- 1 Nowa samica żyrafy w zoo. Będzie hodowla żyraf (15 opinii)
- 2 Pita: po śmierci opiekunki została sama (45 opinii)
- 3 Martwy pingwin na plaży w Gdyni? (74 opinie)
- 4 Apel urzędników ws. dzików (255 opinii)
- 5 Uchroń przed tym swojego pupila. Grozi nawet śmiercią (21 opinii)
- 6 Policjant pomógł potrąconej sarnie (51 opinii)
Dyskusja o jakości karmy dla bezdomnych kotów. Kto zawinił?
Karma dla kotów wolno żyjących, gotowa do dyspozycji dla Społecznych Opiekunów Kotów w Gdańsku, nie jest odbierana przez upoważnione osoby i zalega w magazynie. Opiekunowie wskazują na fatalną jakość karmy, przygotowanej według wytycznych wygranego projektu Budżetu Obywatelskiego. Kto zawinił w tej sytuacji i czy jest szansa na poprawę w kolejnych latach?
Choć od dostarczenia karmy do miejsca odbioru minęło już sporo czasu, wciąż pozostało kilkaset kilogramów jedzenia. Dlaczego? Wielu opiekunów nie korzysta z prawa do odbioru karmy, ponieważ - jak twierdzą - jest ona bardzo kiepskiej jakości.
Piesek Puszek. Firmy i klienci wspomagają bezdomne psy
Pomysłodawcy a wykonawcy
W dyskusjach między opiekunami kotów, również należącymi do fundacji i stowarzyszeń, pojawiają się próby poszukiwania przyczyny zaistnienia takiej sytuacji. Do odpowiedzi wywoływane jest miasto Gdańsk jako realizator zamówienia.
Warto jednak wiedzieć, że miasto nie jest autorem projektu w Budżecie Obywatelskim, a jedynie jego realizatorem. Trudno też upatrywać winy w podwykonawcy tego przedsięwzięcia, którym jest schronisko Promyk.
- Projekty w Budżecie Obywatelskim mają jednoznacznie określone przez wnioskodawcę ramy, jeśli chodzi o budżet i ilość karmy - mówi Emilia Salach, wicedyrektor gdańskiego zoo, które zarządza schroniskiem Promyk. - Nie czujemy się adresatem pretensji, ponieważ gmina jest tylko realizatorem złożonego i wygranego projektu. Zależy nam na zdrowiu i jak najlepszej kondycji zwierząt wolno bytujących czy pozostających pod naszą opieką w schronisku i w związku z tym podtrzymujemy deklarację wspierania tworzonych projektów. Chętnie podzielimy się wiedzą i doświadczeniem, w tym weterynaryjnym, oraz w miarę naszych możliwości pomożemy w rozpisaniu projektu, o ile tylko da nam się taką możliwość.
- Specjaliści zajmujący się kotami niesłusznie mają pretensje do miasta, które jest tylko wykonawcą zwycięskiego projektu - dodaje. - Można więc przyjąć, że na przyszłe lata można zaradzić podobnym problemom poprzez staranne dopracowanie projektu do BO w tym zakresie. Apelujemy jako osoby zajmujące się zwierzętami: jesteśmy do dyspozycji dla mieszkańców i przede wszystkim dla zwierzaków. Chętnie pomożemy w rozpisaniu projektu, o ile tylko da nam się taką możliwość.
Mięsna karma bez mięsa. Przyszłość czy fanaberia?
Karmę wciąż można odbierać z Gdańskiej Całodobowej Lecznicy Zwierzyniec. Do odbioru upoważnieni są Społeczni Opiekunowie Kotów.
"Kocie" projekty również na 2022?
W poniedziałek, 4 października, ruszyło głosowanie na projekty do Budżetu Obywatelskiego na 2022 rok. Do oddania głosu upoważniony jest każdy gdańszczanin. Na liście projektów na przyszły rok są również zadania dotyczące kotów, m.in. sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących. Głosowanie trwa do 18 października.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-10-06 20:43
(2)
Jak czytam kastracja kotow to normalnie zeby same zgrzytaja. Ile razy mozna kastrowac, przeciezco roku w BO sa te wnioski, to juz chyba wszystkie zwierzaki sa zabezpieczone przed nie kontrolowanym rozmnazaniem. A karma z z skoro kupowana to powinna byc dobrej jakosci, ale znajac zycie ktos chcial
- 12 52
-
2021-10-07 13:47
Co roku rodzi się (zbyt!) wiele miotów, często ciężarne kotki są wyrzucane przez ludzi z domów
Jest cały czas zbyt mało ludzi do pomocy w tym działaniu, mało ludzi dających dom tymczasowy po zabiegu.
- 7 0
-
2021-10-06 22:11
Dokatmianie
Karmą powinna być dobrej jakości. Powinno się dokarmiać, styrylizować, kastrować zapobiegamy bezdomności. To nie jest wina kotów a my podobno jesteśmy najbardziej rozumnymi istotami a jak czytam te niektóre komentarze to ręce opadają a czy Ty chciałbyś mieć śmieci na talerzu? Te isoty mają takie narządy jak my tylko niektóre jeszcze lepsze od nas
Karmą powinna być dobrej jakości. Powinno się dokarmiać, styrylizować, kastrować zapobiegamy bezdomności. To nie jest wina kotów a my podobno jesteśmy najbardziej rozumnymi istotami a jak czytam te niektóre komentarze to ręce opadają a czy Ty chciałbyś mieć śmieci na talerzu? Te isoty mają takie narządy jak my tylko niektóre jeszcze lepsze od nas np węch, słuch, wzrok,czują ból, smak, zapach. Szanujmy siebie ale także naszych mniejszych braci. Trochę poczytać na dany temat, posłuchać fachowców i tu nie chodzi tylko o koty.
- 8 2
-
2021-10-10 14:40
Karmię koty samodzielnie (1)
Od 6 lat karmie koty samodzielnie na Heweliusza/Rybaki. Nie biorę karmy z miasta choć jestem emerytką . Wyglądają świetnie ale nigdy jsk prosiłam o pomoc przy chorych kotach albo sterylizacji ani Ptomyk ani fundacje nie pomogły. Nawet nie odezwały się.
- 10 2
-
2021-10-17 20:19
Do fundacji trzeba się dobijać, są zakocone, ale w końcu pomagają
- 0 0
-
2021-10-08 18:48
moje zdanie
Ale nowina. W jednym z miast trójmiasta temu byłam tzw.karmicielką bezpańskich kotów.Karma ,którą dostawałam raz na pół roku na starczała na miesiąc ale nawet bardzo głodne koty nie chciały jej jeść. Okropnie śmierdziała zepsutym mięsem i jakąś chemią. Sama za swoje kupowałam porządną karmę tylko domki dostarczane ze schroniska były naprawdę odpowiednie.
- 27 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.