- 1 Martwe dziki z Karwin miały ASF (231 opinii)
- 2 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (363 opinie)
- 3 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (151 opinii)
- 4 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
- 5 Koń z Gdyni na gigancie (87 opinii)
- 6 3-miesięczna słodycz szuka domu (21 opinii)
Światowy Dzień Psa. Czworonogi, które dają nam siebie
Dzień Psa został ustanowiony w Polsce stosunkowo niedawno, bo w 2007 roku. Celem tego święta jest przede wszystkim poszerzanie świadomości o roli psa w życiu człowieka i odpowiedzialności, jaką bierze na siebie każdy opiekun czworonoga. Co roku w czasie wakacji wiele psów trafia do schronisk lub jest wyrzucanych na ulice. Dziś życzymy wszystkim psom, aby do końca swoich dni były najlepszymi przyjaciółmi swoich ludzi. A ludziom z przymrużeniem oka przypominamy, jak wiele "twarzy" potrafi mieć pies...
Szkolenia psów w Trójmieście
Dziś, z racji psiego święta, skupimy się na walorach tychże. Pies bowiem całym swoim psim jestestwem chce oferować swojemu człowiekowi jak najwięcej. Z powodzeniem zastępuje więc całą gamę artykułów gospodarstwa domowego i jeszcze, w zależności od potrzeb, bezpłatnie świadczy wiele pożytecznych usług...
Jak pies z kotem - czy przyjaźń jest możliwa?
Pies jako odkurzacz wielofunkcyjny
Pies wie, że przy robieniu kolacji spadł nam pod lodówkę kawałek pomidora. Nawet jeśli pies nie lubi pomidora, nie spocznie, zanim nie sprawdzi na własnych kubkach smakowych, czy aby na pewno nie lubi tego pomidora, który jest pod lodówką. Jego długi pysk sięgnie w najbardziej zapomniane zakamarki mieszkania, a jeśli nie sięgnie - błagalny psi wzrok sprawi, że sięgniemy tam my. Już współczujemy tych znalezisk.
Adopcje psów w Trójmieście
Pies jako termofor
Zimą zaproszenie psa pod kołderkę sprawi, że poczujemy się tak, jak gdybyśmy przytulili się do kaloryfera. Co więcej, w żadnym sklepie z artykułami gospodarstwa domowego nie dostaniemy termoforu, który w ciągu nocy zwiększa swoją powierzchnię trzykrotnie. To potrafi tylko pies. Po zaśnięciu, nasz mały, grzeczny kłębuszek wydłuża się jak wąż i rozrzuca odnóża po całym łóżku niczym stawonóg.
Pies jako zmywarka
Żaden model zmywarki nie oferuje programu mycia wstępnego z usługą odbioru naczyń ze stołu. A pies owszem! Trzeba jednak uważać, bo wzrok tej czworonożnej zmywarki twierdzi, że ma znacznie, ZNACZNIE większą przepustowość, niż ustalił producent. Chętnie przyjmie wszystko i bez wybrzydzania, ale niestety może się zatkać, a wówczas nie wystarczy odkamieniacz.
Zwierzęta pomagają przy pracy zdalnej
Pies jako bieżnia elektryczna
Skończył nam się karnet do fitness klubu? W naszej ulubionej siłowni bieżnie są ciągle oblegane? Żaden problem - spacer z psem po lesie jest zupełnie darmowy, a krajobrazy, w przeciwieństwie do tych z bieżni i orbitreka, nieustannie się zmieniają. Weźmy swojego czworonoga i idźmy z nim poznawać nowe tereny - w Trójmieście tras nam nie zabraknie. Rozglądajmy się wokół, bawmy się z psem i podziwiajmy widoki - czas minie niespodziewanie szybko, a my wrócimy zrelaksowani i dotlenieni. A zaoszczędzone pieniądze możemy wydać na przykład na 127. piłkę dla psa. Przecież jak na razie potykamy się o psie zabawki tylko kilka razy dziennie - gdy zwiększymy tę liczbę, będziemy częściej ćwiczyć propriocepcję, czyli czucie głębokie, a także skoczność oraz szybkość. Cóż za kompleksowy trening!
Pies jako dietetyk
Wiemy, że czekolada jest trująca dla psa, nie zostawiamy jej więc w zasięgu psiego wzroku. Zwykle w ten sposób znika ona także z zasięgu naszego ramienia. A jako że w zbyt dużej dawce wszystko jest trucizną, w ogóle nie wystawiamy na biurko żadnych przekąsek. Pies nie jest tym faktem ukontentowany, za to my, w sezonie plażowym, bardzo!
Nie karm zwierzaka resztkami ze stołu
Pies jako mediator par
Nic tak nie godzi zwaśnionej pary jak pies. Z nim mogłoby się równać tylko dziecko, które również, jako bezstronny obserwator sporu, wymaga uwagi i opieki ze strony pokłóconych. Czworonóg jednak nigdy, przenigdy nie zaogni sprawy, gdy nagle niewinnie powie: "Mama, ale tata powiedział...".
Pies jako projektant mody
Podobnie jak kilkulatkowie marzą o zostaniu piłkarzami, aktorami lub weterynarzami, tak psy w młodym wieku często odkrywają w sobie smykałkę do zawodu stylisty. Te wszystkie zjedzone buty to wcale nie przypadek - nasz czworonóg zrobił to dla naszego dobra, abyśmy nigdy więcej nie wychodzili z domu w tak obciachowym obuwiu. Dziury wygryzione w spodniach i poszarpane rękawy to również celowe, przemyślane działanie. Nawet jeśli nasz pies nie jest seterem, to czuje się trendsetterem!
Pies jako PSYcholog
Czy zawód psychologa zawdzięcza swoją nazwę psu? To wątpliwe, ale związana z tą specjalizacją bezstronna, nieoceniająca, empatyczna umiejętność wysłuchania człowieka właściwa jest także naszym czworonogom. Pies zawsze słucha, co mamy mu do powiedzenia. I nawet jeśli nic a nic nie zrozumie, to zaoferuje nam to, co przy wielu smutkach pomaga najbardziej: swoją szczerą obecność. I choćbyśmy mieli wrażenie, że cały świat wali się nam na głowę, to dla tej radosnej istoty niezmiennie będziemy całym, ukochanym światem.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (104) 9 zablokowanych
-
2020-07-01 17:00
Kocham moje dwa kundelki
- 3 0
-
2020-07-01 17:01
Mam mopsa...czy raczej mops ma mnie. Oto siedzi przede mną, małe, z wyłupiastymi oczkami, siedzi jak człowiek, (3)
drąży mnie wzrokiem, wiecznie głodny, mój najlepszy przyjaciel, wypełniony miłością od czubka płaskiego noska, po trzykrotnie skręcony mopsi ogonek. Puszcza smrodliwe bączki, chrapie okrutnie, jak stary dziad, łapki mu podśmierdują starymi skarpetkami i wszędzie za mną łazi. Małe stworzonko o wielkim sercu. Kocham mojego mopsa, bo Pan Bóg jednak miał poczucie humoru, gdy stworzył mopsy. Nikt nie jest w stanie mnie tak wzruszyć i rozczulić, jak mój mopsik. Ma na imię Bubu.
- 7 0
-
2020-07-01 17:07
(2)
Pan Bóg? Chyba człowiek bawiący się w Pana Boga.
- 1 2
-
2020-07-02 17:57
Nie bzdurz. Niewiadomo skąd się wzięły mopsy. (1)
Ta rasa ma ponad 5000 lat.
- 0 0
-
2020-07-07 08:27
Chyba 50000 właścicieli.
- 0 0
-
2020-07-01 19:45
Pieseły są fajne, to pańcie są jakieś inne
- 4 1
-
2020-07-02 08:56
A móie że jest psem. Taki wymagający!
- 0 0
-
2020-07-02 09:05
A mój ukochany Gucio to nawet nie wie że jest psem. Jest po prostu członkiem rodziny. Taki kochany łobuziak. (1)
- 4 0
-
2020-07-02 20:35
i tak ma być
- 1 0
-
2020-07-02 14:42
Niom.
Kocham swojego psa. Przede wszystkim dlatego, że jest... kotem.
- 1 0
-
2020-07-02 21:12
(1)
Zazdroszczę wam wszystkim. Też chcę mieć psa ale mój mąż się nie zgadza:(
- 1 0
-
2020-07-02 21:48
No tak, to niełatwa sytuacja. Nie warto nic na siłę.
Jeśli możesz, warto pomagać psom finansowo, np. na portalu Zaginione Znalezione. Są organizowane zbiórki na leczenie znalezionych psów, na zabezpieczenie im miejsca do mieszkania. Sami tez tam działamy, a także w realu.
- 0 0
-
2020-07-16 14:11
Kochamy psy za to ze są
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.