• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy koty są wredne i pamiętliwe?

Joanna Skutkiewicz
8 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zachowania kotów, interpretowane przez niektórych opiekunów jako złośliwe, często są sygnałem problemów zdrowotnych zwierzęcia. Zachowania kotów, interpretowane przez niektórych opiekunów jako złośliwe, często są sygnałem problemów zdrowotnych zwierzęcia.

"Koty są wredne". Większość z nas na pewno niejeden raz spotkała się z podobną opinią. Opowieści o kotach obrażalskich, mszczących się na swoich opiekunach za błahostki czy "z natury złośliwych" nie zachęcają do kontaktu z tymi czworonogami. Choć zwierzęta są mądre i sprytne, nie należy przypisywać im cech ludzkich, a "niewłaściwe" zachowania kota są zazwyczaj objawem jego problemów zdrowotnych.



Czy uważasz, że koty bywają złośliwe?

Mieszkając przez długie lata ze zwierzęciem, traktujemy go zazwyczaj jak członka rodziny. Często jesteśmy pod wrażeniem jego zachowań, będących przejawem nadspodziewanej inteligencji czy zaradności. Czasem jednak idziemy w tym za daleko i przypisujemy czworonogowi cechy właściwe jedynie gatunkowi ludzkiemu.

Kot to nie człowiek



Choć może wydawać nam się to dziwne, psy i koty nie myślą abstrakcyjnie ani nie łączą dalekich od siebie faktów. Choćby z tych względów, obmyślanie zemsty czy chęć zrobienia komuś na złość są im kompletnie obce.

- Personifikowanie zwierząt jest zawsze błędem - mówi Mieszko Eichelberger, koci behawiorysta, autor popularnego w Trojmiasto.pl cyklu "Kocie porady". - Złośliwość czy mściwość to cechy wyłącznie ludzkie. Gdy człowiek nie potrafi ocenić kociego zachowania, przypisuje zwierzakowi cechę z ludzkiego repertuaru, która wydaje mu się najbliższa.

Sprawa z kuwetą



Gdy uświadomimy sobie fakt, że kot nie jest złośliwy, pozwoli nam to inaczej spojrzeć na zachowania uznawane przez nas za problematyczne. Stosunkowo częstym objawem kociej niedomogi jest załatwianie się poza kuwetą. Zwierzak nie potrafi powiedzieć nam, co mu dolega, więc próbuje poradzić sobie z tym po swojemu.


- Każda zmiana bólowa, powodująca dyskomfort, może wpływać na zmiany zachowania kota - mówi Mieszko Eichelberger. - "Nie trafianie do kuwety" może być spowodowane każdym rodzajem zaburzenia, nie tylko z obszaru układu moczowego. Oddawanie moczu na pościel to również nie przejaw mściwości - kot zachowuje się w ten sposób, gdy potrzebuje znaleźć miękkie podłoże do załatwienia potrzeb fizjologicznych.
- Załatwianie się przez kota poza kuwetą może sygnalizować problemy zdrowotne - mówi lek.wet. Jacek Słowikowski. - Zapalenie pęcherza moczowego, kamienie czy nawet osad powodujący zatkanie cewki moczowej to najczęstsze przyczyny takiego zachowania. Czasem kłopot ma podłoże behawioralne, jednak wciąż nie jest to złośliwość ze strony zwierzęcia. W przypadku niepokojących zmian w zachowaniu kota, należy skonsultować się ze specjalistą.

Agresja to też objaw



Jeśli nasz kot nagle zaczął zachowywać się inaczej - załatwia się poza kuwetą, stał się niedotykalski, krnąbrny czy niespodziewanie wybredny przy jedzeniu - bacznie go obserwujmy. Ból czy dyskomfort u kota może powodować u niego nawet zachowania agresywne. To frustrujące, ale pamiętajmy, że to my, opiekunowie, powinniśmy być rozsądną i mądrą stroną tej relacji.

Niezrozumiałe, nieakceptowalne dla nas zachowania kotów, nie zawsze świadczą o problemach natury fizycznej. Niekiedy źródła należy poszukiwać w komforcie psychicznym zwierzaka. Koty bardzo wrażliwe mogą reagować na wszelkie zmiany w życiu, które uznają za potencjalnie niebezpieczne.

Wzajemne porozumienie



Pamiętajmy też, że specyfika kociej natury jest daleka od naszej, ludzkiej. Aby żyć ze zwierzęciem w zgodzie i przyjaźni przez długie lata, należy ciągle starać się o to, aby jak najlepiej go zrozumieć. Jednymi z punktów zapalnych w ludzko-kociej relacji mogą być godziny aktywności zwierzaka i jego destrukcyjne zapędy w kierunku obić mebli czy tego, co stoi na półkach. To również nie jest złośliwość, ale kocia natura.

Za co kochamy koty?


- Kot, który się nudzi, będzie poszukiwał zajęcia na własną rękę - mówi Mieszko Eichelberger. - Jeśli chcemy, aby zwierzak był szczęśliwy, powinniśmy zapewnić mu nie tylko drapaki, zabawki i kryjówki, lecz także codzienną uwagę i chęć zrozumienia go. Pamiętajmy także, że koty to zwierzęta zmierzchowe - mogą budzić się już o trzeciej czy czwartej nad ranem, pełne energii na rozpoczynający się dzień.

Miejsca

Opinie (107) ponad 10 zablokowanych

  • Poprostu każdy kot ma jakiegoś bzika.

    • 2 2

  • Proponuję bardziej obiektywną ankietę, tylko dla właścicieli kotów (2)

    odp 1) Mam kota i rodzinę, koty nie są wredne,
    odp 2) Mam kota i rodzinę, koty są wredne,
    odp 3) Mam kota i nie mam rodziny, koty nie są wredne,
    odp 4) Mam kota i nie mam rodziny, koty są wredne.

    • 3 11

    • żadna osoba minusująca nie wykazała się odwagą i nie odpowiedziałą na pytanie (1)

      a to niespodzianka...

      • 0 2

      • odp 5) Nie mam kota nie mam rodziny i jestem wredny

        mówisz - masz

        • 3 0

  • koty sa piekne czyste i madre .moj przychodzi jak go zawolamy ,gada z nami glosno ,domaga sie jedzenie jak i glaskania ,nauczony jest za jak mnie denerwuje mowie psik ! i dziala ! sikal pod siebie kilka dni ,robil kupe na podloge ale to wina ludzi ktorzy zapewne go kopneli i ledwo go uratowalismy! bylo warto! ,bije psy jak za bardzo go dotykaja nosami ,bo posiadam wielkie owczarki niemieckie ,oczywiscie czasami odwraca sie od nich i po prostu ucieka ale ,, wtedy psy ida do kojca na pol godzinki i znowu panuje w domu spokoj :) zawsze chodzi po domu sprawdza kazdy zakamarek jak psy ,nie drapie nie gryzie nie niszczy nic!! samo szczescie,acha i zawsze spi przy moim mezu ktory choruje i mu mruczy ,uspokaja go na noc :)

    • 14 3

  • Kot to największa miłość ''niezależnych singielek'' po 30

    Po co takiej delikwentce facet jak kot jej do szczęścia wystarczy?

    • 8 12

  • moje zdanie

    Koty uważają,że ludzie to gorsze koty bo naprawdę mają te wszystkie wady,które kotom przypisują Prawie każdy człowiek sądzi według siebie,nawet zwierzęta tak osądzamy i charakteryzujemy.

    • 3 3

  • no nie mogę

    czy sr*ja do kuwety

    • 1 1

  • Nie wiem, czym to tłumaczyć, ale moja koteczka (4,6) zawsze wyczuwa, wie, kto jest przychylny , pozytywny A kto nie A jej reakcje są natychmiastowe.Są osoby,których nie toleruje już od pierwszego spojrzenia, tzn. Po obrzuceniu badawczym spojrzeniem, ucieka i obserwuje z ukrycia albo wychodzi naprzeciw przyglądając siē z zaciekawieniem i spokojem.A są i takie osoby na których prycha i syczy kiedy tylko chcą jä pogłaskać.Na rękach nosić mogę ją tylko ja, kiedy syn chce ją wziąć, szarpie się, wykręca patrząc na mnie,wtedy ja ją biorę i tak mogę jjä nosić i nosić i jest spokojna.Czy to wszystko normalne?

    • 0 1

  • Ja myślę, że mają po prostu swój charakter. Jednak za to je kochamy i chcemy dla nich jak najlepiej. Przy okazji, dajecie. kociakom suplementy z CBD? Ja wiele ostatnio pozytywnego o nich słyszałam i planuję zamówić te od Hempets, bo jako jedyne na rynku są w 100% naturalne i nie zawierają psychoaktywnego THC.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane