• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mróz: nikt tak pięknie nie kocha człowieka. Szukamy domu

Agnieszka Majewska
20 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Mrozik jest bardzo pozytywnym, łagodnym i przyjacielskim psiakiem. Kocha wszystkich ludzi. Mrozik jest bardzo pozytywnym, łagodnym i przyjacielskim psiakiem. Kocha wszystkich ludzi.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat, czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o Michotku, który był zjadany żywcem przez robaki, dziś szukamy domu dla Mroza.



Mróz ma około 1,5 roku, jest średnio-dużym psem, waży ok. 20 kg. Mrozik jest bardzo pozytywnym, łagodnym i przyjacielskim psiakiem. Kocha wszystkich ludzi.

- Jak tylko podchodzę do kojca, od razu przybiega do mnie i rozdaje mi całusy. Jak już idziemy na spacer, kładzie się i prosi o głaskanie - opowiada wolontariuszka schroniska Dąbrówka.
Mróz jest w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dąbrowce od niedawna, nie pozwólmy, aby takie psie dziecko spędziło tu resztę swojego życia.

  • Mrozik jest bardzo pozytywnym, łagodnym i przyjacielskim psiakiem. Kocha wszystkich ludzi.
  • Mrozik jest bardzo pozytywnym, łagodnym i przyjacielskim psiakiem. Kocha wszystkich ludzi.
  • Mrozik jest bardzo pozytywnym, łagodnym i przyjacielskim psiakiem. Kocha wszystkich ludzi.

- Proszę, zapraszam, przyjdź, poznaj tego kawalera, na pewno nie pożałujesz - zachęca wolontariuszka. - Jeżeli szukasz przyjaciela na zawsze, to Mróz jest właśnie dla ciebie. Nikt tak pięknie nie kocha człowieka i nikt tak bardzo na niego nie czeka.
Mróz nie jest wykastrowany, jest to obowiązek przyszłych opiekunów. Psiak nie wykazuje żadnych problemów zdrowotnych. Jest młody, zdrowy, stęskniony dotyku i swojego człowieka.


Osoby zainteresowane adopcją Mroza prosimy o telefon do wolontariuszki Anety, która zna go najlepiej i będzie mogła udzielić więcej informacji - 508 342 920 lub do biura adopcyjnego schroniska - 607 540 557.

Miejsca

Opinie (78) 3 zablokowane

  • Mroziku, wierzę, że znajdziesz wspaniałego przyjaciela-opiekuna! (4)

    U nas już niejako jest ..nadkomplet" kochanych zwierzaków. Szkoda, że nie mamy większych możliwości.

    • 38 5

    • (2)

      Serio zwracasz się do psa? Myślisz, że to czyta?

      • 7 16

      • Przeczytałem. Dziękuję.

        • 14 2

      • Jak nazywa się ta choroba, że ktoś wszystko rozumie dosłownie ?

        • 1 2

    • Hau Hau

      • 5 0

  • Śliczny

    Śliczny piesek !

    • 24 2

  • (1)

    Adoptujcie, nie kupujcie! Adopciaki są najkochańsze na świecie!

    • 39 4

    • Tak samo smakują

      • 0 0

  • (7)

    A czy nie jest tak że po kastracji pies może diametralnie zmienić charakter?

    • 9 16

    • (1)

      Jeśli już to robi się spokojniejszy, większy pieszczoch, traci tendencje do ucieczek i włóczęgi: same pozytywy.

      • 16 2

      • a jeszcze nie grozi mu rak prostaty gdy zrobi się zabieg a, a więc wszystko w interesie psa

        • 0 0

    • Nie Harry, nie sądź po sobie :)

      • 3 3

    • (3)

      znałem dwa wykastrowane psy przybrały na wadze stały się osowiałe i łatwiej łapały infekcje .

      • 3 1

      • Odpowiednia, niskokaloryczna karma i dużo ruchu.

        • 2 0

      • Głupoty gadasz.

        • 0 1

      • znałeś 2 psy to jakoś mało ich znałeś by teraz generalizować ,że wszystkie

        • 0 0

  • Zwierzę nie kocha. Zwierzę przywiązuje się do przywódcy. (12)

    Skończcie z tą antropomorfizacją i bambinizmem. Potem się biorą takie bzdury, że baby biorą na ręce swoje kundle i nazywają je dziećmi i mówią, że je psy kochają. Co za popieprzona akcja

    • 27 57

    • (5)

      Racja. Takie osoby nie potrafią się dogadać z drugim człowiekiem i przelewają całą atencję na psy.

      • 14 14

      • Jest dokładnie na odwrót : zwierzoluby są lepsi dla ludzi, sama tego doświadczyłam (4)

        Mojej starej mamie w nagłym wypadku pomogli z sąsiadów tylko pan i pani posiadający i kochający psy, inni sąsiedzi odwrócili się plecami.

        • 3 6

        • (2)

          I to jest dowód na poparcie pani tezy? Niech nie będzie pani śmieszna.

          • 3 2

          • musisz być strasznie nieszczęśliwy w życiu

            jeżeli chcesz decydować o tym jakie uczucia są dozwolone a jakie nie.

            • 1 5

          • Taki sam jak twój dowód na przelewanie atencji na zwierzaki.

            • 1 0

        • Widać to zwłaszcza w komentarzach posiadaczy psów do osób które przedstawiają swoje wątpliwości. Psiarze odsadzają ich od czci i wiary nierzadko używając wulgarnych słów.

          • 3 1

    • Zazdrosny?

      • 11 7

    • (2)

      Sprawdź najpierw co oznacza antropomorfizacja i bambinizm. Potem dowiedz się jaka jest różnica między nimi, a opowiadaniem na potrzeby gatunkowe, najnowsza wiedzą naukowa na temat świadomości, uczuciowości i inteligencji zwierząt. Wtedy możemy pogadać.

      • 2 2

      • Po pierwsze skończ bredzić (1)

        Po drugie przytocz tę "wiedzę naukową" i wskaz różnice

        • 0 1

        • A dlaczego ja mam za ciebie odwalać robotę i cię uczyć? Zgłoś się do fundacji, schroniska, poczytaj trochę, dowiesz się. Najlepiej wszystko podać na tacy. Ja pracę domową odrobiłam.

          • 0 0

    • A to coś złego? Jeśli ktoś nie może, nie chce, nie stać go na dziecko, nie uniesie ciężaru odpowiedzialności, to kocha swojego psa. Mi to osobiście zwisa, nie mam psa :p ani dzieci.

      • 1 0

    • a ty jesteś tylko cienkim ,wiejskim frustratem

      • 0 0

  • 10:35 29

    Spoko pieseK

    • 1 1

  • Wspieram schroniska we wszystkich zbiórkach. (9)

    Wysyłam karmę (oczywiście tę dobrej jakości, nic z Biedronki i Lidla!), dorzucam się do zbiórek na leczenie zwierzaków, kupuję i zawożę potrzebne artykuły - koce, miotły, szczotki, zabawki itp. Jednak pomóc realnie, zabierając jednego z tych psiaków do domu, nie mogę. Nie weszłabym do schroniska, nie mogłabym patrzeć na te pieski patrzące na mnie, merdające ogonem, mówiące: "weź mnie". Pisząc ten komentarz łzy lecą mi po policzku.

    • 28 10

    • (1)

      To jeszcze zajdz na onkologię dziecięcą to wtedy gwarantuję nie zaśniesz.

      • 8 7

      • a jakiemu dziecku w potrzebie ty pomogłeś ? pewnie żadnemu więc nie dyktuj innym co mają robić

        • 1 2

    • Jeżeli naprawdę chciałaby Pani przygarnąć psa, można wybrać jednego z fundacji (2)

      i ludzie z fundacji przyjadą do Pani z tym jednym na pierwszą wizytę. Z nami i z naszym kochanym czworonogiem tak było.

      • 3 2

      • Rozwalają mnie takie brednie w stylu "gdybyś naprawdę chciał psa" to byś..... i tu szereg porad. (1)

        Znam takich co "naprawdę chcą psa" ale są na tyle odpowiedzialni, że wiedzą, ze nie mają warunków, lub nie sa w stanie zapewnić psu potrzebnej mu opieki.

        • 8 1

        • Odpowiedź dotyczy osoby która chce psa, ale jest "zbyt wrażliwa" żeby wejść do schroniska. Prosze czytać ze zrozumieniem.

          • 1 0

    • (2)

      Sory, ale to dziecinne. Nie pomogę bo jestem zbyt wrażliwa....

      • 1 3

      • czytaj treść ze zrozumieniem (1)

        • 0 1

        • Czytam. I ręce opadają.

          • 1 1

    • Bardzo serdecznie Panią pozdrawiam i dziękuję w imieniu bezdomniaczków schroniskowych

      • 0 0

  • Posiadam psa adoptowanego ze schroniska w podobnym wieku (9)

    Jest już z nami 10 lat, każdemu polecam takie adoptowane psiaki są pełne wdzięczności, łagodne, kochane nie ma porównania. Miałam już różne psy w większości od szczeniaka, kupione ten jedyny jest że schroniska i jest bez porównania najlepszym psem jakiego kiedykolwiek miałam. Szkoda tylko że psy żyją tak krótko.

    • 26 3

    • (8)

      Znowu o wdzięczności. Psy nie odczuwają czegoś takiego jak wdzięczność. To są psy. Kierują się instynktem. Albo jest im dobrze, albo są najedzone albo nie. Poza tym nie wprowadzaj w błąd. Schroniskowe psy mają liczne traumy i problemy behawioralne, tylko dla zapaleńców takie wyzwanie.

      • 3 9

      • Jestem spokojną starszą kobietą- nie zapaleńcem, (1)

        adoptowałam 13 letniego psa, żyjemy już spokojnie 3 lata. Nie ma reguły. Mój też miał ciężkie przeżycia. Jeżeli ja pierwsza umrę ( mam 65 lat), dzieci się nim zaopiekują.

        • 4 1

        • pozdrawiam Panią serdecznie i super Rodzinkę Pani ,bo niestety w Polsce tak jest ,że jak starsza

          osoba odchodzi bądz zachoruje psa się wyrzuca ,a rodzina kłóci się o spadek

          • 0 0

      • jak ktoś jest prosty i wyprany z uczuć może to tak postrzegać (2)

        jak ktoś kocha psy to patrzy z zupełnie innej perspektywy...

        • 3 1

        • (1)

          Jak ktoś kocha psy - to właśnie stosuje w wypowiedziach takie przenoszenia typu - jesteś prosty, wyprany z uczuć itp. Serio tylko agresją potraficie działać dla dobra kundelkow?

          • 0 3

          • stwierdzenie faktu to nie agresja

            • 3 2

      • Ludzie też kierują się instynktami. Między nimi a uczuciami jest cienka granica, jeśli w ogóle istnieje. Ale lepiej żeby taki ignorant nie miał nigdy pod opieką zwierzęcia.

        • 0 1

      • skąd masz takie informacje , pracowałeś w schronisku , jesteś lub byłeś wolontariuszem , (1)

        odpowiedz , nie udawaj ,ze nie przeczytałeś mojego pytania .? czekam

        • 0 0

        • Od 15 lat jestem wolontariuszka w schronisku (zaczęłam mając 16 lat), od 5 lat jestem również domem tymczasowym, jeżdżę na interwencje, jestem technikiem weterynarii i behawiorysta. Myślę że mam wystarczające doświadczenie by wiedziec.

          • 0 0

  • Tylko Wietnam

    • 4 9

  • Uroczy Piesio

    • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane