• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: mieszkańcy sprzątają, więc torebki na psie odchody są niepotrzebne

Patryk Szczerba
17 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niebezpiecznie na nowym wybiegu dla psów
Gdynia nadal zachęca do sprzątania po psach, ale zdecydowano, że torebki w dystrybutorach nie będą uzupełniane. Gdynia nadal zachęca do sprzątania po psach, ale zdecydowano, że torebki w dystrybutorach nie będą uzupełniane.

Władze Gdyni zdecydowały, że dystrybutory z papierowymi torebkami na psie odchody, które zaczęły pojawiać się w mieście w 2009 r., nie będą uzupełniane. - Mieszkańcy w znacznej części pokazali, że wiedzą, z jakimi obowiązkami wiąże się posiadanie psa, i dbają o środowisko i wspólną przestrzeń - tłumaczą rządzący miastem.



Czy w okolicy twojego miejsca zamieszkania są psie nieczystości?

Przypomnijmy, że akcja pod nazwą "Pies w wielkim mieście" mająca skłonić gdynian do sprzątania po czworonogach, ruszyła w 2009 r.. W ciągu 10 lat jej trwania, zostały postawione 282 dystrybutory oraz zużyto 4,4 mln darmowych torebek na psie odchody.

Były reklamy na trolejbusach i festyny dla właścicieli psów. Wyznaczono też dwie plaże, gdzie można wyprowadzać czworonogi, a w dzielnicach zbudowano specjalne wybiegi.

Władze Gdyni: akcja odniosła sukces



Władze Gdyni dobrze oceniają program. Przekonują, że sytuacja znacznie się poprawiła, a właściciele psów z roku na rok coraz chętniej sprzątają, bardziej niż o karze, myśląc o środowisku i czystości wspólnej przestrzeni.

Czytaj też: Sprzątanie po psach foliowymi woreczkami ma sens?

- Akcja "Pies w Wielkim Mieście" wraz z dystrybucją torebek na psie nieczystości osiągnęła ogromny sukces, z czego bardzo się cieszymy. Mieszkańcy Gdyni w znacznej części pokazali, że wiedzą, z jakimi obowiązkami wiąże się posiadanie psa - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Dystrybutory zostaną, torebek nie będzie



W związku z pozytywną reakcją mieszkańców zdecydowano, że nie będą już dystrybuowane torby na psie odchody umieszczane przez strażników miejskich i urzędników w pojemnikach. To oznacza, że obowiązek sprzątania po psach i zaopatrywania się w torebki leży w całości po stronie właścicieli czworonogów.

Sklepy zoologiczne w Trójmieście


- Zakończyła się dystrybucja darmowych torebek na psie odchody, co nie oznacza, że po psach nie będziemy sprzątać. Nie zwalniamy nikogo z tego obowiązku, jesteśmy przekonani, że mieszkańcy nadal będą dbać o swoje otoczenie. Wszyscy chcielibyśmy mieszkać w czystej i przyjaznej przestrzeni, której bardzo ważną częścią są nasi czworonożni przyjaciele - wskazuje Guć, zachęcając, by mieszkańcy sami przygotowywali torebki.
Urzędnicy wskazują przy okazji, że ukłonem w  stronę właścicieli jest fakt, że Gdynia nie pobiera podatku od psa. Dodatkowo mieszkańcy mają możliwość wyrobienia bezpłatnego identyfikatora dla czworonoga zwiększającego jego bezpieczeństwo.

Weterynarze w Trójmieście


Inne miasta też dbają



Dodajmy, że inne miasta też dbają o to, by psie odchody znikały z ulic. Na terenie Sopotu znajdują się 22 dystrybutory z woreczkami, w których wkłady wymieniane są raz w tygodniu. W jednym punkcie co tydzień zużywanych jest 600 sztuk worków.

Z kolei w Gdańsku woreczki na psie nieczystości dystrybuowane są też w administracjach mieszkań komunalnych, spółdzielniach mieszkaniowych, gabinetach weterynaryjnych, radach osiedli oraz w 81 kioskach na terenie miasta. W większości rozdawane worki są wykonane z papieru.

Opinie (130) 7 zablokowanych

  • (1)

    Slusznie. Jak ktos ma psa to niech sobie kupi torebki

    • 5 4

    • A zima?

      Chcesz mieć suchy chodnik? Posypuj przed sobą solą! Stać cię na Bury, stać też na sól! Brawo!

      • 1 1

  • jest lepiej

    Jest lepiej. Fakt.
    Sa jednak łajzy co sr*ją swoim psem po chodniku.
    p.s.
    Mam w wejściu do klatki taki miejski dystrybutor na woreczki. Jak mieszkam, 10 lat, nigdy tam nie widziałem żadnego woreczka. NIc zatem u mnie się nie pogorszy.

    • 5 0

  • W uproszczonych wyliczeniach

    Może i w centrum, a szczególnie na bulwarach, gdzie patrzą ludzie - to i sprzatają... Ale jak nikt nie patrzy to kultura wychodzi...
    A weź tu panie jeszcze jak se wilczua kupiłem bom maczo - zbierz taki kawał kupy... lepiej po nocach z psem chodizć, albo o 5 rano to nikt nie parzy...

    • 5 0

  • Pff, to oszczędzą

    Mieszkałam przez jakiś czas w Hiszpanii, gdzie zjawisko niesprzątania po swoim psie praktycznie nie istnieje. Ale za to tam śmietniki z dystrybutorami na woreczki są ustawione co 200 metrów. Co więcej, nie zdarzyło mi się, żeby któryś z nich był pusty. Za to w Trójmieście bardzo sporadycznie widzę, żeby dystrybutory były uzupełnione. Oczywiście, powinno się zabierać ze sobą swoje własne woreczki, natomiast "wpadki" się zdarzają, więc dobrze by było mieć ten komfort, że w razie czego można zabrać woreczek z dystrybutora.

    • 8 0

  • Jeszcze niedawno Gdynia

    Przodowala w akcjach pt"czystość ". Po wyborach coś pękło. UM wydał wojne mieszkancom. Dla nich liczy się tylko turysta przyjeżdżajacy na tydzień. Wszystkie opłaty w górę, do granic absurdu. Ceny też. Turysta wyjeżdża, a my zostajemy uszczęśliwieni na resztę roku. Ta wojna rozpętałna jest artykułem sponsorowany w celu nałożenia kolejnego podatku. Po jego wprowadzeniu, już nigdy nie posprzątam po psie! Niech oplacaja sprzątanie z podatku!

    • 1 1

  • Co za d**ile

    Najpierw przyzwyczajają mieszkańców do dystrybutorów i gdy już funkcjonują kilka lat ogłaszają sukces, biją brawo, otwierają szampana i... likwidują. Pomijam ludzi którzy nie sprzątają po swoich psach, ale gros właściciel sprzątających po prostu się wqvi...

    • 5 0

  • Masz psa?

    Ma się psa? Trzeba po nim sprzątać. I tyle. Ja miałem swoje woreczki. Bidegradowalne, z makulatury. I szczelną torebkę na te woreczki. Nie oglądałem się na darmowe, nie musiałem szukać kosza. Szkoda tylko, że na moim, kilkutysięcznym osiedlu i spośród setek psów jeszcze tylko DWOJE innych właścicieli sprzątało po pupilach...

    • 5 0

  • Prawda jest taka, że wieśniaki pozwalają psom wypróżniać się nawet na klatkach schodowych i w windach, mimo zamontowanych kamer.

    • 6 1

  • Trójmiastao jest nadal miastem buraków nie przatajacych po psie a to rebki kazdy powiniem kupowac soebie sam! (2)

    Nigdzie na swiecie torebek za darmo nie rozdają ,ale unas naturalnie robią łaskę ,jak nie dostana darmowej torebki to nie posprzątają po psie !

    • 7 2

    • właśnie w cywilizowanych krajach wszędzie są woreczki (1)

      • 1 1

      • Od dawna, nawet w Czechach w większej wiosce ( ze skocznią narciarską) były już w 2005,

        Nie wiedzieliśmy co to jest , akurat był ,,dozownik" bez piktogramu.

        • 0 0

  • Mędrzec ze wschodu

    Moim zdaniem lepsza kupa na chodniku, gdyż szybciej się rozejdzie.

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane