31 października o godz. 18:00 z przeraźliwym skrzypieniem i jękiem otworzy się dla wszystkich brama naszego schroniska. Okazją do takiego niecodziennego wydarzenia jest oczywiście Halloween.
Sprawdzić czy w schronisku straszą duchy, wziąć udział w potwornej paradzie psów, rzucić okiem na gabinet Narzeczonej doktora Frankensteina, czy spotkać najprawdziwszą czarownicę.
Wierzymy, że Hrabia Dracula ma wielu fanów. Tego wieczoru będzie u nas i jest to niepowtarzalna okazja, żeby uścisnąć mu dłoń i ujść z tego cało.
Kto z Was nie chciałby się w końcu dowiedzieć, kto tak naprawdę miesza w kotłach znajdujących się w schroniskowej kuchni?
Ilu z Was widziało jak wygląda schroniskowa, kocia woliera po zmroku?
I czy potwierdzą się plotki, że tam straszy. To będzie jedyna taka okazja!
Tylko tego wieczoru będziecie mogli dowiedzieć się, co tak naprawdę robią schroniskowe koty po zmroku.
Ezoteryczna Marta potwierdzi (a może zaprzeczy), czy psy wyczuwają duchy. Sami będziecie mogli zapytać ją oto, jeśli nie będziecie się bali.
Chcemy zobaczyć na własne oczy, czy wsadzicie rękę do koszmarnego kartonu, by sprawdzić co w nim na Was czeka.
Czy ta mumia straszy? To będzie zależało tylko od Was, jeśli weźmiecie udział w konkursie na najsympatyczniejszą mumię wieczoru.
Oczywiście nie jest to przymus, ale dobrze byłoby tu się pojawić w elegancko potwornym przebrani, gdyż będzie można wziąć udział w przerażającej sesji zdjęciowej.
Jak najbardziej obowiązuje zasada "cukierek albo psikus".
W tym wypadku to Wy przynosicie podarunki dla naszych czworonożnych podopiecznych, bo inaczej możecie paść ofiarą takiego psikusa.
Nie bierzcie z domów żelaznych racji żywnościowych, ponieważ będzie na Was też czekał, okropnie pyszny poczęstunek.
Pogromcy duchów przybywajcie!
Czekają na Was wolontariusze, pracownicy schroniska, oraz zwierzaki (o duchach nie wspominamy).
Niech Wam żadna zjawa tego wieczoru nie poplącze dróg do nas.
I dlatego, tak dla przypomnienia:
Gdańsk - Kokoszki , ul. Przyrodników 14, dnia 31.10.2019, od godz. 18:00 do 22:00 z możliwością przedłużenia jeśli frekwencja koszmarnie dopisze.