• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaadoptuj Cerbera, który traci wzrok w schronisku

Agnieszka Majewska
21 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Cerber potrzebuje opiekuna wyrozumiałego, cierpliwego, a także osoby, która nie podda się po pierwszych niepowodzeniach. Cerber potrzebuje opiekuna wyrozumiałego, cierpliwego, a także osoby, która nie podda się po pierwszych niepowodzeniach.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat, czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o Agacie, psie, który został wyrzucony na ulicę w Boże Narodzenie, dziś szukamy domu dla Cerbera.


 
Jest starszym, około 10-letnim psem średniej wielkości. Na dom czeka już prawie pięć lat. Trafił do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Sopocie Sopotkowo w 2015 roku, od tego czasu nie zadzwonił ani jeden telefon w jego sprawie, ani jeden odwiedzający nie zainteresował się tym pięknym, dostojnym psem.
 
Dlaczego nikt nie interesuje się Cerberem?

- Cerber przy pierwszych spotkaniach wydaje się psem niedostępnym. Kiedy podchodzimy do jego boksu, głośno szczeka, co u większości osób wywołuje niepokój. Cerber od kilku miesięcy coraz gorzej widzi, u psa, który od ponad czterech lat mieszka w schronisku, jest to spory problem. Tak jak wśród kochających ludzi i w swoim domu niewidome zwierzę może w dość łatwy sposób radzić sobie z ograniczeniami, tak w warunkach schroniskowych jest to ogromne wyzwanie. Wokół cały czas coś się dzieje, ktoś przychodzi, ktoś inny zabiera psa z sąsiadującego boksu na spacer, a Cerber musi radzić sobie za pomocą węchu. Jednak dla znajomych osób jest pozytywny i otwarty, w momencie gdy wie, że zbliża się spacer, kręci z radości "kółka" w boksie - mówi pracownik schroniska Sopotkowo.
  • Cerber potrzebuje opiekuna wyrozumiałego, cierpliwego, a także osoby, która nie podda się po pierwszych niepowodzeniach.
  • Cerber potrzebuje opiekuna wyrozumiałego, cierpliwego, a także osoby, która nie podda się po pierwszych niepowodzeniach.
  • Cerber potrzebuje opiekuna wyrozumiałego, cierpliwego, a także osoby, która nie podda się po pierwszych niepowodzeniach.
Uwielbia wędrówki, jest w stanie przejść wiele kilometrów. Wraz z jedną z wolontariuszek bierze udział w czwartkowych spacerach z Drużyną Jokera. Chętnie maszeruje po Sopocie, zwiedza nowe miejsca, do innych zwierząt ma neutralne nastawienie, a do schroniskowych kolegów ma wręcz anielską cierpliwość. Na spacerze jest skupiony na swoim opiekunie i chętnie przemierza kolejne szlaki.

Jaki jest w stosunku do nowo zapoznanych osób? Anna Leppert, behawiorystka, o Cerberze mówi następująco:

- Zachowuje dystans, ale szybko przełamuje pierwsze lody. Nie jest fanem wylewnych czułości, ale widać, że czerpie radość ze wspólnego przebywania z człowiekiem. Chętnie nawiązuje kontakt, wpatrując się uważnie w człowieka, nasłuchuje, co się do niego mówi swym nieklapniętym uchem. Ze znajomymi wolontariuszami tworzy dobre relacje, cieszy się na wspólne spacery czy ćwiczenia na zajęciach Rally O.

Aby zyskać Cerbera zaufanie, wystarczy odwiedzić go w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Sopocie i wraz z wolontariuszem wybrać się na kilka zapoznawczych spacerów. Cerber potrzebuje opiekuna wyrozumiałego, cierpliwego, a także osoby, która nie podda się po pierwszych niepowodzeniach. Przyszły opiekun raczej nie zyska w Cerberze "przytulaka", ale stworzy z nim prawdziwą relację, opartą na przyjaźni i akceptacji.

Można też dołączyć i udostępnić wydarzenie na Facebooku - TUTAJ.

Jeśli chcesz podarować Cerberowi dom, skontaktuj się ze schroniskiem w Sopocie pod numerem telefonu: 58 551 24 57

Miejsca

Opinie (28) ponad 10 zablokowanych

  • cudo (3)

    piękny pies, oby szybko znalazł dom, trzymam kciuki!

    • 43 10

    • (2)

      Nie rozumiem po co minusować komentarz, że ktoś trzyma kciuki w dobrej sprawie. Palec ci się omsknął, ludziku?

      • 25 5

      • (1)

        Do dzisiaj pamiętam sporo minusów przy komentarzu pod relacją z Sylwestra, gdzie użytkownik po prostu złożył wszystkim życzenia noworoczne

        • 11 3

        • Niektórzy ludzie są dziwni

          • 10 2

  • Ale słodziak ślepuszek.

    • 25 5

  • biedactwa (1)

    Chetnie bym wszystkie przygarnęła....

    • 16 3

    • wszystkie

      Też tak to odczuwam. Ale nie da się przygarnąć wszystkich potrzebujących tego stworzeń. W efekcie takiej świadomości dotąd nie przygarnąłem żadnego stworzenia. Choć biję się w pierś, nadal nie zrobiłem żadnego ruchu w tej sprawie. Przypuszczam, że masz podobnie.

      • 1 1

  • Dlaczego traci wzrok? (3)

    • 3 1

    • Bo jest w schronisku (1)

      Tak przynajmniej wynika z tytułu

      • 8 0

      • Jakaś bzdura

        • 5 0

    • Myślę, że to zaćma... w starszym wieku wiele psów ją ma.

      • 3 0

  • Sama mam "staruszka" ze schroniska, kiedy go przygarnęliśmy miał 9 lat, dzisiaj ma już 16 i energetycznie zanosi się na jeszcze co najmniej kilka lat miłości i przyjaźni! :) Nasz Miecio też na początku nie wyglądał na psa przytulaka, raczej indywidualista tolerujący obecność człowieka. Po kilku miesiącach pobytu u nas, uwielbia być blisko, kocha się kokosić i chociaż kawałkiem łap,y leżac obok, czuć swoich właścicieli. Warto dać szanse, nie tylko szczeniakom, a już zwłaszcza jak ma się uporządkowane, dorosle życie i potrzebuje się po prostu przyjaciela, kompana na co dzień :). A starszaki, gwarantuje, też potrafią być bombą energetyczną!

    • 36 1

  • Witam (7)

    Mój piesek odszedł 3 tygodnie temu, miał 13 lat, spał z nami w łóżku, biegał po ogrodzie kiedy chciał, miał piękne życie. Rozważamy już wziąć jakąś sierotę ze schroniska, ale za wcześnie jeszcze chyba, emocje jeszcze nie opadły. Każdy piesek miałby u nas super, spacery 3 z dziennie po 2-3 km. Córeczka wciąż płacze i czeka na następcę. Pozdrawiam

    • 21 2

    • To (1)

      Piękne co napisałeś (aś) pomyśl o cerberze,on jest taką sierotą przyjedź z córką zobacz może coś z tego wyjdzie ? spróbujcie.

      • 17 1

      • Tym bardziej, że miałby ogród, co dawałoby mu pewną miarę bliskiej przestrzeni, której by się ,,wyuczył"

        Nie piszę z teorii, gdyż przygarnęliśmy rok temu 13,5 letniego psa, decyzja przemyślana. Nasz Przyjaciel ma słabszy wzrok- początki zaćmy, słabo słyszy, za to świetnie wszystko rozumie, nasze proste gesty które widzi, czy klaskanie, przedmioty, które mu pokazujemy jako symbole czynności, np. idziemy na spacer. Poświęciliśmy nam kilka lekcji u mądrej pani behawiorysty (nasz jest znerwicowany). Energię ma niczego sobie i radość życia u nas ;):)

        • 4 0

    • Do TM

      Ja czekałam rok, aż emocje opadną . Zmarnowałam rok, trzy tygodnie temu opadły dzięki jednej czworonożnej dziewięcioletniej pannie. Nie czekajcie zbyt długo. Pozdrawiam i trzymam kciuki za szybką decyzję.

      • 13 0

    • Najlepszym rozwiazaniem jest adopcja kolejnego psa.

      • 7 0

    • współczuję

      przechodziliśmy przez to samo kilka miesięcy temu... współczuję i życzę siły.
      żaden pies nie zastąpi poprzedniego, ale na pewno adopcja da wspaniały dom kolejnemu.
      pozdrawiam!

      • 5 0

    • Po stracie pieska szybko adoptuje się kolejnego by zapomnieć o poprzednim

      mniej wtedy żalu . Pozdrawiam wolontariuszka

      • 1 0

    • nie czekajcie , bedzie lepiej Wam i Cerberowi

      Żaden inny nie zastąpi Wam Waszego psa, ale zapełni pustkę , która pozostała. Nie czekajcie, zapoznajcie Cerbera, dacie sobie nawzajem dużo miłości, jestem pewna . A Wasz ogród będzie jego miejscem na ziemi.
      Pozdrawiam Was serdecznie

      • 0 0

  • refleksja (2)

    Adopcja (łac. adoptio), przysposobienie, usynowienie forma przyjęcia do rodziny osoby obcej, stwarzająca stosunek podobny do pokrewieństwa. Jest to przybranie dziecka (często w wieku dziecięcym) za swoje.
    Myślenie podobo nie boli.
    Wesoły Świat

    • 3 22

    • Czy spałeś na jęz.polskim?

      Nauczycielka tłumaczyła, że to słowo może odnosić się zarówno do przysposobienia człowieka jak i do przygarnięcia psa. Tym bardziej, że w stosunku do przysposobienia dziecka nie ma w Kodeksie Rodzinnym zastosowania słowa ,,adopcja", co świadczy , że nie jest zarezerwowane tylko ,,dla" ludzi. Nie należy uznawać sztywno znaczenia słów łacińskich, jeżeli słowa polskie od nich pochodzące nie mają takiego samego zastosowania w jęz.polskim. Język jest żywy.

      • 8 0

    • myslenie

      Nieprawda. Znam osobę, którą atakuje ból głowy, kiedy zmuszona jest do myślenia. Piszę to bez ironii. Takie przypadki zdarzają się.

      • 1 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Może teraz na dystans

    Ale jak znajdzie kochającego człowieka zapewne dystans się skróci i może zostać przytulakiem. Zwierzęta jak ludzie są tacy co potrzebują więcej czasu na adaptację. Powodzenia Cerber! :)

    • 4 1

  • (1)

    Nie traci wzroku w schronisku tylko slepnie bo jest stary. Natura odrzuca gorsze sorty. Ludzie lubuja się w kalectwie myśląc że są przez to lepsi

    • 1 4

    • Jak jadąc autem walnie cie inne auto to pamiętaj ,ze będziesz gorszym sortem prostaku , wstyd

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Uroczysta gala z okazji 70-lecia Gdańskiego Zoo

gala, jubileusz

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane