• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tom gaśnie w schronisku. Pilnie potrzebuje domu

Agnieszka Majewska
6 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
"Od jakiegoś czasu Tom podupadł na zdrowiu. I jakby z dnia na dzień stał się "matowy". Dokładnie taki, jaki jest żywot schorowanego psa w schronisku. Jego sierść straciła blask, jego oko błysk, ogon nie jest już tak żywiołowy jak kiedyś." "Od jakiegoś czasu Tom podupadł na zdrowiu. I jakby z dnia na dzień stał się "matowy". Dokładnie taki, jaki jest żywot schorowanego psa w schronisku. Jego sierść straciła blask, jego oko błysk, ogon nie jest już tak żywiołowy jak kiedyś."

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o psie Jestem, dziś historia psa, który gaśnie w schronisku - Toma.



Tom to średniej wielkości pies. Ma około 10 lat, do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Promyk w Gdańsku trafił w maju 2017 roku. Niestety, nikt go nie szukał, nikt się po niego nie zgłosił.

Tom gaśnie w schronisku. Nie omijają go też problemy zdrowotne - ma powiększoną prostatę, powiększoną prawą nerkę, śledziona powinna być poddawana okresowym kontrolnym badaniom, ale Tom się nie poddaje. Nie potrzebuje długich spacerów, bardziej cenny jest dla niego kontakt z człowiekiem. Jest pozytywnie nastawiony do innych psów, zachowuje się swobodnie w zamkniętych pomieszczeniach.

Pięknie opowiada o Tomie jego wolontariuszka Asia.

- Jaki jest Tom? Zdystansowany, spokojny, delikatny. Bardzo do siebie, w głąb. Nie wiem, czy to kwestia tego, że słabo widzi i słyszy. A może to, że jest już zmęczony chorobami i życiem w schronisku. 21 maja miną dwa lata, odkąd jest w Promyku. Jestem z nim od początku i serce mi pęka, jak obserwuję, jak mój ukochany Tom jest coraz bardziej przygaszony. Widać, że był kiedyś silnym i energicznym psem. Jeszcze jakiś czas temu chodziłam z nim na długie spacery. Uwielbiał je. Biegł przed siebie, pasjami łapał zapachy trawy i miał dumnie podniesiony ogon. Od jakiegoś czasu Tom podupadł na zdrowiu. I jakby z dnia na dzień stał się "matowy". Dokładnie taki, jaki jest żywot schorowanego psa w schronisku. Jego sierść straciła blask, jego oko błysk, ogon nie jest już tak żywiołowy jak kiedyś. Ostatnio mam wrażenie, jakby zapadał się w głąb siebie. I mimo wielkich chęci nie potrafię nic na to poradzić. Nie wiem, czy to smutek, czy rezygnacja, czy jedno i drugie - mówi Asia.

  • "Od jakiegoś czasu Tom podupadł na zdrowiu. I jakby z dnia na dzień stał się "matowy". Dokładnie taki, jaki jest żywot schorowanego psa w schronisku. Jego sierść straciła blask, jego oko błysk, ogon nie jest już tak żywiołowy jak kiedyś."
  • "Od jakiegoś czasu Tom podupadł na zdrowiu. I jakby z dnia na dzień stał się "matowy". Dokładnie taki, jaki jest żywot schorowanego psa w schronisku. Jego sierść straciła blask, jego oko błysk, ogon nie jest już tak żywiołowy jak kiedyś."
  • "Od jakiegoś czasu Tom podupadł na zdrowiu. I jakby z dnia na dzień stał się "matowy". Dokładnie taki, jaki jest żywot schorowanego psa w schronisku. Jego sierść straciła blask, jego oko błysk, ogon nie jest już tak żywiołowy jak kiedyś."

Tom bardzo lubi spacery, choć ze względów zdrowotnych są one krótkie. Nawet chłopak nie zdąży się rozpędzić, a już trzeba wracać. Niestety, czasem zdarzają się dni, kiedy nie można z nim wyjść na spacer. Czego mu brakuje?

- Widać, że nikt nigdy nie był dla niego czuły. Na pewno nie był rozpieszczany przez poprzednich właścicieli - opowiada Asia. - Jestem przekonana, że Tom wróciłby do formy, gdyby ktoś się nim zajął, gdyby go pokochał. Po prostu to wiem. I jestem pewna, że jego serce byłoby gotowe, aby otworzyć się na człowieka. Czego Tom potrzebuje? Ciepła, miłości, intensywnej i systematycznej dbałości o jego zdrowie. Czasem patrzę na niego i nie chce mi się wierzyć, że ma dopiero 10 lat. Greckie przysłowie mówi, że kochające serce zawsze jest młode. Toma serce musi kogoś pokochać szybko! Zanim zestarzeje się w samotności.
Osoby zainteresowane adopcją Toma proszone są o kontakt ze Schroniskiem Promyk w Gdańsku pod numerem telefonu - 58 522 37 80.

Miejsca

Opinie (60) 6 zablokowanych

  • Naprawdę przestańcie już wciskać ludziom stare i schorowane psy (22)

    Lepiej zająć się tym, żeby wyeliminować nielegalne hodowle i handel psami na rynkach i giełdach. Oraz prowadzić kampanię chipowania i szkolenia psów jak i właścicieli, zaczynając od spraw podstawowych, jak prowadzanie psów na smyczy i panowanie nad pupilami. Portal ma potencjał, proszę go wykorzystywac nie tylko jako słup ogłoszeniowy.

    • 25 142

    • (1)

      Chyba zrobisz sie matowy kiedys. Obys miał przy kim gasnąć

      • 32 9

      • Obudź się kobieto. Zacznij myśleć.

        • 4 6

    • Okropny z Ciebie czlowiek

      Naprawde przestan juz pisac co kolwiek do kogokolwiek.
      Prosze.
      A za Toma trzymam kciuki.

      • 40 9

    • Minusy oraz komentarze wskazują w jakim społeczenstwie żyjemy (1)

      Coś wam nie pasuje z tym, że trzeba chipowac i szkolić psy i właścicieli? Mało tego, trzeba jeszcze dodac podatek od psów obowiązkowo w każdym mieście. 100 od jednego, 300 od drugiego, 600 od trzeciego. To co się wyprawia w miastach i na osiedlach z kundlami to głowa mała. Sam mam psa, ale do głowy mi nie przyjdzie, żeby go puszczać luzem wśród ludzi, a tym bardziej, żeby nie przyszedł na wołanie. To jest dramat, jak ktoś się drze na psa żeby przyszedł, a ten go ma kompletnie w poważaniu. Czy wy ludzie w ogóle potraficie żyć w społeczeństwie? Myśłicie samodzielnie, macie odrobinę empatii i rozumiecie, że ktoś może sobie nie zyczyć wąchania, szczekania i skakania psa??? I z drugiej strony dzieciaki, co lecą z lapami do obcego psa! A potem krzyk i płacz, bo pies naszczekał, czy przerócił! Macie wy rozum matki???

      • 27 7

      • Ludzie nie umieją dzieci wychowywać, że o psach nie wspomnę

        Nakupują takich dziamgotów rozmiarów torebkowych, które wiecznie jazgoczą na wszystkich i na wszystko i jeszcze po nich nie sprzątają

        • 4 1

    • Dla ciebie to tylko stary i chory pies (12)

      a dla wolontariuszki, która się nim zajmuje to skrzywdzone przez życie (czyt. człowieka, bo przecież sam nie pchał się na ten świat) stworzenie o dobrym sercu, które z powodu sytuacji, w której się znalazło popadło w marazm i depresję i potrzebuje naszej pomocy. Stworzenie, które zasługuje na ciepły, bezpieczny kąt i odrobinę miłości. Które prawdopodobnie odejdzie w schronisku samo, na betonie.
      W twoim słowniku istnieje słowo "empatia" ?

      • 25 8

      • Empatia tak. (11)

        Ale wiem też co znaczy ból, stres, tęsknota i poczucie zawodu i porażki. Te uczucia towarzyszą tym, którzy wzięli starego i schorowanego psa, a ten zdycha po krótkim czasie, gdy już wszyscy w rodzinie zdążyli go obdarzyć uczuciem. Czym innym jest przygotowanie dziecka na śmierć psa przez całe jego życie, a czym innym nagła rozłąka w krótkim czasie.
        Pomyśl. Biorę tego psa i po 3 miesiącach okazuje się, że trzeba go uśpić. Jak to wytłumaczę dzieciom? Nie chcę ich narażać na taki stres. Nie widzisz tych aspektów?

        • 8 14

        • (7)

          Zauważ, że cały czas piszesz o swoich uczuciach. Ty będziesz tęsknił, ty będzie czuł ból, ty będziesz rozczarowany. Osoby, które decydują się na przygarnięcie takiego zwierzaka, odstawiają swoje emocje na drugi plan, bo najważniejsze dla nich jest to zwierzę. By odeszło godnie. Nawet, jeśli to nastąpi za kilka miesięcy.
          Może tobie to się nie mieści w głowie, ale są tacy ludzie. I pisanie, że ktokolwiek tu "wciska" stare i chore zwierzęta jest słabe.
          Jeśli ty się na to nie piszesz - twoja sprawa. Ale nie deprecjonuj tych, którzy się na to decydują, bo to bardzo szlachetny gest, na który ciebie po prostu nie stać.
          Uważam, że dziecko też można odpowiednio na ten momenty przygotować.

          A jeśli dla ciebie pies "zdycha" to chyba nie mamy o czym rozmawiać

          • 17 7

          • Widać że nie rozumiesz słowa pisanego, albo w ogóle nic nie rozumiesz (5)

            Ani słowa o sobie nie pisałem.
            Tak, pies i zwierzęta zdychają. Człowiek umiera. Tak się przyjęło. Tak się mówi. Ja jeszcze odróżniam człowieka od psa i najważniejsze dla mnie są moje dzieci.

            • 5 11

            • (2)

              Tylko w języku polskim, w innych językach zwierzęta umierają. Język, którego używasz świadczy o tym jakim jesteś człowiekiem. Empatię pomyliłaś z egoizmem.

              • 9 3

              • (1)

                Siano masz w głowie, tak samo jak wszyscy psi fanatycy tu piszący

                • 3 10

              • Nie siano, a miłość do zwierząt

                • 4 2

            • Nie przesadzaj z tymi dziećmi! (1)

              Dzieci naważniejsze, wszystko inne sie nie liczy, nie ważne że psina umrze bo starośc, bo choroby, najważniejsze tylko "jak wytłumacze dzieciom"? nie przesadzaj.Poza tym nikt ci nie kaze brac staruszka ze schronu jak masz dzieci, wez w takim razie szczeniaka- yorka z hodowli, dzieci będa miały kogo dręczyć

              • 6 0

              • Przecież mapisałem ośla łąko, że mam psa

                • 0 4

          • Brawo

            Idealnie nic dodać nic ująć, dobrze że są jeszcze tacy normalni ludzie jak TY bo reszta to nie wiem skąd się bierze, kto ich wychował.........?

            • 0 0

        • Nie masz racji, nam umarł pies, którego mieliśmy tylko rok, bo chcieliśmy dać dom staremu psu (2)

          Przeżywaliśmy, jednak wielką radość dało nam to, że dzięki nam miał spokojny dobry dom na starość- tego poczucia nic nie zaćmi.
          A umierał w naszych ramionach.
          Dzieciom trzeba mówić, czym jest śmierć zwierząt, ogólnie- przed śmiercią, np.babci, dziadka, nie uciekną, ale dzieciom można powiedzieć jak wielkie znaczenia ma dla tego psa dobry dom.
          My też mamy dzieci i dzieci wiedziały, że nadrzędny cel to dobro psa.
          mamy teraz też starego - po interwencji.

          • 14 0

          • Brawo Pani Anno!

            Aby każdy tak do tego podchodził, niestety większa częśćludzi to egoiści z krwi i kości, myslą tylko o sobie, dla nich to "tylko " pies ktory"zdechnie", bo pies zdycha-człowiek umiera...

            • 5 0

          • Pies z promyka

            Anno, ja również przygarnełam z narzeczonym psa starszego(13lat, duzy pies, prawdopodobnie bity wczesniej). Zdajemy sobie sprawe ze moze nam dlugo nie pozyc, jednak to jak on odzyl i jednoczesnie podniosl sie ze swoim zdrowiem jest nie do przecenienia. Bedzie bolec, jak odejdzie ale bedziemy szczesliwi, ze na starosc zaznal milosci. My takze bedziemy chcieli nasze dzieci uczyc takiego podejscia do zwierzat. Pozdrawiam Ciebie i Twoja rodzine cieplo:)

            • 4 0

    • Jesteś typowym tworem lewackiego, egoistycznego pojmowania świata.

      Zero empatii, tylko kasa. Oby takich typów było jak najmniej.

      • 4 6

    • Mamy od niedawna starego schorowanego psa ze schroniska,

      jego szczęście naszym szczęściem.
      Leczymy go, akurat mamy środki- choć nie jesteśmy zamożni, ale wygospodarowaliśmy, bo mieliśmy taki cel.
      wiem, że do fundacji można się zwrócić o pomoc.
      Miara człowieczeństwa to nasz stosunek do słabszych.
      Ci co tu umieszczają antywpisy kiedyś też będą potrzebować opieki, ale jej nie otrzymają.

      • 7 2

    • Aleś ty durny!

      • 0 0

    • Coś ci sie przespało ,nie ma handlu psami na rynkach czy giełdach a pojedynczy handlarze są eliminowani,

      to nie jest wciskanie bo pomimo,że psy są staruszkami to nie oddaje się ich byle komu

      • 0 0

  • Już Gdańszczanie się nim zaopiekują (4)

    oby tylko nie trafił na tych Gdańszczan co rozjeżdżają psy kołami pod ZOO jak ostatnio czytaliśmy kilka artykułów temu albo na tych co przywiązują na stojący do drzewa , przypalają papierosami (z resztą własne dzieci też) albo na tych co rozrzucają kiełbasę z trucizną i jeszcze wielu innych , przecież Polacy to taki gościnny naród.

    • 39 9

    • Jak śmiesz obrażać Polskę i Polaków (2)

      • 4 14

      • jak śmiesz nie zgadzać się ze starą maksymą że Polacy to gościnny naród ?

        • 2 11

      • no tak, doszło do tego ze każde słowo prawdy o Polsce jest traktowane jako obraza

        • 0 1

    • Stop hejt

      Pusto w głowie aż słychać przeciąg

      • 2 1

  • Wstyd... (2)

    Pierwsze komentarze i od razu płakać się chce. Założę się że z waszymi dziadkami podobnie, uśpić bo schorowani bo przeszkadzają...gratuluje wychowania.

    • 98 7

    • Co za brednie (1)

      Odróżniasz jeszcze człowiek a od psa, czy ci rydzykowe radio już wypaliło mózg całkiem?

      • 6 19

      • Poziom humanizmu to stosunek ludzi do słabszych, a to człowiek udomowił zwierzęta o których rozmawiamy- psy,

        m.in.: 1) psy leczą dzieci- tak, dosłownie, w terapiach leczą- dzieci zdrowieją dzięki kontaktom z psami
        2) prowadzą i pomagają w domu niewidomym, niedosłyszącym
        3) ratują ludzi zgubionych w górach
        4) ratują ludzi tonących
        5) ratują ludzi zasypanych gruzami
        6) są wspaniałymi przyjaciółmi na co dzień

        ---- żaden człowiek ci tego wszystkiego nie zapewni

        • 7 0

  • A skąd wiadomo, że ma 10 lat, jak to się określa? (5)

    • 4 7

    • Piesek wygląda, jakby miał zaćmę..

      • 2 2

    • sr*k

      • 2 1

    • po sękach (1)

      • 5 1

      • hahahahaha :D

        • 0 0

    • Tak jak u konia poznaje się po stanie zębów

      • 0 0

  • To tylko pies (7)

    dziecmi sie lepiej zajmijcie

    • 14 124

    • Aż pies a ty tylko człowiek

      • 36 7

    • Łatwo pouczać, gorzej z dawaniem.

      Nie wydaję na zachcianki, dam na zwierzęta. Mój wybór. Nie mów mi co mam robić z moimi pieniędzmi. Daj swoje potrzebującym dzieciom. Obiecuję nie krytykować.

      • 17 0

    • A jaka gwarancja że z dziecka na które dam nie wyrośnie taki potwór jak ty.

      • 14 0

    • a Ty co robisz dla dzieci (obcych) ?

      My robimy dla psów, nasze dorosłe dzieci robią i dla swoich dzieci i dla psów, a ich dzieci ich wspierają.

      • 4 0

    • a ty co z tymi dziećmi? nawiedzona?

      Jak taką masz potrzebe "zajmowania sie dziećmi" to narób ich sobie albo adoptuj całe stado, jak ktos ma potrzebe pomagania zwierzętom to niech pomaga zwierzętom, nie kazdy w zyciu musi zajmowac sie tylko dziećmi. poza tym jesteś "tylko" człowiekiem-wedle twojego rozumowania!

      • 1 0

    • proszę, za twoim przykładem :)

      • 0 0

    • Dzieci za darmo co miesiąc dostają forsę od Pisu

      oczywiście naszą nie Pisu , nigdzie na swiecie nie ma takiego bez sensu rozdawnictwa . A jakiemu chociaż jednemu dziecku w potrzebie ty pomogłeś co?>

      • 0 0

  • Pięknie napisane.

    • 28 5

  • (2)

    Ten pies jest bardzo chory i na pewno będzie potrzebował leczenia , lubię psy , ale jestem biedna , ledwie starcza mi na życie , a taki pies to skarbonka bez dna , bardzo przykra sprawa

    • 30 6

    • Zaraz Ci fanatycy napiszą, że jesteś bez serca i że swojemu dziadkowi też byś nie pomogła.

      • 8 6

    • Można nawiązać kontakt z fundacją, np. Viva, ona pomaga w leczeniu, jeśli adopcja jest za jej pośrednictwem,

      mamy psa starego przez tę fundację, cale leczenie może być za darmo dla nas,
      choć my akurat leczymy psa samodzielnie,
      odkładaliśmy na to.
      Zrobiliśmy też,,zrzutkę" wśród rodziny, która bardzo kocha psy.
      podpowiadam tylko, co można zrobić, każdy ma inna sytuację.
      Z tym, że- wziąć psa tak, by nie oddać, to musi być przemyślana decyzja.

      • 4 2

  • Mam nadzieję, że znajdzie się jakieś dobre serduszko które przygarnie tego pieska

    • 27 2

  • Karma spotka każdego kto krzywdzi inne istoty, w tym lub następnym wcieleniu. (4)

    • 18 3

    • W tym

      • 0 0

    • Bajki (1)

      Baju baj

      • 0 1

      • Nie bajki, i dobro- wraca,,,doświadczyłam za każdym razem gdy zrobiłam coś dobrego

        • 1 0

    • Tak, mnie karma spotkała w spożywczym

      • 0 1

  • kochamy stare psy

    Ludzie opiekujący sie zwierzetami, to prawdziwe anioły. Kochamy stare psy i trzeba sie nimi opiekować, jak każdym życiem. Kiedy czytam takie głupie komentarze zaczynam inaczej patrzeć na ludzi.

    • 22 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Uroczysta gala z okazji 70-lecia Gdańskiego Zoo

gala, jubileusz

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane