• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Masowe porzucanie zwierząt w wakacje

Joanna Skutkiewicz
6 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Ukochany, wymarzony... do pierwszego urlopu, gdy staje się przeszkodą. To wciąż nierzadki scenariusz. Ukochany, wymarzony... do pierwszego urlopu, gdy staje się przeszkodą. To wciąż nierzadki scenariusz.

Wakacje i letnie wyjazdy to zwykle szczególnie wyczekiwany czas w roku. Niestety, nie dla wszystkich jest on równie szczęśliwy. Każdego roku w okresie letnim wyraźnie rośnie liczba psów porzucanych na ulicy, przyprowadzanych do schronisk i wyrzucanych z samochodów wprost na ruchliwe drogi.



Co robisz z psem/kotem, gdy wyjeżdżasz na urlop?

Miłośnicy i obrońcy praw zwierząt co roku apelują: zwierzę nie jest rzeczą - nie jest odpowiednim prezentem na pierwszą komunię dziecka, na gwiazdkę czy urodziny. Decyzja o przyjęciu czworonoga pod dach powinna być przemyślaną decyzją, podjętą zgodnie, wraz z pozostałymi domownikami. Nie wystarczą chwilowe dobre chęci - pies i kot żyją kilkanaście lat, co oznacza konieczność zapewnienia mu właściwej opieki także w wiele zapracowanych lub deszczowych dni, w święta i podczas urlopu, który będziemy chcieli spędzić bez niego.

Pomimo rosnącej świadomości społecznej, zwierzęta domowe w dalszym ciągu kupowane są często pod wpływem impulsu. Nie wszystkim z nich dane jest dożyć szczęśliwej starości u boku opiekunów, którzy zachwycali się nimi jako szczeniętami. Wiedzą o tym najlepiej pracownicy trójmiejskich schronisk dla bezdomnych zwierząt.


- Po kilku latach "uspokojenia" sytuacji, w tym roku ponownie znacznie więcej zwierząt trafia do naszego schroniska w okresie letnim - przyznaje Piotr Świniarski, kierownik schroniska "Promyk" w Gdańsku. - W lipcu i sierpniu dzienny stan zwierząt wyraźnie się zwiększył, aczkolwiek wśród nich są także psy zgubione przez turystów oraz gdańszczan, odbierane równie szybko jak przyjmowane.
Co ciekawe, tendencji wzrostowej nie obserwują w tym roku schroniska w Sopocie i w Gdańsku.

- W stosunku do Trójmiasta Sopot jest niewielkim miastem i znajduje się w samym środku aglomeracji, dlatego trafia do nas proporcjonalnie najmniej zwierząt - powiedziała Anna Leppert ze schroniska w Sopocie. - W gruncie rzeczy więcej psów "z ulicy" przywożonych jest do nas w okresie sylwestrowym niż w wakacje. Na stałe mamy u siebie od 30 do 40 psów, a młode, zdrowe zwierzęta "schodzą" u nas niczym ciepłe bułeczki.
- W ubiegłych latach było pod tym względem o wiele gorzej - mówi Jarosław Florek ze schroniska Ciapkowo. - Wydaje się, że wszelkie akcje uświadamiające zaczynają przynosić efekty i ludzie, którzy nie mogą spędzić wakacji z psem, rozglądają się zawczasu za opieką dla niego i rezerwują miejsca w hotelach dla zwierząt. Zdarza się jednak, że odbieramy telefony z pytaniami o to, czy można zostawić u nas swojego psa na czas wakacyjnego wyjazdu. Takie rozwiązanie oczywiście nie wchodzi w grę - schronisko, jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się bezdomnymi zwierzętami.
Posiadanie psa lub kota nie musi wiązać się z wyrzeczeniem w postaci rezygnacji z wyjazdu - wystarczy odpowiednio wcześniej zainteresować się organizacją opieki dla czworonoga. Możliwości jest wiele, wystarczy chcieć. Posiadanie psa lub kota nie musi wiązać się z wyrzeczeniem w postaci rezygnacji z wyjazdu - wystarczy odpowiednio wcześniej zainteresować się organizacją opieki dla czworonoga. Możliwości jest wiele, wystarczy chcieć.

Schronisko jak hotel



"Pomysłowi" opiekunowie zwierząt, którzy przypomnieli sobie o nadchodzącym urlopie, próbują czasem przyprowadzić swojego psa do schroniska i twierdzić, że to nie ich zwierzak, a znajda. Pracownicy schroniska bez większego problemu są w stanie określić, czy dana osoba mówi prawdę. Czasem pies, który rzekomo został znaleziony w parku dwie godziny temu, na krok nie odpuszcza człowieka, z którym przyszedł, a po jego wyjściu rozpacza za nim i z całych sił ciągnie do drzwi.

- Między innymi z tego powodu naciskamy na wprowadzenie obowiązku chipowania zwierząt. Skrupulatna rejestracja pozwoliłaby na określenie rzeczywistego problemu porzucania psów - tłumaczy Piotr Świniarski. - Nie byłoby sytuacji, w których ktoś może wyprzeć się zwierzęcia, które kiedyś kupił lub przygarnął do swojego domu.

Koci urodzaj



Latem przybywa w schroniskach nie tylko psów. Od czerwca do października zarówno w Gdańsku, jak i w Gdyni rośnie liczba kotów. Wolno bytujące zwierzęta mnożą się w niekontrolowany sposób, a te z nich, które chorują, zabierane są często do schronisk. Są to głównie kocięta.

Szacowana liczba kotów żyjących na ulicach tylko w Gdańsku to 30-50 tysięcy. Ich smutnemu losowi próbują zapobiec działacze na rzecz zwierząt oraz schronisko Promyk. Od samego początku działania Budżetu Obywatelskiego, każdego roku pośród gdańskich projektów znajduje się co najmniej jeden dotyczący kotów wolno bytujących. Dzięki trzem projektom - dwóm dzielnicowym i jednemu ogólnomiejskiemu - oraz działaniom schroniska Promyk, w tym roku na sterylizację kotów przeznaczono aż 300 tysięcy złotych.

Schronisko Promyk wraz z fundacją Kotangens oraz trzema lecznicami w Gdańsku zaprojektowało i wdrożyło przedsięwzięcie, dzięki któremu każdy mieszkaniec Gdańska może telefonicznie poprosić o odłowienie i kastrację kota żyjącego na terenie miasta.

Akcje organizowane w Gdańsku mają na celu ograniczenie liczebności bezdomnych kotów, także latem. Akcje organizowane w Gdańsku mają na celu ograniczenie liczebności bezdomnych kotów, także latem.

Wakacje pod psem?



Jest wiele sposobów na to, aby wakacje naszego zwierzaka były równie przyjemne, co nasze. Jeśli zawczasu zadbaliśmy o socjalizację pupila, mamy ułatwione zadanie - będzie nam wygodnie urlopować razem z psem. Coraz więcej ośrodków wypoczynkowych i hoteli dopuszcza obecność psa, niekiedy nawet nie pobierając za niego dodatkowej opłaty.


Jeśli nie możemy lub nie chcemy zabierać ze sobą zwierzaka, możemy zarezerwować dla niego miejsce w jednym z coraz liczniejszych hoteli dla psów i kotów. Innym rozwiązaniem jest zostawienie go pod opieką "zwierzolubnych" znajomych lub skorzystanie z opieki dojeżdżającego petsittera. Posiadanie psa lub kota nie musi wiązać się z wyrzeczeniem w postaci rezygnacji z wyjazdu - wystarczy odpowiednio wcześniej zainteresować się organizacją opieki dla czworonoga. Możliwości jest wiele, wystarczy chcieć.

Zobacz także: trójmiejski wyprowadzacz psa kontra nowojorski dog walker

Miejsca

Opinie (137) 9 zablokowanych

  • jedno słowo - Odpowiedzialność. (5)

    Zwierzęta to nie są przedmioty. One mają uczucia.

    • 201 2

    • (3)

      W holandii za porzucenie zwierzaka jest kara. I teraz uwaga:3 lata pudla lub 16 tys euro. Zgadnijcie teraz ile jest blakajacych sie zwierzat na ulicy...

      • 28 0

      • Holandia to chory kraj (2)

        Tam cpuny są w Europarlamencie

        • 4 17

        • U nas POzbycie się psiaka to 100 złotych kosztuję (1)

          • 2 3

          • a ile daje restauracja?

            • 1 1

    • uczuciami zwierzęcia nie utrzymasz i nie wykarmisz... potrzebne są pieniądze

      • 0 0

  • Dlatego każdy pies/kot powinien być chipowany (1)

    Wtedy wiadomo, do kogo należy i kogo podciągnąć do odpowiedzialności.

    • 165 5

    • Nie możesz zabronić ludziom oddać psa do schroniska

      Bo jak zabronisz im go oddać to go w lesie porzucą a nawet jak go kto znajdzie i ich namierzy to powiedzą że się zgubił no i co im zrobisz...
      No więc lepiej żeby jednak od razu do schroniska trafił. Po to ono jest.
      Tak naprawdę to nie ma sensu powstrzymać ludzi od porzucania zwierząt bo idioci zawsze się znajdą ale trzeba bardziej ludzi edukować na odpowiedzialną opiekę oraz zachęcać do adopcji psów schroniskowych. Sensowne by było też mocne ograniczanie hodowli bo psy w schronisku są takie same albo i lepsze niż te hodowane.

      • 5 4

  • (6)

    Bydło a nie ludzie

    • 146 3

    • (2)

      Co za idiota minusuje?
      Człowiek, bywa najgorszym bydlakiem.

      • 16 1

      • Może rodzice przywiązali go do drzewa jadąc na wakacje

        • 5 1

      • nie mam pojęcia bydlaku, kto cie zminusowal

        • 1 0

    • Nie obrażajcie bydła!

      • 15 1

    • wiadomo co wiara dziś ma w głowie

      • 0 0

    • Nie obrażaj bydła.

      Powiedz raczej dzicz.

      • 3 0

  • wprowadzić badania psychiatryczne przed (2)

    ...a może powinny być zezwolenia na przyjęcie zwierzaka do domu, poprzedzone badaniami psychiatrycznymi, jak na prawo jazdy...?

    • 81 5

    • Skoro w przypadku prawa jazdy te badania nic nie dają

      to dlaczego miałyby coś dać tutaj?

      • 12 1

    • Najwięksi idioci to wcale nie ze schroniska biorą psy

      tylko z jakiś pseudo hodowli takie niby rasowe. No a poza tym jak nałożysz ograniczenia w adopcji to na pewno psów od tego w schronisku jeszcze przybędzie no bo i niby kto by się chciał w jakieś procedury męczyć.

      • 3 0

  • Jadą janusze do Hurgady a nie mają kilkuset złotych na hotel dla psa.

    • 138 4

  • (1)

    Ludzie są straszni, nie zasługują na zwierzęta. Przecież taki pies staje się członkiem rodziny, jak można tak poprostu go zostawić na środku drogi, ale zanieść do schorniska jakby był jakimś śmieciem ?!

    • 120 4

    • No czasami to nawet jedynym członkiem w rodzinie.

      • 11 0

  • (12)

    wg mnie - ci co dostali zwierzątko " za darmo" są bardziej skłonni porzucić je w schronisku, lub w lesie. Dlaczego ? w myśl zasady" łatwo przyszło- łatwo poszło" Ci zaś którzy słono zapłacili za swojego pupila wiedzą ile on jest wart i się nie rozstaną porzucając go. Czy widzieliście kiedyś porzucone zwierzę rasowe? Ja nie.

    • 27 69

    • Wartości zwierzęcia nie określają wydane na nie pieniądze (7)

      Ja za mojego - najukochańszego na świecie - kundla zapłaciłam w schronisku 30zł, a nigdy w życiu bym go nie zostawiła. Wyjeżdżając w wakacje za granicę płacę za swój hotel i za hotel dla psa, cudowny zresztą, i nie ma żadnego problemu. Lokalnie jeździ z nami.

      • 28 1

      • Oczywiście że wartość psa to nie wydane na niego pieniądze, (6)

        ale jak ktoś ma wydać 3-4 tysiące na psa to się mocno zastanowi czy na prawdę go chce i czy bedzie miał za co go utrzymać. No i rasowy (ZKwP / FCI) pies, jeżeli z jakiegoś powodu musi zostać oddany, zwykle szybko znajduje nowy dom.

        • 7 5

        • schroniska są pełne rasowych tak samo jak kundli (4)

          • 9 4

          • (3)

            byłam w schronisku, nie widziałam ani jednego rasowego psa, za to " kundli" sporo...

            • 4 0

            • Tak... (2)

              To wyobraź sobie, że ze schroniska wziołem ok 2 letniego Cane Corso....nie pociętego (uszy) i z ogonem....zostawiła go kobieta, która nie była w stanie go utrzymać i wyżywić.....

              • 0 1

              • Przyznaję ci rację - w schronisku pozostaja psy kundelki, starsze i rasowe ale rasy duze i agresywne ... takie jak cane corso, amstaff, mastiff. Natomiast zwyklego yorka, westa, pomeraniana, beagla, spaniela,labradora itp. raczej nie spotkasz...

                • 1 0

              • Z papierami FCI?

                • 0 0

        • To niech od początku nie bierze. Ludzie są bez mózgu. Jak go na zwierzaka nie stać. Ja na moją szynszylę już z 6 tysi wydałam tylko na leczenie. Teraz zdrowy chłopak ale było cięzko. Nie żałuję ani grosza. I nie jeżdżę na wakacje. Zbyt się martwię. A jak już jeżdżę to ze zwierzakami.

          • 0 0

    • Mało widziałeś prosty czlowieczku

      • 9 3

    • Niestety, to prawda, na szczęście nie dotycząca wszystkich kundelków.

      Wiele nierasowych psów jest kochana i zadbana, ale jednak w razie gdy właściciel nie może się nim dłużej zajmować, np z powodu choroby lub śmierci, takie psy dużo trudniej znajdują nowy dom, nie mówiąc już nawet o tych wyrzuconych, starych i chorych.

      • 3 0

    • (1)

      Rasowe też są porzucane, tylko szybciej znajdują domy, często przechwytują je fundacje zajmujące się tylko daną rasą, wtedy taki pies trafia od razu do domu tymczasowego i nie będzie siedział latami w schronisku, rasowego też łatwiej się 'pozbyć', sprzedając pierwszej lepszej osobie i potem przechodzą z rąk do rąk.

      • 10 0

      • Dokładnie tak

        Rozchodzą się po znajomości poprzez pracowników schroniska ewentualnie od razu do fundacji - szczególnie buldożki...

        • 1 0

  • Ludzie pszeciesz to tylko psy. (18)

    Nie dajmy siem zfariować.

    • 9 171

    • A czym ty jesteś bezmózgowcem

      • 34 3

    • (6)

      własnie powinni sie skópić żeby pomuc ludzią a nie kundlą

      • 0 27

      • kundlom ? udowodnij, że jesteś rasowy !

        • 15 0

      • pies (1)

        najpierw podstawy ortografii opanuj a potem pomóż sobie idąc do psychiatry

        • 23 2

        • Nie karmić trollicy buchnowskiej

          • 8 0

      • słownik

        Kup sobie słownik ortograficzny

        • 10 2

      • Człowiek może sam sobie pomóc a zwierzęta nie. Nie wszyscy ludzie zasługują na pomoc a zwierzę każde.

        • 7 0

      • ?

        A może najpierw naucz sie ortografii a póżniej sie wypowiadaj na forum ...

        • 0 0

    • (2)

      Po tym jak człowiek odnosi się do zwierząt, można łatwo wywnioskować jaka jest osobą...

      • 26 1

      • A o czym świadczy to, jak miłośnik zwierząt wypowiada się o innych ludziach? (1)

        • 0 3

        • Jacy ludzie są - każdy widzi.

          • 3 0

    • Do Anny Buchnowskiej (1)

      Ści..o ty już zwariowalaś skoro piszesz takie głupoty. Skoro tak uważasz to zyczę ci bys kiedyś stała się bezdomna i żarła po smietnikach.

      • 20 3

      • To po prostu słaba prowokacja

        • 19 1

    • ludzie to napisała

      tylko debilka nie przejmujcie sie

      • 14 1

    • Do redakcji: (1)

      Zróbcie wreszcie porządek z trollami! Nie mam ochoty czytać komentarzy bydła!

      • 21 4

      • to tu nie zagladaj

        • 1 6

    • taak, a to tylko Ania Buchnowska

      nie ma co się nią przejmować...

      Sorry, ale co za durne myślenie z ciebie wychodzi!

      • 1 1

    • Nie karmić trolla

      • 0 0

  • Policja czy straż miejska powinna mieć możliwość wylegitymowania psa - tzn zczytania chipu. Każdy pies powinien być obowiązkowo zachipowany - brak chipu - wysoki mandat dla właściciela. Chip ułatwia odnalezienie właściciela gdy pies się zgubi, utrudnia kradzież a i znaleźć winnego porzucenia.

    • 59 2

  • Zieeeewam na koty i psy (6)

    A jeszcze bardziej na ich właścicieli!

    • 7 80

    • Życzę Ci raka (3)

      • 6 7

      • i kiłe he

        • 3 3

      • no prosze taka ku*wa i plusy

        • 3 1

      • miałem raka i padł

        • 0 0

    • Takiej padliny jak ty, żadna hiena by nie ruszyła!

      • 7 4

    • Ja ziewam na ludzi. Tak w ogóle.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane