- 1 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (102 opinie)
- 2 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (130 opinii)
- 3 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (20 opinii)
- 4 Koń z Gdyni na gigancie (86 opinii)
- 5 58 psów zabrano z nielegalnej hodowli (244 opinie)
- 6 Kokosanka walczy o tytuł pingwina roku. Jest w finale (14 opinii)
Konkurs na kierownika "Promyka" zainteresował radnych opozycji
Nabór na kierownika Schroniska dla bezdomnych zwierząt Promyk przygotowano pod konkretną osobę, a samej placówce brakuje nowej koncepcji funkcjonowania - uważają prezes Fundacji Łączy nas Polska, prezes Fundacji Pies i Kot oraz miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości. Gdański Ogród Zoologiczny, który odpowiada za schronisko, zarzuty odpiera.
Chory kot porzucony w transporterze
Półtora roku z p.o. kierownika
Od kwietnia 2021 r. "Promyk" nadzoruje p.o. kierownika, którą jest wicedyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. Dyrektor zoo włączył schronisko pod nadzór swojej zastępczyni, by uporządkować niektóre kwestie przed ogłoszeniem konkursu, który otwarto 17 października b.r.
Mocno zawężone wymagania
Konkurs jest dwuetapowy. Termin składania dokumentów do pierwszego etapu naboru na kierownika schroniska minął 7 listopada. To, co wzbudziło zaniepokojenie radnych miejskich PiS i prezes Fundacji Łączy Nas Polska, to wymagania brane pod uwagę podczas naboru. Chodzi m.in. o punkt 9 i dwa podpunkty: 1. "wykształcenie wyższe, zootechnika, zarządzanie placówką JST, Zarządzanie zasobami ludzkimi" i 8. "doświadczenie pracy z wolontariatem placówki".
- To, co nas zaniepokoiło, to jest to, że konkretne warunki dotyczącego tego, jaka osoba powinna zostać zatrudniona, są bardzo zawężone. Uważamy, że przygotowano je pod konkretną osobę. Nie ma tu otwarcia na specjalistów, na managerów, na ludzi, którzy są w stanie w sposób odpowiedni zarządzać tym schroniskiem - mówi Natalia Nitek-Płażyńska, prezes Fundacji Łączy Nas Polska.
Jej zdaniem połączenie w wymaganiach zootechniki, zarządzanie jednostką samorządu terytorialnego czy zarządzania zasobami ludzkimi to osobliwa kombinacja dotycząca tak różnych obszarów.
Radni podkreślają, też że w postępowaniu konkursowym zabrakło transparentności wymaganej przy naborze do miejskiej jednostki.
- Jako radni będziemy domagali się wyjaśnień, w jaki sposób przystępowano do konkursu i czy dopilnowano wymogi związane z konkurencyjnością, by dopuścić do konkursu jak największą liczbę chętnych, spośród których można wybrać kompetentną osobę - dodaje radny PiS, Przemysław Majewski.
W ocenie radnych zabrakło też punktu dotyczącego empatii - ważnej w pracy ze zwierzętami.
Co z koncepcją prowadzenia placówki?
Radni PiS i prezes Fundacji Kot i Pies wrócili też do sprawy toczących się postępowań przeciwko byłym pracownikom schroniska. Dotyczyły one m.in. znęcania się nad zwierzętami. Dlatego konkurs na nowego kierownika placówki powinien jasno mówić o nowej koncepcji prowadzenia schroniska:
- Przy tych funduszach i liczbie zwierząt jest przerost administracyjny. Mamy 24 etaty w Promyku, w tym 9 administracyjnych. Jest w tym też etat sprzątaczki biura. Na podstawie dokumentów z 2011 i 2012 roku wychodzi, że na każde zwierzę miasto przeznaczało 4 tys. zł, z czego realnie na zwierzę 8 proc. - i ten system trwa do dziś. Uważam, że jeżeli ktokolwiek z zatrudnionych w schronisku miałby być kierownikiem, to będzie to kontynuacja patologii i wyłudzanie pieniędzy na zwierzęta - twierdzi Barbara Kaczmarek, prezes Fundacji Pies i Kot.
Konkurs jest publiczny
Do tych zarzutów odniosła się wicedyrektorka Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, od półtora roku pełniąca obowiązki kierownika "Promyka".
- Konkurs jest dwuetapowy, naturalnie podczas rozmowy kandydaci przedstawią swoje koncepcje prowadzenia placówki. Czekamy na dokumenty do końca poniedziałku, 7 listopada 2022 r., po czym przystąpimy do analizy i zaproszeń na spotkania z komisją. Chcemy, by placówkę prowadziła osoba doświadczona i znająca się na funkcjonowaniu tego rodzaju obiektów - informuje Emilia Salach.
...a ocena pracowników niesprawiedliwa
- Ocena pani Płażyńskiej i państwa radnych jest krzywdząca i niesprawiedliwa przede wszystkim dla pracowników schroniska, którzy każdego dnia dbają o bezdomne psy i koty. Z tego co wiem, postępowania, które się toczą, dotyczą spraw sprzed 10 lat głównie byłych już pracowników placówki, a obecnie schronisko uzyskuje pozytywne wyniki kontroli np. powiatowego lekarza weterynarii. Nieprzerwanie również staramy się polepszać byt zwierząt oraz dostosowywać się do zmieniającego się prawodawstwa - dodaje Salach.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-11-08 11:40
To schronisko to tragedia (4)
Ktoś chce adoptować psa to robią pod górke, wystarczy poczytać historie z tego schroniska, psy siedzą tam po kilka ładnych lat i ciężko je adoptować bo ciągle było jakieś ale, jednak co dziwne w Gdyni w ciapkowie można psa adoptować bez problemu
- 28 15
-
2022-11-09 11:27
Pies to zwierzę, zwierzę to żyjąca istota. Żyjąca istota to odpowiedzialność (1)
Wiele osób nie powinna zwierząt dostać pod opiekę (i nie dostaje). Często takie osoby wystawiają złe opinie fundacjom i schroniskom.
- 2 2
-
2022-11-15 16:07
Analizą ankiet przed adopcyjnych zajmują się osoby bez żadnych kwalifikacji.
- 0 0
-
2022-11-08 17:40
Bo dostają kasę za każdego psa, nikomu nie zależy na znalezieniu psom domów. Jak by tak było to zwierzaki by miały domy. Fundacje, stowarzyszenia, czy dziwne strony z biednymi pieskami czy kotkami nie szukają domów dla zwierzaków, oni zbierają pieniądze - tym się zajmują. Psów, kotów nie można adoptować bo stawiają wymagania typu - musisz być rok w domu ze szczeniakiem, nie możesz chodzić do pracy bo nie dostaniesz psa.
- 4 3
-
2022-11-08 13:02
Dokładnie, miałem te same problemy z nimi jak chciałem wziąć tam psa, tragedia!
- 8 4
-
2022-11-09 14:57
Rekrutacja
A dlaczego nie może mieć miejsca normalna rekrutacja? Potrzebny człowiek dobrze zorganizowany i z umiejętnością zarządzania finansami i zasobami ludzkimi. Chętny i gotowy do pozyskiwania dodatkowych środków, kochający zwierzęta, empatyczny, uczciwy, ambitny i pracowity. Tylko tyle i aż tyle.
- 6 0
-
2022-11-08 17:36
Nieuczciwe stowarzyszenia (2)
Tak wiele fundacji które rzekomo zajmuje się pomocą zwierzętom to po prostu ściema, brak możliwości adopcji psów pomimo ckliwych i łapiących ze serca ogłoszeń, ale za to zrzutki, zbieranie pieniędzy jak najbardziej. Fundacje, stowarzyszenia nie szukają domów dla psów, oni szukają pieniędzy!
- 16 3
-
2022-11-08 21:07
Roznica (1)
Fundacja potrafi nawet 90% zebranych pieniedzy zabrac sobie, stowarzyszenie wiekszosc przeznacza na to, na co zbierali
- 0 2
-
2022-11-09 09:46
Są również samozwańcze osoby, które wstawiają zdjęcia psów niby do adopcji, jak chcesz adoptować - nie nadajesz się hehe za to możesz przekazać pieniądze, do tego się nadajesz.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.