- 1 1 tys. za przywiązanie psa przed sklepem (275 opinii)
- 2 Startuje nietypowa wypożyczalnia choinek (57 opinii)
- 3 Pomogli zaspanemu jeżowi, który był na ulicy (1 opinia)
- 4 "Porywał" chronione ptaki i udawał hodowcę (63 opinie)
- 5 Ostatni dzwonek na darmowe czipowanie (20 opinii)
- 6 Koci koronawirus znowu groźny? "Zaobserwowano masową śmiertelność" (35 opinii)
Rozebrano tamę bobrów na Potoku Oruńskim
W poniedziałek 10 maja Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie rozebrało tamę bobrową na Potoku Oruńskim. Powodem była zmiana biegu wody spowodowana przez zwierzęta, która sprawiała, że zalewane były działki na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Nad Oranią". Jak relacjonują mieszkańcy Oruni, bobry, a raczej owoce ich prac, są coraz liczniej spotykane w tej okolicy.
- Bobry pojawiły się w Potoku Oruńskim przy ROD "Nad Oranią" niedawno, trzy lata temu, ale o szkodach wyrządzonych przez nie działkowcom można mówić dopiero od jesieni 2020 roku, gdy uformowały potężną tamę na Potoku, podminowały norami dwie działki ogrodnicze i w okresie od października 2020 do kwietnia 2021 wycięły na tychże dwóch działkach drzewa owocowe - informuje Mirosława Ciećwierz, prezes ROD Nad Oranią.
Duża aktywność bobrów w tym roku
Wzmożoną aktywność bobrów zauważają też mieszkańcy Oruni.
- W drodze do Parku Oruńskiego można zauważyć wiele pogryzionych drzew - mówiła nam kilka dni temu Dorota, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Z każdym dniem ich przybywa. Na rzeczce powstały już spore żeremia, które sprawiają, że woda tworzy bagno o niezbyt przyjemnym zapachu. Fajnie zobaczyć, jak pracują bobry, jest to ciekawe zjawisko przyrodnicze, choć mam świadomość, że powodują szkody pobliskim działkowiczom.
- Bobry robią coraz większe spustoszenie w drzewach wzdłuż rzeczki i po stronie ogródków - zauważyła pani Joanna, również nasza czytelniczka. - Jeżeli zablokują całkowicie rzekę, to czeka zalanie za jakiś czas. Trzeba je gdzieś przenieść.
Rozebrano tamę na Potoku
By obniżyć stan wody do bezpiecznego poziomu, zdecydowano się na częściowe rozebranie tamy. Prace wykonali pracownicy Wód Polskich.

- Zaznaczam, że tego typu działania są podejmowane wyłącznie z uwagi na ważny interes społeczny, tu: niszczenie mienia mieszkańców przez wezbrane wody - mówi Bogusław Pinkiewicz z RZG Wody Polskie w Gdańsku. - Bobry są zwierzętami pożytecznymi z punktu widzenia zwiększania bardzo potrzebnej retencji wody, niestety czasami ich działalność koliduje z działalnością człowieka.
Jak dodaje rzecznik Wód Polskich, przed przystąpieniem do prac uzyskano odpowiednie pozwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie wybrane
-
2021-05-10 17:24
To znaczy, ze dzialki sa w zlym miejscu. (9)
Tyle sie mowi o retencji, sa nawet jakies dotacje na oczka i inne zbiorniki na deszczowke. No i podatek od deszczu wprowadzaja.
A tu bobry zrobily robote za darmo i zle. Tama rozwalona.
Gdzie tu sens, gdzie logika?- 317 33
-
2021-05-10 17:31
W państwowej spółce się logiki doszukujesz? Odważnie :)
- 36 6
-
2021-05-10 23:04
Jak bober zrobi za darmo, to nie zarobi krewny i znajomy królika. (1)
A świnie się nie nachapią z koryta. Ot i cała zwierzęca prawda.
- 29 6
-
2021-05-11 10:27
Bobry są pod Ścisłą Ochroną
działania Wód Polskich były tu bezprawne - Oni nie mają żadnych umocowań i kompetencji aby w bobrze tamy ingerować ... ale tu Prokuratura zioobry cudownie jest ślepa!
- 3 4
-
2021-05-11 00:26
Nie dajmy sie zwariowac (2)
Duzo sie mowi o ochronie zwierzat, jestem za. Ale jezeli zwierzeta anektuja coraz wiekszy areal, wymuszac czlowieka do przeprowadzki, to juz jest przesada.
- 15 30
-
2021-05-11 10:16
Człowiek robi zwierzętom dokładnie to samo (1)
i to jakoś nie jest przesada?
- 8 2
-
2021-05-12 20:26
nie, bo to teren miejski
- 0 4
-
2021-05-11 09:50
bociany im przeskadzają, bobry, dziki też, co dalej?
- 8 2
-
2021-05-12 17:02
Działki
Działki w tym miejscu są od 50 lat, zastanów się co piszesz, potok Orunski jest dziełem człowieka a nie przyrody. Powstał aby zasilać stawy w Parku Oruńskim gdy park był projektowany przez właścicieli.
- 3 1
-
2021-05-14 19:48
chciałbyś żeby taka "tama" puściła w trakcie ulewy?
Ja też nie. Każdy kto wie jak działają bobry, szczególnie pod nieobecność drapieżników, wie że doprowadziłoby to do likwidacji dużej liczby drzew, podmywania gruntu, zalania i dewastacji dużych (coraz większych) obszarów. Bobry w mieście to zły pomysł.
- 3 0
-
2021-05-12 00:03
Wody Polskie są tak jak Lasy Państwowe największym wrogiem przyrody. (2)
Bobry wykonują świetną robotę, tylko trzeba mieć wiedzę i szerokie horyzonty, żeby to zrozumieć.
Ludzie tylko niszczą.- 51 15
-
2021-05-12 07:54
(1)
Ciekawe czy był byś takim fanem bobrów, gdyby Twoją działkę zalewało. Najlepiej oddajmy wszystko bobrom a sami załóżmy kolonie na Marsie :) . Lasy Państwowe użytkują lasy, które sadzili i pielęgnowali przez dziesiątki lat. Drewno którego używamy pochodzi właśnie z lasu a nie z fabryki drewna.
- 6 4
-
2021-05-12 08:48
chodziłam tam i nic nie było zalane. Zawsze można było zbudować jakiś wał przed działką, bo w niewielu miejscach działki były blisko tego eee scieku. Ale niszczenie miejsca zamieszkania dla zwierząt pod ochroną chyba jest przestępstwem. Może prokuratura powinna się tym zainteresować
- 6 3
-
2021-05-11 18:01
(8)
Tylko odstrzał. Trzeba te zwierzęta usunąć z terenów zagospodarowanych przez ludzi.
- 7 85
-
2021-05-11 18:15
Tylko odstrzał ludzi z terenów zagospodarowanych przez bobry!
- 11 1
-
2021-05-11 18:56
aaaa
mowisz o sobie i swojej rodzinie?
- 6 1
-
2021-05-11 19:19
sam się odstrzel (1)
bobry są tak samo potrzebne jak ty
- 8 0
-
2021-05-11 20:09
On nie jest potrzebny, naprawdę.
- 7 0
-
2021-05-11 21:14
Ciebie też usunąłbym z terenów Miasta zagospodarowanego przez trochę mądrzejszych...
- 5 2
-
2021-05-11 22:28
Po odstrzale
Spalic wszystko, wyjalowic, zasypac, na co to komu , przyroda cholerna, kto to wymyslił w ogole.
- 5 1
-
2021-05-12 14:55
Brawo
Tak samo jak z piSSlamem...
- 2 1
-
2021-05-12 22:44
Sam siebie odstrzel !
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.