• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mały dzik w studzience pełnej śmieci

ms
11 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Warchlak wpadł do studzienki kanalizacyjnej, ponieważ nie miała ona pokrywy. Na szczęście zgromadzone w niej śmieci i gałęzie zamortyzowały upadek zwierzęcia.
  • Warchlak wpadł do studzienki kanalizacyjnej, ponieważ nie miała ona pokrywy. Na szczęście zgromadzone w niej śmieci i gałęzie zamortyzowały upadek zwierzęcia.
  • Warchlak wpadł do studzienki kanalizacyjnej, ponieważ nie miała ona pokrywy. Na szczęście zgromadzone w niej śmieci i gałęzie zamortyzowały upadek zwierzęcia.
  • Warchlak wpadł do studzienki kanalizacyjnej, ponieważ nie miała ona pokrywy. Na szczęście zgromadzone w niej śmieci i gałęzie zamortyzowały upadek zwierzęcia.

Warchlaka, czyli młodego dzika, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej na Chyloni, udało się uratować dzięki spostrzegawczości przechodniów oraz akcji strażników miejskich.



Kilka dni temu dyżurny Straży Miejskiej w Gdyni odebrał telefon od przechodniów, którzy informowali o warchlaku, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej przy ul. Hutniczej zobacz na mapie Gdyni. Zwierzę nie było w stanie wydostać się z niej samodzielnie i potrzebowało natychmiastowej pomocy.

Jak się okazało, studzienka nie miała pokrywy zabezpieczającej i dlatego przebiegający tamtędy mały dzik wpadł w kilkumetrową komorę. Nie odniósł poważniejszych obrażeń, ponieważ upadek zamortyzowały zalegające na dnie gałęzie i opony.

Na miejsce wezwano lekarza weterynarii, który wraz ze strażnikami wydobył zwierzę. Było ono przestraszone i nieco poturbowane, ale nie ranne.

Dzik został przewieziony do lasu na Chyloni i tam wypuszczony.

Niechronioną i zaśmieconą studzienkę funkcjonariusze oznaczyli taśmą i powiadomili odpowiednie służby, aby ją zabezpieczyć. Oraz - mamy nadzieję - posprzątać.

Od początku roku strażnicy interweniowali ponad 200 razy w sprawach dotyczących dzików.

Przypominamy, aby nie dokarmiać tych zwierząt i nie zostawiać resztek w pobliżu domów i śmietników, bo ich zapach przyciąga dziki, co może stwarzać zagrożenie dla mieszkańców.
ms

Miejsca

Opinie (67) 3 zablokowane

  • ostatnio (3)

    uratowałem gołębia którego duża mewa miała już w dziobie i chciała bo zjeść. Był poturbowany i nie mógł odlecieć ale chyba przeżył.

    • 11 6

    • Czy jesteś pewien,

      że to była mewa a nie pewna posłanka?

      • 4 1

    • Przez to mewa może zdechnąć z głodu

      • 4 2

    • A dlaczego nie dałeś go zjeść tej mewie? Głodna była, to są prawa natury. Naganne zachowanie, zwłaszcza, że przyczyniłeś się do wzrostu populacji szczurów że skrzydłami.

      • 8 3

  • Super owaga

    Służba nie drużba każdy może potrzebować pomocy.Gratulacje.

    • 7 0

  • na Pustkach Ciśowskich. notorycznie Cebulaki rozrzucają na trawę lub przy śmietnikach

    jedzenie..dzisiaj widziałem mnóstwo chleba......nie kupuj tyle Cebulaku w biedrach, lidlach jak nie zjesz...1/5 świata głoduje..pomyśl zanim wyrzucisz

    • 10 0

  • Dolina Radosci (3)

    Podobne niezabezpieczone studzienki sa w Gdansku w Dolinie Radosci. Osobiscie wpadlem do jednej z nich i sie potluklem

    • 10 1

    • I zamieściliście się razem z warchlakiem w jednej studzience?

      • 5 0

    • bo pić to trzeba umieć...

      • 3 0

    • Nie jestes dzieckiem to sie nie liczysz.

      • 1 0

  • Ja się pytam gdzie była w tym czasie matka warchlaka! (1)

    • 14 3

    • wywieźli go za Chylonię
      teraz zdechnie bez pomocy matki

      • 4 0

  • Wypuścić warchlaka? (2)

    Po co, skoro go jakiś myśliwy ubije jutro i jeszcze weźmie kasę? Trzeba było go upiec i zjeść.

    • 6 1

    • Typowy polski mały zakompleksiony leszcz (1)

      Takie zero jak ty nie warte nic frajerskie g*wno...
      Lokalny zalewie

      • 2 4

      • Spie*rzaj dziadu

        • 3 1

  • Fajnie że są jeszcze tacy ludzie!

    Bo charakter się po prostu ma albo nie... Tylko tacy ludzie zasługują na szacunek...

    • 11 0

  • na zlotej karczmie jest ich mnostwo i strasza mieszkancow od godz 21 (1)

    Wszedzie sa te dziki niepotrzebnie.
    chodza nawet w ciagu dnia w gdanskkku na ulicy Zlota karczma
    a wieczorem do 21 to sa pod klatkami i na placach zabaw i biegaja straszac ludzi

    • 3 6

    • Skoro ludzie strasza je za dnia to one wieczorem.

      • 1 0

  • strach chodzic po ulicy na zlotej karczmie (1)

    Niewiadomo ktory dzik jak zareaguje jak zobaczy ludzi
    to prawda na Zlotej karcznie od 21 biegaja dziki z malymi i bez . Cos strasznego. Niema pozniej jak wrocic do domu bo czlowiek sie boi

    • 4 5

    • skoro nie możesz wrócić bo sie boisz...

      ...to się nie bój to wrócisz

      • 4 0

  • Do kogo należy studzienka ?!

    Pociągnąć do odpowiedzialności z natychmiastowym nakazem zabezpieczenia studzienki.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane