- 1 Koń z Gdyni na gigancie (86 opinii)
- 2 Psy z pseudohodowli potrzebują pomocy (332 opinie)
- 3 Kokosanka walczy o tytuł pingwina roku. Jest w finale (14 opinii)
- 4 Kuna zagryzła psa? Rany jak postrzałowe (209 opinii)
- 5 3-miesięczna słodycz szuka domu (19 opinii)
- 6 58 psów zabrano z nielegalnej hodowli (244 opinie)
Gdynia: straż pożarna uratowała koty z płonącego mieszkania
Niezależnie od tego, do jakiego gatunku przynależą poszkodowani, straż pożarna spieszy każdemu z pomocą. Przekonali się o tym opiekunowie dwóch kotów, w których mieszkaniu przy ul. Morskiej w Gdyni wybuchł pożar. Po udanej akcji reanimacyjnej przytomne zwierzęta, poruszające się znów o własnych siłach, zostały przekazane opiekunom.
Weterynarz w Trójmieście
W niedzielne popołudnie, 6 września, około godz. 17 w mieszkaniu przy ul. Morskiej 304 w Gdyni pojawił się ogień. Powodem była awaria w trakcie prac remontowych prowadzonych w lokalu. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni, którzy ewakuowali z budynku kilkanaście osób. Nikomu nic się nie stało, jednak strażacy otrzymali informację, że w mieszkaniu znajdują się dwa koty. Od tego momentu działania gaśnicze prowadzono równocześnie z poszukiwaniem zwierząt w mieszkaniu. Po odnalezieniu kotów wyniesiono je na zewnątrz i podjęto reanimację.
- Zawsze ratujemy wszystkich bez wyjątku, tak jest na całym świecie - mówi mł. kpt. Jakub Friedenberger z Komendy PSP w Gdyni. - W niektórych krajach zastępy mają nawet na wyposażeniu specjalistyczny sprzęt, m.in. maski tlenowe dla zwierząt, są też specjalnie przeszkoleni w tym kierunku. Gdyńscy strażacy nie mieli wprawdzie podobnych szkoleń, ale dzięki samokształceniu i doświadczeniu doskonale wiedzieli, jak działać.
Akcja resuscytacyjna była prowadzona tak długo, aż koty wstały o własnych siłach. Samodzielnie oddychające i chodzące zostały przekazane pod opiekę właścicieli. Jak informuje rzecznik PSP w Gdyni, akcja tego typu jest rzadkością, ale nie jest niczym niezwykłym: funkcjonariusze straży nie zostawią żadnego stworzenia bez pomocy.
- Ze zwierzętami najczęściej mamy do czynienia przy powodziach - mówi mł. kpt. Friedenberger. - W takich sytuacjach, podobnie jak przy pożarach, zwierzaki są najczęściej przerażone, wymagają natychmiastowej pomocy. W ciągu ostatnich lat nie było jednak w naszej jednostce akcji związanych z koniecznością reanimowania nieprzytomnych zwierząt.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (88) 7 zablokowanych
-
2020-09-07 13:34
A który z nim (2)
najprzystojnieszy? Pierwsze zdjęcie... pierwszy od prawej :)
- 9 4
-
2020-09-07 21:17
od lewej- blondyn :)...każdy !
- 4 1
-
2020-09-08 17:30
spokojnie
Chlopie nie jaraj sie
- 2 0
-
2020-09-07 13:45
Wdzięczni
Dziękujemy Panowie jesteście wielcy ;-)
- 26 2
-
2020-09-07 13:58
Brawo, brawo...
Brawo Panowie. Nasi bracia mniejsi też mają prawo do ratowania im życia. Jesteście cudownymi ludźmi
- 30 2
-
2020-09-07 14:03
Takie z nich zuchy?
- 3 13
-
2020-09-07 14:09
:)
kocham strazaków:) cudowni :) niech was spotykaja w zyciu same cuda:)
- 29 1
-
2020-09-07 14:17
Reanimacja kotków
Super reakcja strażaków Na nich zawsze można polegać
- 30 2
-
2020-09-07 14:18
koty (1)
szacun , brawo ,brawo brawo dla strazaków :) w końcu dobra robota
- 29 3
-
2020-09-07 17:45
Jak to w końcu?
- 3 0
-
2020-09-07 14:27
Ciężko o sensowny komentarz... (4)
Ten ciemny wygląda jako ofiara swoich właścicieli a nie pożaru.
Ehhh, jakoś nie kumam tego ratowania kotów...
O ja - teraz widzę, że poleje się na mnie hejt... Luzik - uratowali to dobrze. Śmieszne to jednak nieco, że Ci ludzie walczący o życie innych zajęli się 2 kotami, których właściciele olali przepisy i bezpieczeństwo.
Ale luz - akurat strażacy zrobili dobrze i jak zawsze mają pełny szacunek ludzi ze wszystkich służb mundurowych, czy służb ogółem- 4 39
-
2020-09-07 14:51
Trudno o sensowny komentarz,ciężkie to są worki z cementem...
- 11 0
-
2020-09-07 14:53
Na bank masz coś z głową!!
- 11 1
-
2020-09-07 15:52
aha, to znaczy, że jak właściciel oleje przepisy i bezpieczeństwo to nie trzeba ratować? do dzieci też to ma zastosowanie?
- 10 0
-
2020-09-07 21:19
Zdarzyło sie podczas remontu, może to wykonawcy nie przestrzegali przepisów, a nie wlaściciel ?
- 3 0
-
2020-09-07 14:27
Dziękuję
Wielkie gratulacje i szacunek dla Panów Strażaków. Serce rośnie patrząc na taką empatię wobec zwierząt.
- 28 2
-
2020-09-07 14:41
Zwierzęta tak samo zasługują na życie jak ludzie. (1)
- 37 3
-
2020-09-07 14:54
Nawet bardziej!!!!
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.