Narodziny kolejnych zwierząt, budowa nowych zabawek, czynności związane z remontami i naprawami, a także publikacje treści edukacyjnych w mediach społecznościowych. Gdański Ogród Zoologiczny w czasie pandemii - z małymi wyjątkami - pracuje tak, jak przed zamknięciem. Z jednym wyjątkiem... bez gości. Od 1 maja startuje również sprzedaż biletów, które będzie można wykorzystać po ponownym otwarciu ogrodu.
nie, raczej nigdzie się nie wybiorę
12%
raczej nie, poczekam jeszcze kilka tygodni
13%
raczej tak, jeśli spełnione będą normy bezpieczeństwa
23%
tak, czekam na otwarcie zoo
52%
Gdańskie zoo pozostaje zamknięte od 13 marca br. Na razie nie wiadomo, kiedy ponownie zostanie otwarte, ale nie oznacza to, że pracownicy ogrodu nie mają co robić.
- Mimo że jest inaczej, robimy wszystko, by nasze zwierzęta nie odczuwały skutków epidemii. Praca została podzielona na zespoły, pracujemy rotacyjnie z zachowaniem szczególnej ostrożności, wyposażeni w środki dezynfekcyjne, maseczki i rękawiczki. Pracujemy tak jak do tej pory, by naszym zwierzętom niczego nie brakowało - mówi Adrianna Witczak-Bielawska, rzecznik prasowy zoo. Dzięki pracy i zaangażowaniu opiekunów zwierzęta są w bardzo dobrej formie. Oprócz codziennych czynności (tj. dbanie o czystość wybiegów, karmienie i treningi medyczne) opiekunowie starają się maksymalnie urozmaicić czas mieszkańcom gdańskiego zoo. Tworzone są urządzenia, które poprzez zabawę uatrakcyjniają dzień zwierzakom.
Mieszkańcy gdańskiego zoo tęskną za publicznością - zdjęcia
Nowi mieszkańcy ogrodu zoologicznego
O tym, że życie w gdańskim zoo toczy się bez zmian, świadczą przychówki, które ogród powitał tej wiosny.
- Pojawiły się dwa osobniki ciekawego gatunku takina miszmi, który w naturze zamieszkuje skaliste tereny Himalajów. Pojawił się przychówek jaka, przedstawiciela zwierząt kopytnych z rodziny krętorogich, który w naturze zamieszkuje górzyste obszary Azji. Pojawiły się młode osobniki również w sekcji ptaków. Powitaliśmy młodego kapodzioba, który w naturze zamieszkuje wyspy i wybrzeża południowej Australii. A także ciekawy gatunek turako, który pochodzi z centralnej części Afryki. Jesteśmy pewni, że nasze zwierzęta na tym nie poprzestaną i niebawem pojawią się przychówki innych gatunków - mówi Adrianna Witczak-Bielawska. Niezwykłe brzydale. W zoo urodziły się golce piaskowe
Czynności remontowe i naprawy przebiegają bez zakłóceń. Zakończył się remont małego zoo, w którym przebudowane zostały wejścia dla gości i pracowników. Wybieg gepardów grzywiastych został powiększony. Zabezpieczono także wybieg wilków. Zakończony został także remont woliery sów śnieżnych. Ponadto trwają drobne prace konserwacyjne, tak by na przyjęcie gości wszystko było gotowe.
Zoo edukuje w mediach społecznościowych
Zarówno zwierzęta, jak i pracownicy gdańskiego zoo wyczekują gości przechadzających się alejkami ogrodu. W ciągu roku prowadzone są również zajęcia edukacyjne, które przez obecną sytuacje musiały zostać przeniesione do internetu.
Forum o zwierzakach - tutaj porozmawiasz o wszystkim
Sprzedaż biletów "na przyszłość"
Z związku z licznymi pytaniami o możliwość pomocy, władze ogrodu zoologicznego w Oliwie uruchomiły właśnie sprzedaż biletów "na przyszłość", które będzie można wykorzystać po jego ponownym otwarciu. Bilety będą dostępne w kilku wariantach:
- bilet normalny - 30 zł
- bilet ulgowy - 20 zł
- bilet rodzinny - 90 zł
- bilet grupowy - 20 zł
- Od 1 maja, od godz. 9:00, przez stronę internetową www.bilety.zoo.gda.pl, będzie można kupić jednorazowy bilet "Wspieram ZOO". Taki bilet ma termin ważności do 31 grudnia. Bilety sprzedawane będą wyłącznie on-line. Na naszej stronie można znaleźć szczegółowe informacje o tym, komu przysługuje bilet ulgowy oraz kto może skorzystać z biletu rodzinnego czy grupowego - zachęca Emilia Salach, zastępca dyrektora Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.Uwaga: bilety "na przyszłość" nie podlegają zwrotowi, więc władze zoo proszą o rozważny zakup.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
