- 1 Nowa samica żyrafy w zoo. Będzie hodowla żyraf (15 opinii)
- 2 Pita: po śmierci opiekunki została sama (45 opinii)
- 3 Martwy pingwin na plaży w Gdyni? (74 opinie)
- 4 Uchroń przed tym swojego pupila. Grozi nawet śmiercią (21 opinii)
- 5 Apel urzędników ws. dzików (255 opinii)
- 6 Chcesz prywatnej ochrony zdrowia? Weź psa (184 opinie)
Simba - niepełnosprawne psie dziecko w schronisku
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o niewidomym Grallu, który wciąż pilnie szuka opiekuna, dziś szukamy kochającego domu dla szczeniaka - Simby.
Simba to jeszcze psie dziecko, które niestety już zaznało schroniskowych krat. Ten około 10-miesięczny psiak trafił do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Ciapkowo w marcu tego roku.
Psi żywot nie szczędził mu wyzwań i, na domiar złego, świat dla niego od urodzenia jawi się w czarnych kolorach lub tylko zarysach. Psiak mocno niedowidzi, ma wadę genetyczną wzroku.
- Żeby tego było mało, genetyka nie oszczędziła także jego łapek i te też nie rozwinęły się do końca prawidłowo. Mimo tego nie stracił radości życia. Ten uroczy psiak, lekko potrząsający głową, gdy tylko słyszy lub wyczuje człowieka lub psiego kumpla cieszy się ogromnie i zachęca do zabawy - opowiada wolontariusz Ciapkowa.
Simba jest uroczym towarzyszem spacerów, opierając się na człowieku jako swoim przewodniku kroczy krok w krok za nim, obwąchuje otoczenie. Spacer z nim to prawdziwa przyjemność.
Adopcja Simby to wyzwanie. Należy pamiętać, że temu maluchowi trzeba będzie poświęcić więcej czasu. Szukamy dla niego odpowiedzialnego domu, który w pełni podjąłby się opieki zarówno zdrowotnej, jak i nauki, aby wyrósł z niego pies pewny siebie, ciekawy świata, który czerpie radość zarówno ze spacerów, zabawy i przebywania ze swoim opiekunem, mimo swoich niedoskonałości.
Schronisko zastrzega sobie prawo do wyboru nowego domu. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-04-24 08:49
do takich artykułów powinna być dołączony opis tzw (36)
procedury adopcyjnej w ciapkowie ( i pewno wszystkich schroniskach prowadzonych przez ta firmę)
oni nie są zainteresowani wcale tym żeby ludzie brali zwierzaki do siebie, to są działania pozorne, ja po tygodniu walki dałem sobie spokój, zakładam że niektórym wystarczy przeczytać ankietę adopcyjną żeby odpuścić temat. Po zwierzaka polecam pojechać za trójmiasto- 49 28
-
2021-11-23 15:26
Kot
- 0 0
-
2021-04-27 19:47
no co ty może n ie spodobała im się twoja twarz,ja adpotowałam psa i kota i nie było żadnego problemu
- 2 1
-
2021-04-25 20:27
Jak będziesz chciał adoptować, to znajdziesz drogę.
- 2 2
-
2021-04-25 20:17
Chłopie cos z tobą jest nie tak ja mam już drugiego psa z schroniska i żadnej problemu z adopcja nie byli i tak samo u moich znajomych widocznie na nadajesz się by mieć psa
- 6 2
-
2021-04-25 14:19
to prawda. ja przeszłam przez ankietę adopcyjną i dodatkowo zadzwoniłam (udało mi się dodzwonić do tego ekhm... schroniska(?). Pomimo obiecanego kontaktu zwrotnego nikt nie zadzwonił a kot, na temat adopcji którego rozmawiałam pojawił się na ichniej stronie wkrótce po naszej rozmowie telefonicznej. Ich problem, ale po tej akcji doszłam do wniosku
to prawda. ja przeszłam przez ankietę adopcyjną i dodatkowo zadzwoniłam (udało mi się dodzwonić do tego ekhm... schroniska(?). Pomimo obiecanego kontaktu zwrotnego nikt nie zadzwonił a kot, na temat adopcji którego rozmawiałam pojawił się na ichniej stronie wkrótce po naszej rozmowie telefonicznej. Ich problem, ale po tej akcji doszłam do wniosku dokładnie takiego jak piszący wyżej - im nie zależy na tym, aby zwierzęta znalazły dom. Może mają płacone od sztuki... wzięłam kota od prywatnej osoby, która chciała go oddać. Oni niech liczą pieniążki za każde zwierzątko pozostające pod ich opieką. W końcu zdolne córy i synowie też muszą gdzieś pracować.
- 6 2
-
2021-04-25 06:04
(3)
Mam psa i dwa koty z Ciapkowa- super ludzie, świetna opieka nad zwierzętami, zero problemu przy adopcji, ale nie każdy pies powinien trafić do każdego człowieka i dlatego Ciapkowo nie ma zalewu tzw. zwrotów z adopcji, co często ma miejsce w innych schroniskach. Po prostu oni są dla zwierząt tam nie dla ludzi i dbają o dobro swoich podopiecznych, a nie kierują się zasadą pozbywania zwierząt ze schroniska tylko dążą do odpowiedzialnej adopcji.
- 9 6
-
2021-04-26 07:51
(1)
Nie prosiliśmy o opinię z Ciapkowa
- 1 4
-
2021-04-26 15:02
tak jak o twoja
- 1 0
-
2021-04-25 14:32
tja...
- 1 4
-
2021-04-24 17:46
(3)
Jaki był powód odmowy?
- 13 1
-
2021-04-26 07:17
(2)
Bo nie mieli czasu.
- 0 1
-
2021-04-26 15:02
(1)
Ty, czy oni?
- 0 0
-
2021-04-28 13:31
Masz jakies problemy z czytaniem?
- 0 0
-
2021-04-24 13:29
(1)
to dobrze że schroniska dbają o przyszły los zwierząt, a nie wydaja byle komu aby potem pies skończył na krótkim łańcuchu w budzie.
- 17 7
-
2021-04-25 14:31
bo przecież każdy, który bierze ze schroniska przywiązuje na krótki łańcuch. Czy tylko niektórzy? Ciekawe, w jaki sposób pracownicy schroniska to weryfikują.
- 5 0
-
2021-04-24 11:34
(2)
ja miałem też problem z adopcją ale w schronisku w Elblągu. Zniechęciło mnie do wzięcia psa ze schroniska, więc adoptowałem znalezionego psa od osoby prywatnej. Pies jest zadowolony, ma kilku godzinne spacery każdego dnia, jeździ ze mną za granicę, a mimo to wg schroniska nie spełniam warunków do adopcji. Poznałem już dwie osoby, które też miały
ja miałem też problem z adopcją ale w schronisku w Elblągu. Zniechęciło mnie do wzięcia psa ze schroniska, więc adoptowałem znalezionego psa od osoby prywatnej. Pies jest zadowolony, ma kilku godzinne spacery każdego dnia, jeździ ze mną za granicę, a mimo to wg schroniska nie spełniam warunków do adopcji. Poznałem już dwie osoby, które też miały problem z adopcją ze schroniska. Jedna Pani jak mi opowiadała dopiero otrzymała psa od sąsiadów, którzy wzięli psa na siebie. Inna młoda osoba próbowała adoptować psa w kilku schroniskach na pomorzu ale nigdzie nie chcieli jej wydać. Psa dopiero otrzymała ze schroniska we Włocławku.
- 23 0
-
2021-04-26 09:29
dałam minus, gdyż taka opinia to uogólnienie, rzucające złe świało,
a schronisko w w Elblągu musi, według mnie, baczniej analizować kandydatów- przyszłych opiekunów psich, jest stamtąd bardzo duża liczba nie udanych adopcji, do dzisiaj są poszukiwane psy, których nowi opiekunowie się pozbyli albo nie upilnowali ( nie stosowali zabezpieczeń odpowiednich).
- 4 0
-
2021-04-24 17:42
A jak schronisko argumentowało negatywną ocenę wniosku?
- 11 0
-
2021-04-24 11:15
(17)
I takim jak ty, schroniska nie wydają zwierząt.
Bo tacy jak ty napędzają bezdomność zwierząt, biorąc od wsiowego rozmnażacza.- 19 18
-
2021-04-24 12:28
(16)
Raczej radzę głupio nie komentować.TK ma rację. Oni trzymają te zwierzęta i wyciągaja pieniądze na nie. Lepiej wziąć zwierzaka z oxl
- 12 22
-
2021-04-24 17:41
(15)
Wzięcie psa z olx to najgorszy z pomysłów. A jeśli nie spełniasz wymogów procedury adopcyjnej to może warto popracować nad sobą. Do tego schroniska fundacyjne i samorządowe ( a tylko takie mamy w 3miescie) nie czerpią zysków ze swojej działalności. Robią to za to schroniska prywatne, komercyjne, które znajdują się poza miastami.
- 24 8
-
2021-04-25 14:21
(3)
pewnie jeszcze dopłacają? Z tego powodu są kilkuosobowe zarządy tych schronisk?
- 1 1
-
2021-04-27 19:11
nie każdy zarząd bierze wynagrodzenie za swój stołek
- 1 0
-
2021-04-26 15:01
Ja jestem w zarzadzie fundacji i nie pobieram z tego tytulu wynagrodzenia. Zarabiam poza fundacja. Duzy zarzad nic nie znaczy.
- 4 0
-
2021-04-26 09:27
Proszę pomyśleć / zastanowić się nad tym co Pan/Pani mówi
Moja przyjaciółka jest w zarządzie fundacji , która prowadzi przytulisko prywatne koło Konina, znam ich od podszewki.
Ona ,,normalnie" pracuje zawodowo, z czego utrzymuje swoją rodzinę (wspólnie z mężem), funkcja w fundacji jest charytatywna.
To, że ktoś jest w zarządzie, nie znaczy, że zarabia na tym. Takie organizacje potrzebująMoja przyjaciółka jest w zarządzie fundacji , która prowadzi przytulisko prywatne koło Konina, znam ich od podszewki.
Ona ,,normalnie" pracuje zawodowo, z czego utrzymuje swoją rodzinę (wspólnie z mężem), funkcja w fundacji jest charytatywna.
To, że ktoś jest w zarządzie, nie znaczy, że zarabia na tym. Takie organizacje potrzebują wielu zaangażowanych ludzi, dobrze, gdy mają uregulowany status prawny i ludzie tam działający podają swoje nazwiska do KRS. Nie będąc fundacją , dużo mniej jest się w stanie zrobić. Chodzi m.in.o sponsorów- darczyńców, gdyż , gdy fundacja jest non profit, skąd brać środki na utrzymanie 70- psów? Ta fundacja, o której piszę, bardzo dba o swoich podopiecznych.- 5 0
-
2021-04-24 17:45
Olx (10)
Mam przygarniętego psa z olx. Ogłoszenie wisiało tam przez kilka miesięcy. Pies od roku jest z nami. Dobrze się mamy i dogadujemy.
- 24 1
-
2021-04-24 17:48
(9)
Pies to nie buty, żeby brać go z portalu. Jest to przedmiotowe traktowanie. Szczególnie chodzi o wystawiających, którzy w ten sposób pozbywają się zwierząt, zamiast brać za nie odpowiedzialnosc.
- 15 23
-
2021-04-26 07:52
Nieprawda (3)
Albo ktoś weźmie pieska z portalu, albo zostanie on zabity lub oddany do schroniska. Dużo osób wystawiających psy nie poświęci się aby być odpowiedzialnym. Mówię o kundelkach, nie psach wystawianych za tysiące złotych. Ja mam psa "z portalu", jest już ze mną 6 lat. To była wspaniała decyzja !:)
- 8 0
-
2021-04-26 15:00
(2)
A w jakich okolicznosciach przyszedl na swiat? Czy nie rozumiesz, ze ludzie wystawiaja tam zwierzeta ktore niepotrzebnie sa rozmnozone, bo Ci ludzieuwazaja ze sterylizacja lub kastracja to zlo, albo ze suczka musi chociaz raz urodzic? Bezdomnosc bierze sie z domnosci. A mozw to rasowy "bez rodowodu"? Brawo, wspierasz pseudohodowle. Pies byl za
A w jakich okolicznosciach przyszedl na swiat? Czy nie rozumiesz, ze ludzie wystawiaja tam zwierzeta ktore niepotrzebnie sa rozmnozone, bo Ci ludzieuwazaja ze sterylizacja lub kastracja to zlo, albo ze suczka musi chociaz raz urodzic? Bezdomnosc bierze sie z domnosci. A mozw to rasowy "bez rodowodu"? Brawo, wspierasz pseudohodowle. Pies byl za darmo czy trzeba bylo placic? Bez wzglwdu na okolicznosci, nie pozbedziemy suw oroblemu niechcianych, zaniedbanych, maltretowanych, bezdomnych zwierzat, jesli bedziemy tak sobie poczynac.Od romnazania sa certyfikowane hodowle, pozostale psy powinny byc kastrowane, dopoki nie zniknie problem bezdomnosci. A od monitorowania sytuacji, przyjmowania i wydawania zwierzat sa schroniska i fundacje a nie osoby prywatne.
- 1 3
-
2021-04-27 19:10
głupoty gadasz
na olx ogłaszają się różne osoby, od takich że im się suczka rozmnożyła po takich co wzięli psa ale okazało się że nie mogą go zatrzymać bo ktoś z członków rodziny ma takie uczulenie na zwierzaka ze ląduje w szpitalu i ujawniło się to dopiero po kilku tygodniach jak pojawił się pies
nie mówię tu o tzw pseudohodowlach bo takie miejsca trzebana olx ogłaszają się różne osoby, od takich że im się suczka rozmnożyła po takich co wzięli psa ale okazało się że nie mogą go zatrzymać bo ktoś z członków rodziny ma takie uczulenie na zwierzaka ze ląduje w szpitalu i ujawniło się to dopiero po kilku tygodniach jak pojawił się pies
nie mówię tu o tzw pseudohodowlach bo takie miejsca trzeba likwidować
albo psa powinno sie przygarniać za darmo, a jak ktoś ma życzenie to niech kupi z profesjonalnej hodowli
jezeli chodzi o schronisko w Gdyni i Gdańsku to jest parodia
niby umowa adopcyjna ale jak słyszą że w domu są dzieci to odrazu że nieeee
a jak słysza że dorośli pracuja po 8 h dziennie to też nieeeeee bo jak to pies może być tyle sam w domu....
ja mam psa z olx, nie było umowy adopcyjnej, piesek był za darmo, miał 3 miesiące, zaszczepiony, odrobaczony z całą wyprawką karma, miski, posłanie, zabawki, kocyk itd, po prostu po miesiącu okazało się że dziecko ma uczulenie
nikt mi nie kazał go kastrować, ale wiedzac że to ja jestem odpowiedzialna za swojego psa zaprowadziłam go na kastracje aby nie był początkiem następnych szczeniaków- 1 0
-
2021-04-27 19:03
przypadek
pani miała rasową springer spanielkę, przyszedł wyżeł, a właściwie przeskoczył przez płot, wyłomotał ją no i pojawiły się 4 szczeniaki. W ten sposób stałem się właścicielem jednego z nich. Nie widzę powodu by sterylizować psa jeśli chce się w przyszłości założyć hodowlę, a wypadki się zdarzają. Poza tym to jest zupełnie naukowy fakt że dobrze jak suka choć raz urodzi. Chodzi o hormony. Tak mi przynajmniej powiedział weterynarz jak oddałem psa na badania do kliniki.
- 2 0
-
2021-04-26 07:49
(2)
Bredzisz. Mam psa z olx
- 4 1
-
2021-04-26 14:55
(1)
No i co z tego? Tacy jak Ty napedzaja biznes nielegalnego przydomowego rozmnazania i patologie pseudohodowli.
- 2 1
-
2021-11-23 15:29
A jak maja imię
- 0 0
-
2021-04-25 14:23
(1)
no przecież, jeżeli mi się nie uda oddać za pośrednictwem portalu na pewno postanowi psa zachować. To miałeś na myśli?
- 4 0
-
2021-04-26 14:54
Jezeli ktos nie moze zatrzymac psa, to powinien skontaktowac sie ze schroniskiem lub fundacja, a nie wystawiac go na olx. Tylko ze ludziom sie nie chce, albo chca jeszcze dodatkowo na tym zarobic.
- 0 0
-
2021-04-27 06:21
Rok temu adoptowalam starszego psa (1)
I jestem bardzo szczesliwa. Pies jest mega wdzieczny i codzinnie widac w nim radosc ze ma nowy domek. Starsze psy maja najmniejsza szanse na adopcje a tak samo a moze nawet i bardziej niz mlode potrzebuja przyjaciela czlowieka ktory sie nimi zaopiekuje. Pozdrawiam i polecam, adoptuje-nie kupuje
- 20 0
-
2021-05-04 12:12
tez adoptowałam 6 letniego pieska
jest najcudowniejszym psiakiem na swiecie
- 0 0
-
2021-04-24 13:13
słodziak (3)
Fajny piesek ale w tym schronisku jest trudno o adopcję psa, wiem bo chcieliśmy zaadoptować psa ale nie przyznali nam pomimo tego że mieliśmy już kilka psiaków w swoim życiu, mają ładne psiaki ale trudno je adoptować, więc polecam schronisko w Kościerzynie:-)
- 40 14
-
2021-04-26 20:34
oni z tego żyją (1)
do kazdego zwierzaka dopłata więc im się to opłaca
- 2 0
-
2021-04-28 08:55
Śmieszna opinia, Schronisko ma zbyt mało pieniędzy,
Psy trzeba leczyć (ogromne koszty) , socjalizować. Karma specjalna dla wielu psiaków.
proszę przyjść i zobaczyć ,,od środka" jako wolontariusz, znam to schronisko od wielu lat i wiem jak jest zarządzane,.- 3 0
-
2021-04-26 10:57
dokładnie
Coś jest nie tak z tym schroniskiem chciałam od nich adoptować kota i tak samo odwlekano to i robiono wszystko bym zrezygnowała. Oczywiście 1:0 dla schroniska i nie jestem jedyna której się to nie udało. W Gdańsku również jest klika tym się powinien ktoś zająć.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.