W Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym pojawiły się młode flamingi. Dla tego miejsca to drugi w historii, a pierwszy mnogi przychówek czerwonaków różowych, bo tak oficjalnie nazywa się gatunek tych wyjątkowych ptaków. Młode nie są jednak jeszcze różowe, lecz szare. Całe stado można już podziwiać na wybiegu w zoo.
sporadycznie, rzadziej niż raz w roku
58%
jeszcze nigdy nie byłe(a)m
4%
Ogród zoologiczny zachęca do odwiedzin u pierzastych maluchów, które już paradują po wybiegu wraz z całym stadem. Czworo piskląt wykluło się w lipcu tego roku, jednak w różnym czasie, stąd w wyraźny sposób różnią się one wielkością. Tym bardziej warto je zobaczyć właśnie teraz, gdy można zaobserwować, jak szybko się rozwijają i zmieniają.
Narodziny flamingów w niewoli to stosunkowo rzadkie wydarzenie. Co ciekawe, w warunkach ogrodu zoologicznego do opieki nad młodymi włącza się całe stado. Jak informują specjaliści, świadczy to o dużym zgraniu różowopiórej społeczności i właściwych relacjach wewnątrz kolonii.
182 kilogramy miodu w ciągu roku. To rekord gdyńskich pszczół
Nawet 40 tys. osobników w stadzie
W naturze flamingi dobierają się w pary i razem budują gniazdo, zwykle z błota i innych materiałów, na wyspie lub na brzegu zbiornika wodnego. Utwardzony przez ciepło słoneczne błotny kopiec ma wklęsły środek, w którym samica składa jedno jajo. Rodzice angażują się w inkubację jaja i karmienie pisklęcia. Z czasem w kolonii tworzy się żłobek, w którym maluchów dogląda całe stado.
Czerwonak różowy zwany potocznie flamingiem zamieszkuje ujścia rzek, zasolone laguny i mokradła Afryki oraz południowej Europy i południowo-zachodniej Azji. Flamingi tworzą stada liczące nawet 40 tys. osobników. Ich pożywienie stanowią skorupiaki, owady i glony, które "odcedzają" z mułu z pomocą zakrzywionych dziobów. Dzięki zawartym w pokarmie związkom karotenoidowym pióra flamingów zyskują piękne barwy od różu po czerwień.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
