- 1 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (151 opinii)
- 2 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (7 opinii)
- 3 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (190 opinii)
- 4 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (29 opinii)
- 5 Koń z Gdyni na gigancie (87 opinii)
- 6 Psy z pseudohodowli potrzebują pomocy (334 opinie)
Kilkulatek uratował porzuconego psa
Właściciel ciemnego kundelka przywiązał go do drzewa w lesie na Stogach i pozostawił na pastwę losu. Więcej empatii miał kilkuletni chłopiec, który dostrzegł przerażonego zwierzaka podczas spaceru ze swoją mamą. Na widok radiowozu straży miejskiej wybiegł na ulicę i wezwał pomoc.
Kolejny przykład tego nieludzkiego podejścia miał miejsce na Stogach. Ktoś przywiązał psa do drzewa w lesie przy ul. Nowotnej i pozostawił go na pastwę losu.
Najwyraźniej nie zawracał sobie głowy takimi "drobnostkami", że zwierzę może zostać rozszarpane w nocy przez dzikie zwierzęta, zdechnąć z głodu czy z żalu za swoim właścicielem, choć to określenie również należałoby wziąć w cudzysłów.
Na szczęście na psa natknęła się dwójka spacerowiczów z Warszawy, która wybrała się nad morze na wakacje. Był to chłopiec w wieku 7-8 lat i jego mama. Gdy malec dostrzegł radiowóz strażników miejskich, poprosił matkę, by pilnowała psa, a sam wybiegł na ulicę, aby zatrzymać mundurowych i poprosić ich o pomoc.
- Nasi funkcjonariusze zauważyli stojącego na chodniku chłopca, który do nich machał. Nie było wątpliwości, że dziecko próbuje zatrzymać radiowóz, po czym poprosił o wsparcie. Gdy podeszliśmy we wskazane miejsce, dostrzegliśmy siedzącą nieopodal kobietę oraz przywiązanego do drzewa czworonoga. Mama potwierdziła słowa syna. Poinformowała, że dzwoniła już do schroniska dla bezdomnych zwierząt i prosiła, by ktoś zajął się porzuconym psem. Za pośrednictwem stanowiska kierowania funkcjonariusze upewnili się, że pomoc jest już w drodze - opowiada mł. insp. Marek Gorzewski ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Uratowany przez kilkulatka i jego mamę pies został zabrany do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Promyk" przy ul. Przyrodników 14 w Gdańsku. Nie miał wszczepionego chipa, więc szanse na ustalenie jego właściciela są bliskie zeru. Wszystkie osoby, które są zainteresowane daniem zwierzakowi nowego domu powinny kontaktować się ze wspomnianą placówką.
Opisane w nim zwierzaki od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może właśnie to ty odmienisz ich życie?
Zobacz spot francuskiej organizacji przeciw porzucaniu zwierząt
Miejsca
Opinie (179) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-12 13:15
Niech dzieci od podstawówki z klasą odwiedzają schroniska, a będzie mało bezpańskich zwierząt,
i przede wszystkim- nauka miłości w domu.
- 36 0
-
2019-07-12 13:20
Określenie "zezwierzęcenie" w stosunku do takiego zachowania człowieka
....już nie obowiazuje. Teraz to już "zczłowieczenie" Tak przynajmniej myślał ten pies
- 30 1
-
2019-07-12 13:29
Nie mieści mi się to w głowie! (3)
Nie mieści mi się to w głowie.. I nie rozumiem jednego - mogł ten ktoś pojechać do lasu, to czemu nie mogł pojechać do schorniska i go zostawić, nawet skłamać, że to nie jego i go znalazł.. Lepsze to niż bezduszne przywiązanie do drzewa! Ludzie bierzecie zwięrzeta, a latem porzycacie na pastwe losu! W jakim kierunky ten świat zmierza :(
- 44 0
-
2019-07-12 14:11
(1)
schronisko nie przyjmuje ot tak zwierzą od ludzi
- 3 2
-
2019-07-12 22:59
To jakim cudem tego konkretnego przyjęli?
- 1 0
-
2019-07-14 09:41
taki ktoś ma mózg wielkości orzecha włoskiego jak napuchnie.
- 0 0
-
2019-07-12 13:37
(2)
My adoptowaliśmy pieseła po takich właśnie przeżyciach. Stary porzucony, niepotrzebny, bo w domu pojawił się młody, rasowy, nie sikający po domu z powodu problemów z pęcherzem.
Tak oto to historia.
A i naszegoo psa do schroniska przyprowadziła rodzina (tyle chociaż mieli odwagi, że nie porzucili go w lesie) z dzieckiem i tym nowym psem właśnie. Kumacie?!
Ale kij im w oko! Nasz piesek już ich nie pamięta i ma szczęśliwy dom z ogródkiem i wielką miłością!- 48 2
-
2019-07-12 14:23
Wspaniale ! :)- że ma dom u Was.
dzieci z tej rodziny maja przykład i gdy rodzice się zestarzeją, tez ich porzucą- cóż- zawrotka losu.
- 8 0
-
2019-07-12 18:46
Powinny istnieć dwa światy, dla takich jak Wy (ja też)
i reszty.
- 1 1
-
2019-07-12 13:39
Brawo za reakcję młodego. Nie zdziwie się jak się okaże że psa zostawili jacyś letnicy bo zakaz do hotelu ze zwierzętami... Szkoda gadać
- 27 0
-
2019-07-12 13:45
aż sie popłakałam, patrząc na tego biednego pieska, mysląć co on przeżywał w nocy przywiązany do drzewa...
- 27 1
-
2019-07-12 14:01
Chłopiec w wieku 7-8 lat? (5)
To ile miał? 7? czy 8? Nie można mieć jednocześnie 7 i 8.
Chyba, że akurat tego dnia miał urodziny i w momencie znalezienia psa akurat mijało dokładnie 8 lat od urodzenia.- 5 29
-
2019-07-12 14:10
(2)
ale ci się w życiu nudzi co?
- 9 0
-
2019-07-12 14:49
Jo (1)
- 0 1
-
2019-07-12 15:04
Moje jo-jo-jo jest zepsute.
- 0 1
-
2019-07-12 18:47
Jakie masz hobby?
- 0 0
-
2019-07-12 18:55
No tak,
to niewątpliwie istotny problem.
- 1 1
-
2019-07-12 14:22
Niestety
Właściciel zapewne niepoczytalny, albo działał w afekcie. Wg naszego prawa dostanie nagrodę. Ziobro zamiast bawić się w szachy prokuratorami i sędziami powinien zmienić prawo karne! Żadnego prawa człowieka dla przestępców. W tym momencie automatycznie powinni być tych praw pozbawieni! A właścicielowi psa dać łyżeczkę do herbaty, przywiązać 50 kg kule na łańcuchach by nie zwiał i do kopania mierzei.
- 18 0
-
2019-07-12 14:41
(1)
swoją drogą piesek ze zdjęcia jest uroczy
- 24 1
-
2019-07-12 15:07
Jaki zadbany, blyszczaca siersc....
Dlaczego go porzucono?- 5 0
-
2019-07-12 15:01
proszę, nie używajmy takich słów... (4)
jak "zdechnąć" w stosunku do zwierząt. To słowo jest nacechowane pejoratywnie, jest obraźliwe, umniejszające. Nawet o drzewach mówi się, że umierają, a przecież nie mają uczuć i emocji. Zwierzęta też umierają. Ta drobna zdawałoby się zmiana w języku pociągnie za sobą inne, pozytywne zmiany.. naprawdę. Od słów się zaczyna.
- 40 7
-
2019-07-12 15:10
drzewa i natura mają ogromne uczucia i odczucia,nawet potężniejsze od zwierzat i olbrzymią mądrość! (3)
- 1 6
-
2019-07-12 15:41
Yyyy
A zwierzę to nie natura niby?
- 3 0
-
2019-07-12 19:22
No (1)
Wczoraj pomidor się na mnie obraził. A dzisiaj ogórek histeryzuje.
- 2 1
-
2019-07-16 09:10
to go zjedz
warzywa nie mają układu nerwowego ani mózgu, jakbyś nie wiedział.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.