W czwartek, około godziny 12, wyrzucono z samochodu dwa psy. Jednego z nich, suczkę, udało się złapać. To już 10 pies, który trafił tylko w ciągu tego tygodnia pod opiekę Renaty Holender, wolontariuszki i działaczki na rzecz zwierząt.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie ważne informacje
Czytaj więcej: Zwierzęta domowe nie przenoszą koronawirusa
2020-03-26 11:49
To nie wirus to sadysta robi takie rzeczy !
2020-03-26 12:04
Ze ludzie sa czesto gorsi od zwierzat !
2020-03-26 16:11
2020-03-27 18:39
Nie rozumiem jak można pozbyć się psa, był dla was zabawką?serce pęka jak się patrzy na te oczy smutne psiaków które myślały że mają ciepły dom i kochających właścicieli.Sama mam kota i przygarnełabym psa jakbym znalazła,dzieci napewno byłyby też szczęśliwe.
2020-03-31 19:32
psy roznoszą wszelkie zarazy......po przyjściu z dworu zaraz na stół i tapczan....
2020-05-05 17:19
Adoptowali zwierzęta bo dzięki nim mogli wyjść z domu.Teraz jak już po zakazach będą je masowo wyrzucać.Juz lepiej miały w schronisku.Nie głodowały i nie ginęły pod kołami samochodow
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
