• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mruczka: czarna kocia dama gaśnie w schronisku

Agnieszka Majewska
18 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Mrucząca młoda kotka szuka dobrego domu. Mrucząca młoda kotka szuka dobrego domu.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o niewidomym psie Almondo, dziś historia kotki Mruczki.



Mruczka to młodziutka, około 2-letnia piękna kocia dama. Została oddana do schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Sopocie przez swoją opiekunkę, która niestety była do tego zmuszona.

- To była trudna decyzja dla opiekunki i brzemienna w skutkach dla kota, ale czasem jedyna możliwa - tłumaczy pracownik schroniska Sopotkowo. - Początkowo myśleliśmy, że to dzika kotka, ponieważ większość czasu spędzała schowana w budce, ale okazało się, że tak manifestował się stres z powodu zmiany otoczenia. Dość długo to trwało, jednak niedawno postanowiła się otworzyć, zaufać i pokazać, jaki cudny z niej przytulak.
  • Mrucząca młoda kotka szuka dobrego domu.
  • Mrucząca młoda kotka szuka dobrego domu.
  • Mrucząca młoda kotka szuka dobrego domu.
  • Mrucząca młoda kotka szuka dobrego domu.


Uwielbia być głaskana, czesana szczotką i jest pierwsza do zabaw wędką. Nie przepada za byciem noszoną na rękach, ale wbrew pozorom jest bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem, czeka na niego, szuka, zaczepia i jak wskazuje jej imię - przepięknie mruczy.

- Jest bardzo ciekawska i z figlarną zawsze miną obserwuje, kto wchodzi do jej boksu i "pyta oczami": "Co masz dziś dla mnie, będziemy się bawić, masz smaczki?" - opowiada wolontariusz Sopotkowa.
Koteczka ma neutralny stosunek do innych kotów i nadaje się do domu z dziećmi. To kotka jedna z wielu, niby taka sama, a jednak chcielibyśmy, żeby wreszcie dla kogoś stała się wyjątkowa.

- Prosimy o dobry dom dla Mruczki. Taki na zawsze, by już nie musiała przechodzić przez to ponownie. Zasługuje na dobro i z pewnością pięknie się odwdzięczy - proszą wolontariusze schroniska.
Osoby zainteresowane adopcją Mruczki (136/16) proszone są o kontakt ze Schroniskiem w Sopocie pod numerem telefonu - 58 551 24 57

Miejsca

Opinie (28) 3 zablokowane

  • (4)

    Dlaczego tylko niektóre zwierzęta na siłę podtrzymuje się przy życiu?

    Życzę wszystkim smacznych mięsnych obiadów.

    • 11 78

    • pytanie retoryczne (1)

      • 1 3

      • Łańcuch pokarmowy zawiera w sobie gwałcenie innych gatunków, mielenie kurcząt żywcem, picie laktacji innych gatunków, tuczenie i antybiotyki ? Dalej sobie wygodnie tłumacz.

        Jedyne co istnieje to łańcuch wyuczonego powtarzania zachowań. Smak, tradycja. Koniec.

        • 2 0

    • Jesteś idiotą z wyboru czy z urodzenia? (1)

      • 18 6

      • Synek, pogadamy wieczorem!

        • 2 6

  • dziękuję za wyjaśnienie (4)

    opiekunka oddaje Czarną Kotkę, ponieważ "była do tego niestety zmuszona" a obserwator wciąż obserwuje, co się dzieje tylko mu od czasu do czasu okulary ciemnieją.
    Nikczemny obserwator cały czas obserwuje krecimi oczami - z miłości do zwierząt.
    Zamiast Czarnej Kotki, strażniczki, opiekunka powinna oddać krecią, dna po szarymkrecie.
    Gdzie logika, że pozbywasz się szlachetnej damy a zostawiasz zgniłego kreta?
    Jedyna logika jest taka, że krecia jest Twoja, a Czarna Dama- nie.
    Szacunek dla Prawdy, precz z Kłamstwem.

    • 0 47

    • (1)

      Ktoś coś z tego zrozumiał?

      • 35 0

      • wszyscy

        którzy znają prawdę.

        • 0 14

    • Odstaw dopalacze..

      • 19 0

    • Bełkot

      • 1 0

  • Zastanawiam się (1)

    Ci stoi za słowami: była zmuszona. Jakie to okrutne oddać taką cudną koteczkę do schroniska. Oczywiście lepsze to niż porzucenie gdziekolwiek, ale człowiek jest odpowiedzialny za to co oswoił. Mam nadzieję, ze wkrótce znajdzie kochający dom na zawsze.

    • 31 5

    • To sié nie zastanawiaj lepij bo ci łeb urośnie..

      Człowiek też czasem traci dom czy choroba kieruje go do hospicjum.Na drugi raz nie pytaj głupio tylko pomyśl samodzielnie..

      • 9 8

  • (3)

    Nie mogłabym mieć kota w domu , podziwiam ludzi , którzy trzymają koty

    • 5 55

    • (1)

      Więcej minusujcie nawiedzeni kociarze.

      • 0 25

      • Nie ufam ludziom, którzy nie lubią zwierząt.

        • 2 0

    • No...

      bo dzieci są dla ludzi, którzy nie mogą mieć kotów.

      • 0 0

  • (1)

    Czemu z rasowymi psami nie ma problemu tylko jakieś sierscie pomieszane

    • 2 28

    • A Ty jesteś rasowy ?

      Bo ludzie mają jobla na punkcie rasowców ,kundelki są najlepsze wiem miałem dużo psów w życiu i rasowych i wielorasów i nikt mi nie powie wielorasowce są najmądrzejsze i odporniejsze na wszystkie choroby .A rasowce to kto sztucznie wyhodował nikt inny jak człowiek .Czyli to nie natura to genetyka stworzona przez człowieka to gdzie tu rasa ,jaka rasa wymyślona. Dla ludzi rasa to jakiś tam prestiż a tu gu...no prawda przyroda to zweryfikuje .

      • 2 0

  • Śliczna kocia dama

    kciuki za domek

    • 33 0

  • Kot

    A ja nie mogę mieć kota bo mam alergię. Od razu bym wzięła..

    • 3 1

  • a ja... (1)

    nie chcę kotów i psów w domu.... chociaż kot jest lepszy bo nie hałasuje...

    • 3 24

    • Taka osób jak ty nie powinna nie żadnych zwierząt

      • 1 3

  • czarne kotki to ogromna rzadkość. (1)

    Koty o tej sierści sa nadzwyczaj zrównoważone. Mam czarnego kota kastrata i rzeczywiście jest bardzo spokojny. Czarne koty to nie rozrabiaki. To szlachetne dostojne zwierzęta. Trzymam kciuki za udana adopcję.

    • 21 2

    • Sami się wykastrujcie to też będziecie spokojni.

      Facet bez jaj i kobieta bez narządów ,będą siedzieć cały dzień na fotelu bujanym i będą się bujać.

      • 0 4

  • schroniska (1)

    no własnie a tymczasem dzikie koty których nie dopadła jeszcze żadna pańca i nie zamknełą w wiezieniu mają sie bardzo dobrze.Bardzo mi sie podoba inicjatywa domków dla dzikich kotów i szacunek do ich prawdziwej wolnej i niezaleznej natury.Sorry ale co to za kot co uwielbia byc czesany przez obcych,pewnie z depresją przez te uwiezienie i zmienianie jego natury.Adopcja to okreslenie zarezerwowane dla ludzkiego dziecka.Kota ani psa sie nie adpotuje a przygarnia.Niemniej jesli sie zwierzeta kocha to własnie przede wszystkim zezwala sie im by były zwierzetami a nie pluszakami .Zlikwidowac te schroniska jak najszybciej!

    • 3 18

    • Kasiu nie wiesz tego, ale jesteś niespełna rozumu.

      Mnóstwo kotów nie radzi sobie na wolności. To nie są tygrysy a Polska nie jest pustą sawanną. Często zwierzęta potrzebują pomocy a i człowiek potrzebuje zwierzaka w swoim życiu, choć niekoniecznie zdają sobie z tego sprawę. Warto pamiętać, że za gatunki udomowione ponosimy pełną odpowiedzialność i skazywanie ich na wymarcie poprzez "darowanie" im "wolności" to zwykłe barbarzyństwo. Adopcja nie jest zarezerwowana dla ludzkiego dziecka, tak samo jak możliwość pisania tutaj nie jest zarezerwowana dla ludzi inteligentnych, bo jak widać możesz sobie pisać bez przeszkód.

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane