- 1 Jedzą węże i jaszczurki, wykluły się w zoo (11 opinii)
- 2 Hera wytropiła złodzieja, policjant wszedł przez dach (51 opinii)
- 3 64-latka w szpitalu po ataku łosia (301 opinii)
- 4 Zatrucia psów przez opryski? Niekoniecznie (206 opinii)
Ostoja zbiera na szpital dla zwierząt. Trwa zbiórka
Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja w Pomieczynie z pewnością jest znany wszystkim miłośnikom zwierząt z Trójmiasta i okolic. Wielu z nas przywoziło do ośrodka potrzebujące zwierzęta, inni zostawiali je we współpracujących lecznicach, wiedząc, że uzyskają profesjonalną pomoc. Dzisiaj o wsparcie prosi sama Ostoja.
Często piszemy o działaniach podejmowanych przez Ostoję, w tym o programach edukacyjnych inicjowanych i koordynowanych przez ośrodek. Zarówno na łamach strony internetowej, jak i na fanpage'u na Facebooku specjaliści z Ostoi przypominają, jak należy opiekować się zwierzętami, w tym, jak prawidłowo udzielić pomocy potrzebującym osobnikom.
Zatruty, poturbowany, potrącony przez samochód. Zajęczy pacjenci w Ostoi
Ostoja pomaga i edukuje
Ostoja jest placówką skoncentrowaną na pomocy dzikim zwierzętom. Celem udzielanej zwierzakom pomocy jest jak najszybsze przywrócenie ich do naturalnego środowiska - m.in. dlatego nie ma możliwości odwiedzania i zwiedzania ośrodka. Można jednak zaprosić specjalistów z Ostoi do przeprowadzenia warsztatów edukacyjnych.
Jakiś czas temu odwiedziliśmy Ostoję z kamerą, aby czytelnicy mogli zobaczyć działanie tego niezwykłego miejsca od kuchni:
Remont niezbędny po dekadzie działania
Tym razem to Ostoja prosi nas o pomoc. Ze względu na konieczność wykonania remontu ośrodek zdecydował się otworzyć zbiórkę na portalu RatujemyZwierzaki.pl. Do uzbierania jest aż 250 tys. zł.
Na większą część prac udało się pozyskać dofinansowanie z WFOŚiGW w Gdańsku, jednak ceny rosną tak szybko, że nie uda się zamknąć remontu w zakładanym budżecie. W międzyczasie kolejne sprzęty i pomieszczenia, intensywnie eksploatowane, zużywają się i ulegają awariom.
Remont w Ostoi będzie polegał na:
- zbudowaniu większej woliery szpitalnej,
- zbudowaniu woliery dla zajączków,
- wykończeniu i wyposażeniu gabinetu weterynaryjnego, budynku odchowalni i budynku opieki nad dzikimi zwierzętami.
- Po tylu latach intensywnego użytkowania naszego ośrodka musimy zrobić remont - mówią pracownicy Ostoi. - Zawsze wszystko kupowaliśmy jak najtaniej, bo najważniejsze było ratowanie naszych pacjentów. W związku z tym stale borykamy się z awariami, niektóre meble dosłownie się rozpadają.
- Pozyskaliśmy pożyczko-dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku na kwotę 365 tys. zł na rozbudowę ośrodka, termomodernizację oraz remont części pomieszczeń. Niestety galopujące ceny spowodowały, że nie uda nam się dokończyć wszystkiego w zakładanym budżecie.
Zamiast się cieszyć nową odchowalnią dla dzikich zwierząt i wyremontowanym gabinetem, utknęliśmy w martwym punkcie. Sezon lęgowy za pasem, a jeszcze trzeba wykończyć wnętrze budynku, wyremontować gabinet i nową wolierę szpitalną.
Koszt zakładanych prac i sprzętu to 150 tys. zł, dodatkowo są niezbędne finanse do bieżącego utrzymania ośrodka, takie jak: koszty opieki, wyżywienia i leczenia pacjentów. Abyśmy mogli zapewnić pomoc 3 tys. poszkodowanych dzikich zwierząt, rocznie jest nam potrzebne kolejne 100 tys. zł. Te kwoty zwalają z nóg. Mamy nadzieję, że mimo wszystko nam pomożecie i razem damy radę działać dla dobra dzikich zwierząt.
Zbiórka rozpoczęła się 4 maja i potrwa do końca października. Na dzień 7 czerwca w skarbonce zbiórki jest niespełna 10 tys. złotych.
W trosce o dzikość
Sposobów na wsparcie działania Ostoi jest więcej. Można m.in. przekazać fundacji 1 proc. podatku, zostać honorowym sponsorem, przekazać dary materialne czy nawet zbierać plastikowe nakrętki. Ze szczegółami każdej z form pomocy można zapoznać się na podstronie "Chcesz nam pomóc?" na stronie ośrodka.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-06-07 15:34
Poszła i cegiełka ode mnie. Wielokrotnie mogłam liczyć na ich pomóc, gdy trafił się po drodze ranny jeż albo zraniony (skopany!!!) łabędz. Dobrze, że są i dobrze, żeby byli.
- 33 1
-
2022-06-07 20:33
Taki ośrodek to powinien być dodatkowo dla Trójmiasta gdzieś w Sopocie, na obrzeżach Gdyni, czy choćby przy ZOO w Oliwie (6)
Ostatnio jechałem z ranną kawką te 35 km z Gdańska do Pomieczyna. Ile osób by zrobiło tak samo?
- 38 1
-
2022-06-07 20:57
Dzięki, że Ci się chciało ratować tę kawkę. I mam nadzieję, że takich dobrych ludzi jest więcej. Pozdrawiam
- 16 1
-
2022-06-08 07:16
My takze jechalismy kawał drogi z rannym ptakiem
Warto :)
- 7 1
-
2022-06-08 08:07
Można w Gdańsku (1)
Czterokrotnie odwoziłam zwierzęta do weterynarza na Kartuskiej (działa całodobowo) a oni przekazują do Ostoi
- 9 1
-
2022-06-08 09:00
My tak samo
Dokładnie, u nas było tak samo
- 3 1
-
2022-06-08 08:16
(1)
Kiedyś można było też odwieźć do kliniki na Stryjskiej w Gdyni (współpracowali z Ostoją). Może dalej jest to możliwe?
- 3 0
-
2022-06-08 09:30
Tak, można, nadal. Gdynię ul Steujska i Gdańsk ul. Kartuska. Info na www Ostoi.
- 4 0
-
2022-06-07 15:15
Uwielbiam ich profil na instagramie. Dorzuce sie na pewno do zbiorki.
- 50 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.