- 1 Martwe dziki z Karwin miały ASF (297 opinii)
- 2 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (363 opinie)
- 3 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (29 opinii)
- 4 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (151 opinii)
- 5 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
- 6 Psy z pseudohodowli potrzebują pomocy (334 opinie)
Prezes - boski, duży kocur szuka wyjątkowego domu
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat, czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o kocurku Amorku uratowanym z pożaru, dziś szukamy domu dla kota Prezesa.
Kot Prezes ma ok 5-6 lat. Pojawił się w okolicy szpitala w miejscu dokarmiania bezdomnych kotów. Trafił pod skrzydła Fundacji Koty spod Bloku. Ten kocurek słusznej postury, całe 7 kg kota do kochania, jest niezmiernie proludzki.
- Bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem. Do tego jest gadatliwy, więc dla samotnego człowieka ideał. Teraz jest wykastrowany, badania wskazują na to, że jego stan zdrowia jest idealny, jednakże jest nosicielem nabytego wirusa kociego niedoboru odporności - mówi wolontariuszka fundacji.
FIV to choroba nieuleczalna, ale dzięki odpowiedniej opiece można powstrzymać jej rozwój, a także zapobiegać powikłaniom. Oznacza więc to dokładnie tyle, że należy o niego dbać trochę bardziej niż o zdrowego kota.
Nowe, specjalne radiowozy dla psów policyjnych
Prezes wie, co to kuweta, drapak i ciepłe pomieszczenie. Kocurek nie przepada za towarzystwem innych kotów, więc idealnie byłoby, gdyby w domu był jedynakiem. Potrzebuje dużo uwagi i atencji, stosownie do swojej postury.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-01-14 16:15
Prawdziwy prezes:)
Kot jest fantastyczny, chętnie bym go adoptowała, mam dwa koty. Jeden jest nawet uderzająco podobny do prezesa... szkoda że nie lubi kociego towarzystwa. Naprawdę coś w nim jest. Trzymam kciuki.
- 43 1
-
2023-01-14 10:35
Sama mam kotke z Fiv dodatnim, jest cudowna! Nie należy się bać tej choroby, niewiele można zepsuć, za to bardzo można kotom pomoc! Trzymam kciuki za tego wyjątkowego kota
- 47 2
-
2023-01-14 16:09
Adopcja kota (11)
A kto z państwa pomoże człowiekowi który nie ma pieniędzy aż tyle żeby leczyć kota chociażby nie leczyć ale zrobić badania i kontrolę zdrowia kota czy psa czy państwo nie mogłoby płacić za rachunki od weterynarzy ludzi na to nie stać sami nie mają co do garnka włożyć a jeszcze zwierzęta mam kota i kocham ale stać mnie na to ale widzę jak ludzie płaczą i płacą za koty niech państwo pomoże chociaż trochę ludziom którzy mają koty i inne zwierzęta
- 31 17
-
2023-01-16 21:39
Państwo. Czyli my wszyscy mamy znów się na coś składkować? (1)
- 0 1
-
2023-01-24 09:25
Zawsze chętnie dam na zwierzęta, sami mamy kilka czworonogów
Żal tylko, że na tysiące zdrowych obiboków korzystających z pomocy społecznej idą nasze podatki.
- 1 0
-
2023-01-15 15:04
Twoje myślenie jest socjalistyczne, ktoś ma ci dac (1)
Zamiast roszczeniowej postawy może to ty daj coś od siebie. Zrób np domowe pierogi, które sprzedasz, posprzątaj komuś mieszkanie, wyprowadź komuś psa. Za to wszystko dostaniesz pieniądze które przeznsczysz na pomoc kotkom. W tym układzie twoja dusza zyska. Postawa roszczeniowa doprowadzi cię jedynie do degradacji duszy i w kolejnym wcieleniu znowu będziesz piszczyc biedę.
- 5 3
-
2023-01-24 09:24
proszę powiedzieć to alkoholikom, którzy żyją z renty z Twoich podatków i piją non stop.
Setki tysięcy rent ,,na chorobę alkoholową".
- 1 0
-
2023-01-15 07:31
(2)
Ty wariat czy udajesz? Państwo czyli podatnicy mają płacić za fioła żyjących w smrodzie zwierząt ich właścicieli?!
- 1 8
-
2023-01-24 09:23
Państwo płaci alkoholikom renty, zasilki różnego rodzaju tym , którzy migają się od pracy,
a część rent to udawane choroby, mam takich znajomych- mają więcej sił ode mnie, wysypiają się, dorabiają na czarno a są ,,na rencie", koleżanka ma 1700 zł renty i pracuje na czarno i ćwiczy na siłowni jak szalona, śpi do południa.
Dla zwierząt - tak, bo nie udają chorych.- 0 0
-
2023-01-17 15:13
Na socjalizm nie ma leku. To nieuleczalne.
- 2 1
-
2023-01-14 16:58
(3)
Byłam w podobnej sytuacji. Trzeba prosić o pomoc Fundacje. Ciężko jest się ich doprosić o pomoc ale trzeba próbować. Jak nie jedna fundacje to kolejna.
- 7 1
-
2023-01-15 10:49
A fundacje, wg Ciebie skąd mają pieniądze żeby Ci pomagać? (2)
Może wplaciłeś/aś choć raz jak miałaś dychę więcej?
- 3 2
-
2023-01-18 08:46
Tak. Ja wpłacam. Więcej, niż dychę. Co miesiąc (1)
Los zwierząt jest mi bliższy, niż los ludzi. Tak mi ludzie dopiekli.
- 2 0
-
2023-01-24 09:19
Też wpłacam, i dla ludzi, którzy prywtanie opiekują się ,,znajdkami"( i kotaki, i psami), leczą je, to z grupy na fb
Warto wpłacać regularnie, choćby drobne kwoty i udostępniać jak najwięcej najlepiej z komentarzem osobistym.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.