- 1 Koń z Gdyni na gigancie (86 opinii)
- 2 Psy z pseudohodowli potrzebują pomocy (332 opinie)
- 3 Kokosanka walczy o tytuł pingwina roku. Jest w finale (14 opinii)
- 4 Kuna zagryzła psa? Rany jak postrzałowe (209 opinii)
- 5 3-miesięczna słodycz szuka domu (19 opinii)
- 6 58 psów zabrano z nielegalnej hodowli (244 opinie)
Jeże szukają schronienia jesienią. Pomóż tak, żeby nie zaszkodzić
Dzięki bliskości lasu i licznym terenom zielonym jako mieszkańcy Trójmiasta mamy okazję raz na jakiś czas zobaczyć w swojej okolicy jeża. W październiku te sympatyczne zwierzaki szukają schronienia na zimę i gromadzą rezerwy, które pomogą im przetrwać trudny czas. Co zrobić, jeśli spotkamy rannego lub osłabionego jeża?
Pomóżmy jeżom przetrwać do wiosny
Wybudzenie się jeża w środku zimy może być dla niego niebezpieczne, podobnie jak ma to miejsce w przypadku zwierząt innych gatunków. Są one zwyczajnie zbyt słabe, żeby móc przetrwać po przebudzeniu się, zwłaszcza gdy poszukiwanie pokarmu jest utrudnione.
Potrzebującego jeża możemy również spotkać późną jesienią. Po czym poznać, że wymaga on naszej pomocy? Poza ewidentnymi oznakami choroby lub urazu, takimi jak widoczne rany czy pasożyty zewnętrzne, naszą uwagę powinny zwrócić też zapadnięte boki, mętne oczy jeża albo problemy z poruszaniem się.
Piesek Puszek. Firmy i klienci wspomagają bezdomne psy
Jeże przygotowują się do zimy
Jeśli jesteśmy mieszkańcami domu z ogródkiem, możemy łatwo przygotować zimowe schronienie dla jeży. Wystarczy że... zaniechamy wynoszenia zagrabionych suchych liści. Warto też wystawić tym sympatycznym ssakom miseczkę z wodą. Pamiętajmy jedynie, aby utrzymywać ją w świeżości. Bardzo prawdopodobne, że jeż odwdzięczy się za udzieloną przez nas pomoc i podczas regularnych odwiedzin będzie oczyszczał nasz teren z nadmiaru owadów, dżdżownic i ślimaków.
Opieka nad jeżem może okazać się zaskakująco wymagająca. Jeśli znajdziemy osłabionego, wychudzonego jeża w październiku i zdecydujemy się wziąć go pod swój dach, będziemy musieli opiekować się nim przez całą zimę. To nie tylko regularne karmienie odpowiednim pokarmem (siekane mięso, mączniki, suchy pokarm i inne), lecz także intensywne sprzątanie. Należy wiedzieć, że jeżom kategorycznie nie wolno podawać mleka. Wywołuje u nich silną biegunkę, a co za tym idzie - odwodnienie i ryzyko śmierci.
Zwierzęce projekty w gdańskim BO. Głosowanie do 18.10
- Jeśli znajdziecie małego jeża, trzeba mu pomóc - informował Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja w swoim wpisie na Facebooku. - Żeby jeż mógł przeżyć hibernację, musi ważyć minimum 750 g. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że jeż może mieć wagę minimum, ale mimo wszystko ma wklęsłe boki, oczy raczej mętne i zapadnięte, a nie piękne czarne koraliki. Wtedy też poszukajmy dla niego pomocy. Jeśli znajdziecie jeża poniżej tej wagi, należy go przekazać do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt lub organizacji ratującej jeże. Jeże są dzikimi zwierzętami pod ochroną gatunkową, opieka nad nimi wymaga specjalistycznej wiedzy i odpowiednich warunków. Pamiętajmy, można mieć najlepsze chęci, ale bez wiedzy i doświadczenia łatwo zaszkodzić dzikim zwierzętom lub sobie.
Pomóż jeżom przetrwać zimę. Uczniowie usypią kopce
Pod koniec września w Pomorskim Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja w Pomieczynie znajdowało się ponad 50 jeży. Ponad 30 z nich będzie musiało pozostać w ośrodku przez całą zimę.
Warto pamiętać, że w Polsce jeże objęte są częściową ochroną gatunkową. Oznacza to, że gmina ma obowiązek interweniować w przypadku konieczności udzielenia pomocy jeżowi, m.in. w transporcie do ośrodka rehabilitacyjnego.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (27) 4 zablokowane
-
2021-10-08 13:05
Co za tytuł?! (3)
Jak pomóc, by nie szkodzić? Serio. Pomoc z założenia pomaga, jak jest szkoda to się szkodzi, nie pomaga. Ludzie, już tak was ogłupiło.
- 8 22
-
2021-10-08 13:17
podstawa
nie przeszkadzać, same dadzą sobie radę
- 9 4
-
2021-10-08 13:17
przeczytałeś co napisałeś czy to jakaś gwara nowa?
- 6 1
-
2021-10-08 13:55
to tak jak zmarżniętego menela zimą osikać ciepłym...
niby pomagasz - a jednak pewne poczucie niesmaku jest
- 7 1
-
2021-10-08 13:53
nie da się jeża wziąć pod włos
oczywista oczywistość
- 8 1
-
2021-10-08 14:25
w szkole powinny być takie informacje przekazywane na biologii czy też ochronie środowiska (2)
no chyba, że jest w programie nauczania to sory za brak wiedzy
- 45 0
-
2021-10-08 15:10
Chyba nie ma
Za moich czasow nie bylo tego.
- 6 0
-
2021-10-08 15:25
religia wazniejsza
- 8 2
-
2021-10-08 15:43
Jedyne jeże w Gdyni jakie
spotykam są rozjechane.
- 0 6
-
2021-10-08 16:00
Jak smakuje jeż? Ktoś próbował? przepisy może? (2)
- 2 25
-
2021-10-08 16:05
Najlepsze
są jeże niełuskane.
- 1 4
-
2021-10-09 23:59
Odiglanie jeza zabiera tak wiele czasu ze apatyt na nie mi odszedl.
- 0 0
-
2021-10-08 16:26
W Nowej Zelandii odwrotnie uczą ludzi (2)
jak zabijać skutecznie jeże bo to szkodnik przywleczony z Europy.Nawet dzieci są przeszkolone.Cywilizacja nie ma co
- 3 13
-
2021-10-08 16:36
Nowa Zelandia jest po drugiej stronie świata
Dosłownie :P Nic dziwnego że mają na odwrót niż u nas.
I do góry nogami pewnie chodzą ;)- 12 0
-
2021-10-09 12:16
na wyspach Bergamutach
- 1 1
-
2021-10-08 17:05
Ostatnio widziałem dwa bijące się jeże . (4)
To była prawdziwa krwawa jatka . Krew była wszędzie . Biły się o mały kawałek jabłka . Chciałem aby przerwały . Zabrałem ten kawałek i wtedy rzuciły się biegiem na mnie . Uciekałem tak ok 2 km i kiedy myślałem że mnie dopadną i już po mnie, na przystanku stał autobus i właśnie odjeżdżał . Wskoczyłem w ostatniej chwili. Wszyscy pasażerowie zaczęli mi bić brawo . Było blisko .
- 10 57
-
2021-10-08 19:08
Haha wreszcie ktoś z poczuciem humoru.
Miałem ciężki tydzień i się uśmiałem. Dziękuję :)
- 7 8
-
2021-10-09 01:03
i wtedy podszedł do ciebie konduktor przebrany za jeża i....bilecik poproszę
- 9 2
-
2021-10-09 05:55
jeże praktycznie nie jedzą jabłek, są mięsożerne
- 12 1
-
2021-10-13 21:41
ale głupek
- 1 1
-
2021-10-08 18:45
Dokarmiam. (1)
Mam cala rodzinke.Dokarmiam teraz codziennie bo dwa sa jeszcze calkiem małe.Mam nadzieje ze przezimuja.
- 23 0
-
2021-10-09 01:06
a gdzie ich trzymasz? W ciepłym czy na zewnątrz?
- 1 0
-
2021-10-08 21:28
Dziękujemy za artykuł odnośnie Zwierząt.
W ogródku zawsze pozostawiamy dwie kupki liści dla jeży. Przy klatkach mamy miski z wodą. Różne rozmiary dla owada/jeza/ptaków/kota/psa. Codziennie z sąsiadami zmieniamy wodę. Dbajmy o zwierzęta i
- 42 0
-
2021-10-11 16:18
Ale ile niestety jest porozjezdzanych przez auta jezy???:/:/:/
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.