• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kocie porady: o kociej żałobie

Mieszko Eichelberger
14 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Koty to rozumne i wrażliwe stworzenia, które tylko pozornie nonszalancko podchodzą do życia i tego, co się wokół nich dzieje. Koty to rozumne i wrażliwe stworzenia, które tylko pozornie nonszalancko podchodzą do życia i tego, co się wokół nich dzieje.

Żałoba jest częścią ludzkiego życia, ale jak się okazuje, nie tylko człowiek odczuwa i przeżywa stratę. Koty również cierpią, gdy utracą kociego towarzysza. W kolejnym tekście w cyklu "Kocie porady" podpowiadam, jak sobie radzić z kocią żałobą. Ostatnio pisałem o wizytach u weterynarza, które nie muszą oznaczać stresu dla zwierzaka.



Nie jest tajemnicą, że koty to rozumne i wrażliwe stworzenia, które tylko pozornie nonszalancko podchodzą do życia i tego, co się wokół nich dzieje. Potrafią się bać, cieszyć, tęsknić i cierpieć, gdy stracą kociego towarzysza. Co zrobić, aby możliwie łagodnie przeprowadzić je przez gorszy czas? Przede wszystkim trzeba być bardzo uważnym.

Gdy w domu mieszka więcej niż jedno zwierzę, opiekunowie nie zawsze w porę zauważają, że z jednym z kotów dzieje się coś niedobrego. Bywa, że pupil traci apetyt, chudnie, wycofuje się lub niemal całkowicie unika kontaktu z domownikami. W zależności od przypadku, taki stan może trwać kilka dni, tygodni, a czasem i miesięcy.

Adopcja drugiego kota nie zawsze rozwiąże problem


Najczęstszą poradą w internecie lub też na jaką wpadają koci opiekunowie, to adopcja kolejnego kota, który wypełnić ma pustą przestrzeń. W mojej opinii nie jest to najlepszy pomysł: nowy towarzysz może wywołać stres u osamotnionego kota i sprowokować niechciane zachowania.

Pamiętajmy, że nasz zwierzak tęskni za swoim przyjacielem lub źle reaguje na gwałtowne zmiany, więc z nowym "kolegą" wcale może nie chcieć kontaktu. Wprowadzenie kolejnego "elementu" może tylko kocią żałobę skomplikować i wywołać niepotrzebne zamieszanie w domu. Bywa, że nowy kot, mimo poprawnie przeprowadzonej socjalizacji, będzie odebrany jako rywal bądź zagrożenie, a to często prowadzi do agresji między zwierzakami.


Adopcja młodego kota także nie zawsze pomaga, choć istnieje większe prawdopodobieństwo, że starszy prędzej zaakceptuje małego niż dorosłego osobnika. Musimy jednak pamiętać, że kociaki mają niespożytą energię, dużo się bawią, zachęcając do figli niemal każdego, kto się pojawi na horyzoncie. W efekcie młody kot może stresować starszego, który nadal nie jest w dobrej kondycji.

Radzę zatem gruntownie przemyśleć decyzję o adopcji kolejnego pupila, a zdecydować się na nią najwcześniej po około dwóch, trzech miesiącach.

Rzeczy kota, który odszedł, pozostawmy w mieszkaniu - nie pozbywajmy się jego zabawek, ulubionego kocyka, piórek czy legowiska. Wciąż obecny zapach pozwoli łagodniej przechodzić żałobę pozostawionemu zwierzakowi.

Co zrobić z ciałem zwierzęcia po jego śmierci?


Odpowiedzialny opiekun będzie spędzał czas ze swoim kotem oraz poświęci mu więcej uwagi i troski. Komunikacja niewerbalna w relacjach z naszymi zwierzakami ma wysoką wartość, wyższą w mojej ocenie od werbalnej. Odpowiedzialny opiekun będzie spędzał czas ze swoim kotem oraz poświęci mu więcej uwagi i troski. Komunikacja niewerbalna w relacjach z naszymi zwierzakami ma wysoką wartość, wyższą w mojej ocenie od werbalnej.

Odwiedź lekarza weterynarii...


Wizytę u weterynarza zaleca się w przypadkach ekstremalnych, jeśli kot np. straci całkowicie apetyt lub zacznie omijać kuwetę. Dodatkowo wysoki i długotrwały poziom stresu może spowodować obniżenie odporności i wystąpienie problemów zdrowotnych, istnieje więc szansa, że lekarz przepisze zwierzakowi leki, np. uspakajające. Można również kupić feromony (do kontaktu lub w spraju), które pomogą kotu się wyciszyć i poczuć bezpiecznie w mieszkaniu.

... ale to od opiekuna najwięcej zależy


Najważniejsze, co możemy zrobić dla naszego zwierzaka, który pozostał sam, to zapewnić mu te same zabawy, aktywności i rytuały, które były częścią jego życia sprzed żałoby. Należy się spodziewać, że zwierzę w związku z utratą towarzystwa (niezależnie, czy koty się lubiły czy raczej jedynie tolerowały), może się zmienić.

Odpowiedzialny opiekun będzie spędzał czas ze swoim zwierzakiem oraz poświęci mu więcej uwagi i troski. Komunikacja niewerbalna w relacjach z kotami ma wysoką wartość, wyższą w mojej ocenie od werbalnej.

Pamiętajmy: czas leczy rany, ale to nie znaczy, że te kocie goją się szybko i bezboleśnie. Dbajmy o nasze zwierzaki i dostrzeżmy w nich czułe i wrażliwe istoty.

O autorze

autor

Mieszko Eichelberger: kociarz, opiekun Czarka, Sue i Kidney. Konsultant zachowania kotów - zawodowo zajmuje się ich zachowaniem oraz szkoleniowiec: edukuje, prowadzi warsztaty oraz konsultacje.

Miejsca

Opinie (40) ponad 10 zablokowanych

  • jak zaradzić?

    wypuścić do kumpli na podwórko, wnet się pupil/pupilka rozweseli

    • 0 10

  • Jesteś odpowiedzialny za tego , kogo oswoiles

    Ciągle zbyt dużo bezpańskich zwierząt, dlatego przyjęcie zwierzęcia to musi być przemyślana decyzja. Powinny być tylko adopcje , kupowanie pupila jest niemoralne.

    • 4 2

  • potwierdzam

    mój kot zmarniał, stracił apetyt i chęć do życia, gdy w domu nagle zabrakło jego ukochanego przyjaciela - psa; po naszym powrocie do domu wychodził na klatkę schodową, patrzył na schody i tak pozostawał w bezruchu - powtarzało się to każdego dnia - czekał na przyjaciela... był bardzo przygnębiony; kto nie kocha zwierząt, nie zrozumie...

    • 19 0

  • Koty to najwspanialsze zwierzęta kocham je

    • 8 1

  • A co z żałobą człowieka po kocie (4)

    Niedawno odszedł mój kot i pozbierać się nie mogę...dziwne?, nonsensowe?może...sama tego bólu nie ogarniam...nie mam siły ani energii na nic...nawet jeść mi się nie chce...co chwilę wpadam w rozpacz...już nie wierzę w Boga...Czy to normalne? Dla wielu pewnie nie...ale nic nie poradzę na to że mnie boli...a do tego to poczucie winy, że się zlekcewazylo jego pierwsze kaszlnieci bo może klaki...jego całodobową ospalisc, która po dniu minęła...

    • 10 0

    • Mam tak samo (1)

      Od wczoraj nie mogę przestać płakać, mój kochany Puszek nie wybudził się po zabiegu cewnikownia. Brakuje mi go, obwiniam siebie, że mogłam szybciej zareagować, wyłapać, że coś jest nie tak, albo obwiniam weterynarzy, że go poddali narkozie do zabiegu wiedząc, że ma zle wyniki w badaniu krwi, nie spróbowali miejscowego znieczulenia, leków przeciwbólowych i uspokajających przy zakładaniu cewnika. Ale rozumiem też, że takie myślenie do niczego nie prowadzi, kotu życia nie wróci, a lekarze starali się zrobić dla kotka wszytko, co było możliwe, a jego odejście też było dla nich przykre. Żałuję też tego, że się z nim nie pożegnałam, w ogóle nie zakładałam opcji, że może odejść, miałam po zabiegu po niego przyjechać. Mam też drugiego kota, kotkę, która też tęskni za swoim towarzyszem, nie rozumie, co się stało, wczoraj był, a dziś go nie ma. Myślę że za jakiś czas, nie za długi, w domu pojawi się nowy kot, który będzie potrzebował miłości i opieki.

      • 1 0

      • Rozumiem Ciebie

        Czuję to samo, rozpacz i największe wyrzuty sumienia.

        • 0 0

    • Strata kota

      Czuję się dokładnie tak samo.Wielki żal i poczucie winy. Kiedy patrzę na drugiego pozostałego kota i jego wielki smutek ,żal jest jeszcze większy.

      • 0 0

    • Reagujesz tak bo straciłaś ukochaną Istotę..

      Najlepszego przyjaciela.
      Rozumiem co czujesz bo też jestem w rozpaczy po stracie najlepszej 18 letniej Przyjaciółki !
      Tej miłości nikt nie zastąpi bo człowiek nie potrafi tak kochać drugiego człowieka jak kocha Zwierzątko, dla którego było całym światem.
      Trzymajmy się razem my tylko ludzie bo One już czekają na nas za tęczą.

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane