• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny porzucony pies. Efekt paniki przed koronawirusem?

Agnieszka Majewska
22 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Na zdjęciu porzucona suczka. Teraz już bezpieczna dochodzi do siebie w domu tymczasowym. Na zdjęciu porzucona suczka. Teraz już bezpieczna dochodzi do siebie w domu tymczasowym.

W czwartek, około godziny 12, wyrzucono z samochodu dwa psy. Jednego z nich, suczkę, udało się złapać. To już 10 pies, który trafił tylko w ciągu tego tygodnia pod opiekę Renaty Holender, wolontariuszki i działaczki na rzecz zwierząt.



- Znowu! Uwierzycie? - pisze Renata Holender w swoim poście, administratorka grupy Zaginione/Znalezione Trójmiasto i koordynatorka akcji na Facebooku. - Nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje. Tylko od początku tego tygodnia pod naszą opiekę trafiło ponad 10 psów. Czy to się kiedyś skończy? Nie dajemy już rady.
W czwartek, około godziny 12, niedaleko ogródków działkowych w Gdańsku, w dzielnicy Olszynka, zatrzymuje się ciemnogranatowe auto, z którego ktoś wyrzuca dwa psy i odjeżdża. Jeden z psów w zupełnym szoku biegnie przed siebie i znika z oczu obserwującej całą sytuację osoby, drugi- siada i piszczy przerażony.

Ten drugi psiak to niespełna roczna sunia.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie ważne informacje


Kiedy Anna Storuk wrzuciła na grupę Zaginione/ Znalezione post z prośbą o pomoc - natychmiast zgłosiły się wolontariuszki, które pomagają bezdomnym zwierzętom.

- Oczywiście wzięłyśmy sunię pod swoją opiekę. Biedactwo sięga do kolana i waży zaledwie 6 zamiast 10-12 kg. Same kosteczki obleczone skórą. Jest jeszcze bardzo wystraszona, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej - pisze aktywistka.
Została przekazana do domu tymczasowego Zosi, w którym będzie przygotowywana do adopcji.

- Znajdziemy jej najlepszy dom na świecie, dom, z którego nikt już nigdy jej nie wyrzuci. Zanim to jednak nastąpi - po raz kolejny musimy prosić o pomoc. Karma, koszty weterynaryjne i sterylizacja - bardzo prosimy o wsparcie.
Osoby, które mogą pomóc finansowo proszone są o wpłaty pod adresem na portalu zrzutka - tutaj.

Czytaj więcej: Zwierzęta domowe nie przenoszą koronawirusa


Drugiego psiaka nie udało się odnaleźć, mieszkańców okolic prosimy o szczególną uważność.

Ktokolwiek rozpoznaje psa ze zdjęcia i mógłby udzielić informacji na temat poprzedniego właściciela proszony jest o kontakt z p. Renatą - 666 083 837 lub za pomocą kontaktu przez stronę facebooka - zobacz post w grupie Zaginione/Znalezione Trójmiasto. Także osoby zainteresowane przekazaniem pomocy bezpośredniej, takiej jak karma, mogą kontaktować się pod powyższym numerem telefonu.

Niedługo sunia będzie też gotowa do adopcji. Gorąco zachęcamy do pomocy i kontaktu.

Pojawiające się ostatnie wydarzenia mogą być związane z podejrzeniami i obawami, że zwierzęta domowe mogą przenosić koronawirus. Przypominamy, że według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), nie ma żadnych dowodów na to, że zwierzęta domowe mogą być źródłem infekcji ani że mogą zachorować na koronawirusa.

Opinie (103) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Wychudzony pies porzucony przez koronawirusa? (1)

    Skoro był źle odżywiony, to raczej wina właściciela o IQ rozwielitki niż jakiegoś nieuzasadnionego strachu przed wirusem.

    Swoją drogą ja podziwiam środowiska pro-zwierzęce, które apelują żeby nie porzucać zwierząt bo nie przenoszą wirusa. Prawdziwy opiekun nawet by przez chwilę nie pomyślał żeby porzucić przyjaciela. Może nawet lepiej dla zwierzęcia że taki ćwierć-inteligent go wypuści, i będzie miało szansę na normalniejszy dom.

    • 101 1

    • Lepiej aby oddal do schroniska.A nie skazywał na smierc

      • 0 0

  • Adoptowali zwierzęta bo dzięki nim mogli wyjść z domu.Teraz jak już po zakazach będą je masowo wyrzucać.Juz lepiej miały w schronisku.Nie głodowały i nie ginęły pod kołami samochodow

    • 0 0

  • psy......

    psy roznoszą wszelkie zarazy......po przyjściu z dworu zaraz na stół i tapczan....

    • 0 3

  • Prosty sposób...zachipować 100% psów i dopisać do pesela własciciela! (5)

    Znaleziony pies w lesie...PESEL i do sądu i zakaz kupowania zwierząt.... Taki misiek w paszporcie jak kiedyś...dożywotnio!

    • 178 7

    • zglaszasz wczesniej kradziesz/ucieczke i masz...

      kolejny martwy przepis

      • 1 0

    • (1)

      pierwsze co osiągnąłbyś takim przepisem to masowe pozbywanie się zwierząt przez topienie, przywiązywanie do drzewa w lesie, wrzucanie pod koła jadącego szybko samochodu (zdarzyło mi się coś takiego jako kierowcy) itd., nie bedę pisać instrukcji zabijania psów w celu uniknięciem kosztów i odpowiedzialności.

      • 6 9

      • Szczęrze?

        Jestem zwolennikiem że dla wielu zwierząt śmierć jest lepsza niż to co przechodzą. Tylko instynkt przetrwania i uzależnienie od swego pana nakazują im żyć. Dla tych zwierząt byłoby lepiej zginąć.

        • 0 0

    • Kary. 50.000 zł. Nie masz? To kredyt albo do paki. Proste.

      • 6 0

    • I 5 lat więzienia za takie coś!

      • 11 0

  • (9)

    Zemdlejesz na ulicy, ludzie przejdą dalej nie zwracając uwagi. Samotny pies wzbudza większe zainteresowanie. Bambinizm jest typowym objawem zmian społecznych w rozwiniętych krajach. Sprowadzenie relacji międzyludzkich do poziomu wymiany dóbr ma swoje odbicie w idealizowaniu i patologicznej miłości do zwierząt która ma służyć za substytut relacji z innymi ludźmi. Pewien niemiecki filozof przewidział to prawie 200 lat temu.

    • 28 139

    • Co Ty pitolisz za farmazony...

      Jest to zwykła empatia do zwierząt, które są znacznie słabsze i często same sobie nie poradzą.

      • 2 1

    • Jedz do teho Niemca żyć

      • 1 1

    • Nieprawda!

      Na moich oczch jakiś czas temu upadła starsza kobieta, dobiegłam do niej by pomóc i za chwile trzey młodzi chłopcy którzy byli silniejsi aby ja podnieść Kazdy kto przechodził chciał pomóc..

      • 10 1

    • (3)

      Tez predzej pomoge zwierzeciu jak czlowiekowi

      • 27 6

      • (2)

        Droga Ado!
        To oznacza tylko i wyłącznie tyle, że powinien zająć się Tobą psychiatra.

        • 6 34

        • Ada miała fatalne doświadczenia z

          facetami i tak jej się zrobiło. Samotność to straszna choroba. Ada, karm te swoje 5 kotów i niczym się nie przejmuj. Głowa do góry.

          • 3 24

        • Oczywiście, że pomogę każdemu zwierzęciu w potrzebie, w stanie narażenia życia, na przykład śmiercią z głodu, pragnienia, strachu. Wiem, że nie spotka mnie ze strony zwierzęcia żadna krzywda (pogryzienie z obawy zagrożenia bezpieczeństwa jest wytłumaczalne i trzeba się z tym liczyć, podobnie jak atak ze strony odławianego kota - jednak trzeba wiedzieć jak to bezpiecznie dla siebie zrobić). Pomoc człowiekowi - nie każdemu, to nie zawsze ma sens (człowiek jest jednak istotą bardziej inteligentną i szanuję jego wybory - to jego sprawa).
          Natomiast, to że pragniesz takich jak ja wysyłać do psychiatry to chyba fatalnie świadczy o twojej psychice, przecież niczego od ciebie nie chcę i nie potrzebuję twojej pomocy. Hmm? Może jakaś terapia by się przydała?

          • 25 2

    • Dokładnie odwrotnie, wiem z wieloletniego doświadczenia w pracy,

      że ludzi kochający zwierzęta szybciej pochylą się nad leżącym człowiekiem, są bardziej empatyczni, chętni do niesienia pomocy,
      nawet czytałem gdzieś , że jest to potwierdzone przez jakieś badania, ale nie umiem przytoczyć jaka to lektura,
      U siebie w pracy widzę, że tzw.psiarze i kociarze są bardziej pogodni, bardziej życzliwi i jakby mniej marudni zdecydowanie.

      • 23 4

    • Ja nie, chetnie pomagam zwierzętom ale ludziom zawsze tez. Uogólnianie jest słabe. Kilka miesiecy temu w niedzielny poranek zauwazylam przez okno, ze ktos sie przewrócił i nie wstaje, wyglądało na atak padaczki. Nikogo w tym czasie nie było w okolicy. Od razu dzwoniłam po karetkę a mąż w tym czasie pobiegł do tej osoby. Okazało sie, ze rowniez moi sąsiedzi zrobili to samo i 3 inne osoby dzwoniły jeszcze po pomoc i sprawdzały czy sytuacja jest opanowana. Tak przypadkiem są to osoby które znam, bo tak jak ja maja w domach psy i czasami spotykamy sie na spacerach. Empatia i przyzwoitość do innych objawia się tu międzygatunkowo. Pozdrawiam.

      • 29 0

  • Nie rozumiem jak można pozbyć się psa, był dla was zabawką?serce pęka jak się patrzy na te oczy smutne psiaków które myślały że mają ciepły dom i kochających właścicieli.Sama mam kota i przygarnełabym psa jakbym znalazła,dzieci napewno byłyby też szczęśliwe.

    • 4 0

  • znamienne (2)

    Zemdlejesz na ulicy, ludzie przejdą dalej nie zwracając uwagi. Samotny pies wzbudza większe zainteresowanie. Bambinizm jest typowym objawem zmian społecznych w rozwiniętych krajach. Sprowadzenie relacji międzyludzkich do poziomu wymiany dóbr ma swoje odbicie w idealizowaniu i patologicznej miłości do zwierząt która ma służyć za substytut relacji z innymi ludźmi. Pewien niemiecki filozof przewidział to prawie 200 lat temu.

    • 2 9

    • Jeśli masz na myśli Kartezjusza to żył on prawie 400 lat temu a jego filozofia dotycząca traktowania zwierząt i postrzegania zwierząt jako biologicznych maszyn bez jakiejkolwiek świadomości i uczuć została dawno obalona. Zarówno przez filozofów jak i naukowców. Także daruj sobie. Patologiczne jest gadanie że osoba kochająca zwierzęta ma jakieś deficyty w relacjach międzyludzkich. Jeśli jakies deficyty występują to u ludzi którzy wyśmiewają się lub lekceważą osoby pomagające zwierzętom. A zjawisku bambinizmu dotyka w takim samym stopniu świata zwierząt jak i ludzi. Polecam obiektywną definicję. Chodzi m.in. o proporcje ciała i to że ludzie lubia drobne, kruche istoty o dużych oczach. Dlatego kochamy szczeniaczki i małe dzieci.

      • 0 0

    • To nieprawda, ja kocham zwierzęta a i zawsze pochylam się,gdy ktoś leży na ulicy. Nie raz wzywałam pogotowie.

      A miłość do zwierząt to podstawa- rozwija empatię i współczucie także dla ludzi, już dawno wiadomo, że ludzie kochający zwierzęta są bardziej uczynni dla ludzi, bo ich ego nie jest nastawione tylko na siebie.

      • 0 0

  • Kolejny porzucony piesek szuka domu (2)

    Znalezikny piesek w Rumi Janowie w niedzielę. Niestety nie dogaduje się z moim obecnym pupilem. Piesek bardzo spokojny około 8letni.
    Czy jest ktoś kto mógłby mu dam dom ?
    Zdjęcia w ogłoszeniu na olx
    https://www.olx.pl/oferta/znaleziono-pieska-w-rumii-CID103-IDEbvWe.html

    • 0 0

    • Przede wszystkim polecam danie sobie trochę czasu na poznanie się psów. To że od razu sie nie polubiły nie oznacza że nie stanie się to za jakiś czas.

      • 0 0

    • Pomóżmy znaleźć mu dom, roześlijmy wśród mądrych znajomych.

      • 2 0

  • Prawda jest taka. (1)

    Ze ludzie sa czesto gorsi od zwierzat !

    • 8 0

    • Powiedziałabym inaczej : Zwierzęta są lepsze od ludzi. :)

      • 0 0

  • Hmmm (1)

    Hmmm czemu biorą zwierzę jak nie mają czasu albo z jakiegoś innego powodu porzucają są wierniejsze niż człowiek

    • 7 0

    • Porzucenie zwierzęcia to także przestępstwo - jest na to Ustawa.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Uroczysta gala z okazji 70-lecia Gdańskiego Zoo

gala, jubileusz

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane