Święta Bożego Narodzenia to ten czas, w którym chcemy sprawić przyjemność naszym bliskim i przyjaciołom. Swoją troskę i sympatię wyrażamy również poprzez prezenty pod choinkę. Jak trafić w gust psiarza i kociarza? Podpowiadamy, jakie upominki ucieszą opiekunów czworonogów.
Wypożycz choinkę, pomóż zwierzętom. Akcja Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku
Promyk zawiesza adopcje do 3 stycznia. Bo zwierzę nie jest zabawką
2022-10-19 22:48
A ja proponuje drapak, taki co sie wiesza albo nakleja na meble. Ja kupilam sobie samej taki od Panakota i dzieki temu naprawilam sobie tylko fotel , zawiesilam drapaczek i kitek drapie drapak zamiast fotela ale w tym samym miejscu ktore lubil :D
2022-11-08 08:46
Znam i popieram! Ja dostałam w prezencie bo narzekalam przyjaciolce ze moja kocica wyzywa sie na ikeowskiej kanapie, po problemie jak tylko drapak panakotowy zawisl na niej :)
2021-12-16 08:19
Jestem psiarzem, uwielbiam dostać kropelki przecie pchłom i kleszczom, używam zamiast dezodorantu, razem z moim psiakiem jestśmy wtedy szczęśliwi, bo tak samo śmierdzimy.
2021-12-16 07:10
czytam te komentarze i zastanawiam się co macie w głowach? czy naprawdę pies - najlepszy przyjaciel człowieka od wieków, to dla was tylko sr*nie i kaganiec? przykre to.
"Wielkość i postęp moralny narodu można ocenić na podstawie sposobu, w jaki traktuje on zwierzęta."
2021-12-16 07:15
mój przyjaciel to nie jest. i tak, głownie psiarze powinni dostawać woreczki na gów** swoich pupili i kaganiec skoro chcą żeby się pieski wybiegały
2021-12-16 07:58
win psiarzy a nie ludzi ktorzy maja dosc pieskow co sie tylko chca 'pobawic'
2021-12-16 10:00
Nie ma się co przejmować. Znam mnóstwo wspaniałych psiarzy, kociarzy, zwierzolubów - tak trzymać ! My także cieszymy się obecnością zwierząt w naszym domu :), to rzeczywiście wspaniali przyjaciele.
2021-12-16 10:35
Zwierzeta są traktowane jak zwierzęta a uczłowieczają je takie pustaki jak ty , a one wcale tego nie chca bo to jest dla nich szkodliwe .
2021-12-16 16:09
także miłość- od ich opiekunów.
Dodam , że dzisiaj człowiek jest odczłowieczony. na szczęście nie każdy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Mój pies bardzo poważnie zachorował. Jest to złośliwy nowotwór, który postępuję w straszliwym tempie. Od kilkunastu dni codziennie jest gorzej - pies stopniowo traci siły. Od kilku dni nie jest już w stanie stanąć na nogach, tylko leży w jednym miejscu i ewentualnie próbuje się czołgać, ale na to też nie ma siły. Nie wiem co robić - znajomy weterynarz stwierdził, że uśpienie psa jest dla niego wielkim stresem i nie jest to takie proste (trzeba znaleźć żyłę, a to stary pies i trudno to zrobić), że lepiej pozwolić mu odejść w spokoju. Teraz część rodziny nie chce go uśpić z tego powodu. A ja nie mogę patrzeć jak tak leży całymi dniami pod domem i pewnie bardzo cierpi. Dodam, że to pies wielkiej rasy i za bardzo nie ma możliwości go gdzieś przenieść itp. Co najlepiej zrobić w tej sytuacji?
OKeeeeeeej
