Warchlaka, czyli młodego dzika, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej na Chyloni, udało się uratować dzięki spostrzegawczości przechodniów oraz akcji strażników miejskich.
. Zwierzę nie było w stanie wydostać się z niej samodzielnie i potrzebowało natychmiastowej pomocy.
2017-08-12 09:19
od lat przebywaja w okolicznych ogrodach ul. Traugutta i regularnie schodza przez podworza na ulice w poszukiwaniu jedzenia. Smietniki pomimo zabezpieczenia poprzewracane,. Pomimo zgloszenia nikt z tym nic nie robi,.
2017-08-12 09:27
myśliwi są wdzięczni za udaną akcję
2017-08-12 09:39
do niezabezpieczonej studzienki. Mało tego, zamiast wezwać odpowiednie służby aby wyciągnąć warchlaka, spokojnie oddaliła się ze stadem do lasu. Niezłe pato...
2017-08-12 09:39
Lasy to ich teren (i innej dzikiej zwierzyny) a nie człowieka. Człowiek w lesie jest gościem. A dzikie zwierzęta w poszukiwaniu pożywienia zapuszczają się do osiedli ludzkich. Tak było, jest i tak będzie.
2017-08-12 09:44
Gdzie byli rodzice??
2017-08-12 10:24
Mnie zastanawia - jakim gnojem trzeba być żeby strzelać dla przyjemności do zwierząt, vide- mysliwi
2017-08-12 12:03
szacunek dla Straży Miejskiej; niestety 1 sierpnia tzw. Minister Środowiska podpisał rozporządzenia zezwalające na jeszcze większą niż dotąd eksterminację dzików - zabijanie przez myśliwych do minimalnych stanów liczebności populacji (noktowizory itp.); tego warchlaka też to niestety dotyczy
2017-08-17 12:45
Przyjdzie pora na eksterminację i Nadszyszkownika Drzewojadka ;)
2017-08-12 15:18
2017-08-12 19:35
2017-09-19 09:08
ale w sumie lepiej żebyś została przy dzikach
2017-08-17 23:45
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
