Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gdyni wydał w sobotę, 27 lutego, rozporządzenie, w którym Sopot został zakwalifikowany jako obszar zagrożony wystąpieniem wysoce zjadliwej grypy ptaków. Miasto dołączyło tym samym do Gdyni i Gdańska. O sytuacji informować będą m.in. żółte tablice ostrzegawcze.
W związku z przekazanym dziś do Urzędu Miasta Sopotu rozporządzeniem Powiatowego Lekarza Weterynarii w Gdyni, Sopot został uznany za obszar, w którym istnieje zagrożenie wystąpienia choroby zakaźnej zwierząt - wysoce zjadliwej grypy ptaków. Już od soboty przy wejściach na plaże, w okolicy mola oraz na wjazdach do miasta będą montowane żółte tablice ostrzegawcze. O zagrożeniu informować będą także patrole straży miejskiej.
Czym jest ptasia grypa?
Grypa ptaków (AI - Avian influenza), pomór drobiu (FP - Fowl plaque), należy do chorób zwierząt listy OIE jako niezwykle zakaźna i zaraźliwa choroba wirusowa drobiu, która może powodować śmiertelność do 100 proc. Z biegiem lat wirus zaczął mutować, dlatego niezwykle trudno z nim walczyć.
Drogi zakażenia
Zakażenie następuje głównie drogą oddechową i pokarmową. Najbardziej prawdopodobnym źródłem zakażenia drobiu domowego jest bezpośredni lub pośredni kontakt z wędrującymi ptakami dzikimi, zwykle ptactwem wodnym. Rozprzestrzenienie wirusa może następować również poprzez zanieczyszczoną paszę, wodę, nawóz, ściółkę, sprzęt i środki transportu. Bardzo ważną rolę w rozprzestrzenianiu wirusa grypy ptaków odgrywa człowiek, który poprzez zanieczyszczone ubranie, obuwie, sprzęt i produkty może przyczynić się do rozprzestrzeniania choroby.
- W związku z powyższym apelujemy o niezbliżanie się do ptaków, niedokarmianie ich oraz w przypadku hodowców o stosowanie się do wszystkich szczegółowych wytycznych Powiatowego Lekarza Weterynarii w Gdyni - mówi Izabela Heidrich z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta.Zagrożenie dla ludzi?
W lutym odnotowano pierwsze zakażenia ludzi, jednak to pojedyncze przypadki występujące rzadko, a zakażenia następują przede wszystkim w wyniku kontaktu z żywymi lub martwymi zarażonymi ptakami lub skażonym środowiskiem. Narażone są więc głównie osoby, które zawodowo mają kontakt z ptactwem, np. na fermach drobiu.
Jak wspominaliśmy, wirus zmienia się, dlatego nie można wykluczyć, że jedna z mutacji przekroczy granicę gatunkową i skutecznie zacznie przenosić się między ludźmi.
- Prosi się o: unikanie miejsc, w których przebywa dzikie ptactwo lub drób hodowlany,
- niedotykanie martwych ptaków i tych, które wyglądają na chore,
- niedotykanie powierzchni zabrudzonych ptasimi odchodami,
- regularne mycie rąk ciepłą wodą i mydłem, zwłaszcza po kontakcie z ptakami czy ich surowym mięsem,
- ptasie mięso i jaja poddawaj obróbce cieplnej w temperaturze minimum 70 st. C (UWAGA! Zamrożenie mięsa nie niszczy wirusa),
- Dokładnie myj detergentem noże, deski i naczynia, które miały kontakt z surowym ptasim mięsem.
Najczęstszymi objawami zarażenia się ptasią grypą u człowieka jest kaszel, gorączka (38 st. C lub wyższa), ból gardła, bóle mięśniowo-kostne i trudności w oddychaniu. Niekiedy pojawiają się też: zapalenie spojówek, ból brzucha, biegunka, wymioty. W razie podejrzenia zakażenia się ptasią grypą należy zgłosić się do lekarza.
Wszystkie nakazy i zakazy określone w rozporządzeniu obowiązują do czasu uchylenia go przez Powiatowego Lekarza Weterynarii w Gdyni.
Znalezienie martwego ptaka należy pilnie zgłosić dyżurnemu Straży Miejskiej w Sopocie dzwoniąc pod numer telefonu 986 lub 58 521 38 50.
Ptasia grypa. Dodzwonić się do Straży Miejskiej w Gdyni po długim oczekiwaniu można tylko pod numer 58 521 38 50. Musiałam nalegać na sprzątnięcie ptaka bo jeden to mało. Mewy zjadają padlinę i roznoszą zarazę. Fuj.
Ptasia grypa. Dodzwonić się do Straży Miejskiej w Gdyni po długim oczekiwaniu można tylko pod numer 58 521 38 50. Musiałam nalegać na sprzątnięcie ptaka bo jeden to mało. Mewy zjadają padlinę i roznoszą zarazę. Fuj.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
