- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (169 opinii)
- 2 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
- 3 Kuna zagryzła psa? Rany jak postrzałowe (212 opinii)
- 4 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (190 opinii)
- 5 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (151 opinii)
- 6 Koń z Gdyni na gigancie (87 opinii)
Schorowany pies na metrowym łańcuchu mieszkał w beczce
Trzy psy uwiązane na łańcuchach o metrowej długości - z czego jeden, najstarszy i najbardziej schorowany mieszkający w metalowej beczce - znaleźli miejscy strażnicy na Wiczlinie. Wycieńczone zwierzę zostało już przewiezione do schroniska dla zwierząt.
Przypuszczenia potwierdziły się. W obejściu, w fatalnych warunkach, znajdowały się trzy psy. Każdy z nich był przywiązany do metalowych łańcuchów o długości zaledwie 1 metra. W najgorszym stanie znajdował się najstarszy z psów, 17-letni Jackie, który mocno schorowany i skrajnie wycieńczony mieszkał w metalowej beczce.
Żaden z psów nie był zaszczepiony ani odrobaczony.
81-letni właściciel zwierząt tłumaczył swoje zachowanie wobec zwierząt tym, że "potrzebował ich tylko do pilnowania kur przed lisami".
Strażnicy odebrali właścicielowi wycieńczonego psa, mężczyzna podpisał deklarację o zrzeczeniu się praw do Jackiego. Strażnicy zobowiązali go do zaszczepienia i odrobaczenia dwóch pozostałych zwierząt oraz wydłużenia łańcuchów, na których są uwiązane.
Wycieńczony Jackie trafił do schroniska Ciapkowo. Na miejscu stwierdzono, że pies cierpi na zwyrodnienie stawów, niedowład tylnych kończyn, ma problemy ze słuchem i wzrokiem oraz mocno zaniedbaną sierść. Obecnie piesek podlega 14-dniowej kwarantannie, podczas której będzie diagnozowany, leczony oraz zostanie odpchlony, odrobaczony i zaszczepiony.
- Jeśli po zakończeniu kwarantanny pies nie będzie wymagał dalszego leczenia, oczywiście opublikujemy ogłoszenie o możliwości adopcji. To starszy psiak, ale nie stwarza problemów i jak najbardziej nadaje się do mieszkania w domu. Dobrze by było, gdyby nowy właściciel mieszkał w domu z ogródkiem, gdzie pies mógłby swobodnie pochodzić. Odradzamy zabieranie go do mieszkania w bloku, gdyż Jackie ma problemy z wchodzeniem po schodach - mówi Izabella Barańska ze schroniska OTOZ "Ciapkowo".
Jeśli ktoś chce adoptować psa, proszony jest o kontakt ze schroniskiem pod numerem telefonu (58) 622 25 52, nie wcześniej niż po upływie wspomnianych 14 dni.
Od 1 sierpnia do dzisiaj strażnicy przeprowadzili ponad 300 interwencji dotyczących zwierząt, z czego ponad 90 dotyczyło chorych, rannych czy błąkających się bez właściciela zwierząt. Strażnicy apelują, aby każdy podobny przypadek natychmiast zgłaszać im na nr alarmowy 986.
Miejsca
Opinie (191) ponad 10 zablokowanych
-
2015-08-26 17:45
(1)
mysle ze czas dziadka przywiazac do budy i tam bedzie czekal konca
- 11 3
-
2015-08-26 17:46
masakra...
człowiek starej daty...
szkoda że mało kumaty...- 0 0
-
2015-08-26 17:50
(2)
Przecież na wsi to jest normalnie, że pies jest na łańcuchu. Jak się przeprowadziłem na wieś to zobaczyłem jak mieszkańcy traktują zwierzęta. Normą jest łańcuch i to możliwie krótki, tak ma pies mojego sąsiada
- 3 8
-
2015-08-26 18:20
umiesz pisać to pisz do straży miejskiej inaczej bedziesz się w piekle smarzył (1)
- 6 2
-
2015-08-26 19:52
kup sobie słownik Jolu
zanim sama zaczniesz pisać gdziekolwiek, bo inaczej twoich informacji nikt nie weźmie poważnie
- 2 1
-
2015-08-26 17:51
biedaczek
Tego dziadka trzeba przywiązać do budy bez jedzenia i picia niech go szlak trafi
- 11 2
-
2015-08-26 17:51
(1)
Wynika z artykułu że "DZIADZIO" dostał wręcz nagrodę a za jego pie.... kury zapłacą podatnicy? A może warto Pana ukarać 5000 z emerytury i? Dlaczego człowiek młody i pracujący musi płacić a np. menele czy starcy nie?
- 20 2
-
2015-08-26 20:36
Właśnie?
- 0 0
-
2015-08-26 18:01
(2)
Dlaczego nic nie jest napisane o trusiu w klatce ?Widać na zdjęciu trusia pewnie zaraził się pchłami od psów ! Życie trusia mniej warzne ? Biedaczek pewnie stary cap mu konieczyny nie dawał i kukurydzy sic!
- 3 3
-
2015-08-26 18:43
Truś dostawał jeść, bo po dorośnięciu miał dostać w łeb i trafić do garnka. (1)
Więc stary kij dbał o niego.
- 1 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2015-08-26 18:42
Sk**wiela do czubków zamknąć. (1)
- 9 3
-
2015-08-26 18:53
Tak jasne ... psychika ci wysiada masz coś na sumieniu?
- 2 0
-
2015-08-26 18:59
Co za bydle (2)
Biedny pies całe życie spędził w takich warunkach. Trzeba bydlakowi odebrać pozstałe zwierzaki. Nie mogę dojsc do siebie po przeczytaniu Państwa artykułu. W moim domu zwierzaki są pełnoprawnymi domownikami i członkami rodziny, a wyć mi się chce na samą myśl co musiał przejsc Jackie. Mam nadzieję że w końcu znjdzie PRAWDZIWY DOM
- 15 3
-
2015-08-26 19:14
(1)
Nie musi Pani płakać wystarczy adoptować pieska i niech ma u Pani spokojną starość i ciepło domowego ogniska.
- 5 0
-
2015-08-26 19:21
dokładnie!!! Marta-działaj szybko zaadoptuj pieska ;)
- 5 0
-
2015-08-26 19:12
Ktoś kojarzy dokładniej lokalizację z w/w foto?? (1)
...koordynaty GPS ... wystarczą
- 1 2
-
2015-08-26 19:22
Omsk ...
- 0 0
-
2015-08-26 19:52
Przypiac tego starego 81 letniego dziada do 0,5 metrowego lancucha, bez picia i jedzenia! Niech zd.cha.
- 7 3
-
2015-08-26 20:34
A gdzie kara dla tego człowiekopodobnego potwora?
Tylko pouczenie za takie coś to stanowczo za mało. Prokurator się kłania, zwierzę się nie poskarży...
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.