- 1 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (135 opinii)
- 2 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
- 3 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (24 opinie)
- 4 Koń z Gdyni na gigancie (86 opinii)
- 5 3-miesięczna słodycz szuka domu (19 opinii)
- 6 58 psów zabrano z nielegalnej hodowli (244 opinie)
Szczenięta przywiązane do drzewa w Brzeźnie
W niedzielne południe 15 marca w Gdańsku-Brzeźnie znaleziono czworo szczeniąt przywiązanych do drzewa jednym sznurkiem. Wystraszone, głodne, spragnione psy zostały rozwiezione do domów tymczasowych. Po raz kolejny dzięki wyjątkowemu zaangażowaniu trójmiejskich miłośników zwierząt, udało się przeprowadzić akcję sprawnie i szybko. Czworonogi niebawem będą mogły trafić do nowych domów.
To miał być zwykły niedzielny spacer z psem, a stał się okazją do ocalenia aż czterech psich żyć. Wzrok osoby wyprowadzającej swojego czworonoga przykuło coś dziwnego: ktoś przywiązał cztery nieduże, młode psy do drzewa przy wiadukcie w okolicach ul. Oliwskiej i Sybiraków.
Szczenięta miały dużo szczęścia w nieszczęściu. Kobieta, która je znalazła, od razu zadzwoniła do swojej znajomej, Pauliny Runowskiej, która zajmuje się pomocą zwierzętom, w szczególności adopcjami kotów. Od tej chwili sprawy potoczyły się bardzo szybko.
- Nie mamy nic: karmy, podkładów, środków na pokrycie podstawowych kosztów weterynaryjnych, szczepień, zrobienie badań krwi, paliwa na rozwiezienie szczeniąt - pisała Renata Holender, administratorka grupy i koordynatorka akcji na Facebooku. - Karmę na początku dostaną od naszych prywatnych psiaków, potem nie mamy już nic. Bardzo prosimy o pomoc, inaczej nie będziemy w stanie ich utrzymać.
Pomoc nadeszła szybko
Grupa Zaginione/Znalezione zwierzęta - Trójmiasto i okolice, licząca prawie 30 tys. członków, kolejny raz udowodniła, że nigdy nie zostawi czworonogów w potrzebie. W ciągu godziny na portalu Zrzutka.pl udało się w godzinę zebrać ponad 2 tys. złotych. W momencie publikacji artykułu to już ponad 3 tys. zł. To wystarczy, aby zapewnić im komfort.
Nie wiadomo, jak długo zwierzaki były przywiązane do drzewa. Jak relacjonuje Renata Holender, łapczywie rzuciły się na podaną wodę, a jedzenie pochłonęły wprost bez gryzienia. Są wychudzone i obsypane łupieżem, który może być oznaką choroby skóry lub skutkiem silnego stresu.
W dobrych rękach
Szczenięta zostały rozwiezione do doświadczonych opiekunów, którzy zaoferowali im domy tymczasowe. Grażyna Pytel, Katarzyna Kowalska i Rafał Prądzyński podjęli się opieki nad nimi do czasu wydania do docelowych domów. Zwierzaki wymagają socjalizacji i wsparcia psychicznego. Obecnie są wystraszone, nieufne i zestresowane. Bliżej nieznany jest również ich stan zdrowia. W poniedziałek trafią do lecznicy weterynaryjnej, gdzie zostaną zbadane, odpchlone i odrobaczone.
Kto porzucił szczenięta?
Oprócz docelowych domów dla suczek, poszukiwany jest także ich poprzedni właściciel, a ściślej - osoba, która je wyrzuciła. Jeśli ktokolwiek z czytelników ma informację o tym, kto dopuścił się porzucenia zwierząt w tak okrutny sposób, proszony jest o kontakt pod numerem telefonu 694 074 095 (Anna).
(6 opinii)
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (167) ponad 20 zablokowanych
-
2020-03-17 09:55
odnaleźć sprawcę opisać wielkim napisem co zrobił przykuć łańcuchami do ratusza na Długiej w Gdańsku na tydzień niech społeczeństwo popatrzy
- 2 0
-
2020-03-17 10:05
Znaleźć i dopilnować aby dostal maxa za to
Znaleźć poprzedniego wlasciciela. Potem dobry prokurator i marny adwokat. Maksymalny wyrok za to i pod cele z zatwardziałą recydywą i miłośnikami zwierząt
Wtedy zobaczy co znaczy kara za nic- 2 0
-
2020-03-17 14:31
W takich sytuacjach trzeba odwiązać psa przyczepić linkę do obroży i rzucić hasło psy ( do domu) i
pies nas tam zaprowadzi ,a jeżeli pies jest słaby policja powinna zaangażować do tej sprawy psa policyjnego który zaprowadzi policjanta do domu tego śmiecia nie człowieka
- 4 0
-
2020-03-18 11:10
dorwać takiego sku*wiela i przywiązać na tydzień zaraz by zobaczył jak to fajnie!!!nie ma kamer aby takiego gnoja namierzyć???
- 4 0
-
2020-03-18 11:17
ja nie wiem przecież wystarczy odwieźć psy do schroniska, to nic nie kosztuje, albo dac posta na fb zawsze ktoś przygarnie...brak wyobraźni a 3 lata do odsiadki realne
- 3 0
-
2020-03-19 15:51
Psycho
To trzeba być k....wą bez serca !
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.