- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (277 opinii)
- 2 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
- 3 Kuna zagryzła psa? Rany jak postrzałowe (212 opinii)
- 4 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (190 opinii)
- 5 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (29 opinii)
- 6 Psy z pseudohodowli potrzebują pomocy (334 opinie)
Uwaga, żaby na jezdni. Możesz pomóc im przeżyć
Jak co roku żaby wędrują do zbiorników wodnych, które są ich miejscem rozrodu. Niestety dla wielu z nich próba dotarcia do wody kończy się fatalnie, są bowiem przejeżdżane przez samochody. Choć płazy w Polsce objęte są ochroną, w tym roku miasto Gdańsk nie zorganizuje inicjatywy przenoszenia płazów przez ulice. Na szczęście wciąż robią to wolontariusze.
Problem sygnalizują nam również czytelnicy.
- Żaby rozpoczęły migrację w okolicy ul. Michałowskiego w Gdańsku - pisze do nas czytelniczka, pani Katarzyna. - Razem z sąsiadką udało nam się uratować wczoraj w nocy kilkaset płazów, jednak duża część z nich nie przeżyła z uwagi na przejeżdżające i parkujące auta. Jako że to początek ich corocznej wędrówki do zbiornika znajdującego się na terenie ROD "VII DWÓR", postanowiłam wyjść z inicjatywą i podjąć temat, ponieważ migracja będzie trwała kilka tygodni i da się jeszcze uratować wiele żab.
- Razem z p. Piotrem, mieszkańcem dzielnicy, który od wielu lat pomaga w ratowaniu żab, mamy w planach ustawić płotki oraz wiaderka celem zabezpieczenia żab w najbliższych dniach. Przydadzą się jednak osoby, które te wiaderka będą przenosić w okolice stawu - dodaje pani Katarzyna. - Pan Piotr dysponuje sprzętem (płotki, wiaderka) przekazanym przez miasto oraz jest w stanie przeszkolić mieszkańców pod kątem przenoszenia żab.
Osoby chętne do pomocy proszone są o kontakt za pośrednictwem adresu e-mail: gdanskiezabyiropuchy@gmail.com.
Budki lęgowe dla ptaków w Sopocie. Kto pierwszy, ten lepszy
W tym roku brak odgórnych akcji
Niestety wygląda na to, że w tym roku jedyną możliwością pomocy żabom jest organizowanie oddolnych inicjatyw wolontariackich. Miasto Gdańsk poinformowało nas, że w tegorocznym sezonie nie ma możliwości zorganizowania odgórnie koordynowanej akcji.
- Wydział Środowiska od 2008 r. organizuje akcję pomocy dla płazów w czasie wiosennych migracji - mówi Marcin Tryksza z Wydziału Środowiska Urzędu Miasta Gdańska. - W roku ubiegłym akcja została ograniczona ze względu na pandemię COVID-19. Niestety w roku bieżącym organizacje i wolontariusze, z którymi dotychczas współpracowaliśmy, są w większości zajęci pomocą dla Ukrainy. Dlatego w roku bieżącym nasze działania będą również ograniczone.
- Mimo to w celu pomocy płazom zakupiliśmy kilka pomocowych "zestawów startowych" dla grup wolontariuszy, Rad Dzielnic oraz osób zainteresowanych pomocą - dodaje Marcin Tryksza. - W skład "zestawu" wchodzą płotki (folia ogrodowa), słupki, łopaty, wiaderka itp. Wszyscy zainteresowani mogą się skontaktować z Wydziałem pod tel. 58 768 82 11. Żeby uzyskać taki zestaw, trzeba będzie odbyć również krótkie przeszkolenie.
O kontakt z Wydziałem Środowiska apeluje również inicjatywa Chronimy Płazy Gdańska:
Żaby odgrywają ważną rolę w ekosystemie, a ich obecność służy utrzymaniu równowagi biologicznej w środowisku. Są naturalnym wrogiem szkodników, takich jak: komary, stonka, a nawet ślimaki. Same są również źródłem wysokiej jakości białka zwierzęcego dla drapieżników: zaskrońca, ryb, borsuka i kuny.
Opinie wybrane
-
2022-04-15 16:25
(1)
Przy budowie nowych dróg takie kwestie powinny być uwzględnione... po Adamowicza też w zeszłym roku żaby migrowały...
A w sierpniu bodaj małe żabki wychodzą ze stawów i jeszcze bardziej masowo giną - na "deptakach" porobionych wokół tych stawów. Są malutkie i ludzie je rozdeptują jak owady, spacerując, biegając itp. Fajnie by było, gdyby w tym okresie stawiano przy stawach znaki...- 25 3
-
2022-04-16 13:03
Po co?
W końcu naszą cywilizacja popiera koncepcję Darwina to niech sobie radzą.
- 0 7
-
2022-04-20 00:45
szkoda mi żab
co one winne, że im ludzie zabetonowali świat
- 3 0
-
2022-04-15 16:07
Bardzo zabawne jest to, co mówi miasto, bo od dobrych kilku lat mają głęboko gdzieś płazy :) mimo wielokrotnych pism, próśb i rekomendacji, nic się w temacie nie zadziało. To "wydawanie płotków i wiaderek" to kropla w morzu potrzeb, zrobione na odczepnego. Uwagi do ul. Adamowicza (już na etapie projektu!) kompletnie zignorowane. A teraz mamy fantastyczną pułapkę ekologiczną.
- 33 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.