowe
Nawet niewielkie ilości alkoholu mogą uszkodzić wątrobę i mózg kota. Surowe ciasto, fermentując w żołądku, może natomiast produkować alkohol i powodować wzdęcia oraz zaburzenia trawienne. - Mleko i produkty mleczne
Przez lata utrwalany był stereotyp, że mleko to jedyny płyn, jaki pije i powinien pić kot. Nic bardziej mylnego. Wiele dorosłych kotów nie toleruje laktozy, co prowadzi do biegunki i zaburzeń trawienia. Należy wybierać specjalne mleko dla kotów lub zapewniać im wodę jako główny napój. Jedynie młodym, dorastającym kotom można podawać niewielkie ilości mleka, ale bez niego też przeżyją i dobrze się rozwiną, więc lepiej nie ryzykować. - Awokado
Zawiera persynę, toksyczny związek dla wielu zwierząt. Może powodować problemy żołądkowe, wymioty i biegunki. - Winogrona i rodzynki
Spożycie winogron i rodzynek może prowadzić do niewydolności nerek u kotów, nawet w małych ilościach. Koty nie przepadają za owocami, więc nie ma co próbować ich do tego przyzwyczajać. - Surowe mięso, ryby i jaja
Chociaż koty są mięsożercami, spożywanie surowego mięsa może prowadzić do zakażeń bakteryjnych, takich jak salmonella. Podawanie im resztek z przygotowywanego obiadu, to proszenie się o nieszczęście. Surowe jajka zawierają z kolei awidynę, która może zakłócać wchłanianie biotyny przez organizm kota. - Kości i ości
Podobnie jak z mlekiem - przez lata uważało się, że koty lubią ości. Tymczasem to nieporozumienie, wynikające z tego, że dostawały ości np. po pieczonych rybach, ale obgryzały je w poszukiwaniu mięsa. Same ości mogą prowadzić do zranień w jamie ustnej, przełyku, a także powodować blokady w układzie pokarmowym. - Słodycze i cukier
Niewskazane także u ludzi, ale nasz organizm potrafi sobie z nimi radzić. Koty nie są jednak w stanie prawidłowo metabolizować cukrów, co może prowadzić do otyłości, cukrzycy i problemów zdrowotnych. - Nasiona owoców i pestki
Zawierają cyjanogenne glikozydy, które mogą prowadzić do zatrucia cyjankami, objawiającego się dusznościami, osłabieniem i śpiączką. Pestka brzoskwini dawana czasem kotom do zabawy, to na pewno nie jest dobry pomysł.
Co koty mogą jeść?
Skoro wśród zakazanych pokarmów dla kotów jest tyle produktów zakazanych, to co powinni jeść nasi milusińscy? Spokojnie, zdrowych produktów dla kotów nie brakuje.
Zrównoważona dieta kota powinna opierać się na wysokiej jakości białku zwierzęcym. Koty potrzebują tauryny, której nie produkują w wystarczających ilościach, więc jest ona kluczowa w ich diecie. Dlatego trzeba wybierać produkty, które są w nią bogate.
To przede wszystkim gotowane mięso - drób, indyk, królik. Dobrze skompletowana pod względem składników odżywczych jest też oczywiście specjalistyczna karma mokra i sucha - zawierająca odpowiednie proporcje składników.
W diecie kota powinny być także niewielkie ilości gotowanych ryb - bogatych w kwasy omega-3. To np. łosoś, ale jak już wcześniej wspominaliśmy - najlepiej bez ości.
Dbanie o odpowiednią dietę kota pozwoli mu uniknąć problemów zdrowotnych i zapewni długie, zdrowe życie naszego pupila.
Jak zapewnić kotu zdrowie i długie życie?
Aby kot mógł cieszyć się dobrym zdrowiem i długim życiem, ważne jest, aby oprócz odpowiedniej diety, dbać o kilka innych aspektów jego życia:
- Regularne wizyty u weterynarza - przynajmniej raz w roku warto udać się z kotem na kontrolę oraz szczepienia ochronne.
- Odpowiednia aktywność fizyczna - codzienne zabawy i stymulacja umysłowa, np. interaktywne zabawki czy drapaki na pewno pomogą ktu być w lepszej formie fizycznej i psychicznej.
- Pielęgnacja - regularne szczotkowanie sierści, czyszczenie zębów i uszu powinno być podstawą w dbaniu o kota, to mit, że potrafi on sam doskonale się umyć.
- Kastracja/sterylizacja - pomaga zapobiegać problemom zdrowotnym i przedłuża życie zwierzęcia, które np. nie wdaje się w niepotrzebne konflikty z innymi kotami.
- Odpowiednie warunki w domu - kotu należy zapewnić stały dostęp do czystej wody, wygodnego legowiska i strefy, w której kot może się wyciszyć. Warto pamiętać, że kot potrzebuje kilkunastu godzin snu na dobę.
Dbanie o te aspekty życia kota, w połączeniu z odpowiednią dietą, pozwoli mu cieszyć się zdrowiem i witalnością na długie lata. A nam cieszyć się ze spędzonego razem z kotem czasu.
Opinie wybrane
-
2024-10-02 12:31
No dobra, a jak z tymi myszami? (8)
Mam kota domowego, ale wychodzącego co jakiś czas. No i jak to kot, czasem coś złapie, to ptaka, to myszkę i oczywiście mi przynosi do domu swoją zdobycz. Zabronić mu to jeść, w sensie zabierać, czy zostawić, skoro to sama natura?
- 8 0
-
2024-10-03 13:52
musisz się zastanowić na czym ci zależy, bo to że złapie nicienie to jest pewne (2)
jak jest wychodzący to i tak je myszy w terenie, tylko część przynosi na później. Ja moje wypuszczam, mieszkam w dość bezpiecznym miejscu. Koty polują ale co 3 miesiące, czasem co 6 muszę je odrobaczać. Raz jeden tak się zatruł odchodami tych robali bo miał ich strasznie dużo że chodził osowiały z do połowy zamkniętymi powiekami. Dlatego warto
jak jest wychodzący to i tak je myszy w terenie, tylko część przynosi na później. Ja moje wypuszczam, mieszkam w dość bezpiecznym miejscu. Koty polują ale co 3 miesiące, czasem co 6 muszę je odrobaczać. Raz jeden tak się zatruł odchodami tych robali bo miał ich strasznie dużo że chodził osowiały z do połowy zamkniętymi powiekami. Dlatego warto zapobiegliwie raz na 3 miechy odrobaczyć, nawet jeśli mu jeszcze z tyłka nie wyskakują. Bo dosłownie tak to wygląda jak pierdnie. Wiem to wszystko obrzydliwe ale to natura. Nicienie są białe jak makaron i cienkie.
- 1 0
-
2024-10-03 14:12
(1)
Ciekawe w takim razie, jak radzą sobie zwierzęta dziko żyjące? Z nimi nikt tak się nie pieści, nikt ich nie odrobacza, nie analizuje, czy ich dieta jest na pewno dobrze zbilansowana. Te zwierzęta jedzą to, co upolują. I, jak widać, żyją. Nikt im poza tym nie gotuje tego, co upolowały, ani nie nie oblewa tego sosem.
- 1 0
-
2024-10-03 14:40
Tak, ale one z tobą nie mieszkają i nie paskudzą ci tymi robakami po podłodze. Część to zarobaczenie przeżywa, a część nie, szczególnie jak starsze. Życie w dziczy jest krótsze więc to nie prawda że wszystkie żyją. Takie prawo natury.
- 2 0
-
2024-10-03 12:40
Kot powinien łapać myszy. Do tego jest przecież stworzony! A nie do tego, by leżeć na sofie i aby człowiek go wyręczał w polowaniu i serwował mu mięso takich zwierząt, jak krowa, cielę czy łosoś, czyli zwierząt, których kot sam i tak by nigdy nie upolował. Kot jest drapieżnikiem i polowanie to część jego natury. Niech więc poluje na te zwierzęta,
Kot powinien łapać myszy. Do tego jest przecież stworzony! A nie do tego, by leżeć na sofie i aby człowiek go wyręczał w polowaniu i serwował mu mięso takich zwierząt, jak krowa, cielę czy łosoś, czyli zwierząt, których kot sam i tak by nigdy nie upolował. Kot jest drapieżnikiem i polowanie to część jego natury. Niech więc poluje na te zwierzęta, które jest w stanie sam sobie złowić, jak myszy (które zresztą człowiek bezskutecznie próbuje wytępić: przynajmniej byłby z kota, uważanego za szkodnika, jakiś pożytek). Ale człowiek woli przyzwyczajać kota do aromatycznych dań, po czym taki przyzwyczajony kot nic innego nie tknie. Zamiast pozwolić kotu polować, by ten miał jakiekolwiek zajęcie, człowiek daje kotu kolorowe zabawki, by zwierz się nie zanudził...
- 2 2
-
2024-10-03 12:28
Kot nie zje myszy jeśli nie jest głodny
A myszy mogą go zatruć - jeśli mają w sobie dopiero co zeżartą trutkę o opóźnionym działaniu, taką typową w granulkach.
- 0 1
-
2024-10-02 13:29
Przede wszystkim to myszy roznoszą choroby, więc jak ci kot co jakiś czas przynosi taką mysz do domu, to resztę sobie dopowiedz.
- 0 5
-
2024-10-02 12:37
Twój (1)
Kot to robi dla ciebie. Nie musi zjadać
- 5 2
-
2024-10-03 13:46
tiaa :D
- 1 0
-
2024-10-02 21:27
Gotowane mięso? (2)
Powiedzcie sami, jakie zwierzę przyrządza sobie dania gotując upolowane mięso przed zjedzeniem?
Ganiacie za innymi mięsożernymi i gotujecie im zdobycze?
Ludzie, co wy robicie z tego kota? Przecież to jest zwierzę, takie jak i inne. Jemu waszym zdaniem "trzeba" ugotować i podać mięsko w sosie lub w galaretce, bo inaczej co? Będzie wybrzydzał? Czy od razu się rozchoruje, jak coś będzie niedogotowane lub gdy sosik nie będzie wystarczająco aromatyczny?- 18 1
-
2024-10-03 14:07
dopóki nie wymyśliliśmy jak rozpalać ogień to też jadaliśmy surowe
potem przeszliśmy na pieczone i nic się nie stało. W gruncie rzeczy to bez znaczenia dla kota czy zje gotowane czy sam sobie coś złapie. Ale takie z marketu to już co innego, na nim już namnożyły się bakterie. Dlatego dla ludzi nie zaleca się ponownego mrożenia mięs.
- 1 0
-
2024-10-03 12:30
Zależy od kota
Znam dwa kocury, które pożerały surowe mięso (dziczyznę). A domowa kotka tego nie tykała, za to dostawała szaleju jak ta sama dziczyzna wjeżdżała upieczona na stół (bez przypraw).
- 3 0
-
2024-10-02 12:27
Cielęcina tylko zadnia (3)
A cielęcina tylko zadnia.
- 12 1
-
2024-10-03 12:31
Cielęciny się nie jada
Co za bezsens ubijać zwierzęta w tak młodym wieku... Poza tym to mięso niedojrzałe, o słabych walorach smakowych, delikatne ale nijakie. Wyjątek: Wątroba cielęca - delikates...
- 1 0
-
2024-10-02 14:19
A za nocy?
- 2 0
-
2024-10-02 13:12
Przecież to dla Pusi babci Wolańskiej.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.