- 1 Sokół wykluł się w Gdyni pod okiem kamery (8 opinii)
- 2 Malutka wiewiórka spadła z drzewa, pomoc wezwali spacerowicze (48 opinii)
- 3 Ranking ośrodków szkolących psy w Trójmieście (14 opinii)
- 4 Pies-pasażer. Czy może jechać na siedzeniu? (482 opinie)
- 5 Wieloryb w zatoce. "Fontanny na 5 metrów" (54 opinie)
- 6 Kawki chcą zamieszkać na Suchaninie? (25 opinii)
Uczyli się, jak udzielać pierwszej pomocy psom
Ośmiu przewodników psów służbowych wraz z psami służbowymi Morskiego Oddziału Straży Granicznej uczestniczyło w specjalistycznym szkoleniu, m.in. w zakresie udzielania czworonogom pierwszej pomocy. Jak pomóc zwierzakom w kryzysowych sytuacjach?
Straż Graniczna szkoliła się z pomocy zwierzętom
Szkolenie miało na celu sprawdzenie wyszkolenia psów służbowych, ćwiczenia i trening poprawiający i korygujący pracę psa i przewodnika, wymianę doświadczeń pomiędzy przewodnikami w MOSG a funkcjonariuszami policji na co dzień zajmującymi się kynologią służbową oraz uzupełnienie wiedzy i trening z zakresu udzielania psom służbowym pierwszej pomocy.
Jak udzielić psu pierwszej pomocy? Eksperci radzą, by przede wszystkim jak najszybciej przewieźć zwierzę do szpitala. Jeżeli nie jest to możliwe, należy postępować według poniższych zasad.
Jak udzielić pierwszej pomocy psu?
Sztuczne oddychanie dla psa
- Oceń stan psa. Jeśli pies nie oddycha, ale ma tętno, może być potrzebne sztuczne oddychanie.
- Połóż psa na boku na twardej powierzchni.
- Delikatnie wyprostuj szyję, aby udrożnić drogi oddechowe. Sprawdź, czy w pysku nie ma ciał obcych.
- Zamknij pysk psa, przytrzymując go ręką, i delikatnie dmuchnij w jego nozdrza, obserwując, czy klatka piersiowa się unosi.
- Podawaj oddechy co 4-5 sekund, dopóki pies nie zacznie oddychać samodzielnie lub do czasu przyjazdu pomocy weterynaryjnej.
- Masaż serca (resuscytacja krążeniowo-oddechowa)
- Jeśli pies nie oddycha i nie ma wyczuwalnego tętna, wykonaj masaż serca.
- Połóż psa na prawym boku.
- Ułóż dłonie jedna na drugiej na najszerszej części klatki piersiowej (w przypadku małych psów i szczeniąt użyj tylko jednej dłoni lub dwóch palców).
- Wykonuj silne uciski klatki piersiowej na około 1/3 do 1/2 jej głębokości w tempie około 100-120 ucisków na minutę.
- Po każdych 30 uciskach podaj 2 wdechy sztucznego oddychania, jeśli to możliwe.
- Kontynuuj resuscytację do czasu odzyskania przez psa funkcji życiowych lub przybycia pomocy weterynaryjnej.
Każda sytuacja medyczna z udziałem psa może wymagać innego podejścia, dlatego zawsze zaleca się szybki kontakt z lekarzem weterynarii.
Opinie wybrane
-
2024-10-07 19:57
Brawo
Bardzo dobrze, że funkcjonariusze uczą się udzielać pomocy swoim czworonożnym przyjaciołom. To bardzo rzadki, niespotykany temat w służbach, poza tą kontrterrorystyczną (tam są inne standardy, wymagania i finansowanie). Jest tego niewiele w Polsce ale kto wie czy nie idzie ku dobremu skoro co jakiś czas widzimy takie artykuły ? Pozdrowienia dla wszystkich strażników i policjantów pracujących z psiakami - jesteście wielcy !
- 22 8
-
2024-10-07 14:49
Widziałem filmik (prawdziwa akcja) na TT (5)
Pies leżał nieprzytomny, jakiś człowiek podbiegł i właśnie robił podane czynności, po chwili psiak odżył. Niesamowite.
- 23 6
-
2024-10-07 20:09
Tak,niedługo będziecie
Komara i muchę reanimować
- 5 13
-
2024-10-07 15:37
i tak powstala religia (1)
- 4 3
-
2024-10-07 15:42
religia to powstała 10 o świcie
- 2 1
-
2024-10-07 15:36
ja widziałem na żywo reanimację nowo narodzonego prosiaczka (1)
moja dalsza rodzina zajmuje się hodowlą świń i jak się maciora oprosiła to jeden nie wykazywał oznak życia więc kuzynka go wytarła i zrobiła masaż serca i sztuczne oddychanie. Zwierzak przeżył. Mówi że raz na jakiś czas to się zdarza i czasem udaje się przywrócić funkcje życiowe.
- 14 0
-
2024-10-07 19:50
genialne!
dzięki że to napisałeś- 4 1
-
2024-10-07 12:46
(7)
Nie opisano jednej sprawy . Jeśli pies się zakrztusi,to łapiemy go za tylne nogi aby głowa.byla w dół, i energicznie lekko uderzamy w brzuch.
- 3 6
-
2024-10-07 12:54
(6)
Nie słyszałem o czymś takim, a byłem na 1 pomocy. W przypadku zakrztuszenia próbujemy wyjąć ciało obce z pyska, bądź uciskać aby wypluł. Proszę kogoś o zweryfikowanie informacji podanej przez Svencjusza..
- 7 5
-
2024-10-07 15:32
Uwaga z grzebaniem dłonią w pysku (2)
Jak niedawno żona nieprzytomnemu psu włożyła dłoń do pyska, aby udrożnić mu drogi oddechowe, bo myślała, że coś połknął, to odruchowo (lub w konwulsjach) zacisnął zęby i zmiażdżył jej część dłoni i przegryzł ścięgna. Uwaga z tym wkładaniem dłoni do pyska zwierząt, zwłaszcza tych będących na skraju życia i śmierci i nie kontrolującymi swoich odruchów. Nasz psiak normalnie to 100% słodyczy i zero agresji wobec nas. Możemy jej w pysku grzebać do woli.
- 9 0
-
2024-10-07 16:10
Takie (1)
Są nasze psiapsiuchy .Nie wiesz kiedy użrą
- 3 0
-
2024-10-07 16:56
no. jak mnie kiedyś Mańka użarła, to musiałem w golfie chodzić przez miesiąc. w lipcu. groza.
- 4 0
-
2024-10-07 13:48
A właśnie
Ja z moja maltanka robię to samo ale nie uderzam.
- 1 2
-
2024-10-07 13:06
(1)
Ja jest w przełyku albo dalej jak wyjmiesz...
- 1 3
-
2024-10-07 15:18
jak coś jest w przełyku, to zakrztuszenia nie ma prawa wystąpić
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.