• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie w Trójmieście wyszkolić psa?

JG
20 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Posłuszny pies to podobno skarb. Zdjęcie z sopockich zawodów Rally-O, czyli posłuszeństwa na luzie. Posłuszny pies to podobno skarb. Zdjęcie z sopockich zawodów Rally-O, czyli posłuszeństwa na luzie.

Nie wraca do mnie, kiedy go wołam. Gryzie co popadnie. Boi się innych psów. To tylko jedne z wielu problemów, z jakimi mierzą się niektórzy właściciele czworonogów. Część osób stawia więc na edukację i zapisuje się ze swoimi pupilami na szkolenia. W Trójmieście prowadzi je co najmniej kilkadziesiąt firm.



Czy twój pies reaguje na komendy?

- To czas, kiedy wzmacnia się więź między człowiekiem a psem. Szkolenie ułatwia wzajemne zrozumienie się, pies zaczyna poznawać, jakie są nasze oczekiwania - tłumaczy Anna Zarzecka-Guzińska, właścicielka szkoły Wibrys.
Pierwszym etapem w edukacji czworonogów są tak zwane psie przedszkola. To kursy, gdzie szczeniaki poznają otaczający je świat i uczą się odpowiednio reagować. Czyli z jednej strony jak nie być lękliwymi, a z drugiej agresywnymi.

- Głównym zadaniem psiego przedszkola jest tak naprawdę socjalizacja szczeniaka. W tym wieku pies powinien zapoznać się z jak największą ilością różnych bodźców, z jak największą liczbą zapachów, żeby w dorosłym już życiu nie być zagubionym czy wystraszonym - wyjaśnia Eliza Barczewska instruktor szkolenia psów użytkowych ze szkoły Łajka.
- Chodzi przede wszystkim o kontakt z innymi psami, innymi ludźmi. A pomiędzy tym odbywa się nauka podstawowych komend takich jak siad, stój czy nauka chodzenia na smyczy. Wszystko po to, żeby później szczeniakowi było łatwiej - dodaje Barczewska.
Niektóre szkoły preferują natomiast szkolenia indywidualne.

- Taki system zdecydowanie bardziej się sprawdza, a raz w miesiącu moi uczniowie spotykają się na socjalizacji w grupie - opowiada Liliana Madejska, trener psów i właścicielka Przystani Liliany.
Natomiast w przypadku zajęć w grupie - jak dodaje Madejska - ważne jest, aby uczestniczyły w nich psy w bardzo zbliżonym wieku, czyli od trzech do dziesięciu miesięcy.

- Ponadto duże znaczenie ma też brak osobników z tendencjami do dominacji i agresji, im powinno się poświęcać czas osobno. Zwłaszcza w pierwszym roku życia pies nie powinien mieć złych doświadczeń. Dlatego szczeniaki i młode psy powinny spotykać się i bawić z osobnikami, które nie wprowadzają chaosu w ich życiu - przekonuje Liliana Madejska, trener psów i właścicielka Przystani Liliany.
Do psich przedszkoli trafiają szczeniaki w wieku ośmiu tygodni. Jednak z uwagi na kalendarz szczepień, psy z reguły rozpoczynają naukę mając miesiąc więcej. Następnie, podobnie jak w przypadku ludzi, czeka je podstawówka. Czworonogi idą do niej w wieku pięciu, sześciu miesięcy.

Nauka psa, właściciela i rodziny

Chodzenie i bieganie psa przy nodze przewodnika to przydatna umiejętność. Na zdjęciu zawody Rally-O. Chodzenie i bieganie psa przy nodze przewodnika to przydatna umiejętność. Na zdjęciu zawody Rally-O.
Fe, nie rusz. Waruj. Do mnie. Zostań. Komend do opanowania psy mają niemało. Dzięki temu czworonogi w przyszłości mają lepiej rozumieć się z właścicielami. Ale w podstawówce nie tylko o komendy chodzi. Jest też nauka chodzenia na luźnej smyczy, a niekiedy i kulturalnego wchodzenia po schodach. Poza tym pies uczony jest panowania nad sobą.

- Pracuje się nad jego samokontrolą. Musi nauczyć się spokojnego wyczekiwania, w chwilach kiedy czegoś bardzo pożąda - opowiada Zarzecka-Guzińska.
Później przychodzi czas na naukę kolejnych komend. W zależności od szkoły, psy uczone są najpierw tych głosowych, a później optycznych lub też odwrotnie.

Do tego pies przyzwyczaja się do bycia skoncentrowanym i posłusznym w otoczeniu, które może go rozpraszać. A to tylko część umiejętności, jakie ma opanować pupil.

Podstawowe szkolenia bywają podzielone na kolejne kursy. Jednak w czasie zajęć nie tylko psy mają się uczyć. Pracę do wykonania mają również właściciele (przewodnicy) czworonogów.

- Bo prawidłowo skonstruowane szkolenie to przede wszystkim nauka właściciela i jego rodziny. Nie tylko podstawowych poleceń dla psa, ale przede wszystkim rozmowa o tym, jakie zasady należy zachować na co dzień w domu czy na spacerze, żeby pies nie sprawiał problemów. Sama nauka poleceń nie pomoże - uczula Barczewska.
- Ważna jest między innymi komunikacja. Chodzi o to, aby każdy z domowników używał tych samych komend. Jeśli na przykład jedna osoba mówi do psa "chodź", druga "do mnie", trzecia "wróć", a czwarta jeszcze coś innego, to nie jest dobrze. Dlatego na zajęcia zapraszam tych wszystkich domowników, którzy chcą uczestniczyć w szkoleniu psa. W skryptach, które ode mnie otrzymują mogą znaleźć słowa do wyboru albo dopisać swoje. Ważne, aby trzymać się jednej wersji i nie tworzyć chaosu w psiej głowie - dodaje Madejska.
Poza tym niezwykle ważne jest podobno odrabianie zadań domowych. Nauka podczas zajęć powinna iść w parze z ćwiczeniami na spacerach i w domu.

- Powtarzam to moim kursantom i zadaję zadania domowe do przerobienia. Aby był efekt, trzeba też ćwiczyć w domu - przekonuje Alicja Kuźniewska, właścicielka szkoły Dogsford.
Zawodnik, węszyciel i pomocnik

W zawodach Rally-O mogą brać udział zarówno psy rasowe, jak i nierasowe. Z kolei przewodnikiem może być praktycznie każdy - dorośli, młodzież, dzieci, osoby niepełnosprawne. W zawodach Rally-O mogą brać udział zarówno psy rasowe, jak i nierasowe. Z kolei przewodnikiem może być praktycznie każdy - dorośli, młodzież, dzieci, osoby niepełnosprawne.
Po szkoleniu z posłuszeństwa część psów kontynuuje edukację. Wśród zajęć są choćby lekcje Rally Obedience, w skrócie Rally-O. Celem tej dyscypliny jest pokonywanie przez przewodnika i psa torów, które składają się z różnych ćwiczeń i stacji.

- W zasadzie każdy pies, który ma podstawowe umiejętności takie jak siad, waruj, zostań, może wziąć udział w zawodach Rally-O. A najsympatyczniejsze jest chyba to, że pies nie musi być rasowy. Do tego są kategorie zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych - zachwala Kuźniewska.
Poza tym psy mogą wyspecjalizować się w poszukiwaniu. Węszyć lubią z natury, a w czasie kursów mają szansę, aby nauczyć się jeszcze lepiej wykorzystywać swoje zdolności.

- Pracuje się nad tym, żeby pies nauczył się rozpoznawać zapach swojego właściciela i przesiąknięte jego zapachem przedmioty. Aby umiał odnajdywać zgubione przez swojego pana rzeczy - portfel, parasolkę, klucze do domu. Jest to wygodne dla osób, które często coś gubią, a psom sprawia bardzo dużą frajdę - opowiada Barczewska.
Ponadto psy - bez względu na rasę, wiek, czy kondycję - mogą spróbować swoich sił w nosework. To dyscyplina oparta na metodach pracy psów ze służb mundurowych, które poszukują materiałów wybuchowych i narkotyków. W przypadku psów cywilnych, w grę wchodzą poszukiwania nieco innych zapachów - na przykład tych, które mają zapach pomarańczy czy goździków.

Poza odnajdywaniem przedmiotów, psy mają szansę na zdobycie kwalifikacji jako pomocnicy osób niepełnosprawnych. Wśród szkoleń są m.in. zajęcia prowadzone metodą Do as I do, która opiera się na naśladowaniu.

- Metodę wymyśliła Włoszka Claudia Fugazzie w ramach swoich studiów doktoranckich na Uniwersytecie im. Loránda Eötvösa w Budapeszcie. Metoda Do as I do, czyli rób to, co ja robię, opiera się na społecznych zdolnościach poznawczych psów - między innymi na umiejętności naśladowania. Dzięki tej metodzie psy uczą się nowych zachowań obserwując i naśladując swoich właścicieli. Najnowsze badania potwierdziły zdolności poznawcze psów i wykazały, że zadziwiająco szybko uczą się one naśladowania od ludzi - tłumaczy Izabela Buksińska, właścicielka szkoły dla psów Piąty pazur.
Łup i szkolenie obrońcy

Z kolei czworonogi, które od urodzenia mają odpowiednie predyspozycje, mogą uczestniczyć w szkoleniach psa-obrońcy. Wymagania wiekowe: co najmniej półtora roku.

- Preferuje się obronę sportową. Czyli w zasadzie bazujemy na instynktach łupu i zdobycia go przez psa. Ma być to przede wszystkim zabawa, a nie tak zwane zaostrzanie, czyli powodowanie, że pies jest agresywny w stosunku do ludzi - wyjaśnia Barczewska.
Szkolenie psa-obrońcy trwa od dwóch miesięcy do nawet roku. To, ile czasu ostatecznie zajmie, zależy od czworonoga i jego postępów. Kurs tego typu nie jest jednak przeznaczony dla wszystkich pupili. Za to szkolenie z podstaw posłuszeństwa podobno tak.

- Są rasy psów, którym nauka przychodzi z łatwością, a są i takie, z którymi trudniej się pracuje - ocenia Anna Zarzecka-Guzińska i dodaje: prawda jest jednak taka, że każdy pies nadaje się do szkolenia.


Zobacz też, jak radziły sobie psy podczas treningu Flyball

JG

Miejsca

Opinie (234) ponad 10 zablokowanych

  • (24)

    Ja trochę z innej beczki ,jak można nauczyć właścicieli czworonogów aby sprzątali kupy po swoim psie.Wdepnięcie w psie gów*o nie jest niczym przyjemnym i niszczy się buty! Masz psa ? To sprzątaj po mim klocka.Albo wyszkolcie swoje pupile aby kopały dziurę i do niej robiły klocki i zakopywały!

    • 132 35

    • sama mam czworonoga a nawet dwa i w pełni popieram ta wypowiedz. Myślę jednak ze problem jest znacznie powabniejszy. bo chodzi zarówno o psie jak i ludzkie g*wna i śmieci szkła które zasypują praktycznie wszystko. ale na całej mojej ulicy nie ma ani jednego miejskiego kosza.

      • 0 0

    • Zgadzam się!
      Pusie i pimpusie jedzą cielencinkę a kupy nikt nie sprząta potem.

      • 0 1

    • (6)

      Ja leje na takich leszczy jak ty hah. Mój Siekacz jest po kilku szkoleniach po za tym na sam widok takim spoleczniakom poetki się robią pełne;)

      • 6 36

      • (5)

        Wiesz co ? Nie jestem społecznikiem ale gdybym ci nasr** na wycieraczkę przed drzwiami i byś wdeptał w moje świeże gów*o o poranku jaka by ci przyszła myśl do glowy ,że jesteś społecznikiem czy dostał byś białej gorączki i wyzywał na mnie?

        • 21 4

        • (3)

          ja niestety też nie sprzątam, dlatego że woreczki są, natomiast śmietników nie ma. Wybacz ale ja przez 30 min z psimi odchodami paradować nie będę w lato ;)

          • 9 22

          • No jasne a potem jaka przyjemność jak wdepniesz w takiego klocka....

            • 0 1

          • jak sie nie umiesz zachowac to nie trzymaj psa (1)

            • 16 2

            • a kto go trzyma, sam luzem chodzi

              • 4 5

        • Patrz pod nogi slepcze

          Bo psie g*wno to pol biedy ,gorzej jak wdepniesz w swoje...

          • 2 2

    • Szpilek dobrze gada!!!!

      kupy psie wkładac w otwory gębowe niesprzątających po swoich pieskach :)

      • 0 0

    • Czym innym jest sr*nie na chodniku czy placu zabaw a czym innym na dzikim trawniku (8)

      Ogólnie chodzi o to że są miejsca gdzie g... być nie powinno i są takie gdzie obiektywnie być może. Chodzi mi po prostu o to żeby wydzielić ludziom miejsca do psich spacerów bez obowiązku sprzątania i z zasadą wdepnąłeś to sam jesteś sobie winny. Oczywiście jednocześnie warto restrykcyjnie karać za kupy w miejscach gdzie ich być nie powinno.

      Po prostu jakbyśmy zaczęli nagle sprzątać wszystkie psie kupki to codziennie na szadółki trafi kilkadziesiąt ton tego i dopiero wtedy to będzie super smród a jak one sobie zostają na trawnikach nie zawinięte w woreczki to się szybciej utylizują z dużo mniejszym smrodem.

      • 10 18

      • (7)

        Niech trafia gó*no na Szadółki! Piszesz jak byś tam mieszkał(a).Przypuśćmy,że jesteś kobietą i masz latem sandałki z rzemykami i nagle twa stopka wpada w świeże psie gò*no masz je na gołej stopie lakier na paznokciach okleja g*wn* sandałki są do wyrzucenia!Opcja druga jesteś facetem idziesz odpalasz Lucky strike sztachasz się najlepszym petem na świecie lub niuchasz sobie tabaki i nagle wpadasz swoim pi3knym mokasynem np.Badura w psie łajno! Psi stolec oblepia skórę twojego pi3knego mokasyna owszem kolor gów*na i kolor mokasyna może być podobny ale nie zmienia to faktu,że mokasyny nadają się do wyrzucenia!Owszem zaraz jakiś cham i prostak napisze,że trzeba chodzić w kaloszach po chodnikach i ten rodzaj obuwia zabezpieczy naszą stopę w 100% i łatwo g*wn* zmyć z kalosza ale na rany Chrystusa chodniki i ulice to nie psi wychodek!

        • 14 4

        • Na bogato

          Wchodzę w stolec i kupuje nowe obuwie.
          Jak umaziesz sie stolcem podczas podcierania lub podmywania to ucinam dlon

          • 0 0

        • Stary masz tyle szczęścia (2)

          Wejść w gó to szczęście! Nie wiem gdzie mieszkasz ale u mnie na osiedlu problemu z tym nie ma a i nie spotkałem się aby istniał problem z kupkami. No chyba że leczysz się by wyjść z jakiegoś typu psychozy maniakalnej. Czy kupki też ci się śnią? Nie ważne. Życie jest Piękne a psy wspaniałe. Uśmiechnij się jesteś w Gdyni. Wyjdź z domu odstaw leki poznaj jakąś fajną dziewczynę itp. Pozdrawiam

          • 3 4

          • (1)

            Spadaj na drzewo. Nie jeżdzę do Gdyni.Leków nie biorę nie mam zamiaru nikogo poznawać.No ale gratuluję miastu Gdynia braku psiego łajna na chodnikach i ulicach.

            • 5 0

            • A szkoda bo to ładne miasto. Może wystarczy zwrócić takiej osobie grzecznie uwagę że po psie się sprząta? Myślę że podziała. 3m się i nie denerwuj za bardzń.

              • 1 0

        • nie wiem jak Ty ale ja w swoich mokasynach chodzę tylko chodnikiem, nie chce mi się ich codziennie czyścić ;)

          • 0 1

        • ale Ty jesteś gimbaza (1)

          glowa boli

          • 2 5

          • Boli Cię głowa?Pewnie pijesz Arizony w sobotnie wieczory i to jest przyczyna twojego bólu!Niszczysz sobie wątrobe tym tanim dziadostwem!

            • 3 3

    • (1)

      Zastanawia mnie jedno: Od kiedy tak psie odchody na trawniku przeszkadzają ludziom. Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu tak nie przeszkadzało tym bardziej, że dzieci częściej bawiły się na dworze. Teraz zaś kiedy dzieci jest znacznie mniej oraz większość z nich spędza znaczną część swojego czasu przesiadując w domu, zrobiło się "wielkie halo" na sprzątanie psich nieczystości.

      • 6 7

      • Odpowiadam. Demokracja. Teraz wszystko szlachcie przeszkadza. Oni sami siebie nie lubią. I fakt. Tak było.

        • 3 2

    • To nie laz po trawnikach

      • 1 6

    • Tia...

      Mam dwa psy i po dwóch psach sprzątam i powiem Wam jedno, nie ma to jak wdepnąć w gó*no sprzątając po swoim pupilu....odechciewa się wszystkiego. Ktoś tam pisał, że nie będzie popierdzielał z woreczkiem przez pół osiedla jak śmierdzi. Powszechnie dostępne są woreczki zapachowe - ceną nie różnią się wcale a na dodatek są mocniejsze.

      PS. Te woreczki przydają się także gdy wychodzi się z dzieckiem, które dopiero uczy się załatwiania poza pieluchą. "Papierzaki" pozostawiane przez rodziców i dziadków są równie obrzydliwe jak psie bobki.

      PS.2 Tak też mam dziecko.

      • 20 2

    • Eh. To przynajmniej drugi twój post. Masz problem wiesz? Odpowiadam. Tacy ludzie to prostaki albo osoby starsze. Ja sprzątam. Wszędzie znajdą się czarne owce. Psy akurat najmniej w tym winy mają.

      • 4 3

  • zdecydowanie lajka (6)

    Goraco polecam, cala rodzina szkolimy tam psy. Instruktorzy tlumacza jak powinno wygladac zycie z psem od podstaw, co znacznie ulatwilo nam codziennosc z naszym pupilkiem. Super atmosfera I frajda ze szkolenia. Jeszcze raz polecam:)

    • 2 7

    • lajka (4)

      Polecam lajke, nie wyobrazamy sobie tygodnia bez szkolenia. :)

      • 0 8

      • znowu reklama

        metody sprzed 20-stu lat szkolenie to kolczatka - a chodzenie wg.szkolących ,,przy jednej nodze,,pozostawiam bez komentarza

        • 0 0

      • lajka

        w Łajce na psim przedszkolu pan szkolący powiedział, że pies musi od poczatku chodzić tylko przy jednej nodze właściciela, lewa lub prawa i tak do konca zycia. Po tym jak to usłyszałem wiecej sie tam nie pojawiałem.

        • 2 0

      • Dog and Roll Gdansk

        Mam bardzo pozytywna opinie,super podejscie,pelen profesjonalizm p. Sebastiana

        • 0 1

      • Skończ już.

        • 2 0

    • Dajscie już spokój z tą reklamą....

      ileż można. Już poszło....ej jest artykuł na trójmieście! Wpiszcie komentarze!!! Wygląda na to, że jedna osoba pisze te wszystkie komentarze o łajce.... Żal

      • 3 0

  • (1)

    Najblizsza szkola dla psow znajduje sie w gdansku zlotej karczmie i nazywa sie prewencja komendy wojewodzkiej ale nikomu jej nie polecam bo nieda sie tam wyszkolic psa z rodowodem po championach tylko zwykle po ZOMO-wskie kundle

    • 3 3

    • Wzięło leki ?

      • 0 0

  • Przystań Liliany (1)

    Pani M niestety nie przekonała nas do siebie, metody pracy z psem ma może i dobre, ale nad profesjonalnym podejściem do klienta musi jeszcze popracować.

    • 1 0

    • A czemu ?

      Co jest nie tak ?

      • 0 0

  • (6)

    Najgorsze sa te małe psy, bez szkoły. Żaden właściciel, dużego psa nie pozwoli sobie na trzymanie takiego psa bez szkolenia. A te małe, modne psy do torebki robią co chcą i najwiecej gowienek na trawnikach jest od tych małych.

    Jak dla mnie pies to musi byc pies. Nawet jak kobieta wychodzi z dużym psem to fajnie wyglada, a najbardziej śmiać mi sie z pseudo kreatynowo-teściowych byków, twardych jak stal, jak śmigają pod pachą z yorkiem lub innym shitsu, bo pancia musi zrobi sobie domowe spa ;)

    • 8 3

    • dokładnie ja swojego SBT trzymam na smyczy ledwo mi ręki nie urwie (3)

      a obok niego coś szczeka lata, mówię to kobiety - pani weźmie swojego bo mój jak chwyci to nie puści, a to do mnie - ale mój nie ugryzie

      • 3 0

      • Co to jest stb ?

        Co to za skrót , co to za rasa ?

        • 0 0

      • to po co ci taki ? (1)

        skoro nie jesteś w stanie go utrzymać ?
        wyszkolony pies, to ten który idzie obok bez smyczy i ma wylane czy obok syczy kot, czy piłuje jakiś konus

        • 0 1

        • no ciekawe jak takie male gie... probuje zlapać twojego psa to co bys zrobil?

          • 0 0

    • Nie dla psa kielbasa

      Inteligentni wybiora psy myslace a nie dogi...

      • 2 2

    • A, ta pańcia to blondyna dziewczyna drecha

      • 3 1

  • A gdzie Związek Kynologiczny? (2)

    Autor artykułu zapomniał - świadomie lub nie - o szkoleniu w Związku Kynologicznym. Ta organizacja szkoli psy od lat przedwojennych, a w tym dziele liczy się przede wszystkim doświadczenie, a nie wystawiane sobie wzajemnie certyfikaty przez zaprzyjaźnione szkółki.
    Wobec tego uzupełniam informację:
    Związek Kynologiczny w Polsce
    Oddział w Sopocie
    Plac szkoleniowy przy ul. Spacerowej w Gdańsku

    • 2 5

    • Pewnie ma słabą graficznie strone

      I słabą autorską , mało obiecuja

      • 0 2

    • Związek Kynologiczny jest przestarzały

      tak szkoli od dawna i dalej tymi samymi metodami co przed wojną. super sprawa. czasy się zmieniają, nauka idzie do przodu. trzeba się szkolić, a nie trwać w starych przekonaniach i zabobonach.
      Pies jest przyjacielem człowieka, a nie jego podwładnym!!!

      • 3 0

  • Polecam Canac (3)

    Witam,
    mogę z czystym sumieniem polecić Canac. Super podejście do psa i właściciela. Pozytywna energia na zajęciach, profesjonalne i indywidualne podejście do każdego psa. Wszystkim tym którzy się wahają jaką szkołę wybrać, gorąco polecam zajęcia u Kaśki. :)

    • 0 8

    • Ja też nie polecam. (1)

      • 8 0

      • Canac

        a nam się bardzo podobało

        • 0 4

    • a ja nie polecam

      • 7 0

  • wielka prośba do miłośników psów (7)

    Proszę nie głaskać i nie poklepywać obcych psów, bo 90% z nich tego nie lubi. Jak pies chce być dotykany przez obcą osobę, to będzie ją trącać nosem. Dla psa dotyk obcego człowieka świadczy o totalnym braku kultury i powoduje dyskomfort - tak jak wy musielibyście dawać buziaki jakiejś obcej napotkanej na ulicy osobie. Obca osoba może dać Wam za to w twarz, a pies jak będzie miał gorszy dzień - odgryźć rękę.

    • 6 1

    • zły dotyk boli całe życie ! (3)

      - proszę pana, mogę go pogłaskać ?
      - a mogę twoją mamuśkę złapać za tyłek ?

      to wystarczy żeby spłoszyć niejedno ludzkie szczenię

      • 0 2

      • (2)

        dobre :D

        • 0 0

        • dobre, to chyba, nie, bo ludzie dziwnie patrzą (1)

          ale skuteczne !

          - czy on gryzie ?
          - nie, wszystko mu miksuję i przez butelkę ze smoczkiem !

          - on mnie ugryzie ?
          - on, nie, ale ja tak !

          • 0 0

          • a nie ugryzie?
            -nie łyka w całości !

            • 0 0

    • (1)

      zbieraj kupy po swoim psie i nie bądz zazdrosna o swojego pieska

      • 0 2

      • po prostu troszczę się o wasze ręce

        • 0 0

    • od ciebie bardzo chętnie (mam na myśli buziaka)

      • 2 0

  • Siad, waruj, zostań, leżeć, na dół (z kanapy) moja dziewczyna uczyła pieska metodą nagradzania (4)

    pamiętał pierwsze 3 minuty :)
    Dziewczyna to Alfa.
    Siad ! I siedzimy razem na podłodze
    Leżeć ! i leżymy.
    Pracuję w domu, przed kompem, z młodym chodzimy często do lasu na jednym sznurku. na sznurku po ulicach, bo młody lata za kotami. w lesie luzem, nie wiem czy przychodzi na zawołanie, zawsze jesteśmy kilka metrów od siebie. jak wychodzimy z lasu zawsze jesteśmy obok siebie, tak, że mogę sznurek przypiąć.
    Kiedyś ciągnął i gryzł, to mu mówiłem, to nie sznurek, jestem wysoki a ty niski, to tak jakbym ciebie trzymał za rękę jak dzieciaka. Nie wiem co zrozumiał, ale przestał ciągnąć i sznurek (linkę taterniczą) traktuje jak bezpieczne połączenie z idiotą, który go obroni. Boi się dużych psów, zawsze obchodzi bokiem a ja cisnę na dużego i na tego ze smyczą któremu się wydaje, że jest Alfa i panuje nad tym psem.
    Młody broni Alfy a ja bronię i Alfę i młodego.
    Ludzie się dziwią, że gadam do psa, głośno. A co mam szeptać ? Na migi pokazywać ?
    młody to kundel tak jak ja :)
    Ciocia Alfy ma rasowe, po szkoleniach, coś kiedyś opowiadała jakie są bystre. Potem jednego bystrzaka szukaliśmy po lesie. Młody znalazł i dał cynk.
    Chciała, żebym naszego malucha zapisał na szkolenie, ale jak wyjechała, daliśmy sobie siana. Na urodzinach szwagra pytała czy zapisałem młodego a młody - Hę !
    Eł ! i Hę ! on tak dziwnie mówi
    wszyscy oprócz niej w śmiech a ja do wszystkich patrząc na młodego
    - Wiesz miałem ciebie zapisać na kurs gubienia się po lasach i leżenia gdzie popadnie.
    Jesteśmy tacy jacy mieliśmy być.
    Szkolić można ale też trzeba się szkolić razem z psem
    Zwierzęta rozumieją więcej niż się wam wydaje
    a ludzie nie potrafią zrozumieć, że psy ich nie słuchają,
    a one słyszą ale mają ludzi gdzieś

    • 2 3

    • psy w lesie muszą chodzić na smyczy !!!!!!!!!!! (3)

      Psy w lesie muszą chodzić na smyczy !!!!!!!!!!!
      Zrozumcie to w końcu ludzieee

      • 2 2

      • a Ty o tym lesie, co się bystry od c*otki zgubił ??
        a nie, bo wiesz to jest ogrodzony (bo państwo zaczęło wycinać rabunkowo) prywatny 20 ha las

        więcej hajsu poszło na ogrodzenie niż na zakup lasu
        ale jaki kraj tacy złodzieje przyrody

        • 1 1

      • został leśniczym bo lubił sobie postrzelać do żywych celów

        a normalnie za to jest pierdel
        ale do zwierząt można

        dobry leśniczy to ...nawóz dla leśnego runa

        • 1 1

      • tak jak dziki, wiewiórki i padalce

        przestań strzelać do zwierząt (mieszkańców lasu), to zaczniemy chodzić na smyczach !

        • 2 1

  • jak nauczyć psa chodzić na luźnej smyczy? (1)

    Nie mogę patrzeć, jak przymulony właściciel co chwile koryguje i szarpie swojego psa, tylko za to, że go nie wybiegał.
    Otóż jak zapewnicie swoim psom wystarczającą ilość ruchu, to one przestaną ciągnąć. Jeśli dalej ciągną, to znaczy, że dalej mają za mało ruchu. To, że mają więcej energii niż wy, to nie znaczy, że są postrzelone. To wy jesteście ograniczeni, bo nie rozumiecie potrzeb swojego psa. Niektóre psy potrzebują 0,5 godziny powolnego spaceru, a inne 3 godziny intensywnych ćwiczeń. Trzeba było wybrać psa tak samo przymulonego jak wy - tak są takie i wtedy nie byłoby problemu, a nie źle traktować psa, bo nie wziąłeś pod uwagę jego PODSTAWOWEJ potrzeby.

    • 3 5

    • ten psiak z którym chodzę, czasem mnie ciągnie a czasem ja jego

      nie chodzi o bieganie
      bo biegamy po ogrodzie
      chodzi o to, że on jest wyżej w hierarchii ode mnie
      a jest, bo ja nie należę do ich stada
      piesek jest w stadzie mojego kuzyna, mieszkają pode mną

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane