• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dobra wiadomość: mniej "zwrotów" po świętach w schroniskach

Agata Łapińska
5 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Szczeniaczek adoptowany ze schroniska Ciapkowo.
Trafił do Ciapkowa razem z rodzeństwem i mamą. Szczeniaczek adoptowany ze schroniska Ciapkowo.
Trafił do Ciapkowa razem z rodzeństwem i mamą.

W styczniu i lutym o tej porze roku w schroniskach pojawiały się albo wracały nietrafione "prezenty" świąteczne. Sprawdziliśmy, czy nadal jest to tak powszechny problem, a może zastosowana profilaktyka i szeroko rozpropagowane uświadamianie ludzi zadziałały, i takie sytuacje stały się rzadkością?



Wszyscy znamy historie związane z zakupem czy też adopcją zwierząt, które miały stać się prezentem świątecznym. Szczęśliwie, część okazywała się przemyślaną decyzją, podjętą w sposób świadomy i odpowiedzialny, niestety inne były chwilową zachcianką. W momencie, gdy skończyła się świąteczna aura, prezent okazywał się czymś zbędnym i często kończył traktowany jak zepsuta i nikomu niepotrzebna zabawka. Okazuje się, że powoli coś się zmienia na lepsze i niechcianych zwrotów do schronisk nie ma.

Od lat jest to często spotykany problem. Schroniska w styczniu "wzbogacały" się o małe szczeniaczki lub podrostki. Spacerowicze znajdowali psy w środku lasu, przywiązane do drzewa. Wyrzucone zwierzaki kończyły żywot pod kołami samochodów, kiedy to po wyrzuceniu z pojazdu, biegały zdezorientowane po drodze...

Przed świętami adopcje zostały wstrzymane



W sopockim schronisku zapadła decyzja, by profilaktycznie wstrzymać adopcję zwierzaków na okres dwóch tygodni.

- Chcieliśmy uniknąć impulsywnych decyzji, podjętych pod wpływem emocji. Okres przedświąteczny to nie tylko czas niechcianych prezentów, ale też taki, który skłania do refleksji i wzbudza w człowieku chęć pomocy - mówi Anna Leppert, kierownik schroniska Sopotkowo. - Byliśmy kilka razy świadkami sytuacji, gdzie adopcje były podyktowane emocjami, gdyż ludzie chcieli ratować zwierzaka na święta. W nowym roku okazywało się, że psiak nie spełniał ich oczekiwań i wracał do nas. Zdarzyło się również, że jeden z naszych podopiecznych, został uśpiony bez naszej wiedzy - dodaje.

Schroniska w Trójmieście


Tymczasowe zawieszenie adopcji to tylko jeden ze sposobów walki z przedmiotowym traktowaniem zwierząt. Schroniska, fundacje i prywatni ludzie o dobrych sercach starają się przez cały rok uświadamiać, że adopcja czy kupno zwierzęcia powinny być przemyślane i starannie zaplanowane. Powinniśmy być świadomi wszelkich plusów i minusów, zanim przygarniemy zwierzaka pod swoją opiekę. Musimy być świadomi, że zwierzak może zachorować czy zacząć niszczyć w domu i to wtedy my, jako odpowiedzialni opiekunowie, musimy znaleźć wyjście z trudnej sytuacji i pomóc zwierzakowi, bo on nie robi tego złośliwie.

  • Bezdomne psy ze schroniska Ciapkowo
  • Psiak czekający na nowy dom. Schronisko Ciapkowo w Gdyni.
  • Psiak czekający na nowy dom. Schronisko Ciapkowo w Gdyni.
  • Psiak czekający na nowy dom. Schronisko Ciapkowo w Gdyni.
  • Psiak czekający na nowy dom. Schronisko Ciapkowo w Gdyni.
  • Psiak czekający na nowy dom. Schronisko Ciapkowo w Gdyni.
  • Psiak czekający na nowy dom. Schronisko Ciapkowo w Gdyni.
- W naszym schronisku, szczęśliwie nie mamy problemu z nietrafionymi prezentami, nie wstrzymujemy także adopcji przed okresem świąt. Edukacja oraz proces adopcji pozwalają na wykluczenie takich sytuacji - mówi Jarek Florek, zastępca kierownika schroniska Ciapkowo. - Nie każda osoba, która zgłasza się do schroniska nadaje się na opiekuna zwierzęcia, proces adopcji pozwala nam przekonać się, czy możemy zaufać nowej osobie. Przyszły opiekun psiaka zobowiązany jest między innymi do kilkukrotnych spotkań i spacerów ze swoim nowym potencjalnym zwierzakiem. Wszystko po to, żeby jak najwięcej dowiedzieć się o adoptowanym zwierzaku i świadomie go wybrać. Zaznajomić się z jego zaletami, ale i wadami - dodaje Jarek Florek.
Nasi rozmówcy oraz zaprzyjaźnione fundacje dbające o lepszy los zwierząt potwierdzają, że coś się w końcu zmienia. Bardzo budujący jest fakt, że problem niechcianych prezentów świątecznych powoli zanika, a ludzie podchodzą do całego procesu adopcji i zakupu zwierzęcia odpowiedzialnie i dojrzale.

Pamiętajmy, że adopcja zwierzęcia, zarówno w okresie świąt jak i w każdym innym dniu, powinna być szczegółowo przeanalizowana, a zwierzak dobrany do naszego stylu życia.

Miejsca

Opinie (51) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Zwierzęta mnie wzruszają (9)

    • 61 8

    • A mnie nie (4)

      • 6 31

      • (1)

        Mnie też nie

        • 4 21

        • Bo na tym forum sa same cyborgi bez duszy z calymi workami frustracji.

          • 23 3

      • niski poziom empatii idzie w parze z niska inteligencja

        sredniowiczni chlopi tez uwazali ze zwierze to rzecz i ich krzywda zwierzecie nie ruszala

        • 19 3

      • A szkoda. Czy cżłowiek Ciebie wzrusza?

        • 0 0

    • Mnie tez i to czasami bardzo (1)

      Natomiast ludzie i ich problemy,tragedie prawie w ogóle.

      • 9 7

      • No właśnie...

        • 1 0

    • wiem co czujesz ... wyjdziesz odświętnie ubrany z domu, wdepniesz raz i już wzruszony (1)

      • 4 3

      • Powinien byc minus

        • 0 0

  • (3)

    Nie wiem jak zabrzmi to co powiem, ale zmniejszenie negatywnego zjawiska pozbywania się niefotogenicznych psów, ale jestem pewny, że to po części efekt internetowej mody(fotki na media społ) na posiadanie psa ;) Do czasu aż w pewnym momencie ta moda się skończy...

    • 9 33

    • nie brzmi, bo piszesz, ale nieskladnie wiec trudno odczytac

      • 18 2

    • wiejski filozof

      • 6 3

    • Nie ma takiej mody, to w twojej głowie,

      to są ludzkie decyzje, oby zawsze odpowiedzialne.
      Zaadoptowaliśmy starego dużego fotogenicznego psa- wbrew modzie w twojej głowie.

      • 1 0

  • (5)

    Jak bezmyślnym trzeba być żeby wziąć psa ze schroniska żeby go potem uśpić? Na posiadanie psa powinien być egzamin.

    • 57 10

    • Uśpić? Przeciez nie mozna pójśc do weterynarza i zarządać uśpienia zwierzaka (3)

      bo taki mam kaprys. Wet,ktory uśpi psa w takim przypadku popełnia przestepstwo. Uśmiercic zwierzaka można tylko w ściśle określonych przypadkach.

      • 12 2

      • Bardzo łatwo uśpić zdrowego psa ale nie mogę ci podać przykładu by inni śmierdziele (1)

        co to przeczytają będą korzystać z tej informacji

        • 9 1

        • niestety
          wielki śmietnik
          czyli internet
          podpowie

          swoją drogą, powinna być jakaś ewidencja zwierzofobów
          taka jak pedofilôw, kradzionych rowerów, czy dłużników
          może jest?

          • 2 2

      • Animalsi jakoś nie mieli z tym problemu 3/4 stanu potrafili w tydzień załatwić

        prokuratura badała sprawę

        • 4 1

    • nie ma i nie będzie takich egzaminów bo to się też nie sprawdza ,bo co zrobisz gdy z czasem właścicielowi

      psa coś odbije i zmienia się diametralnie jego stosunek do psa , jak to sprawdzisz. Rozmawiasz z inteligentnym , wykształconym , kochającym zwierzęta człowiekiem ,a potem się okazuje ,ze jest schizofrenikiem i zobaczy w psie diabła roztrzaskując go o ścianę i jaki egzamin to sprawdzi . to akurat historia prawdziwa wolontariuszka

      • 5 0

  • A ciągle słyszę głupie komentarze ,że tak trudno ze schroniska adoptować psa ,a więc jest trudno (3)

    i pomimo to bydlaki są żle weryfikowani

    • 22 7

    • To znaczy ,że to była mądra decyzja schroniska by przed świętami psów nie oddawać

      • 31 1

    • Bydlaczki

      Przemoc to kobieta

      • 1 0

    • Nie wiem, może coś się zmieniło, ale adopcja mojego psa (2 lata temu) była bardzo łatwa

      Zadali tylko kilka pytań w stylu: "Czy mieszkanie własne, czy wynajęte, a jeśli wynajęte, czy jest zgoda właściciela?" i wydali psa.

      • 2 0

  • Kiedy z dziesięć lat temu brałem psa ze schroniska, procedura była banalna (2)

    Kiedy byłem niedawno w schronisku, trzeba było już przejść wymagający proces adaptacyjny.

    Myślę, że przyczyną jest procedura, bo nie wydaje mi się, żeby ludzie w ostatnich latach zmądrzeli.

    • 43 2

    • wtedy adopcja była prosta a doświadczenie nauczyło ,że gdy za prosto to żle i słusznie

      • 16 4

    • I dobrze ze jest bardziej skomplikowana czy bardziej upierdliwa. Jesli komus bardzo zalezy na zwierzaku to ja przejdzie.

      • 20 3

  • w lecie się wyrówna statystyka (1)

    • 14 5

    • niestety tak

      • 5 0

  • (4)

    Kilka lat temu straciliśmy po 15 latach naszą kuleczkę ,tęsknię i chciłabym taką małą psinkę adoptować ,puchatą małą aby mogla z nami podrożować bym nie musiała zostawiać w żadnych hotelach bo nie umiem rozstawać się z psiakiem . A że jeszcze pracuje to nie szczeniak ale do 3 lat . i co już szukam 7 miesięcy

    • 16 14

    • tu jest temat schroniskowych psów i ty piszesz nie na temat , bo co za darmo chcesz rasowego (2)

      psa ? albo jesteś babą albo chłopem bo pisząc widać ,ze masz z tym problem . Nie lubię snobów cwaniaków więc ci serdecznie treścią dowalam i nie przepraszam

      • 9 11

      • (1)

        Weź se prozak - kobieta napisała ze chciałaby tylko małego dorosłego psa adoptować.

        • 14 2

        • Niemało jest małych psów w schroniskach i fundacjach w Polsce,

          coś wydaje mi się, że ta osoba szuka zabawki o parametrach robota

          • 2 0

    • Nie 3 lata ale puchata kulka

      Pies "drażek" trafił do OTOZ Animals Schroniska Ciapkowo 02.02, numer ewidencyjny nadany w naszym schronisku 81/20. Został znaleziony w Mechelinkach, ma około 6-7 lat. Brak nadanego numeru czip. Psiak jest wykastrowany. Kontakt 58 622 25 52 lub schronisko@ciapkowo.pl

      • 14 0

  • gratuluje Sopotowi (1)

    nowej kierownik. Nazwisko mi znane, bo to kobieta ktora pracuje ze zwierzetami i dziala dla nich od lat. Ogromne serce i wiedza. Dobra wiadomosc, trzymam kciuki!

    • 32 0

    • Pożyjemy

      Zobaczymy.

      • 2 2

  • (5)

    "Zdarzyło się również, że jeden z naszych podopiecznych, został uśpiony bez naszej wiedzy" - Piast :(((

    • 18 3

    • I to jest odpowiedzialne zmniejszanie ilości zwierząt brawo dla właściciela (3)

      • 3 12

      • Frustratów przydałoby się usypiać wtedy byś się już nie męczył (1)

        • 7 3

        • Masz racje jak by ciebie uśpili to świat był by lepszy frustracie

          • 2 3

      • Acha... czyli, że nie lubimy zwierząt, ale pomimo tego wchodzimy jednak czytać takie artykuły?

        Pozdrawiam, więcej serca!

        • 8 1

    • No właśnie

      Może trochę więcej szczegółów,bo temat jest na interwencję.

      • 1 1

  • karać, karać, karać! (2)

    Ludzi porzucających pieski powinno się srogo karać, najlepiej finansowo!!!

    • 25 3

    • (1)

      Ja bym dodatkowo przywiązał takiego do drzewa w lesie, np. na 3 dni. Gołego, w kwietniu, bez wody (zliże sobie trochę płynu z trawy i kory dookoła). I niech sam siedzi. Na koniec ma napisać esej na 3 strony A4, pod tytułem "Jak należy się właściwie opiekować zwierzakiem i dlaczego ja się nadaję tylko na opiekuna własnego tasiemca".
      Gdzieś sąd wydał wyrok odnośnie pobytu w lesie po porzuceniu psa przez właściciela, tylko bez proponowanych przeze mnie atrakcji.

      • 6 1

      • Plus upublicznienie wizerunku

        • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane