- 1 Nowa samica żyrafy w zoo. Będzie hodowla żyraf (15 opinii)
- 2 Pita: po śmierci opiekunki została sama (45 opinii)
- 3 Martwy pingwin na plaży w Gdyni? (74 opinie)
- 4 Uchroń przed tym swojego pupila. Grozi nawet śmiercią (21 opinii)
- 5 Apel urzędników ws. dzików (255 opinii)
Granat - kot z interwencji już trzy lata w schronisku
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o pięknej i wdzięcznej suczce Szirze, która potrzebuje odpowiedzialnego, cierpliwego opiekuna, dziś szukamy kochającego domu dla kocurka Granata.
Historia Granata to poniekąd też historia ok. 50 innych kotów, które około 2012 roku zostały odebrane z jednego mieszkania w gdyńskiej dzielnicy; w tamtym okresie udało się dla prawie wszystkich znaleźć domy. Kilka lat później Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Ciapkowo znowu musiało interweniować w tym samym miejscu. Do zabrania jednak była na szczęście znacznie mniejsza liczba kociaków, "tylko" 10 sztuk, wszystkie bardzo podobne do siebie, najprawdopodobniej część z nich było rodzeństwem. Tak w 2018 roku około 13-letni Granat trafił do Ciapkowa wraz ze swoimi braćmi.
Dziś, w 2021 roku, z całej dziesiątki został tylko on. Reszta wesołej kociej ekipy znalazła domy.
- Przez te lata spędzone w schronisku miał kilka epizodów, gdy musieliśmy poddać go leczeniu, na szczęście nie było to nic poważnego. Ostatnio za to przy badaniu krwi parametry nerkowe wyszły lekko podwyższone, więc kociak wszedł też na suplementy, by usprawnić pracę nerek, wiecie, on ma już 15 lat, choć nie zachowuje się stosownie do swojego wieku. Uwielbia głaskanie i delikatne czesanie szczotką - opowiada wolontariusz Ciapkowa.
Gdy myśli, że nikt go nie widzi, potrafi pokazać swojego wewnętrznego kociaka, biegając za ziarenkiem żwirku. Uwielbia zabawy kocim patyczkiem z piórkami na końcu. A gdy ma ochotę, to przyjdzie się także położyć na kolanach, zaznać błogiego relaksu i głośno pomruczeć, gdy będzie głaskany. Granat, jak każdy kot, lubi też od czasu do czasu mieć spokój i zaszyć się w miejscu, gdzie będzie mógł odpocząć, w takim miejscu kontemplacji dla kota, np. kociej budce, tak by mógł czuć się tam bezpiecznie.
W stosunku do innych zwierząt Granacik zachowuje się różnie - z niektórymi kotami uwielbia uderzać się delikatnie głowami i ocierać pyszczkiem (potocznie barankuje), a czasem potrafi pokazać, że on jest szefem kociarni.
Dla Granata szukamy domu spokojnego, cierpliwego, takiego, w którym poczuje się dobrze. Takiego, który zaakceptuje i uszanuje jego przyzwyczajenia.
Schronisko zastrzega sobie prawo do wyboru nowego domu. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-03-20 13:22
(1)
Taki trochę sylwester gadający kot z YouTube :) nie młody już dlatego pewnie odzywają się nerki ale przy dobrym prowadzeniu do 20 lat może dociągnąć. Oby ktoś chętny się znalazł
- 32 4
-
2021-03-20 22:26
Niech zgadnę... Mechanik samochodowy?
- 1 0
-
2021-03-24 09:48
Znajdka
Zastanawialiśmy się nad rasowcem. Koszt 5-8 tysięcy. Dla nas cena zaporowa. Za to mamy suczkę, którą ktoś wyrzucił z samochodu. Mamy 6 kg szczęścia, które nas tak kocha, że da się zagłaskać na śmierć. Czasami szczęście samo przychodzi.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.