O "wiewiórczym pechu" mówią gdańscy strażnicy miejscy, którzy brali ostatnio udział w nietypowej akcji ratunkowej. Chodzi o ranną wiewiórkę, która zaklinowała się w płocie jednej z posesji przy ul. Uphagena
. Na szczęście nic jej się nie stało.
Przegonili do lasu nielegalnego działkowicza
Lubię to
7
Super
45
Trzymaj się
1
Ha ha
5
Wow
1
Przykro mi
12
Wrr
33
2025-10-22 10:33
śliczny rudzielec:-)
2025-10-20 22:41
2025-10-20 22:44
2025-10-20 21:14
Ciekawe, co by było, gdyby to był np. szczur. No ale wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze. Dla wyjaśnienia - kocham zwierzęta, ale nienawidzę hipokryzji i grania na emocjach.
2025-10-21 10:59
Szczur jest szkodnikiem, wiewióra nie. Nie ma tu hipokryzji. Wiewiórka rozsiewa drzewa bo zapomina często o zapasach które gdzieś zakopała, a szczur tylko choroby przenosi.
2025-10-20 22:46
to bym tak samo ratował szczura. To są nadzwyczaj inteligentne zwierzęta. Jeśli stają się uciążliwe to przez niechlujnych ludzi.
2025-10-20 22:22
Na tym właśnie polega magia estetyki oraz zaprogramowana percepcja. Coś zwalistego w kolorze ciemny brąz nie przyciąga tak wzroku, jak mała, ruchliwa wiewióreczka
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
