• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprzątanie po psach foliowymi woreczkami - czy to w ogóle ma sens?

Joanna Skutkiewicz
31 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Psie odchody ulegają biodegradacji nieporównywalnie szybciej niż foliowy worek, w którym je wyrzucamy. Jak do tego ma się ekologia i walka z nadmiernym zużyciem plastiku? Psie odchody ulegają biodegradacji nieporównywalnie szybciej niż foliowy worek, w którym je wyrzucamy. Jak do tego ma się ekologia i walka z nadmiernym zużyciem plastiku?

Na tempo rozkładu foliowej torebki wpływają różne czynniki, m.in. warunki atmosferyczne i domieszki materiałów użyte do jej produkcji. W zależności od źródła, dowiadujemy się, że worek foliowy może ulegać biodegradacji po 20 lub nawet... 400 latach. Jedno jest pewne - to znacznie dłużej niż czas rozkładu psich odchodów. Czy sprzątanie po psach za pomocą worków foliowych ma jakikolwiek sens, jeśli weźmiemy pod uwagę ekologię i walkę z nadmiernym zużyciem plastiku?



Czego używasz do sprzątania po swoim psie?

W dobie, w której coraz większą uwagę zwraca się na ekologię i dbanie o środowisko, poszukiwanie odpowiedzi na to pytanie staje się coraz bardziej palące. Psie odchody leżące na trawniku raczej nie są problemem z punktu widzenia ekologii, stwarzają jednak ryzyko epidemiologiczne i są słusznie niemile widziane ze względów kulturowych.

Opiekunowie psów są zobowiązani do tego, aby niezwłocznie usuwać nieczystości pozostawiane przez ich pupili. Za zaniechanie tego obowiązku zagrożeni są mandatem od 20 do 500 złotych. To nie tylko kwestia prawna, lecz także przejaw dobrego wychowania. Psie odchody na miejskich trawnikach są po prostu skrajnie nieestetyczne.

Zobacz także: Więcej worków i śmietników to mniej psich odchodów

Plastik czy papier?



To, na co właściciele zwierząt mają realny wpływ, to "opakowanie", w którym umieszczą odchody psa. Zdecydowanie najtańszym i najłatwiej dostępnym rozwiązaniem są woreczki foliowe. W tej roli sprawdzają się chociażby woreczki śniadaniowe. Niestety, jest to także wybór najgorszy z punktu widzenia ekologii.

Różne źródła podają informacje diametralnie różniące się od siebie - wg jednych, torebka foliowa ulega rozkładowi po 20 latach, inne mówią aż o... 400. Na tempo biodegradacji mają wpływ przeróżne czynniki, ale jedno jest pewne: to bardzo długo.

- Najlepiej jest stosować opakowania papierowe, jednak z uwagi na ich nieporęczność, ludzie wybierają woreczki foliowe - mówi Filip Bysewski ze sklepu zoologicznego Panda w Gdyni. - Od pewnego czasu popularność zyskują biodegradowalne torby foliowe. Z uwagi na wymagane warunki kompostowe, nie mamy jak sprawdzić, czy faktycznie rozkładają się szybciej od zwykłych. Opakowania plastikowe są zdecydowanie najtańsze i najlepiej dostępne. Jeśli jest możliwość, warto jednak zastosować opakowania bardziej ekologiczne.
Jak wskazują ekolodzy, worki foliowe, produkowane jako "super biodegradowalne" i rozprowadzane po sklepach zoologicznych, również mogą mieć w tej kwestii wątpliwą jakość. Wydaje się, że zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest używanie torebek papierowych. Choć kupowane w małych ilościach są stosunkowo droższe, można poszukać możliwości zakupienia ich w opakowaniach po 100-200 sztuk - wówczas ich cena staje się atrakcyjna.


- Nie dajmy się zwieść, że plastikowe torebki ulegną biodegradacji - mówi Monika CharmuszkoGreenpeace. - W odpowiednich, kontrolowanych warunkach proces ten sprawia, że są w stanie rozłożyć się na części pierwsze, ale nie zmienia to faktu, że rozkładają się na mikroplastik, który w dalszym ciągu krąży w środowisku i wymaga kilkuset lat degradacji. Godne polecenia są natomiast torebki papierowe lub takie, które są stworzone z surowców naturalnych np. skrobi kukurydzianej, które ulegają kompostowaniu. Takie torebki posiadają znaczek kompostowanej roślinki i gdy mówiąc skrótowo: zakopiemy je w ziemi, to po jakimś czasie ulegną całkowitej biodegradacji.
Zobacz także: Nie wstydź się, posprzątaj po swoim psie

Miasto pomaga właścicielom czworonogów



Wszystkie miasta aglomeracji trójmiejskiej dbają o to, aby psie odchody znikały z ulic. Dla przykładu, na terenie Sopotu znajdują się 22 dystrybutory z woreczkami, w których wkłady wymieniane są raz w tygodniu. W jednym punkcie co tydzień zużywanych jest 600 sztuk worków.

Mapę dystrybutorów na terenie Gdyni można zobaczyć tutaj.

Z kolei w Gdańsku woreczki na psie nieczystości dystrybuowane są też w administracjach mieszkań komunalnych, spółdzielniach mieszkaniowych, gabinetach weterynaryjnych, radach osiedli oraz w 81 kioskach na terenie miasta.

W większości worki rozdawane przez miasta są wykonane z papieru.

Miejsca

Opinie (222) ponad 50 zablokowanych

  • Kiedyś

    na każdym osiedlu były łąki pies się wybiegał, zrobił swoje potrzeby w chaszczach gdzie nikt nie chodził i problemu nie było. Teraz same zabudowania i problem narasta.
    Jak tak dalej pójdzie to będzie problem bo dzik, jeleń czy sarna się wys.a koło bloku.

    • 18 0

  • Opinia wyróżniona

    Dystrybutory (4)

    Kilka lat temu była akcja pies w wielkim mieście... Nie wiem jak w innych dzielnicach Gdyni ale u mnie jest ich conajmniej 20...papierowo katonowe paczki na bieżąco uzupełniane... Jak jedziemy gdzieś dalej zawsze zbieram z kilku dystrybutorów okilka takich paczek do torebki... Myślę też że sprzątanie nie było by tak kłopotliwe gdyby były pojemniki na odchody... Niestety większość smietnikow znajduje się na placach zabaw...

    • 14 2

    • Tak, na Witomine tez coraz rzadziej mozna spotkac...

      • 1 0

    • Chcą by właściciel sprzątam po pupilu. Wszystko rozumiem, ale gdzie są pojemniki na śmieci? Tak samo przy wejściach do lasu, dlaczego tam nie ma pojemników... d**ilizm w najczystszej postaci, oczywiście włodarze chyba chcą by odchody wkładać do woreczka i jest tak w nich zostawiać.

      • 4 0

    • Drogi UM Gdyni - jakość a nie ilość!

      Od dwóch lat mam psa, byłam wniebowzięta kiedy pierwszy raz przetestowałem papierowe torby z dystrybutorów, zawsze brałam z niewielkim zapasem, bo jednak budek jest ograniczona ilość. Ekologiczne, płaskie wiec zajmują mało miejsca w torebce, świetnie zaprojektowane z usztywnianymi lapkami, po prostu rewelacja. Niestety - zimą dystrybutory przez dłuższy czas były puste, a później - klęska - wróciły, niby te same, ale łapki się urywają, są z cieńszego kartonu, straszny badziew, nie da się z tego korzystać, to samo sadza znajomi. Może przetarg wygrała tańsza oferta, ale sorry, jakość to jakość. Apeluje wiec - mniej a lepsze, bo tu nie o wygląd chodzi!

      • 0 0

    • U mnie na osiedlu też została postawiona w tamtym tygodnia Psia Stacja Dora - na bio woreczki Pucek- widzę ze dzięki temu więcej osób faktycznie sprząta po swoich pupilach. Aby więcej takich stacji w naszym mieście!

      • 0 0

  • (1)

    Przyjdzie deszcz i zmyje, a odchody użyźnią glebę. Będzie cacy

    • 8 3

    • A chodnik?

      A co z chodnikiem lub trawnikiem w parku, gdzie biegają dzieciaki???

      • 1 0

  • Na Zachodzie ludzie zbieraja kupy golymi rekami (1)

    i jakos nikogo to nie obrzydza. Tylko tutaj zawsze kazdy ma ze wszystkim jakis problem.

    • 0 10

    • Wychowana za granicą rozumu i nadal siedząca we własnej osadzie.

      Przejdź się do ludzi i nie fantazjuj. Możesz też odstawić prochy.

      • 0 0

  • Ja sprzątam

    i zachęcam innych również to robili, dbajmy o naszą estetykę

    • 5 0

  • moda a nie miłość (1)

    Kiedyś w latach 60 tych w bloku były 2 psy. Obecnie ze 2 rodziny go nie ma. Więc problem jest. w 90 % to moda i posiadanie psów przez nieodpowiedzialne osoby.!!!!

    • 9 6

    • W naszym bloku jest 12 klatek, każda po 15 mieszkań. Psów jest 13 w całym bloku. Znamy się, z tego co widzę, wszyscy sprzątają

      Poza jedną osobą.
      Nie ma co uogólniać.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Tylko papier (3)

    Ja na spacer z psem biorę papier owy ręcznik zebranie kupy jest mniej obrzydliwe nie šlizga się uważam że szybciej się rozłoży niż folia

    • 35 4

    • Czasem tylko przecieka przez papier jak fafik ma biegunke ale jest spoko :)

      • 6 1

    • Ankieta (1)

      19% baranów nie sprząta w ogóle

      • 5 1

      • 19 % opóźnionych w ewolucji . To i tak dobry wynik

        • 2 1

  • Nie no nie wierzę. Czyście do reszty zgłupieli dając takie artykuły?

    Krótko - wolę jednak wejść w woreczek plastikowy, niż w g.wno to raz. A dwa, są kartonowe szufelki do sprzątania. Szkoda, że cięzko je dostać. Ulotki do skrzynek walą tysiącami, to moze takie tekturowe łopatki by dawali? Zaręczam, że przekaz reklamowy by się utrwalił

    • 11 3

  • (1)

    A co jak pies ciągle wyje i ujada i nie można spać w nocy?

    • 2 7

    • nie przejmuj się

      za 10 lat zdechnie

      • 2 0

  • Gdynia i torebki na psie odchody to MIT

    Prawie od początku 2019 roku dystrybutory nie są uzupełniane w pojemniki papierowe, ponieważ ktoś zapomniał w UM zamówić zapas dla Straży Miejskiej, która po zgłoszeniu uzupełniała pojemniki.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane