- 1 Łabędź zaplątał się w żyłkę wędkarską (31 opinii)
- 2 Orangutany z zoo świętują 53. urodziny (30 opinii)
- 3 Leosia będzie szukać materiałów wybuchowych (6 opinii)
- 4 Co może powstać zamiast boiska na Morenie (177 opinii)
- 5 Ranking weterynarzy w Trójmieście (77 opinii)
Jeśli kiedykolwiek widziałeś kota z obciętym czubkiem ucha, mogłeś zastanawiać się, czy to wynik urazu, walki z innym zwierzęciem, czy może celowego działania człowieka. W rzeczywistości takie oznaczenie ma bardzo konkretną funkcję - jest sygnałem, że kot został poddany sterylizacji lub kastracji. To praktyka stosowana w wielu krajach na świecie, a także w Polsce, głównie wśród kotów wolno żyjących. Ale dlaczego akurat obcięcie ucha? Jakie korzyści przynosi ten sposób oznaczania kota? I czy istnieją inne metody identyfikacji sterylizowanych kotów? Odpowiadamy na wszystkie pytania.
- Dlaczego koty mają obcięte ucho?
- Znaczenie oznaczenia dla opiekunów i wolontariuszy
- Alternatywne metody znakowania kotów
- Czy obcięte ucho wpływa na życie kota?
Dlaczego koty mają obcięte ucho?
- Ścięty czubek lewego lub prawego ucha, co ważne: ścięty na prosto, skalpelem, przez lekarza weterynarii oznacza, że kot przebył zabieg sterylizacji lub kastracji i nie ma konieczności ponownego go odławiania - tłumaczy w artykule Trojmiasto.pl Dorota Groth z Fundacji Kotangens, która zajmuje się pomocą bezdomnym zwierzętom.
To bardzo istotne, ponieważ koty wolno żyjące są zazwyczaj nieufne wobec ludzi, a proces ich odławiania, transportu do weterynarza i rekonwalescencji jest dla nich ogromnym stresem. Dzięki takiemu oznaczeniu unikamy niepotrzebnego odławiania tych samych zwierząt wielokrotnie, co przyczynia się do ich dobrostanu.

Znaczenie oznaczenia dla opiekunów i wolontariuszy
Znakowanie kotów poprzez obcięcie fragmentu ucha to ogromne ułatwienie dla osób zajmujących się ich opieką. Wolontariusze, weterynarze i organizacje prozwierzęce, takie jak Fundacja Kotangens, dzięki temu mogą szybko i z daleka rozpoznać, które koty nie wymagają już sterylizacji.
- Odławianie kotów wolno żyjących do zabiegów nie jest w większości przypadków sprawą łatwą. Trzeba mieć specjalną klatkę, do której wstawia się przynętę, najlepiej zamykaną na pilota. Trzeba mieć znajomość kocich zachowań, bo nie wystarczy tylko postawić klatkę, żeby zwierzę do niej weszło - podkreśla Dorota Groth.
Dlatego właśnie prosty, trwały i widoczny znak w postaci obciętego ucha jest tak cenny. Pozwala on uniknąć ponownego stresu dla kota i oszczędza czas oraz środki przeznaczane na programy sterylizacyjne.
Alternatywne metody znakowania kotów
Obcięcie ucha to nie jedyna metoda identyfikacji kotów poddanych sterylizacji, jednak jest uznawana za najbardziej skuteczną. Istnieją także inne sposoby, ale mają one swoje ograniczenia:
- Tatuowanie ucha - polega na nanoszeniu niewielkiego tatuażu wewnątrz ucha kota. Jest to metoda stosowana w niektórych krajach, ale problemem jest jej mała widoczność - tatuaż trudno dostrzec z daleka.
- Czipowanie - nowoczesna i skuteczna metoda identyfikacji zwierząt domowych, ale ma jedną zasadniczą wadę - wymaga użycia specjalnego czytnika, który działa tylko z bliskiej odległości. W przypadku kotów wolno żyjących jest to praktycznie niewykonalne, ponieważ trudno do nich podejść wystarczająco blisko.
Z kolei metoda obcięcia ucha jest trwała, łatwo rozpoznawalna, nieinwazyjna i nie sprawia kotu bólu, jeśli jest wykonywana przez weterynarza podczas sterylizacji.
- Tego typu sposób oznaczenia jest trwały, widoczny nawet z większej odległości i humanitarny - kot nie doznaje żadnego istotnego uszczerbku na zdrowiu - zauważa Dorota Groth.
Czy obcięte ucho wpływa na życie kota?
Niektórzy mogą zastanawiać się, czy oznaczenie w postaci obciętego ucha wpływa na życie kota - np. na jego zdolność do nawigacji, komunikacji z innymi kotami czy ochronę przed zimnem. Na szczęście weterynarze zapewniają, że taki zabieg nie ma negatywnych konsekwencji dla zdrowia i funkcjonowania kota.
- Słuch kota nie ulega pogorszeniu - koty polegają głównie na wewnętrznej strukturze ucha do wychwytywania dźwięków, a niewielkie przycięcie jego końcówki nie ma na to wpływu.
- Kot nie traci równowagi - układ przedsionkowy odpowiedzialny za równowagę znajduje się wewnątrz ucha i nie jest naruszany przez ten zabieg.
- Nie zwiększa ryzyka odmrożeń - koty wolno żyjące są przystosowane do różnych warunków atmosferycznych, a niewielkie obcięcie ucha nie powoduje dla nich dyskomfortu w zimniejszych miesiącach.
Co więcej, koty nie przejmują się swoim wyglądem w takim stopniu jak ludzie, więc nawet jeśli ich uszko jest lekko zmienione, nie ma to dla nich żadnego znaczenia w codziennym życiu.
Obcięte ucho u kota nie oznacza urazu czy przemocy ze strony człowieka - wręcz przeciwnie, jest to symbol troski i odpowiedzialności wobec zwierząt wolno żyjących. To międzynarodowo stosowana praktyka, która pomaga kontrolować populację bezdomnych kotów, jednocześnie zapewniając im ochronę i lepsze życie.
Dzięki temu prostemu oznaczeniu:
- Koty nie są niepotrzebnie odławiane ponownie.
- Wolontariusze i weterynarze mogą łatwo rozpoznać wysterylizowane osobniki.
- Redukuje się problem bezdomności zwierząt w sposób humanitarny.
Obcięcie czubka ucha to skuteczna i bezpieczna metoda, która znacząco ułatwia pracę osobom zajmującym się opieką nad kotami i pomaga dbać o ich dobrostan. Następnym razem, gdy zobaczysz kota z takim oznaczeniem, możesz być pewien, że ktoś zadbał o jego zdrowie i przyszłość.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2025-02-06 22:59
Porażają mnie te komrntarze (1)
Głupota komentujących jest porażająca. Najwiecej gadają ci którzy nie maja pojęcia o kotach żyjących na wolności. Jako społeczny opiekun kotów wiem co one przezywają i akurat uszko to wogóle nie jest problem
- 15 4
-
2025-02-07 09:37
Tylko
Niedouczona gimbaza pisze te dooornowate komentarze
- 1 1
-
2025-02-12 22:35
Ja znałam taką kotkę która miała obcięte w ten sposób oba uszka i szczątkowy ogon
Do mojej siostry się przybłąkała i na pewno nie była wysterylizowana. Urodziła trzy kocięta. My myślimy, że ta kotka miała odmrożenia dla tego miała obcięte te uszka. Wyglądało to jakby weterynarz dokonał tego podcięcia.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.