Wyziębione psy i koty karmione wodą z ryżem odebrane właścicielce
Nie są tak popularne jak koty i psy, ale też potrafią bardzo przywiązać się do swoich właścicieli - króliki, bo o nich mowa, są wiernymi towarzyszami. - Trącają noskiem w oczekiwaniu na okazanie zainteresowania, wskakują na łóżko i układają się obok człowieka, domagając się głaskania i okazania czułości - opowiadają ich opiekunowie. Te zwierzęta często też potrzebują pomocy ludzi. W Trójmieście to stowarzyszenie "Uszakowo" znajduje im nowe domy.
Czy adopcja zwierząt jest dobrym pomysłem?
- Są bardzo ciekawymi towarzyszami dla dzieci i dorosłych. Łatwo przywiązują się do człowieka, potrafią na jego widok radośnie podskakiwać jak piłeczki, wykonują piruety w powietrzu oraz potrząsają głową. Często podbiegają i trącają noskiem w oczekiwaniu na okazanie zainteresowania bądź wskakują na łóżko i układają się obok człowieka, domagając się tym samym głaskania i okazania czułości - opowiada Anna Wójtowicz-Bandziak z "Uszakowa". - Bywa, że niekiedy nie odstępują człowieka na krok, chodzą za nim jak cień. Niektóre uszaki potrafią nawet nie jeść z tęsknoty za człowiekiem, gdy ten np. wychodzi do pracy.
Te zwierzęta można kupić w większości sklepów zoologicznych, ale można je też adoptować i dać szansę bezdomnemu zwierzęciu. Plusem adopcji jest to, że członkowie stowarzyszenia są w stanie zapoznać przyszłych właścicieli z najważniejszymi informacjami dotyczącymi królika.
- Adopcja jest fantastyczna pod każdym względem. Po pierwsze pozwala na podarowanie domu bezdomnemu zwierzęciu, które nie miało szczęścia. Daje szansę patrzeć, jak uszak rozkwita. Często, w przypadku królików "po przejściach", muszą one nauczyć się zaufać ludziom. To wspaniałe uczucie, gdy możesz zrobić coś naprawdę dobrego, ofiarować kawałek swojego serca i podłogi bezbronnemu stworzeniu. Po drugie biorąc królika ze stowarzyszenia czy fundacji dowiesz się wszystkiego o jego stanie zdrowia, charakterze, upodobaniach. Podczas rozmowy, przed adopcją, wolontariusz opowiada o prawidłowym żywieniu, opiece, koniecznych szczepieniach czy ewentualnych chorobach. Po trzecie adopcja nie wspiera przemysłu zoologicznego - dodaje.
Królik o imieniu Elemelek. Wyłapany z ogłoszenia na jednym z portali, oddany za darmo (a raczej za słodycz dla dziecka), ze względu na alergię owego dziecka. Elemelek swoje dotychczasowe życie przeżył w mikroskopijnej klatce dla... ptaków! Nie trzeba chyba wspominać o trocinach czy kolorowej karmie.(...) Maluch z chęcią je suszone zioła, już od pierwszej chwili w Uszakowie stwierdził, że są całkiem smaczne ;) Nie przejawia agresji w stosunku do człowieka, potulny siedzi pod półeczką w swojej klatce i nie chce nikomu zawadzać.
fot. Uszakowo
Adopcja nie jest skomplikowana, a właściciele nie muszą spełniać szczególnych wymagań. Sam proces dzieli się na kilka części. Na początku należy wypełnić formularz, jeśli zostanie zaakceptowany, przedstawiciele "Uszakowa" spotykają się z zainteresowanymi w przyszłym domu królika. Na tym etapie także omawiają z przyszłymi właścicielami najważniejsze sprawy związane z opieką nad królikiem. Po rozmowach władze ośrodka podejmują decyzję, czy potencjalni opiekunowie otrzymają prawo do adopcji.
Adoptując królika nie powinniśmy zapomnieć o niezbędnych szczepieniach, które pozwolą uchronić go przed ewentualnymi chorobami. Przede wszystkim króliki należy szczepić przeciwko dwóm śmiertelnym chorobom, jakimi są pomór króliczy i myksomatoza. Nie należy również zapominać o kastracji zwierzęcia.
- Kastracja nie tylko zapobiega niechcianym i niekontrolowanym ciążom, ale przede wszystkim pozwala na spokojniejsze życie, zarówno królika, jak i jego opiekuna. Uszak przestaje być agresywny, terytorialny, znaczyć teren, lepiej korzysta z kuwety - tłumaczy Anna Wójtowicz-Bandziak.
Jak powinna wyglądać dieta królika?
Podstawą ich diety jest siano, które stanowi ok. 80 proc. dziennej racji pokarmowej, dlatego dostęp do niego powinny mieć nieograniczony, tak samo jak do wody. Poza tym w diecie nie powinno zabraknąć suszonych i świeżych ziół. Urozmaiceniem i jedynie niewielkim dodatkiem mogą być warzywa i owoce.
Film archiwalny z Uszakowa