- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (393 opinie)
- 2 Martwe dziki z Karwin miały ASF (322 opinie)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (364 opinie)
- 4 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (151 opinii)
- 5 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (29 opinii)
- 6 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
Pies użądlony przez owada. Co robić?
Szybko lata wokół psiego nosa, wydaje interesujące dźwięki i ucieka - brzmi jak opis atrakcyjnej zabawki ze sklepu zoologicznego? Właśnie dlatego psy tak często padają ofiarami użądleń pszczół i os. Dowiedz się, jak reagować, gdy twój pupil zostanie zaatakowany przez owada.
Weterynarze w Trójmieście
- Warto wiedzieć, że wzmożonym okresem aktywności owadów jest nie tylko lato, lecz także wczesna wiosna i wczesna jesień - mówi lek. wet. Przemysław Łuczak z EgzooVet. - Wówczas osy i pszczoły są ospałe i latają nisko przy ziemi, co potęguje ryzyko, że zostaną złapane przez psa lub kota.
Ukąszenie pojedynczego owada może nie być groźne dla zdrowia i życia psa, o ile nie jest on uczulony na jego jad. W przypadku alergii istnieje ryzyko doznania wstrząsu anafilaktycznego, który jest bardzo poważnym, zagrażającym życiu stanem. Bez szybkiej pomocy weterynaryjnej zwierzę może nawet umrzeć.
- W przypadku wstrząsu anafilaktycznego liczy się każda minuta - mówi lek. wet. Tadeusz Popławski z Przychodni Weterynaryjnej Borcowski, Popławski w Gdańsku. - Na szczęście aż tak ostra reakcja u psów zdarza się niezmiernie rzadko.
Co zrobić, gdy żmija ukąsi psa?
- Objawy po użądleniach mogą być bardzo różne: od miejscowej i łagodnej reakcji w miejscu ukąszenia, reakcje toksyczne, którym towarzyszy ból, do uogólnionych reakcji anafilaktycznych bezpośrednio zagrażających życiu - mówi lek. wet. Małgorzata Jaworska-Grondecka z Kliniki dla Zwierząt 24h w Gdyni. - Z reguły objawy widoczne gołym okiem i pogorszenie samopoczucia zwierzęcia skłaniają właściciela do wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Często właściciel nie jest bezpośrednio świadkiem zdarzenia, a dopiero występujące objawy zmuszają go do działania. Nie każde ukąszenie wymaga pomocy lekarsko-weterynaryjnej, zdarza się, że wystarczy usunąć w domu żądło z miejsca ukąszenia i zdezynfekować to miejsce.
Owady będą się bronić
Szczególnie groźne są ukąszenia w podniebienie, gardło i przełyk psa. Szybko puchnące tkanki mogą utrudnić lub uniemożliwić czworonogowi oddychanie, wówczas również wymagana jest szybka interwencja lekarza weterynarii.
Jeśli nasz pies zostanie użądlony przez pszczołę, musimy jak najszybciej wyjąć pozostawione przez owada żądło. W tym celu należy delikatnie podważyć je i zdrapać paznokciem lub - najlepiej - użyć w tym celu pęsety. Osa nie pozostawia żądła, jednak może atakować nawet kilka razy z rzędu.
Szerszeń - uważaj na niego
Najgroźniejszym z owadów, jakiego może spotkać nasz pies na spacerze, jest szerszeń. Ze względu na rozmiar i większe żądło jego atak jest najboleśniejszy. Żądło szerszenia zawiera więcej jadu niż w przypadku pozostałych owadów. Krążą sprzeczne opinie na temat ryzyka, jakie niesie ze sobą użądlenie szerszenia. Niektóre źródła podają, że ma on tylko niewiele więcej jadu niż pszczoła, z kolei inne mówią o wielokrotnie większej jego zawartości. Tak czy inaczej ukąszenie tego dużego owada, osiągającego nawet 3 cm długości, może okazać się najbardziej ryzykowne, a przy tym najboleśniejsze.
Pies chłodzi się pyskiem - nie krępuj go kagańcem
- Szerszenie nie atakują bez powodu, ale w przypadku konieczności obrony własnej będą żądlić - mówi lek. wet. Popławski. - Odczyn po ataku tego owada może okazać się bardzo bolesny dla psa i trudny w leczeniu, mogą wystąpić nawet ropnie i martwice.
- Szerszenie są wyposażone również w silne żuwaczki, więc pies może zostać boleśnie ugryziony - dodaje lek. wet. Łuczak.
Jak postąpić z miejscem użądlenia?
- Zapobieganie użądleniom sprowadza się do obserwacji zwierzęcia w trakcie zabawy i spaceru - mówi lek. wet. Jaworska-Grondecka. - Należy unikać miejsc kwitnienia roślin, takich jak łąki kwietne, sady, ogrody, wysokie trawy. Wychodząc z domu i zostawiając psa samego, nie zostawiajmy otwartych okien - uniemożliwiamy w ten sposób potencjalnie niebezpieczne dla psa użądlenie pod naszą nieobecność.
Ukąszone czy użądlone miejsce z delikatnym odczynem na ciele psa należy łagodzić okładem z roztworem sody oczyszczonej oraz chłodzić zimnym kompresem. Przydatny będzie także wapń, działający przeciwalergicznie.
Jeżeli wiemy, że nasz pies ma uczulenie na jad, dobrze, abyśmy wyposażyli się w lekarstwa, które będziemy mogli mieć przy sobie w razie potrzeby. Warto porozmawiać o tym z lekarzem weterynarii.
- Brak reakcji alergicznej na pierwsze użądlenie u psa nie oznacza, że wstrząs anafilaktyczny nigdy u niego nie wystąpi - mówi lek. wet. Łuczak. - Wręcz przeciwnie, najczęściej reakcja tego typu zdarza się przy drugim lub kolejnym ataku owada. Warto wziąć to pod uwagę, wybierając się z psem na wakacje, i zawczasu przygotować sobie mapę lecznic weterynaryjnych, do których w razie konieczności będziemy w stanie szybko dojechać.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (28) 10 zablokowanych
-
2020-07-14 09:45
Opinia wyróżniona
W ubiegłym roku myślałam, że stracę psa.
Byłam na popołudniowym spacerze w lesie, w trakcie którego pies zareagował w pewnym momencie tak, jakby coś go użądliło. Wróciliśmy do domu i po kilkunastu minutach na ciele psa zaczęły pojawiać się ogromne bąble, miałam wrażenie że pies puchnie w oczach. Wykonaliśmy szybki telefon do zaufanego weterynarza z prośbą, żeby nie zamykali gabinetu (było
Byłam na popołudniowym spacerze w lesie, w trakcie którego pies zareagował w pewnym momencie tak, jakby coś go użądliło. Wróciliśmy do domu i po kilkunastu minutach na ciele psa zaczęły pojawiać się ogromne bąble, miałam wrażenie że pies puchnie w oczach. Wykonaliśmy szybki telefon do zaufanego weterynarza z prośbą, żeby nie zamykali gabinetu (było parę minut przed 19), bo podejrzewamy wstrząs anafilaktyczny i że już jedziemy. Pies był w naprawdę złym stanie, ciężko oddychał, miał opuchnięte również gardło, modliłam się, żeby dojechał. Wyglądał jak shar-pei. Na miejscu od razu dostał zastrzyki i niedługo później opuchlizna zaczęła ustępować. Najadłam się tyle strachu, że nie życzę nikomu. Życzę zdrowia wszystkim pieskom!
- 40 2
Wszystkie opinie
-
2020-07-15 10:18
Jak mojego Pumbę użądlił giez , a Pumba jest uczulony (1)
to pojechałam na SOR, nie robili problemu, podali Dexaven i było Ok, tylko trochę problem był z założeniem wenflonu:)
- 4 0
-
2023-08-04 19:27
Opuchlizna
Super SOR! Tylko pogratulować! A czy Wasze psy spuchły całe czy tylko część jakąś łapa, pysk czy całe ciało?
- 0 0
-
2021-09-23 16:44
GVS
бгмл
Tegs: бд https://chimmed.ru/
GFL
GFL (LAUDA)
GL Sciences- 0 0
-
2020-07-14 16:59
Ciekawe. Jak ja mam w tym kudlatym "pysku" znależć male żądło. (1)
nienawidzę os i szerszeni. Zabijam to dziadostwo jak tylko zobaczę i mam mozliwość.
- 5 2
-
2021-06-02 03:57
Za, Popieram, Robię tak samo...
Mój sposób:
- najpierw klejący lakierek do włosów
- potem zamrożenie gazem na żywca (gaz do nabinania zapalniczek)- 0 0
-
2021-05-25 19:35
Co za nieuk pisał ten artykuł?
Jad szerszenia jest kilkunastrokrotnie mniej toksyczny niż jad pszczoły czy osy. Jest wiele badań na ten temat i są to dokładnie określone dane. Nie ma rozbieżnych opinii w tym temacie. Są za to mity wciąż powielane przez pismaków, którzy nie zadają sobie trudu by weryfikować informacje.
- 0 0
-
2020-07-14 19:47
(4)
Trochę z '' innej beczki '', ale ku przestrodze. Przez nie koszenie traw często dostają się do psich uszu kłoski i owady. Ostatnio mój psiak miał kłos głęboko w uchu, ale na szczęście weterynarzowi udało się go wydobyć bez narkozy.Skończyło się na strachu.
- 3 0
-
2020-07-17 22:08
2 tygodnie temu psu kłos zboża dostał się do nosa.
Katastrofa. Zaczął potwornie kichać i zaczęła lecieć mu krew z nosa.
Natychmiast do lekarza.
Godzinę leżał na strole pod narkozą.
Szczęście że lekarz miał endoskop.
Paskudztwo te zboża.- 0 0
-
2020-07-16 08:40
łąki w mieście
Mój miał operację ucha- tak szybko wkręcił się kłos. Drugim razem udało się lekrzowi wyjąć narzędziem.
- 1 0
-
2020-07-15 07:58
(1)
prawdziwy koszmar - źdźbło w uchu ...
- 2 2
-
2020-07-15 12:47
Nie źdźbło, tylko kłos. Taka mała różnica.
- 0 0
-
2020-07-16 15:49
MM
ratuj owada.
- 1 0
-
2020-07-14 11:31
Mój kot upolował osę na balkonie... (1)
Użądliła go w pysk. Wyciągnąłem mu żądło z pyska. Przez godzinę pluł śliną i wyglądał jak by nic się nie stało.
- 4 2
-
2020-07-16 10:42
osa nie zostawia żądła.
także ten
- 0 0
-
2020-07-16 08:28
mój kajtuś i ja zostaliśmy zaatakowani przez osy...cały kokon był-jak się okazało...kurtką odganiałam ,on bronił się ale osaczyły nas bardzo..w końcu przy pomocy pana,ktory dostrzegł naszą walkę-udało się zbiec..ale one leciały za nami..Kajtusia niosłam-nie czując jego cieżaru-do domu-kawałek drogi...potem autem do weterynarza...ach...biedny nawet stanąć nie mogł..o sobie zapomniałam...weterynarz dał zastrzyk i kajtu s wrocił do siebie..to straszne przezycie...a ja? gdybym była uczulona...nie było już by mnie....w glowę,szyję,kark naawet w brzuch pokąsiły mnie...ale i ja wrociłam do siebie..trzeba uważać..nigdy nie wiadomo skąd wylecą....strach był wielki..
- 1 0
-
2020-07-15 13:41
Oj biedny faficzek, dobrze że to nie york
bo by go wróble porwały I rozszarpały
- 3 2
-
2020-07-14 11:23
Co robić? Spieszę z odpowiedzią: (3)
Owada należy dogonić, złapać, torturować i na koniec eksterminować.
- 9 7
-
2020-07-14 14:10
(2)
zakazać owadów , zakazać burz z grzmotami ... wszystko zakazać by pies miał jak w raju
- 1 2
-
2020-07-14 15:30
Nie no, bez przesady (1)
Wystarczy powoli i metodycznie wyrywać temu konkretnu owadu nóżki.
- 2 1
-
2020-07-14 17:02
Ja jak złapę osę,szerszenia czy wyrwię z psa kleszcza
to rozgrzewam powoli palnik w kuchence,wyrywam jedno lub dwa skrzydła i kladę na palniku.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.