- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (190 opinii)
- 2 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
- 3 Kuna zagryzła psa? Rany jak postrzałowe (212 opinii)
- 4 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (190 opinii)
- 5 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (151 opinii)
- 6 Koń z Gdyni na gigancie (87 opinii)
Porzucona Łapka: wrażliwa, ale spragniona miłości
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o kocim maluchu Rodo, który po operacji szuka swojego nowego domu, dziś poszukujemy opiekuna dla wrażliwej, porzuconej kotki imieniem Łapka.
11-letnia Łapka została sześć lat temu oddana przez właściciela, który wyjeżdżał za granicę.
- Jeszcze nie widzieliśmy kota, który aż tak przeżywałby stres po oddaniu. Nie znamy jej prawdziwej historii, nie wiemy, czy miała dobry dom, czy może nie była w nim szczęśliwa. Gdy do nas trafiła, bardzo nerwowo reagowała na nagły ruch i potrafiła czasem mocno drapnąć, jakby próbowała się asekurować przed atakiem ze strony człowieka - opowiada wolontariuszka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Sopotkowo, do którego trafiła kotka.
Gdy na początku była z innymi kotami, odganiała je od misek i rozganiała w kąty. Ewidentnie nie miała wcześniej styczności z kotami i nadal ich nie toleruje. Od tamtego czasu przeszła dużą przemianę.
- Trochę się wyciszyła, obserwujemy coraz więcej spokoju. Mimo tej pozytywnej przemiany cały czas widzimy, że schroniskowe życie jest dla niej bardzo trudne. Nasza kotka kocha ludzi, tęskni za kontaktem z nimi, jest ciekawska, prosi o uwagę i sama dobiera sobie ludzkich przyjaciół. Tuli się, owija szyję jak zimowy szal, układa się na kolanach. Ale to wszystko odbywa się na jej zasadach.
Głaskanie ręką wzbudza w Łapce nadal ogromny strach, miauczy wtedy nerwowo, fuka, czasem jeszcze drapnie i ucieka do spokojnego kąta. Tam stara się uspokoić. Stres cały czas jej towarzyszy, mimo że jest w schronisku już całkiem długo. Kotka buduje mocne granice, ale jednocześnie bardzo potrzebuje serca i zainteresowania, trzeba tylko dać jej szansę.
Spokojne miejsce w domu może pozwolić jej zrekompensować wszelkie stresy dotychczasowego życia. W przyszłym domu musi być jedynaczką, gdyż obecność innych kotów wzbudza w niej nadal duży lęk. Nie powinno też być małych dzieci, których energia i spontaniczne zachowania mogą naruszyć tę strefę bezpieczeństwa, którą kotka wokół siebie buduje.
Bezdomne koty chodzą głodne?
- Według nas to po prostu bardzo wrażliwy kot, który za wszelką cenę próbuje się poczuć bezpiecznie. Sześć lat schroniskowego życia to zdecydowanie za długo. Jeśli myślisz o adopcji kotki, przyjedź i daj szansę naszej Łapce. W zamiast otrzymasz przyjaciela, który w chłodny wieczór otuli Cię i ogrzeje futerkiem i swoją miłością.
Miejsca
Opinie (19) 6 zablokowanych
-
2023-03-19 12:32
Opinia wyróżniona
Piękna (1)
- 30 0
-
2023-04-12 09:37
Tylko spełnij wymagania adopcji
masakra, zakaz wychodzenia jest kretyński szczególnie że w domku jednorodzinnym nie da się upilnować kota. Nawet w centrum wrzeszcza można spotkać wypuszczane koty.
- 0 0
-
2023-03-19 08:14
Opinia wyróżniona
Bidulka (4)
Musiala zostac skrzywdzona
- 35 3
-
2023-03-19 17:31
Gdańszczanka miłośniczka zwierząt psów i kotów (3)
Prawdopodobnie w przeszłości przez zlych ludzi doświadczyła krzywdy.
- 1 1
-
2023-03-22 16:41
A zebys wiedzial
Jasnowidz, czy co?
- 0 0
-
2023-03-20 15:46
Skoro ludzie są źli, co zresztą od dawna wiadomo, w związku z tym nie powinni w ogóle trzymać zwierząt w domu. Gdyż zawsze jest ryzyko, że zwierzę skrzywdzą. Dajcie tym zwierzętom wreszcie święty spokój.
- 1 1
-
2023-03-19 19:36
Albo
Jest po prostu takim kotem, ale kociary zaraz mnie zjedzą za tą wypowiedź
- 3 2
Wszystkie opinie
-
2023-03-19 08:14
Opinia wyróżniona
Bidulka (4)
Musiala zostac skrzywdzona
- 35 3
-
2023-03-19 17:31
Gdańszczanka miłośniczka zwierząt psów i kotów (3)
Prawdopodobnie w przeszłości przez zlych ludzi doświadczyła krzywdy.
- 1 1
-
2023-03-19 19:36
Albo
Jest po prostu takim kotem, ale kociary zaraz mnie zjedzą za tą wypowiedź
- 3 2
-
2023-03-20 15:46
Skoro ludzie są źli, co zresztą od dawna wiadomo, w związku z tym nie powinni w ogóle trzymać zwierząt w domu. Gdyż zawsze jest ryzyko, że zwierzę skrzywdzą. Dajcie tym zwierzętom wreszcie święty spokój.
- 1 1
-
2023-03-22 16:41
A zebys wiedzial
Jasnowidz, czy co?
- 0 0
-
2023-03-19 12:32
Opinia wyróżniona
Piękna (1)
- 30 0
-
2023-04-12 09:37
Tylko spełnij wymagania adopcji
masakra, zakaz wychodzenia jest kretyński szczególnie że w domku jednorodzinnym nie da się upilnować kota. Nawet w centrum wrzeszcza można spotkać wypuszczane koty.
- 0 0
-
2023-03-20 07:04
Przekazać ją do Domu Seniora tam będzie
miała wspaniałą opiekę a i starsi ludzie będą się lepiej czuć.
- 6 2
-
2023-03-20 14:47
Porzuconej?!
Dlaczego piszecie: "porzuconej" kotki? Nikt tu nie porzucił; potem zresztą sami piszecie o tym, że właściciel, który wyjeżdżał za granicę, oddał kotkę. Ale nie porzucił! Co to znaczy porzucić? "Porzucenie" oznacza działanie polegające na opuszczeniu dziecka lub osoby nieporadnej, połączone z zaprzestaniem troszczenia się o nią, bez zapewnienia jej opieki ze strony innych osób. No właśnie: bez zapewnienia opieki. Czy ów właściciel opieki nie zapewnił? Tak więc uważajcie trochę ze słowami. Mam wrażenie, że stale piszecie o "porzuceniu" w przypadku niemal każdego zwierzęcia, chociaż tu, jak widać, sytuacje są różne.
- 4 8
-
2023-03-20 18:17
Oliwa sprawiedliwa (4)
Mam nadzieję, że tego właściciela ktoś kiedyś odda do przytułku, najlepiej dla bezdomnych!
- 4 2
-
2023-03-20 19:43
(3)
Nie życz źle drugiemu. Mówi się, że jak ktoś kocha zwierzęta, to i ma serce. No, widać niekoniecznie. Drugiemu człowiekowi oczy by wydrapał. Nie znasz dokładnej sytuacji owego właściciela, więc lepiej nie wypowiadaj się. Może nie mógł kota zabrać ze sobą w (dłuższą?) podróż, część zwierząt źle znosi podróże, nie zawsze są możliwości/warunki by zwierzę ze sobą zabrać, właściciel nowo wynajętego mieszkania nie chce w nim zwierząt (ma do tego prawo, gdyż mieszkanie to jego własność) i tak przyczyny możnaby mnożyć. Nie osądzaj więc innych, aby kiedyś samemu nie zostać osądzonym.
- 4 2
-
2023-03-21 13:51
Wzajemności Tobie życzę. Nie mniej nie więcej.
- 0 0
-
2023-03-22 22:04
Pan/Pani też nie zna sytuacji, więc proszę się nie wypowiadać (1)
- 0 0
-
2023-03-26 13:07
Przecież ów pan/pani się nie wypowiada o sytuacji! Mówi po prostu, aby nie wypowiadać się o sytuacji, jeśli się jej nie zna.
- 0 0
-
2023-03-20 20:48
Nowomowa zwierzecych behawiorystów (3)
buduje granice, stwarza wokół siebie strefę bezpieczeństwa itd , kot to kot dzikie zwierzę udomowione ale z dziką naturą i instynktem zabójcy, nie trzeba tu słodzić
- 7 26
-
2023-03-21 08:42
prawda
w punkt...
- 2 2
-
2023-03-22 22:03
Proszę nie wypowiadać się, jeśli Pan/ Pani nie zna się. Z pustego i Salomon nie przeleje. (1)
- 0 0
-
2023-03-26 13:11
Przecież prawdę napisał. Takich zwrotów używają zwierzęcy behawioryści. To, że kot ma dziką naturę, itd. jest też prawdą. Widać, że tobie to wszystko po prostu nie w smak. A co tu Salomon ma jeszcze przelać, tego już nie wiem, więc może Salomona do tego nie mieszajmy.
- 0 0
-
2023-04-15 11:26
Tylko kocur.
Niestety kotka jest półdzika i nie nadaje się do dzieci i innych zwierząt. A tak wogóle to lepiej mieć kocura kastrata.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.