- 1 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (136 opinii)
- 2 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
- 3 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (24 opinie)
- 4 Koń z Gdyni na gigancie (86 opinii)
- 5 58 psów zabrano z nielegalnej hodowli (244 opinie)
- 6 Kuna zagryzła psa? Rany jak postrzałowe (209 opinii)
Uratowany przez policjantów myszołów odzyskał wolność
15 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat)
Wolność odzyskał myszołów zwyczajny, który dwa tygodnie temu został uratowany przez policjantów ruchu drogowego z Gdańska. Wypuszczony wzbił się w górę i odfrunął do pobliskiego lasu.
Ptak został najprawdopodobniej potrącony przez samochód. Skierowani na miejsce policjanci z uwagi na duże natężenie ruchu podjęli decyzję o jego wstrzymaniu na czas przeniesienia zwierzęcia w bezpieczne miejsce.
- Funkcjonariusze od razu poinformowali o nietypowej interwencji oficera dyżurnego i przetransportowali zwierzę do lecznicy weterynaryjnej. W rozmowie z lekarzem policjanci dowiedzieli się, że uratowany przez nich ptak to myszołów objęty ścisłą ochroną gatunkową. Zwierzę było w ciężkim stanie, wyczerpane i oszołomione, nie było w stanie poderwać się do lotu - mówi nadkom. Maciej Stęplewski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Czytaj też: Co zrobić z rannym ptakiem?
Po przebadaniu przez weterynarza ptak został przetransportowany do Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja" w Pomieczynie. Tam pod opieką fachowców myszołów odzyskiwał siły i powracał do zdrowia.
Po dwóch tygodniach policjanci, którzy uratowali myszołowa, spotkali się z ratownikami z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja". Dzięki uprzejmości ratowników policjanci mogli go samodzielnie wypuścić i niejako zakończyć rozpoczętą przez siebie akcję ratunkową ptaka.
piw