Strażacy mieli odmówić pomocy, więc mieszkańcy i restauratorzy postanowili sami uratować pisklęta kaczki zakleszczone w gnieździe na drzewie w parku Oliwskim 
w Gdańsku. Akcję obserwował spacerowicz, który podzielił się opowieścią o jej przebiegu.
zauważyliśmy grupkę ludzi wpatrujących się w górną część rosnącego nieopodal drzewa. Jeden z mężczyzn wyjaśnił nam, że wewnątrz konara znajdują się pisklaki kaczki, ale gniazdo jest zbyt głęboko, by mogły one samodzielnie wyjść stamtąd. Prawdopodobnie bez pomocy szybko zdechną z głodu.Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2017-06-14 17:57
Skoro było tak głęboko, że człowiek nie mógł ich dosięgnąć wyciągniętą ręką, to co dopiero miały zrobić te mikro kaczki. Zdechłyby wszystkie, a tak zginęła tylko jedna. :)
2017-06-13 22:17
Minister od szyszek juz czyści flinte poczeka aż podrosną a potem
2017-05-11 07:08
Z tego co wiem, już pierwszej nocy kaczuszki zostały zjedzone. Wszystkie! Tak wygląda wasza bezmyślna "pomoc", czyli ingerencja w świat przyrody.
2017-05-08 10:21
Dzwoniłem do inżyniera miasta który powiedział że kaczka wie co robi zakładając gniazdo i je nakarmi. Nie wiem nie jestem ornitologiem ale nigdy nie widzielem kaczki karmiącej. Kazał mi zadzwonić na straż pożarna i podać lokalizację. i się spytał po co ten telefon to mówię bo tam są żywe stworzenia a On ze sobie dadzą rade
2017-05-10 00:31
Trzeba było zadzwonić do Ojca Dyrektora, a on by już zadzwonił gdzie trzeba (czytaj rozwiązał sprawę), a nie do jakiegoś dyżurnego.
2017-05-08 14:48
Jak najbardziej miał racje. Do inżyniera z kaczkami brawo ty !!!!!!!!!!
2017-05-09 21:16
No nie wiem, trochę to niehumanitarne. Jak wciągali tak plum, plum, jedną po drugiej małą kaczuszkę do odkurzacza :/
2017-05-08 14:39
"Gniazdo (kaczka krzyżówka) buduje w trawie, ale często szuka miejsc do budowy na drzewie jest tam bezpieczniej. Krzyżówki zamieszkujące miejskie stawy cierpią na niedostatek naturalnych miejsc lęgowych wobec czego nierzadko zasiedlają budynki np. balkony, gdzie wykorzystują głównie skrzynki z kwiatami, ale rośliny nie są wcale konieczne. Gniazda mogą być budowane na najwyższych piętrach, a pisklęta zaraz po wykluciu i tak zeskakują na ziemię."
Się przysłużyliście ludzie kaczej rodzinie. Jeszcze dzisiejszej nocy wszystkie pisklęta padną ofiarą jakiegoś kota czy lisa.
2017-05-09 20:38
niestety tak chyba sie stalo :(
2017-05-08 17:06
Gdzieś już było to napisane. Wypadły i wąskim pniu nie miały możliwości ani same wyjść, ani matka nie mogła się do nich dostać
2017-05-08 20:43
tego z odkurzaczem?
2017-05-08 18:05
Wczoraj kaczki jutro wiewiórki odkurzaczam beda wyciagać, ludzie na litosc boską nie poprawiajcie natury !
2017-05-08 15:45
Kaczki krzyżówki opuszczają gniazdo w kilka godzin po wykluciu/ następnego dnia. One tam nie siedzą i nie czekają na żarełko, dojrzewając, jak inne ptaki. Pytanie, czy gniazdo rzeczywiście było zbyt głębokie, by kaczuszki mogły wyjść (zdarza się np. że sikorki budują gniazda w rurach ogrodzenia i potem młode nie są w stanie wyjść - trzeba im tam wetknąć patyczek w odpowiednim czasie). Jeśli tak, akcja była sensowna, poza zabiciem jednej kaczuszki odkurzaczem... Trzeba było to lepiej przemyśleć.
2017-05-08 18:16
Wciągnęli jedną kaczkę w odkurzacz, ręce opadają. Jak już się pomaga, to trzeba to robić z głową. Kaczki i tak padną ofiarami innych zwierząt, nawet nie mają gniazda.
2017-05-09 20:37
juz chyba padly bo dziś ich nie ma-została tylko matka
2017-05-09 07:35
Kaczki to tzw. zagniazdowniki.
Powinny opuścić gniazdo natychmiast po wykluciu.
2017-05-08 09:16
Czy ja dobrzw czytam, mama kaczka założyła gniazdo w miejscu gdzie pisklaki nie dały by rady wyjść,? Ludzie oszaleli, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmy. Kaczki wiedzą lepiej jak sobie radzić, i jak do tej pory jakoś żyły. Po prostu ludzie uśmiercili jedną kaczkę a nie uratowali 9
2017-05-09 20:36
:(
2017-05-08 09:51
Dokładnie, natura sama sobie da radę, bez ingerencji człowieka, tak jak z kotami na drzewie sam wlazł to i sam zejdzie taka jego natura , szkieletu kota na drzewie jeszcze nie widziałem. A teraz mała kaczka poszła jakieś zwierze ją zje i taki to był ratunek całą rodzinę rozwalili, a nie uratowali. Nie dziwię się strażakom, że nie interweniowali z takiego powodu. Poza tym odkurzaczem potraktować pisklęta to trzeba mieć nierówno pod sufitem ornitolodzy akrobaci się znaleźli, a wiedzy żadnej. Artykuł też żenujący autorze!!!
2017-05-08 10:42
Bo emeryci zbieraja je na zupe,mi ostatnio okradli dziadkowie karmnik ze sloniny dla sikorek, a znajomemu lesniczemu staruszkowie buchneli sol z pasnika dla jeleni
2017-05-08 11:57
To pomóż emerytom!!!! Gdyby nie oni nie było by na świecie!!! A słoninę to może ty wpier....łeś po pijaku jako zagrychę a soli użyłeś do słoniny. Teraz zwalasz na staruszków!!!!
2017-05-08 12:56
Coś w tym jest... Faktycznie chyba sam zdążyłem bo kapcie mam w raju jak po rozklapnietej face twojej mamy
2017-05-09 09:43
Rozwiń swoją myśl bo nie kumam tego co napisałeś? Wziąłeś jakieś zioło?
""""""""Coś w tym jest... Faktycznie chyba sam zdążyłem bo kapcie mam w raju jak po rozklapnietej face twojej mamy"""""""""""
No chyba, że jesteś internetowym kapciem to wtedy OK>
2017-05-08 14:43
2017-05-08 14:23
Wypadły z gniazda, wpadły głęboko do spróchniałego pnia. Nie dałyby sobie rady bez pomocy!
2017-05-09 08:02
Hmm z tego co wiem kaczki gniazduja raczej na ziemi, a male kaczuszki raczej nie potrafia latac, wiec mam pytanie. Co te kaczki robily na drzewie?
2017-05-09 19:11
Smierdzi mi troche wrzuceniem kaczatek do dziupli aby sie pochwalic w mediach swoim bohaterstwem...
2017-05-09 08:08
2017-05-08 09:15
A jak trzeba kaczki uratowac to maja to gdzies? Tacy z nich bohaterowie a teraz wyszło ze to tylko bezmyślne polewaczki .A co nie chciało sie du#py% ruszać z łóżka.Byle od pękać dyżur przespać i do domu na 2 dni! A postawa roszczeniowa co raz większa.
2017-05-08 14:36
ile dziennie polewaczko masz wypadków ?1 max 2 na miesiąc Ręcznie tego nie robisz to jest twój obowiazek i za to ci płacą.
I jakos zaden lejowda nie chciał powiedzieć dlaczego odmówił ratowania kaczek!
Bo nikt kaczek w domu nie trzyma to można olewać.
Powinni takim premie zabierac to by sie nauczyli i przestali pierdziec w łóżka.
2017-05-09 09:34
Jakie premie oszołomie internetowy??? To nie jest prywatna firma żeby takie rzeczy płacić. A tak na marginesie jeżeli jest nam tak dobrze to czemu nie przyjdziesz do Nas do pracy ??? Co nie nadajesz się czy masz kompleksy z tym związane!!! 1 czy 2 wypadki na miesiąc ok niech będzie ale psychicznie to wytrzymaj co nie daj boże uczestniczą w nim dzieci. Także się zastanów nad tym co piszesz te swoje wypociny umieszczaj gdzie indziej. Ciekawe co ty robisz w pełnym tego słowa znaczeniu????
2017-05-08 09:43
Zapraszam do wyciągania zakleszczonych ofiar wypadków samochodowych może zmienisz zdanie na temat "od pękania" dyżuru
2017-05-08 09:33
Polewaczem to jesteś ty jak stoisz nad kiblem po czteropaku piwa bohaterze. Jak Ci śmierdzi to umyj się i wypierz skarpety. Sam pewnie trolisz całymi dniami na łóżku.
2017-05-08 09:18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
