Pierwszy w tym roku sokół wykluł się na kominie elektrociepłowni w Gdyni. Narodziny pisklaka można było zobaczyć dzięki kamerom zainstalowanym przez Stowarzyszenie na rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół".
Sokół przyszedł na świat na kominie
Na kominie gdyńskiej elektrociepłowni
PGE Energia Ciepła pojawił się młody sokół wędrowny. Rodzice pisklęcia to gdyńskie sokoły wędrowne: 15-letni
Bosman i 6-letnia
Koksinka.
Koksinka zniosła pierwsze jajo w poniedziałek, 10 marca, później pojawiły się kolejne. Wysiadywanie jaj trwa niewiele ponad miesiąc, więc w najbliższych dniach wszystkie sokoły powinny już się pojawić na świecie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, młode ptaki w maju otrzymają obrączki, które pozwolą śledzić ich wędrówki.
Sokoły wracają wiosną do Gdyni, by wydać na świat potomstwo
Każdego roku w marcu i kwietniu możemy obserwować pojawiające się w gnieździe jaja, proces wysiadywania ich przez rodziców i wreszcie - moment wyklucia się piskląt. W ubiegłym roku gdyńska para sokołów wędrownych mogła pochwalić się swoim pierwszym potomstwem. Na świat przyszły aż cztery młode pisklaki.
Te piękne ptaki i ich fascynujące życie na wysokościach można obserwować dzięki
kamerze online.
O młodym pisklaku informowali też nasi czytelnicy w
Raporcie Trojmiasto.pl.
Wykluło się pierwsze maleństwo na kominie gdyńskiej elektrociepłowni PGE Energia Ciepła. Mamy to!
Trzyma pod skrzydłem :D
Wykluło się pierwsze maleństwo na kominie gdyńskiej elektrociepłowni PGE Energia Ciepła. Mamy to!
Trzyma pod skrzydłem :D
Bosman z nową towarzyszką
Gdyński sokół Bosman wcześniej cieszył się obecnością innej samiczki sokoła wędrownego - Bryzy. Jednak na początku 2024 r. odnaleziono ją martwą na terenie gdyńskiej elektrociepłowni. Niedługo potem jej miejsce zajęła urodzona w 2019 r. Koksinka, która zamieszkiwała w Redzie. Wcześniej przez pewien czas była w związku z Kaszubem, jednym z synów Bosmana.
Ptaki przez większą część roku mieszkają w gnieździe umieszczonym na jednym z kominów gdyńskiej elektrociepłowni. Sokół wędrowny jest niezwykle rzadkim obecnie w Europie ptakiem. Jego liczebność na Starym Kontynencie nie przekracza kilkuset par osobników.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
